Tylko dla Panów - czyli durne pomysły Waszych Pań na urządzenie mieszkania

[Piotr_Bodnar]

oby nie spakowała walizek, ale może nie bedzie tak źle

 

Eee nie - jesli tak miałoby być , to coż to by była za Połowica?

[Piotr_Bodnar]

A ja myslalem, ze Panowie sa odwazniejsi

[prawdziwy.anika]

byc moze nie maja naprawde nic do powiedzenia

[JoannaMariusz]

No przecież kobieta ma zawsze racje;)

[Elfir]

Hmmm.. a gdzie te przykłady "durnych" pomysłów? Pomijam kwestię, że waszym kobietom podobają się drogie rzeczy designerskie zamiast taniego szajsu.

[prawdziwy.anika]

no wlasnie,gdzie przyklady....bo na razie sam zalozyciel watku napisal o swojej kobitce w samych superlatywach

W każdym razie nam się podobaja i jesteśmy zachwyceni i akurat upor mojego Skarba był jak najbardziej na miejscu.

dziwne....a mialo byc o durnych pomyslach pan....wiec prosze nie zmieniac tematu!!!!

[Piotr_Bodnar]

Hehe - no dobra - podkładam sie pierwszy

1. Wybiłem z głowy podłoge drewniana na legarach w sypialni - po prostu to było za drogie dla nas.

2. Moja kobietka chciała taraz z drewna egzotycznego , a w projekcie jest wylewany i taki właśnie zastosowałem - pod drewnem beda lazic polne myszy, pajaki, zaskronce i całe to świnstwo, ktorego nie chce blisko domu. No i i drweno w koncu zbutwieje, jak egzotyczne by nie bylo.

3. Wybiłem z głowy brak drzwi w wiatrołapie. Pierwsze zimne podmuchy do salonu w czasie zimy przekonały, ze jednak zaprojektowane drzwi w wiatrołapie to dobry pomysł

 

P.S. Jeśli juz więcej nie pojawie sie na tym forum, to wiadomo - zostałem ukrzyżowany

[2112wojtek]

Hehe - no dobra - podkładam sie pierwszy

1. Wybiłem z głowy podłoge drewniana na legarach w sypialni - po prostu to było za drogie dla nas.

2. Moja kobietka chciała taraz z drewna egzotycznego , a w projekcie jest wylewany i taki właśnie zastosowałem - pod drewnem beda lazic polne myszy, pajaki, zaskronce i całe to świnstwo, ktorego nie chce blisko domu. No i i drweno w koncu zbutwieje, jak egzotyczne by nie bylo.

3. Wybiłem z głowy brak drzwi w wiatrołapie. Pierwsze zimne podmuchy do salonu w czasie zimy przekonały, ze jednak zaprojektowane drzwi w wiatrołapie to dobry pomysł

 

P.S. Jeśli juz więcej nie pojawie sie na tym forum, to wiadomo - zostałem ukrzyżowany

ad1. To nie kwestia durnego pomysłu, tylko finansów. Kobiety z reguły wybierają rozwiązania droższe.

 

ad2. Tutaj to również sprawa kosztów. Tarasy z egzotyków maja się dobrze i są niemal tak trwałe jak wylewane a czasem wręcz bardziej .

Zalewane wodą nie będą butwieć tarasy nawet nieimpregnowane np. teakowe jak i olejowane cedrowe lub z żywotnika. Dobrze wykonana konstrukcja drewniana tarasu jest w naszym klimacie nieprzyjazna dla pająków, myszy i zaskrońców, łatwo daje się taki taras czyścić. Pomijam inne zalety tarasów drewnianych i ich przewagę nad wylewanymi.

Całkowicie pozbawione konserwacji są tarasy "rusztowe" z kompozytów drewnianych ale tutaj.... cena.

 

ad3. W naszej strefie to znakomity i pewny pomysł, chociaż wszystko zależy od posadowienia domu ,jego architektury i otoczenia.W Skandynawii też buduje się domy bez zamykanych wiatrołapów i jakoś z tym żyją.

 

Z doświadczenia powiem tylko, że zarówno panie jak i panowie miewają durne pomysły.Tu nie ma jakiejś reguły.

Panowie z reguły są ślepi na kolory a estetycznie potrafią docenić zazwyczaj tylko ciekawą linię samochodu i kobiecych piersi.

Panie są kompletnie niepraktyczne i przewaga estetyki nad funkcjonalnością jest mocno ( delikatnie mówiąc) u nich zachwiana.

 

Miałem klientkę, która tak bardzo chciała mieć niepowtarzalny dizajn kuchenny , że wymyśliła sobie szafki wiszące , nachylone pod kątem niemal 20 st .

Nie zapomnę nieukrywanej satysfakcji męża, kiedy połowica nabiła sobie pewnego dnia solidnego guza.

O ergonomii u pań też zamilczę

 

Panie z reguły mają kiepską wyobraźnię przestrzenną i są niewidome na kłady i przekroje, natomiast są znakomite w tworzeniu idei, której panowie z reguły nie mają, za to są przesadnymi szczególarzami i detalistami.

Itd, itp.

Edytowane 23 Listopada 2010 przez 2112wojtek

[Piotr_Bodnar]

Kurcze - doktorat o tym mozna napisać

A durnoty cenowe to też jednak durnoty - bo czasem płytki kosztujące 250 zl za m2 moga spowodowac że nie starczy na kibelki

Idea jest piekna jednakoż trzeba ja przełożyc na swiat realny

[duś1719506024]

ja się mogę przyznać do może nie durnoty, ale dosyć uroczej skłonności.

ponieważ za grosz brak mi nie tyle orientacji przestrzennej, ile wyobrażenia odległości - wszystko sobie rozrysowuje w skali. a ponieważ jeśli chodzi o programy graficzne, polubiłam się tylko z paintem - robię to zazwyczaj ręcznie na tym, co znajdę pod ręką...

 

jak zamawialiśmy kuchnię, przyszłam do stolarza z boxem chusteczek do nosa. fachman myślał, że jestem przeziębiona, a ja mu dawaj - rozkładam mapę naszej wymarzonej kuchni w 25 częściach )) (ale za to w odpowiedniej skali!)

[zetka]

Panie są kompletnie niepraktyczne i przewaga estetyki nad funkcjonalnością jest mocno ( delikatnie mówiąc) u nich zachwiana.

 

Tu się niestety muszę zgodzić Moim najbardziej durnym pomysłem było ułożenie białego gresu polerowanego z białą fugą na prawie całym parterze (za wyjątkiem salonu) I zrobiłam tak mimo licznych odradzań ze strony męskiej... bo tak mi po prostu najbardziej pasowało do reszty wystroju To jest mój najgorszy wybór jaką podjęłam przy urządzaniu wnętrz, ale na szczęście nie mieliśmy funduszy na wykończenie całego domu, więc teraz każda kolejna decyzja jest podejmowana głównie w oparciu o funkcjonalność danego rozwiązania, a nie o to co mi się najbardziej podoba i pasuje

[Juszczakówka]

i to są kompromisy, a nie durnoty trzeba dobrze wybrać i tyle..... Koszty są bardzo wysokie, ale czasami trzeba wydać wiecej bo co tanie to pźniej okazuje się drogie !!!!! A co do mojego przedmówcy czyli 2112wojtek to podpisuję się obiema rękami ..... zgadzam się też co do cen czasami są bardzo mocno przesadzone, ale zawsze można poczytać o jakości towatu, dopytać-doczytać....na różnych forach jak mają się w codziennym użytkowaniu, a to dużo daje i ta cena okazuje się słuszna.......

 

JA MOGĘ przyznać się DO JEDNEGO durnego pomysłu... jest to kupno płyty grzewczej ceramicznej... nigdy więcej nie zdecydowałabym się na płytę i już (a jednak będę jeszcze długo na niej gotować) jest totalnie nie praktyczna MOIM OSOBISTYM ZDANIEM , bardzo trudna w utrzymaniu itp itd. ..... jest dużo zwolenników za, ale jak dla mnie zupełnie nie po mojej myśli

Edytowane 23 Listopada 2010 przez Juszczakówka

[Piotr_Bodnar]

1. Ceny mogą być durnotami o tyle, ze jeśli się bez ich uwzględnienia planuje wystrój to może naprawde być potem nieciekawie

2. Historia z rozłożona kuchnia w odpowiednich proporcjach – urocza

3. Ceramiczna płyta grzewcza – coż ja zastanawiam się czy indukcja czy gaz. Mam sentyment do ognia wiec gaz mi go będzie przypominał, indukcja kojarzy mi się tylko z nowoczesnościa i być może wyższymi rachunkami? Robił ktoś porównanie co jest tańsze w eksploatacji? ( nie mówie o marketingu w folderach , bo tam zawsze będzie kłamstwo)

4. Najlepsza była nasza Mała Domowniczka ( 6 lat Dziewczynka) – „tu ma być łóżko, tu lampka nocna, bo ja się boje po ciemku spać, poój ma być błękitny a na jednej ścianie podmorski świat” Wszystko wie gdzie ma być, jakie kolory a 6 lat konczy za tydzień !

[Juszczakówka]

mój teściu wyliczył co jest tańsze gaz czy płyta elektyczna i zdecydowanie wyszedł gaz ( zależy ile też się gotuje !!! ) indukcja i płyta ceramiczna ładnie wygląda i nic poza tym. Ja też mam sentyment do gazu i zdecydowanie lepiej gotuje się na gazie , ale jak przysłowie mówi " złej baletnicy nawet rąbek spódnicy przeszkadza' i może ja jestem ta zła;)

 

A co do córci to wyrasta przyszła dekorator wnętrz

Edytowane 23 Listopada 2010 przez Juszczakówka

[monika i lukasz]

No dobra, w związku z tym, że mój mężczyzna nie zagląda to ja o swojej fanaberii w jego imieniu:

 

projekt gotowy. mała łazienka na dole, duża na górze. mamy rodzine w niemczech. jedne kuzyn jak wejdzie do łazienki to masakra, jak kamień w wodę od godziny do trzech zajmuje mu szybki prysznic. W tej chwili tez sa dwie łazienki i jak oni przyjeżdżają czyli 3 osoby gości + 2 osoby nas to zawsze jest problem z szybkim wyjściem gdziekolwiek. Bo jak ten wlezie do tej łazienki to praktycznie pozostali muszą się wyrobić w jednej. W zwiazku z tym przy budowie naszego domu uparłam się jak osioł, że u góry musi być jeszcze jedna trzecia łazienka. Mój mi to wybijał z głowy, ale ja NIE i koniec. Zrobili nam ją z garderoby w ramach adaptacji, za co oczywiście musieliśmy zapłacić.

 

A teraz na etapie murowania ścianek działowych u góry i liczenia kasy sama doszłam do wniosku, że z powodu jednego gościa raz na rok przez dwa tygodnie robienie trzeciej łazienki jest bez sensu,,,,

 

No i ku uciesze mojego faceta trzeciej łazienki nie będzie. To narazie tyle z moich durnych pomysłów

[Elfir]

W kwestii tarasu wylewanego - jestem kobietą i projektantem ogrodów. I powiem jedno - taras wylewany to w większości przypadków duży błąd.

Jeśli możecie, róbcie tarasy na gruncie (kostka) lub drewniane. Żadnych betonowych płyt. Tego nie da się już zmienić!

 

Piotr Bodnar - płyta grzewcza ceramiczna to nie jest indukcja.

Najtańszy jest gaz, ale wiąże się z nim konieczność wykonania np. wentylacji grawitacyjnej w kuchni i co za tym idzie, komina. Ja zrezygnowałam z gazu na rzecz indukcji, bo mam mieć wentylację mechaniczną, która nie działa z grawitacyjną.

Za gazem jest indukcja, a na szarym końcu wleką się płyty ceramiczne elektryczne.

[EZS]

Panie z reguły mają kiepską wyobraźnię przestrzenną i są niewidome na kłady i przekroje, natomiast są znakomite w tworzeniu idei, której panowie z reguły nie mają, za to są przesadnymi szczególarzami i detalistami.

Itd, itp.

powiedziałabym raczej tak - wyobraźnię przestrzenną mam lepszą od mojego męża, to ja czytałam projekt i robiłam projekty kuchni czy łazienek. Ale nie mam zmysłu technicznego. Jak zrobiłam projekt schodów, to mąż ze spawaczem musieli się głowić, jak połączyć elementy, żeby wyszły jak na rysunkach. Ale jak połączyli, to przyznali, że pomysł był dobry i wygląda super a oni nie byli w stanie ogarnąć tego wcześniej, zanim zobaczyli naocznie.

Moje głupoty??? Ależ masa. Zwykle ja rzucam hasło a mąż musi się głowić, jak je zrealizować. Jak się ociąga, to kupuję części składowe. Np pawlacza. I wiem, że kiedyś ten pawlacz powstanie według mojego pomysłu mniej więcej, ale wzbogacony od strony praktycznej przez rozwiązania, o których nie mam sama pojęcia :) CZasem tylko myślę - co bym zrobiła mając męża, który nic nie potrafi zrobić????

[Juszczakówka]

zgadzam się ,że indukcja to nie to samo co płyta, ale przy indukcji zwiększa się koszty np z wentylacją, kupnem rekuperatora ( czy jak to się nazywa chyba nazwe pomyliłam) i już nie będę wspominać o garnkach ( indukcja też mi się marzyła)

[Elfir]

ale przecież do indukcji nie trzeba wentylacji mechanicznej i rekuperatora?! To nie ma żadnego związku!

 

 

A garnki - coraz ciężej kupić takie, które do indukcji NIE sa przystosowane. Ja nie mam indukcji obecnie, tylko gaz, a garnki wszystkie pod indukcję. Po prostu do indukcji garnek musi mieć płaskie dno i być wykonany z metalu wykazującego magnetyczność

Edytowane 23 Listopada 2010 przez Elfir

[Juszczakówka]

no dobra niechaj CI będzie, ale ja i tak zamieniłabym moją płytę i moje garnki też są do płyty indukcyjnej ale i tak nie lubię gotować na mojej płycie więc mój zakup uważam za zły pozdrawiam