Elfir 05.07.2016 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 sama napisałaś, że płacą za renowację. A ja pisałam o amatorskim odnawianiu. Czyli osób, które nie dysponują zapleczem stolarskim. Profesjonalni konserwatorzy mebli rzadko zamalowują drewno farbą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 05.07.2016 12:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 Jak pisałam, ja za renowacje sie nie biore. Nie mam sprzetu i umiejętności. Komoda mi sie bardzo podoba, zwłaszcza kształt nózek. Pomalowałam ja na czarno w powerpoint, tylko to taki czarny transparentny, a ja malowałabym kryjąc, chyba ładniejsza jest oryginalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 05.07.2016 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 Vesi ja nie gustuje w starociach typu starocie wiec orginal mi sie nie podoba, ale to tylko kwestia gustu.Za to na czarno mi sie podoba bardziej, ale zapomnialas o jednym - raczki/galki. Zakladasz srebrne badz chromowane i dopiero wtedy nabierze wygladu.Duze ubytki i tak musisz zapacykowac.Mi sie podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 05.07.2016 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 zdecydowanie oryginał,zwłaszcza, że ma piękny odcień drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 05.07.2016 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 Emi ja wiem, Ty lubisz takie meble Spokojnie moze zostac taka jak jest, z tego co widzialam przod wcale nie jest zjechany a blat - i tak cos tam bedzie stalo wiec sie zasloni. Nie wiem, ale ja bym brala dla samego wygladu. chociaz musze powiedziec - mam kilka mebli z tymi nogami. Orginalne srebrne krzesla w jadalni , tak samo lawa (ta w naturalnym brazie) , sofka pomalowana na czarno ma, a fotele maja orginalna czarna farbe - przecierana. Wiec mam porownanie kilku kolorow i kazy wyglada super na takich nogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 05.07.2016 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 bardzo lubie, dostaje ślinotoku za każdym razem kiedy tą komódkę widzę muszę się wybrać do mojego faceta od staroci w holu u mnie ładnie by wyglądała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 05.07.2016 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 Emi ja tez tylko kolor do mnie nie ten, ale mebelek boski i jak go Vesi kupi to bede zazdroscic. Chociaz sie podobnego pozbylam . A male ryski mozna zniwelowac specjalnym preparatem do rysek na drewnie. Niektore sa jak kredki i sie wciskuja w ryski inne jako plyn badz jakas pasta. Wypolerowac i zadne tam male ubytki nie beda sie zucac w oczy. Vesi ja na swoich tylko duze naprawialam, malych nie ruszalam. Po to ze farbe klade taka zeby wsie sloje i wszystko przebijalo i zeby widac bylo ze to drewno a nie pazdzierz obklejony. A stare ryski i wgnioty nadaja meblu lat. Bo jakbym chciala ksztalt ten a super nowoczesny wyglad tobym machla farba do samochodu. A to tez mysl, wtedy polysk bedzie piekny. Lepszy niz farba na polysk nawet. Jak mi zostanie farby po malowaniu samochodu zrobie test na jakiejs desce, tyle ze bedzie szara perlowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 06.07.2016 08:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2016 Czyli co, brac, zobaczyc co przyjdzie i ewentualnie malowac na czarno? Mania, przy tej komodzie nie ma uchwytów, sa same zamki na kluczyk. Musiałabym poszukać chyba takich specjalnych z dziurkami na klucz. http://www.domex.sklep.pl/foto_towar/maxi/74.jpg Jedyne miejsce dla tej komody jest naprzeciw witryny w salonie, czyli za sofą Rozmawiałam ze stolarzem o schodach, powiedział co i jak sie robi i ze powinnam dac rade sama to pomalowac, jak nie - to po wakacjach dopiero mogę z nim sie dogadac Cykam sie oj cykam bardzo http://emoty.blox.pl/resource/stres.gif Kupiłam zestaw do rolety dachowej na haczyki, jeden na próbę, znalazłam sklep gdzie sprzedają akcesoria do rolet a rurkę nawojową- na która nawija sie tkanina docinają na wymiar, wkłada sie w ta rurke specjalną sprężynę, ciekawa jestem co przyjdzie. Mam w domu jedna roletę luzem, sprawdzę najpierw czy ta sprężyna zmieści sie w rurce tej rolety, jesli tak, to kupuje dowolne rolety do okien, dokupuje te sprężyny i haczyki, i mam ze zwykłych rolet - dachowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 06.07.2016 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2016 Vesi, w razie poszukiwań z obmacywaniem uchwytów, to na Dietla możesz sprawdzić. Dosyć duży wybór tam mieli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 07.07.2016 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2016 Vesi sie wez nie zastanawiaj tylko bierz ten bufet. Bedziesz potem myslec czy go zostawic jak jest, czy zdzierac i bejcowac, czy malowac farba. To jest zadanie na potem. Dziurki sa atrapa czy nie? bo sa i takie same same czasami bez dziurek.O Barley'u Ci odpisalam u mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 07.07.2016 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2016 dziurki to na bank nie atrapa skoro nie ma uchwytów, u mnie tak jest w tych mebelkach które kupiłam ostatnio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 07.07.2016 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2016 Emi czasami sa atrapy zeby ladniej wygladalo. Pamietasz moja wysoka komode co kupilam do sypialnie? Babka malujac ja sciagla je, zostaly same slady. Mialo wyg;adac ze sa na kluczyki szufladki i nakladki mialy dziurki ale dziurek w drewnie nie bylo. Zstal wiec slad, podejrzewam ze nie byly kompletne wiec sciagla. Mam zamiar je dokupic i nalozyc spowrotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 07.07.2016 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2016 albo są uchwyty wystające albo kluczyki tu nie ma uchwytów wiec się kluczykiem otwiera i zamyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 07.07.2016 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2016 Emi u mnie byly bez uchwytow z dziurka ale dzialaly jako atrapa, malutkie. I widzialam tak na wielu meblach jak jezdzilam po starociach. Nie kazdy zamek sie otwiera ..oo dobra sentencja ! Wrocilam w tyl i popatrzylam na fotke, ma same zamki bez raczek bo sa malutkie jak u mnie byly. Czasami da sie to odkrecic i przemalowac, badz zostawic zamek i kupic nowe nakladki. chodzi o to ze sa z dziurkami na klucz bez raczki/galki i sa z raczka/galka i ze dzialaja jako nakladki na dzialajacy zamek z kluczem badz sama dekoracja bez klucza i bez zamka w drzewie ale sama dziurka . Tylko o tym mowie, ze mozna na dwa sposoby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 09.07.2016 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2016 Vesila, ten cudny mebel jest fascynujący, jak dla mnie, wyłącznie w oryginalnym wybarwieniu Elfir ma rację, gdy mój tapicer, który zajmuje się również renowacją mebli, zobaczył, że jedno z krzeseł pomalowałam w afekcie na szaro, niemalże na mnie nakrzyczał, że zniszczyłam mebel. Tak malowanie farbą oceniają ci, którzy renowacją mebli zajmują się na poważnie i wiedzą, ile mebel na tym straci, a ile na prawdziwej renowacji zyska. Względy estetyczne, czyli czy czarny jest ładniejszy od orzechowego, mają drugorzędne znaczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lw 11.07.2016 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 Vesi, bierz, trudno, nie zbawisz wszystkich zapuszczonych antyków. Forma tego mebelka jest przepiękna. A może machniesz na jeszcze jakiś kolor, nie czarny, a na przykład jakiś odjechany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 11.07.2016 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 (edytowane) IW dobrze napisalas - forma mebelka. I o to caly czas chodzi dltego Vesi tez myslala o malowaniu . Zacznijmy od tego ze to nie jest zaden antyk. Tylko ze jest to zwykla masowka - kopia ktora ma ladnie wygladac i cieszyc oczy i UDAWAC antyk, wiec gdanie zostaw bo zepsujesz uwazam za przerosniete.Ktos kto chce sobie iluzje stworzyc ze ma piekne antyczne meble - zostawi, kts kto szuka ladnego mebla do postawienia nie przejmuje sie tylko kupuje taki mebel i robi z nim cuda.Facet ktory tapiceruje i odnawia meble - sorry Tomkowa ale to nie jest specjalista i troche sie usmialam. Zeby znac sie na meblach co antyk a co nie trzeba miec niezle zaplecze i niezla wiedze zdobyta w szkolach a nie w zakladzie tapicerskim. W normalnym sklepie "antycznym" wszystko co ma wiecej niz 50 lat jest juz antykiem. W Prawdziwym antycznym na ktore nas nie stac - sa to meble zaczynajace sie od 150 lat. Ceny tez, od kilku tysiecy do kilkudziesieciu a nawet kilkuset. I na tym nie koniec. W kazdym kraju za antyk uwaza sie co innego, nawet na jednym kontynencie po roznych stronach bedzie inaczej. Czasem mebel co ma 200 nawet potrafi byc guzik warty bo byl ze zwyklej masowki. Latwo sprawdzic - czym bylo ciete to raz - pila? maszyna" czy heblem , nozem? Jakie sa rzezby, laczenia itd - czy rowne czy nierowne? bo jak rowne to maszynowo robiono. Wiec zaden prawdziwy antyk a reprodukcja.Czym malowane?? bo prawdziwe antyczne do 1860 byly malowane tylko shellac'iem, a varnish, lakiery itp weszly pozniej.Jak jest z wszystkimi zawiasami, laczeniami szuflad itd itp - lista jest dluga.Sa repliki ktore sa warte kupe kasy bo niestety mebli z pewnych lat juz sie nie znajdzie. Szczegolnie w Europie gdzie ciagle wojny byly, gdzie meble antyczne prawdziwe byly niszczone, wywozone badz uzyte na opal w zimie. Perelki autentyczne tzw museum quality mozna znalezc tylko w muzeach. Jak sie jakas znajdzie jeszcze laduje na aukcjach a nie w sklepikach za rogiem z pieknym napisem Antyki. moj najstarszy mebel ktory mi zostal jest z 1930 i w zyciu bym go antykiem nie nazwala. Bo wiem doskonale ze nie jest to nic innego jak replika mebla z 1700-1800 lat. Tylko dlatego ze jest stare nie bede udawac ze jest antyk i trzymac w kolorze ktory mnie wali po oczach. Jeden ktory sprzedalam byl z 1900 i tez go za zaden antyk nie uwazalam. czemu to pisze? bo zeby sie wypowiadac rob to czy tamto trzeba miec trochu wiedzy minimalnej i wiedziec jak to jest z meblami a nie sugerowac sie odrazu i tylko ze zdjecia. najpierw sie sprawdza co to jest, albo daje do wyceny profesjonaliscie - nie tapicerowi i nie do sklepu na rogu ale komus kto w tym pracuje, potem sie trzeba zdecydoac czy warto, bo wiele starych mebli nie oplaca sie odnawiac, tymbardziej ze nie sa antykami. Prawdziwe perelki sie odnawia, ale tez nie zawsze. Czasem odnowiony prawdziwy antyk traci na wartosci. I mozna zaszkodzic. ufff...no, sie napisalam, ale moze to cos pomoze. Akurat a sie tym interesuje , sama nie chce takich mebli miec bo sie za pozno urodzilam i musealne meble mnie nie jaraja, ale lubie na nie patrzec i sie zachwycac, co za tym idzie - dowiaduje sie co i jak a nie jade po samym wygladzie. Vesi zrobi jak uwaza i cokolwiek z nim zrobi jesli kupi , nawet jak go na rozowo w biale kropki pomaluje - nadal bedzie zachwycal ksztaltem. A o to chyba chodzi nie?? Edytowane 11 Lipca 2016 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 11.07.2016 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 Kupiłam, kupiłam, kupiłam troche utargowałam, dostawa ma byc za dwa dni. Komoda wejdzie na styk na ścianę naprzeciw witryny. Wybaczcie mój skromny wpis, ale znowu czasu na wszystko mi chwilowo brakuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 11.07.2016 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2016 to teraz Ci strasznie zazdroszczę tego cudeńka. Jakiś pomysł jak zaciągnąć męża do graciarni, skoro niespełna miesiąc temu 3 tyś tam zostawiliśmy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmikka 12.07.2016 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2016 (edytowane) Emi,szukasz guzika/kolczyka a na pewno wchodząc do graciarni jeszcze go miałaś A tak na serio Emi,powiedz mężowi, że wszystkie zazdrościmy Wam tej pakamery i na naszą prośbę masz zrobić fotorelację Vesi, gratuluję zakupu! Mebelek o fenomenalnym kształcie. Edytowane 12 Lipca 2016 przez mmikka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.