Codzienne obiektywne komentarze polityczne. ;)

[Jan P.]

Nie wiesz co mówisz.Może przejrzysz na oczy jak jakiś zboczeniec zgwałci i zamorduje twoja córkę. Rozumiem , te ofiary makabrycznych mordów nie były z Twojej rodziny , działo to się daleko. Wtedy łatwo grac rolę nowoczesnego liberała, być cool i mieć dobre samopoczucie. Może przywieziesz do celi takiego mordercy telewizorek , wyślesz paczkę. Wychowałem swoje dzieci na uczciwych , pracowitych Polaków , czego i Tobie życzę. Jan.

[Elfir]

Pracowałam w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Byłam tam krótko - po 8 godzin dziennie. To nie jest ośrodek wypoczynkowy. Wyrok roczny byłby dla mnie udręką w takich warunkach.

[perm]

Z karą smierci związane są trzy problemy przez ktore moim zdaniem nie powinna byc stosowana:

1. Nie da się jej "cofnąć". W przypadku pomyłki sędziowskiej zabija sie niewinnego człowieka. Takie przypadki już sie zdarzały.

2. Ktoś ją musi wykonać. nawet jezeli będzie to oznaczało tylko zaprogramowanie komputera który zrobi resztę.

3. To nie jest wbrew pozorom dotkliwa kara. Zasypia sobie taki i wiecej się nie budzi. W innej formie jej wykonania to chwila strachu. Dla zdemoralizowanego bandziora to żaden problem. Dozywotni pobyt w więzieniu to dużo cięższa kara. Elfir ma rację. Więzienie to nie jest hotel pracowniczy. Do tego dochodzi psychika. Nawet najlepsze warunki w celi nie zmienią faktu że jestes zamknięty i musisz wykonywać polecenia innych. Na dłuższą metę to tortura nie do zniesienia.

[Jan P.]

Dobrze to ja jestem humanitarny . Po co ma cierpieć , niech łagodnie zaśnie. Jan.

[perm]

Dobrze to ja jestem humanitarny . Po co ma cierpieć , niech łagodnie zaśnie. Jan.

Martwy bandyta to nie jest bandyta ukarany. Jest na zawsze wyeliminowany ale nie ukarany czy też może dotkliwość takiej kary jest dla niego żadna. To trochę paradoks bo nic gorszego od śmierci nie może człowieka spotkać tyle że to pogląd żyjących. Martwemu jest wszystko jedno. Chwila strachu ma zrekompensować ciężka zbrodnię? Kiedyś przed smiercią torturowano ale teraz jesteśmy zbyt humanitarni. Zamiast kary śmierci dożywocie wielokrotne jak w USA. Jak już Janie jesteś za karą smierci to może napisz czy chciałbyś być katem i co zrobić jeżeli nie bedzie chętnych na to zaszczytne stanowisko. Napisz też co ma ze sobą zrobic kat który zabił skazanego niesłusznie. Napisz może też od razu czy zgodziłbyś sie na karę śmierci dla twojego dziecka które wyrok śmierci dostało (nie daj, ale pomyłki sędziowskie sie zdarzają).

[Baba_Budowniczy]

Martwy bandyta to nie jest bandyta ukarany. Jest na zawsze wyeliminowany ale nie ukarany czy też może dotkliwość takiej kary jest dla niego żadna. To trochę paradoks bo nic gorszego od śmierci nie może człowieka spotkać tyle że to pogląd żyjących. Martwemu jest wszystko jedno. Chwila strachu ma zrekompensować ciężka zbrodnię? Kiedyś przed smiercią torturowano ale teraz jesteśmy zbyt humanitarni. Zamiast kary śmierci dożywocie wielokrotne jak w USA. Jak już Janie jesteś za karą smierci to może napisz czy chciałbyś być katem i co zrobić jeżeli nie bedzie chętnych na to zaszczytne stanowisko. Napisz też co ma ze sobą zrobic kat który zabił skazanego niesłusznie. Napisz może też od razu czy zgodziłbyś sie na karę śmierci dla twojego dziecka które wyrok śmierci dostało (nie daj, ale pomyłki sędziowskie sie zdarzają).

 

Podpisuję się.

I małe ćwiczonko dla "mistrza" - załóżmy, że ktoś zabija kogoś ci bliskiego. Ty jesteś kawał chłopa i zabijasz własnoręcznie zabójcę z dowolną dozą atrakcji dla niego. Pomogło ci to w czymś? Wróciło TAMTO życie? G... prawda.

 

Chociaż jak np czytam o karach typu "oko za oko" dla kretyna, który w Iranie oblał kwasem dziewczynę, która śmiała odrzucić jego "miłość", to nie powiem, żeby mi było przykro. Wręcz przyznam się że jestem ZA wiadrem kwasu na łeb takiego prymitywa. W tym przypadku pozwolenie mu odczuć, co dokładnie zrobił ofierze i jak wygląda jej życie PO to chyba najlepsza możliwa kara.

[Jan P.]

Czy mógłbym być katem ? Pewno nie ale są ludzie , którzy mają takie predyspozycje. Cóż zawód jak zawód.I tu nie chodzi o satysfakcję (może w jakimś stopniu dla rodziny ofiary) ale o aspekt odstraszający potencjalnych morderców.Po co się pokazuje rozbite samochody , przepalone płuca ? - właśnie po to , by odstraszyć , przywołać do opamiętania. Zbyt dobrze wychowałem swoje dzieci by coś takiego miało miejsce. Ale abstrahując gdyby się stało to byłbym za. Jan.

[perm]

Czy mógłbym być katem ? Pewno nie ale są ludzie , którzy mają takie predyspozycje. Cóż zawód jak zawód.I tu nie chodzi o satysfakcję (może w jakimś stopniu dla rodziny ofiary) ale o aspekt odstraszający potencjalnych morderców.Po co się pokazuje rozbite samochody , przepalone płuca ? - właśnie po to , by odstraszyć , przywołać do opamiętania. Zbyt dobrze wychowałem swoje dzieci by coś takiego miało miejsce. Ale abstrahując gdyby się stało to byłbym za. Jan.

Jeżeli ktoś ma predyspozycje do zabijania innych to jest psychopatą i powinien zostać izolowany. Kara śmierci nie odstrasza potencjalnych sprawców ciężkich zbrodnii. To zostało już wielokrotnie potwierdzone. Odstraszają: szybkość i skuteczność organów ścigania i nieuchronność kary. Co do dzieci to byłbyś za bo tak postanowił sąd nawet jeżli nie miałbyś pewności co do ich winy? Widzisz Janie ile jest z karą smierci związanych wątpliwości. Sam fakt że mozna kogoś skazać na nią niesłusznie powinien ją wyeliminować nawet jeżeli zdarza się to niezwykle rzadko.

[Baba_Budowniczy]

A-ha, czyli katem zostawałby ktoś, kto w ten sposób realizowałby swoje pasje...

To w czym byłby lepszy od tych, których by eliminował?

I czy "dobrzy ludzie" mieliby prawo dalej czuć się "dobrzy" wynajmując kogoś takiego i pozwalając mu robić co lubi?

Wyeliminować trwale niebezpiecznego gada ze społeczeństwa i zapewnić normalnym ludziom komfort życia bez niego mozna w inny sposób.

[Elfir]

Skoro potępiamy człowieka, że zabija, dlaczego sami mielibyśmy zabijać potępianego?

Przecież to zrównanie się z jego poziomem.

[Jan P.]

Jemy mięso i udajemy, że nas nie dotyczy zabijanie To jest hipokryzja . Są rzeżnicy , którzy wykonują swój zawód. I co mamy uznać że to "pasjonaci" zabijania. ? Takie jest życie . Jan.

[eniu]

Jemy mięso i udajemy, że nas nie dotyczy zabijanie To jest hipokryzja . Są rzeżnicy , którzy wykonują swój zawód. I co mamy uznać że to "pasjonaci" zabijania. ? Takie jest życie . Jan.

 

 

 

Porównanie dość prymitywne . Wegetarianizm kontra kara śmierci.

Według Ciebie nie ma różnicy w jedzeniu wieprzowiny i mięsa ludzkiego?

[perm]

Kolejne wieści z frontu walki o lepszą przyszłość związkowco - stoczniowca Guzikiewicza i jemu podobnych nierobów.

Okazało sie niespodziewanie że Jarosław Wielki walczy nie tylko z wrogimi Polsce czyli jemu mediami ale też z kretem.

Tu cytat: "...W PiS od kilku tygodni trwa konsternacja. Współpracująca z partią socjolog dr Barbara Fedyszak-Radziejowska ogłosiła, że w otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego od lat działa kret, przez którego PiS nie może wygrać wyborów. Kto to taki? Pani doktor nie chce powiedzieć, ale politycy PiS, z którymi rozmawiał "Wprost", twierdzą, że chodzi jej o wiceprezesa partii Adama Lipińskiego..." Wiadomo już że podstępnie próbowali wykończyć Jarosława kluzikowcy, ziobryści, TVN, a teraz to czyli kret. Kret nasłany niewątpliwie i opłacany przez wrogie Polsce ośrodki.

[perm]

Porównanie dość prymitywne . Wegetarianizm kontra kara śmierci.

Według Ciebie nie ma różnicy w jedzeniu wieprzowiny i mięsa ludzkiego?

 

Nie próbowałem ale myślę że nie ma. Wbijasz widelec i tyle .

[eniu]

"Wbijasz widelec i tyle"...ale to boli !

[perm]

"Wbijasz widelec i tyle"...ale to boli !

Świnkę?

[eniu]

Świnkę?

 

Pewnie świnkę bardziej . Wyrok bez odczytania aktu oskarżenia...

[m.k.k]

Fajna dyskusja. Wiemy, kto jest za a kto przeciw karze śmierci.

Na temat jak połączyć deklarację poparcia dla kary śmierci ze strony aspirujących do władzy polityków z przykazaniem "nie zabijaj" propozycji brak

[jola_krzysiek]

Fajna dyskusja. (...)

Szczególnie jak się przytoczy kilka celnych argumentów:

Może przejrzysz na oczy jak jakiś zboczeniec zgwałci i zamorduje twoja córkę.

czy zgodziłbyś sie na karę śmierci dla twojego dziecka które wyrok śmierci dostało

Czy mógłbym być katem ? (...) Cóż zawód jak zawód.

Wiem, wybrane tendencyjnie i wybiórczo

K.

[eniu]

Znajomy ,był strasznie aktywny swego czasu w

kwestii homoseksualistów. Aktywność polegała na opluwaniu

ich przy każdej okazji tekstami znanymi powszechnie : cioty,

pedały ,zboczeńcy , do gazu itp ...

 

Ucichł z chwilą gdy jego dorosły syn przyprowadził na obiad

partnera ...

 

Był to kiedyś facet tak samo hardy jak obecnie Mistrz Jan...