Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrodzenie od frontu - po co ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 140
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nefer, gdzie ty żyjesz? Ja pierdziu to ja mam zdecydowanie kulturalniejszych sąsiadów.

Lukarna, właśnie mojej o takie rozwiązanie chodzi a ja się upieram za ładnym żywopłotem zamiast tych przednich płotów.

W Warszawie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda lokalizacja ma swoje plusy i minusy. Ja jestem generalnie zdania, że wypada się dostosować do warunków panujących lokalnie. I się dostosowałam. I rozumiem, że takie a nie inne rozwiązanie wynikało zapewne z doświadczeń mieszkańców - a tego lekceważyć nie należy.

Ale każdy sam decyduje na co swoją kaskę wyda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda lokalizacja ma swoje plusy i minusy. Ja jestem generalnie zdania, że wypada się dostosować do warunków panujących lokalnie. I się dostosowałam. I rozumiem, że takie a nie inne rozwiązanie wynikało zapewne z doświadczeń mieszkańców - a tego lekceważyć nie należy.

Ale każdy sam decyduje na co swoją kaskę wyda :)

 

Lepiej nie można było chyba napisać,czy się grodzić,czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuuu.. ale burza się rozpętała.. LUKARNA, będę miał podobnie jak Ty. Nie napisałem, że nie będę miał żadnego ogrodzenia, tylko że zlicuję je ze ścianą frontową budynku, zatem nie będę martwił się o ogród po bokach domu i za domem, spokojnie wypuszczę tam dzieciaki i żaden kundel mi nie wlezie. A 4m przed domem ( x25m szerokości działki daje 100 m2 ) będą w znacznej części wyłożone kostką jako miejsca parkingowe i chodniki, miejsce na śmietnik, skrzynka na listy itp .... Zostaje mi 780 m2 działki, to i tak wystarczająco dużo do obrabiania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy mój mąż zobaczył w planie zagospodarowania przykaz zaprojektowania minimum 2 miejsc postojowych na posesji (niezależnie od tego, czy jest też garaż), był bardzo zadowolony. Oboje uznaliśmy, że dzięki temu będzie można normalnie chodzić i jeździć po osiedlu. Mieliśmy szczerze dość poniemieckiego Sępolna, gdzie budowniczowie zaplanowali mnóstwo udogodnień, ale nie przewidzieli, że kiedyś będzie tyle aut i obecnie zastawione są ogródki, chodniki, pasy zieleni a mijanie odbywa się wyłącznie na zasadzie grzeczności i szczęścia - ktoś musi zjechać w jakieś miejsce pomiędzy parkującymi autami.

 

Niestety okazuje się, że pomimo posiadania tych przepisowych miejsc pstojowych, bardzo wielu osobom wygodniej jest parkować na chodnikach. Postanowiłam w sobotę przespacerować się z dzieckiem po ukończonej części osiedla, bo miałam nadzieję, że może znajdę gdzieś sklepik spożywczy. Sklepu jeszcze nie ma, ale co rusz musiałam zjeżdżać wózkiem na jezdnię, bo przed bramą parkował samochód. Zrozumiałe byłoby, gdyby parkował tam z racji braku miejsca za bramą, ale za bramą były sobie dwa przepisowe, wolne miejsca parkingowe. Na naszej ulicy nie ma jeszcze chodników ani nawierzchni, a już widać, którzy sąsiedzi mają nawyk czy zasadę, żeby nie wjeżdżać na swoje podwórko. Mają garaż w bryle domu, jeden sąsiad oprócz tego ma też blaszak, a auto stoi sobie na drodze, lub o zgrozo, na niezabudowanej jeszcze sąsiedniej działce. I choć życie pokazuje, że idealny byłby dla nich otwarty podjazd, to działki mają ogrodzone w całości. Dlatego popieram Szafranka i Lukarnę, którzy wiedząc, co będzie dla nich praktyczne i wygodne są skłonni otworzyć kawałek swojej działki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz prawo wystąpić do wykonawcy lub zleceniodawcy o usunięcie.

Sama nie zamierzam się grodzić od frontu. Jedynym wyznacznikiem granicy posesji mają być podwyższone rabaty -żeby mi psy roślin nie obsikiwały.

Mój dom, podobnie jak u Lukarny, stoi bardzo blisko ulicy (4 m) i samochód wchodzi na styk między domem a chodnikiem. Nie ma miejsca na bramę.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że jednak są osoby, które robią tak jak ja ... z pewnością macie rację pisząc o wadach tego rozwiązania, o włażących na ten mały skrawek Waszej działki psach, podjeżdżających autach itp... niemniej, po 30 latach mieszkania w blokowisku, użeraniem się z pijakami, obszczymurami, szczekającymi non-stop pod oknem kundlami i innym dziadostwem dla mnie nie stanowi to problemu. Natomiast problemem jest dla mnie właśnie poruszanie się po zatłoczonych, zastawionych autami ponad zdrowy rozsądek osiedlowych uliczkach. Idąc na spacer z dzieckiem nie jestem w stanie przejść chodnikiem 100m w spokoju, bo co chwila jakiś imbecyl parkują na nim auto. Nie wspomnę, jak katastrofalnie wygląda to w zimie. Pewnie niewielu się ze mną zgodzi, ale uważam, że powinien istnieć przepis nakazujący przy nowo budowanych domach zapewnienie minimum 3 miejsc parkingowych na terenie posesji i parkowanie na nich auta, może nawet połączony z zakazem budowania ogrodzenia - tak, aby te miejsca były faktycznie wykorzystywane. Gdyby - załóżmy na nowo budowanym osiedlu każdy zastosowałby takie rozwiązanie, każdemu zależałoby na zachowaniu porządku przed domem i być może nie dochodziłoby do opisywanych przez Was sytuacji... Skoro miejscowe plany, warunki zabudowy mogą regulować takie rzeczy jak układ kalenicy, kolor dachu, nachylenie połaci itp, mogłyby regulować również te kwestie. Niestety, w naszym kraju nie ma problemów z ustanawianiem praw, jest tylko wieczny problem z ich egzekwowaniem przez właściwe służby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na naszym osiedlu zaprojektowane i częściowo wykonane są jezdnie z kostki o szerokości typowej dla osiedlówki, czyli minimalnej. Za to chodniki są ładne, z szerszym pasem trawnika oddzielającym od krawężnika. Na gotowo wygląda to ładnie i powinno być wygodne dla ruchu pieszego i spokojnego dojazdu do posesji. Jednak tak jak pisze Szafranek nie da się tak po prostu iść chodnikiem, bo parkują, ani jechać bez slalomu i zatrzymywania, bo na jezdni też parkują.

 

Są osoby, które nie mają problemu z otwieraniem bramy nawet bez automatyki i te niech sobie mają ogrodzony podjazd. Myślę, że sprawę załatwiłyby przepisy ruchu drogowego. Przecież na trawnikach parkować nie wolno, a na chodniku trzeba zostawić 1,5 metra przejścia, więc pozostałoby ewentualnie parkowanie równoległe na wjeździe. Znak zakazu postoju, albo strefy zamieszkania, bo w strefie parkuje się tylko pod P. A co z egzekwowaniem? U nas policja kręci się po osiedlu w celu poprawy bezpieczeństwa ogólnego, więc niech też poprawia bezpieczeństwo w ruchu pieszym i kołowym. Ale jak ich do tego nakłonić? Napisać donos? :)

 

Nie jest pewne, że gdyby wszyscy mieli otwarte parkingi na posesji, to byłoby inaczej. Problemem jest zazwyczaj "obcy element" - żule, sarenki, bezpańskie psy, albo okazjonalni spacerowicze. Myślę, że w gronie sąsiadów znanych choćby z widzenia zwykle panuje jakieś wzajemne poszanowanie. Choć pewnie są wyjątki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do dróg osiedlowych to w ogóle nie widzę sensu robienia uliczki gdzie dwa auta się ledwo mieszczą i wypasionej autostrady dla pieszych. Samochody i tak ze względu na to że nie mają miejsca na ulicy parkują częściowo na chodniku.

Skoro przepisy mówią żeby parkując zostawić min 1,5m chodnika to czemu od razu nie można zrobić szerszej ulicy kosztem węższego chodnika. Kolejny martwy przepis w naszym kraju, który mija się z celem i praktyką, bo potem ludzie i tak robią jak chcą/muszą.

Najlepiej potem jest walnąć znak z zakazem postoju i niech lokalni się wtedy martwią gdzie zostawiać swoje auta, których masowo przybywa na naszych drogach/osiedlach. Ważne że spółdzielnia czy kto tam zarządza drogami w okolicy zrobili swoje, ale nikt nie pomyślał czy to praktyczne. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...