Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy też musicie sie odchudzać ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

elutek - dietę znalazłam w necie, nigdy nie stosowałam bo ogólnie jestem przeciwna takim dietom-cud - ale jakby potraktować ją jako początek dłuzszej drogi i takie oczyszczenie orgaznizmu to moze nie byłoby tak źle :roll: \

Podobno można schuść od 3 do 5 kg - jak dla mnie byłoby super :D

No i żadnych odstępstw niestety, ale myslę, ze 3 dni można wytrzymać - pamiętam jak sie zawziełam na SB to wytrzymałam chyba z tydzień - to i tak krótko a schudłam wtedy własnie parę kg no i oczywiście nie muszę chyba mówić, że czułam się rewelka 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno absolutnie nie wolno pic wiekszych ilosci wody tuz przed posilkiem i po :-?

I nawet jakies rozsadne uzasadnienie tego jest :)

zreszta mi kazda dieta ktora rygorystycznie nakazuje jedzienie czy picie tego i śmego,( a cokolwiek innego to juz przestepstwo ) dokladnie w piec sekund po pelnej godzinie i najlepiej z wysoko podniesiana noga wydaje sie denna i naciagana

 

ps. melduje ze schudlam ! :)

~ 5 kg w miesiac (czyli chyba ok bo wycgodzi 1 kg na tydzien :))

i obecnie zielonooka wazy 55 - 56kg (zalezy od pory dnia i czy po posilku) przy 170 cm wzrostu :)

Tadam!!!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zielona, pocałuj mnie w nosa!!!

:( :x :p

 

hehe :)

nie wkurzaj sie :) :wink: strata kilogramow byla okupiona rezygnacja z wielu przyjemnosci (ukochany makaronik , alkohol ) , chodzeniem spac "na glodno" itp :)

to nie tak ze sobie siedzialam , wcinalam lody i ciacha i sie mi schudlo :)

chociaz tak strasznie nie bylo - bo wlasnie nie katowalam sie jakas scisla dieta :)

 

teraz etap II - utrzymanie wagi :( [ bo juz wiecej chyba nie chce schudnac przy moim wzroscie chyba nie bedzie ok jesli schudne dalej) - a to jest o wiele trudniejsze (przynajmniej dla mnie) niz sam spadek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznam, że czuję się zmobilizowana 8)

wiem, że u mnie wystarczy nie zjeść kolacji i schudnę, ale apetyt mam wieczorem największy

jeśli z kolei postanowię przekąsić coś wieczorem lekkostrawnego, np jabłko, sałatę z winegretem to na tym się przeważnie nie kończy

po prostu nie jem na kolację nic, nul, zero.........

od jutra :p

tak czy inaczej gratuluję zielonooka :wink: szczerze

 

arco, ta Twoja dietka nie na mój żołądek

gdybym sobie na czczo zaaplikowała grejfruta a do tego czarną kawę.......nie chcę nawet myśleć o konsekwencjach :wink:

muszę jednak swoim sposobem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, taka dieta to i nie dla mnie. Umarłabym z głodu albo w ciągu 3 dni wykończyła rodzinę nerwowo. :wink:

Zielona, ja Ci gratuluję! Mamy prawie ten sam wzrost, ale moja waga... :oops:

Chyba pójdę sobie sałaty kupić. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona - gratulacje :D Też bym tak chciała :wink:

Mnie by spoko luzik wystarczyło te 55 kg, bo wtedy czuje sie już fajnie, ale żeby być tak całkowicie szczupłą to przy moich 160 cm powinnam chyba ważyć tak z 50 kg (nigdy tyle nie ważyłam - tzn nigdy odkąd pamiętam hehe)

Jak sie tu razem na wiosnę odchudzałyśmy to dobiłam chyba do 54 kg i to był dla mnie duży sukces - w dosć krótkim czasie z 62-63 na 54..no ale teraż to znowu bliżej mi do 60 niż do 54 :roll:

 

No nic...ja sobie od poniedziałku spróbuję z ta dietą i zobaczymy jak mi pójdzie :wink:

 

Mam tylko dwie wątpliwosci..kawa czarna to Waszym zdaniem rozpuszczalna czy musi być sypana?

No i te grzanki - jak myslicie o co tu chodzi - moze po prostu wykorzystac chrupką Vasę.. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

salami, sosik.....................O TAAAK 8)

i zasmażka :lol:

 

oznajmiam, że się dziś dobrze trzymam :wink:

póki co malutka miseczka płatków z mlekiem i jabłko

nawet specjalnie głodu nie odczuwam

na obiad mam kuraka, postaram się zjeść bez ziemniaków z dużą ilością surówy

znaczy nie całego kuraka

na wczesną podwieczorko-kolację przewiduję warzywa na patelnię

te co to się Zeljka śmiała, że z patelnią zjadłam :lol:

 

Arco, 50 kg to by była raczej przesada :roll:

pięknie wyglądałaś na tych fotkach z jabłkiem w sadzie 8)

taka waga myślę jest dla Ciebie akuratna

w końcu chłop nie pies, na kości nie poleci :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siet :roll:

Naprawdę MUSZĘ sie wziaśc za siebie :evil:

Znowu robie sie klucha :roll: Sama patrzeć nie mogę, do tego mama sobie podśmiechujki robi i mówi, zebym schudła bo patrzeć nie moze :roll: :wink:

 

A najbardziej mnie wkurza, ze naprawdę nie jem tak dużo...mam tylko słabosć do słodyczy :oops: No i chyba słabą przemianę materii i do tego jestem niewysoka i na dodatek nie za bardzo silną wolę :roll:

 

Wyżaliłam się trochę ale może jak to napiszę to głupio mi będzie nic z tym nie zrobić :wink:

 

Ee, kobiety maja ten fajny skutek uboczny lekkiego utycia, że im biust pęcznieje 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w końcu chłop nie pies, na kości nie poleci

Też tak myslę 8) No i najwazniejsze, ze mój chłop podziela to zdanie :wink:

 

A póki co ja się tez trzymam - robię sobie małe przygotowanie do poniedziałkowej diety - nawet kawę wypiłam bez cukru - pierwszy raz w zyciu - bleee..ale nie umarłam, wiec znaczy się, można :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek

zielona, ja Ci serdecznie i bardzo szczerze gratuluję :D

 

a teraz tak sobie myślę o tym stosunku 8) wagi do wzrostu

byłoby łatwiej może :roll: ponaciągać się i urosnąć 10 cm

wtedy to by i waga się zgadzała... :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siet :roll:

Naprawdę MUSZĘ sie wziaśc za siebie :evil:

Znowu robie sie klucha :roll: Sama patrzeć nie mogę, do tego mama sobie podśmiechujki robi i mówi, zebym schudła bo patrzeć nie moze :roll: :wink:

 

A najbardziej mnie wkurza, ze naprawdę nie jem tak dużo...mam tylko słabosć do słodyczy :oops: No i chyba słabą przemianę materii i do tego jestem niewysoka i na dodatek nie za bardzo silną wolę :roll:

 

Wyżaliłam się trochę ale może jak to napiszę to głupio mi będzie nic z tym nie zrobić :wink:

arco, jak ja Cię rozumiem :roll:

no mówię Ci, jakbyś o mnie pisała

i moja mama też mi dogryza ostatnio, bo Ona bardzo mnie lubi w szczuplejszej wersji

a mąż odwrotnie, jest obecnie zachwycony i kupuje codzień np wuzetki, albo ukochane pączusie, żebym tylko nie schudła :roll: :-? :evil:

 

po migrenowym ubytku wagi nie pozostał ślad

60 kilo w morde jeża i ani grama mniej być nie chce

a w święta mam wesele brata i muszę 3 kilo zjechać

muszę!!!!!!!

 

Mój brat ma wesele w Nowy Rok i ja z kolei planuję przybrać z pięć kilo 8)

 

Nawiasem mówiąc, jego narzeczona idento arcobaleno, ino nieco (bez złosliwosci) drobniejsza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...