Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dachówka cementowa vs panel na rąbek


grzeniu666

Recommended Posts

W ramach przygotowania do budowy rozeznajemy tysiąc i jeden tematów, oglądamy, szkicujemy etc. Pomóżcie w decyzji dot. pokrycia dachowego.

 

Założenia z grubsza: dom na planie prostokąta proporcji ca. 14x9, parter + piętro (pełna wysokość, sufit "lekki" na wiązarach / belkach stropowych), poddasze nieużytkowe, dach powierzchni załóżmy 150 m2, kąt 25-30 st., brak kominka, wentylacja mechaniczna (wlot/wylot w murach), ocieplenia na stropie.

 

W naszych szkicach i wizualizacjach pasuje nam albo panel "na rąbek" (jak Ruukki Classic Pural Mat, czy Pruszyński PD-500 poliuretan) albo dachówka cementowa typu Braas Tegalit. W obu przypadkach "goły" koszt przyjmuję 60 zł/m2. W całej inwestycji kryterium kosztów jest dla nas bardzo ważne, dlatego chciałbym wiedzieć jaka jest pi*oko relacja kosztów dla realizacji obu wariantów dachu, tak przy budowie teraz, jak i eksploatacji (konserwacje, wymiany etc.) przez załóżmy 50 lat. Czy ktoś bardziej doświadczony może coś podpowiedzieć?

 

Blachodachówki, choć pewnie byłaby najtańsza (czy również w dłuższym czasie?) nie znajdujemy takich imitujących prostą dachówkę typu Tegalit czy Domino...

 

PS. Czy dla takiego dachu wiązary prefabrykowanie to dobre i/lub ekonomiczne rozwiązanie (przy panelach pewnie potrzebne równe deskowanie, więc to chyba sensowne)?

 

Pozdrawiam,

 

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiązar będzie najlepszym rozwiązaniem oraz dachówka cementowa Braas (najkorzystniejsza cena do żywotności, około 60 lat). Pod blachę na rąbek (może być również PLX Lindaba) konieczne pełne deskowanie i specjalna folia. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Andrzeju, mnie nie chodzi o klasyczne blachy na rąbek (kryptonim "Jak na pałacu prezydenckim") bo to jest dla nas zabójcze cenowo. Rozważam imitację w postaci paneli z blachy stalowej (z powłokami) jak pisałem Pruszyńskiego lub Ruukki, coś takiego znalazłem w jednym z dzienników . To, podejrzewam, rozwiązanie wiele tańsze, choć pewnie (?) z obciążeniami trwałości podobnie jak blachodachówka. Pytanie jakie orientacyjne są koszty w moich warunkach takich "tanich rąbków" w porównaniu do cementowej z deskowaniem (chodzi o koszt realizacji dziś oraz eksploatacji przez 50 lat).

 

Opinie o kosztach i za/przeciw blachodachówce i dachówce znaleźć dość łatwo, ale tych panelach trudniej.

 

Co do deskowania, wiele osób na forum (Pan chyba również, jeśli dobrze pamiętam) poleca ja również pod dachówkę, skłaniam się ku temu, bo przecież deski będę potrzebował i tak na fundament i pewnie strop nad parterem (ale to osobny temat przerabiany chyba tutaj wielokrotnie, zaznajamiam się również z nim).

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem o tradycyjnym kryciu na rąbek. Specjalna folia pod blachę to koszt rzędu 26,-~30,- ; robocizna droższa; blacha droższa od dachówki; specjalne hawtry do mocowania blachy około 0,30 sztuka (cztery sztuki na 1 m2); wkręty do hawtr (8 szt na 1 m2). Wrzuć rzut dachu do hurtowni to Ci wyliczą. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ nie pod wszystkie panele na rąbek producenci wymagają pełnego deskowania,

+ pod pokrycie z blachy, po spełnieniu kilku warunków, nie ma wymogu dawania specjalnej membrany,

+ robocizna przy układaniu gotowych paneli - chyba najtańsza (szczególnie na dachach prostych-dwuspadowych),

- gotowe panele na rąbek są mniej szczelne od tradycyjnego rąbka i mają tendencje do przeciekania (przynajmniej na bardziej płaskich dachach i przy silnych ulewach, taką przynajmniej informację uzyskałem z dwóch różnych źródeł),

- ceny blachy na rąbek są stosunkowo wysokie (ja miałem w okolicy 50 zł za efektywny m2 krycia). Za cenę około 55 zł z m2 kupiłem blachę aluminiową Prefa. Koszt haftek na dach 200m2 to około 1500 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ nie pod wszystkie panele na rąbek producenci wymagają pełnego deskowania,

+ pod pokrycie z blachy, po spełnieniu kilku warunków, nie ma wymogu dawania specjalnej membrany,

- gotowe panele na rąbek są mniej szczelne od tradycyjnego rąbka i mają tendencje do przeciekania (przynajmniej na bardziej płaskich dachach i przy silnych ulewach, taką przynajmniej informację uzyskałem z dwóch różnych źródeł),.

 

Wymień tych producentów co nie wymagają.

Wymień te kilka warunków.

Podaj te źródła.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień tych producentów co nie wymagają.

Ruukki żeby daleko nie szukać.

Wymień te kilka warunków.

Odpowiednio przybite deski ze względu na kierunek usłojenia drewna i odpowiednia wentylacja połaci dachowych co ma istotne znaczenie przy skraplaniu się pary wodnej. Zresztą gdyby ta membrana pod blachę płaską była tak niezbędna, większość kościołów w Polsce dawn by sie już zawaliła. Marketing swoje, a praktyka swoje ;)

Podaj te źródła..

Doradca techniczny oraz zawodowy dekarz. Przy większej dozie dociekliwości mogę podać dokładne namiary na priva.

Pozdrawiam.
Edytowane przez Buszmen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że to 20 lat to przypadek raczej negatywny (szybka degradacja)? Jakkolwiek chyba przyjmę do porównania kosztów dachówka/panel przyjmę jedną wymianę blachy po 20-30 latach (?).

 

Deskowania nie wymagają również (niektórzy zalecają) Plannja Emka Click, Blachotrapez Retroplus, Finco Stal Retro, Kroll Retro Panel (tu zalecają łaty!) czy Pruszyński PD.

 

Czy takie powłoki zabezpieczające, o ładnych zagranicznych nazwach ;) np. Colocoat (klik) są warte zainteresowania?

 

A co panowie sądzicie o takim eksperymentalnym rozwiązaniu, które podpatrzeć można w dzienniku forumowicza Piotra (klik), którego w sprawie paneli conieco podpytałem (klik) (część prac wykonał własnym sumptem!)

 

Pozdrawiam i dziękuję za dotychczasowe uwagi.

Edytowane przez grzeniu666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiednio przybite deski ze względu na kierunek usłojenia drewna i odpowiednia wentylacja połaci dachowych co ma istotne znaczenie przy skraplaniu się pary wodnej. Zresztą gdyby ta membrana pod blachę płaską była tak niezbędna, większość kościołów w Polsce dawn by sie już zawaliła.

Doradca techniczny oraz zawodowy dekarz..

 

A byłbyś tak miły i wyjaśnił co ma wspólnego kierunek słoja w desce do stosowania folii?

Jak myślisz gdzie skropli się para wodna jak nie na zimnej blasze? Jest to zjawisko potocznie nazywane roszeniem blachy.

A od kiedy to w kościołach strychy są zamieszkałe?

Są inni dekarze niż zawodowi? Skoro jak twierdzisz doradca techniczny i zawodowy dekarz twierdzą, że to pokrycie przecieka to czemu nie zaleca się obligatoryjnego stosowania krycia wstępnego?!!! Elementy mocowane tylko na zatrzask nie mają praktycznie żadnej szczelności. Natomiast takie wyroby jak PLX Lindaba gdzie rąbek może być podwójnie zaciśnięty dają gwarancję praktycznie 100% szczelności. Bez względu na rodzaj materiału solidne podłoże nośne i krycie wstępne to podstawa szczelnego dachu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na nikogo się nie kreuję, dzielę się tylko swoją skromną wiedzą, ponieważ temat dotyczy mnie osobiście. Na Pana pytania udzieliłem odpowiedzi ale nie mogę pojąć dlaczego dekarz pyta się mnie jak należy przybić deski na dachu pod płaską blachę.

ps. Czy ja gdzieś napisałem, że nie zaleca się stosować krycia wstępnego??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiasz pewne tezy nie mając zielonego pojęcia o istocie sprawy. To nie dekarz (choć może) montuje deski na dachu a cieśla. Deski na dachu to nie podłoga i kierunek słojów nie ma żadnego znaczenia. Porównywanie dachu na kościele do dachu nad użytkowym poddaszem to nieporozumienie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specjalistą dlatego nie chciałem przytaczać szczegółowych rozwiązań technicznych, żeby kogoś nie wprowadzić w błąd. Chciałem tylko zasygnalizować pewne możliwości, a na dalsze pytania powinni moim zdaniem odpowiedzieć: Kierownik Budowy albo Konstruktor, w każdym indywidualnym przypadku. Pan wymaga tego ode mnie...

Twierdził Pan, że pod panele na zatrzask niezbędne jest pełne deskowanie, co jest nieprawdą. Moim zdaniem nieprawdziwe jest także Pana twierdzenie, że przy pokryciach z blachy płaskiej niezbędne jest stosowanie na deski specjalnej membrany rozdzielającej, która kosztuje 26-30 zł za m2. Twierdzi Pan także, że w Polsce nie występują budynki z nieużytkowym poddaszem inne niż kościoły (bo przecież wszystkie domy i budynki mieszkalne mają poddasza użytkowe, sic!). Twierdzi Pan, że kierunek przybicia desek na dachu nie ma znaczenia jeżeli bezpośrednio na nich ma leżeć blacha płaska, a sam Pan pisał o zjawisku roszenia blachy. Wnioski chyba nasuwają się same...

Ale jak już pisałem, osobą, która powinna udzielić szczegółowych wyjaśnień czy np trzeba stosować pełne deskowanie pod panele czy też nie lub czy można nie stosować drogiej membrany rozdzielającej, jest osobą do tego uprawniona. ja chciałem wskazać jedynie pewne możliwości, o których dowiedziałem się w trakcie budowy własnego domu, a które odbiegają od rozwiązania typu: czerwona dachówka z betonu na dacho-domu. Z mojej strony EOT. Pozdrawiam

Edytowane przez Buszmen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specjalistą . ... Wnioski chyba nasuwają się same...

 

Z tym twierdzeniem całkowicie się zgadzam!

Miałbym tylko małą prośbę abyś nie przypisywał mi stwierdzeń, których nie napisałem. Myślę również, że nie Tobie wyrokować o tym czy któraś z moich wypowiedzi jest prawdą czy nie, a pisząc takie rewelacje warto się pod nimi czytelnie podpisać. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elementy mocowane tylko na zatrzask nie mają praktycznie żadnej szczelności. .

 

Człowieku co to za bzdury piszesz? Miałeś kiedyś do czynienia z Panelem? Masz tytuł "Najlepszy" i jeszcze ktoś uwierzy w te bzdury. Przed wprowadzeniem produktu na Rynek przychodzi on szereg badań, konsultacji, itp. Łączenie nie ma prawa być nieszczelne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że zatrzask nie ma szczelności. Jest to popjedynczo zagięty felc. W miejscach gdzie powstają zatory śniegowe ; rynny ,wypłaszczenia , okolice koszy woda nie znajdując ujścia przeskoczy przez zatrzask. Co innego jak łączenie byłoby podwójnie klepane z wstawką uszczelniającą w środku. Pietrek , usiądż na bronach i zastanów się nad porządnym kryciem wstępnym. Jan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo popularnym pokryciem u nas na Podhalu jest blacha trapezowa. W 80 % na domy jednorodzinne sprzedajemy trapez T14 o wysokości profilu 14 mm. Wiadomo, że u nas zimą są duże opady śniegu. W koszach czasami zbiera się kilkudziesięcio centymetrowa warstwa śniegu i lodu, i wierzcie lub nie, ale z przeciekami nie ma kłopotów. Wiadomo, liczy się wykonanie dachu (nawet przy źle zamontowanym trapezie T 55 może cieknąć na łączeniach). Panele dachowe mają wysokość rąbka około 30 mm, i woda ma spore trudności aby przekroczyć łączenie. Po co producenci wprowadzają panele do sprzedaży? Żeby sądzić się z klientami o wadliwy towar? Mistrzu - pomyśl trochę.

 

Wielu dekarzy nie poleca tego produktu ponieważ nie ma wiedzy na temat łączenia blach na felc. Panele w koszach powinny być felcowane z obróbką i wtedy jest niemal 100% pewność, że woda nie przejdzie przez łączenia.

 

Jeśli chodzi o folie pod Panele, wystarczająca jest membrana wysokoparoprzepuszczalna (2000g/m2) o gramaturze powyżej 100g/m2 (cena od 3zł/m2).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozwiązanie o którym pisze autor wątku jko żywo przypomina mi moją budowę. Obrys po prostokącie, 2 połacie o nachyleniu 20st, pruszynski PD500. Nie mam deskowania tylko łaty i kontłaty, membrana fel'x "samoreperująca", wiązary kratownicowe, pełna druga kondygnacja, izolacja na stopie itd.

 

blacha ma przyjechac w srode i układac bede z mała pomocą rodziny samodzielnie. zasada ukladania jest banalna więc przy zachowaniu reżimu technologicznego dach musi sie udac. cena pruszynckiego to jakies 35brutto za m2 po rabatach wiec niezle. Na dachu o mojej konstrukcji niewielkie widze szanse na przeciekanie na łaczeiu paneli a jeśli coś przeleci jest membrana. Jak skonczę rzuę wreszcie zdjecia do dziennika.

 

w okolicy sa dwa domy wykonczone takim panelem pruszynskiego i wygladaja swietnie...

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...