daggulka 07.11.2009 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 no , satinka - gratulacje .... najgorzej poskromić nie u siebie ino w gościach .... na dodatek wszyscy patrzą jak na dziwadło, bo przecież zawsze jadłam na ten przykład torta a teraz nie ... dla mnie próba jutro, bo mam gości ( i za tydzień też ) .... i nakupiłam górę słodyczy .... ale skuli tego właśnie zabieram się za pieczenie własnego sernika coby nie pochłonąć tego co na stole jutro będzie stało przepis na sernik do diety dukana chyba na poprzedniej stronie ... a co do zgrabności ... jeszcze brakuje te 7 kilo .... .... ale już i tak nie jest źle jak rok temu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 07.11.2009 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 daggulka, nie szalej z tym tunczykiem za bardzo Udowodnione jest, ze zawiera pewne ilosci rteci. Oczywiscie nie ma co panikowac, ale powinno sie jesc nie wiecej niz 1 - 2 puszki na miesiac. To samo dotyczy tez np. ulubionego przeze mnie lososia. Tez tylko 1 - 2 porcje miesiecznie Za to ograniczac sie nie trzeba w sledziach, szprotach, czy makrelach. Rybacy mowia, ze najgorsze ryby to panga i ... fladra U mnie dzisiaj dzien robotny przed kompem ... nie mniej na silowni juz bylam Nie fanzol! Łososie u nas dostepne pochodzą wyłacznie z hodowli. O zadnej rtęci i mowy nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 07.11.2009 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Amber - bez zadnych podtekstow - moze podaj swoj przykadowy dzienny jadlospis. nie ma sprawy rano 4 lyzli platkow (mieszanka owsianych, zytnich i orkiszowych, bez cukru) z kilkoma mrozonymi truskawkami/malinami/jagodami, zalane polowa szklanki mleka bez laktozy trening 20 - 30 minut po treningu odzywka bialkowo-weglowodanowa o ulubionym smaku czekolady lub truskawki obiad: grillowany kurczak - co najmniej 150 - 200 g - (zamiennie z grillowana poledwica wolowa, jagniecina lub ryba), ok. 50 g ryzu (albo kaszy jaglanej, ewentualnie pelnoziarnistego makaronu), bukiet warzyw z parowara w duzych ilosciach bo lubie podwieczorek: jablko/banan/ sliwki albo inne owoce ewentualnie beztluszczowy jogurt balkanski ze zmiksowanymi owocami mrozonymi kolacja: 150 - 200 g wedzonej makreli pozno w nocy gdy pracuje: baton bialkowo-weglowodanowy Kurna, Ty nic nie pijesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 07.11.2009 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Nie fanzol! Łososie u nas dostepne pochodzą wyłacznie z hodowli. O zadnej rtęci i mowy nie ma. no nie wiem http://www.princes.eu/pl/porady-i-ciekawostki/faq.aspx A teraz o rteci http://www.biolog.pl/article2150.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 07.11.2009 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Ja wczoraj miałam gości i też mi się udało. Alkoholu nie tknęłam, jajek w majonezie też nie. Zjadłam tylko sałatę z sałaty lodowej, pomidora, ogórka , fety i polane sosem czosnkowym ( z dodatkiem majonezu) i gałązkę winogrona. Takie urozmaicenie to ja lubię, na same proteinki to się nie piszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 08.11.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Witam w niedzielny poranek. tym razem ja się pochwalę, już jestem po cwiczeniach, wieczorem basenik i sauna, a popołudniu spacerek. Waga drgnęła w dół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 08.11.2009 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 Ania .... gratuluję teraz to juz górki .....no i diabelnie zazdraszczam silnej woli i chęci na ten basenik i saunę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 08.11.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 AmberWind jadłospis masz taki, że mucha nie siada czasem jadam podobnie, ale czesto też się skusze na coś kalorycznego Mam w mojej mieścince ulubioną, najulubieńszą restaurację, w której często umawiam się z małżem na kawę. Tak sie składa, że podają tam najpyszniejszą na świecie szarlotkę na gorąco z lodami 1-2 razy w tygodniu grzeszę tam niestety Ania klepka, tak trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 08.11.2009 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 proszę zajrzeć, zająć stanowisko ..... dziękuję za uwagę .... do widzenia .... http://forum.muratordom.pl/a-moze-fundacja,t173570.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 08.11.2009 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 daggulka i był mój ukochany sernik !!!!!!!!!!!! ano patrzyli jak na dziwoląga, rozumiał mnie tylko syn, który w tamtym roku stracił 20 kg. Pamiętam jak ktoś radził, żeby w towarzystwie nie mówić o odchudzaniu (śmieją się) tylko oznajmić, że to wątroba, wtedy jest współczucie i już nie namawiają, że RAZ to można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 08.11.2009 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 daggulka ja uwielbiam basen, mogłabym chodzic 2 raz dziennie i by mi nie zbrzydło. Uwielbiam wodę i ryby.Na basen chodzę regularnie zawsze w niedzielę na 20.00. Mam tak zamiar przez wszystkie lata. Raz w życiu bolał mnie kręgosłup i dlatego profilaktycznie pływam.Ja w ogóle lubię sport i chętnie spędzamy aktywnie czas z rodzinką. Ale ostatnio mamy chroniczny brak czasu, a jak miałam czas to spędzałam na forum. Postanowiłam włączac komputer dopiero po gimnastyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 08.11.2009 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 na wszystko trzeba mieć pieniądze żeby korzystać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 08.11.2009 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 daggulka i był mój ukochany sernik !!!!!!!!!!!! ano patrzyli jak na dziwoląga, rozumiał mnie tylko syn, który w tamtym roku stracił 20 kg. Pamiętam jak ktoś radził, żeby w towarzystwie nie mówić o odchudzaniu (śmieją się) tylko oznajmić, że to wątroba, wtedy jest współczucie i już nie namawiają, że RAZ to można. kochana .... gości dziś miałam .... na stole ciasto , chipsy , moje ukochane pierniczki lukrowane , paluszki, czekoladki , bagirtki zapiekane z masłem czosnkowym ...... itd.... i co? i nic ..... twarda jak skała jestem ..... zeżarłam wcześniej pół blachy swojego dozwolonego sernika coby się na żarcie nie rzucić ..... twardym w życiu trza być a nie mientkim za tydzień bedzie gorzej .... bo wtedy bedzie balanga na całego to chociaż upić sie bede musiała do porządku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nipsu 08.11.2009 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 szacunek:) ja bym chyba nie dała rady... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 08.11.2009 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 ja daggulka też bym nie dała rady, tym bagietkom bym się nie oparła.Satinka masz rację, fitness, basen nie jest tani. Gdybym nie miała ograniczonego portfela to bym chodziła codziennie, a tak gimnastykę stosuję w domu - puszczam płytę z cwiczeniami i lecę. Marsz też za darmo, a za basen płacę, bo to taniej wychodzi niż leczenie schorzeń kręgosłupa. Satinka w czwartek chcę sobie zrobi badania na poziom hormonów tarczycy, zrobic najpierw TSH, czy od razu wszystkie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 08.11.2009 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2009 daggulka i był mój ukochany sernik !!!!!!!!!!!! ano patrzyli jak na dziwoląga, rozumiał mnie tylko syn, który w tamtym roku stracił 20 kg. Pamiętam jak ktoś radził, żeby w towarzystwie nie mówić o odchudzaniu (śmieją się) tylko oznajmić, że to wątroba, wtedy jest współczucie i już nie namawiają, że RAZ to można. kochana .... gości dziś miałam .... na stole ciasto , chipsy , moje ukochane pierniczki lukrowane , paluszki, czekoladki , bagirtki zapiekane z masłem czosnkowym ...... itd.... i co? i nic ..... twarda jak skała jestem ..... zeżarłam wcześniej pół blachy swojego dozwolonego sernika coby się na żarcie nie rzucić ..... twardym w życiu trza być a nie mientkim za tydzień bedzie gorzej .... bo wtedy bedzie balanga na całego to chociaż upić sie bede musiała do porządku i po co Ty żyjesz: żeby się torturować? Wszystkiego dobrego, masochistko! PS. A na osłodę: http://www.e-kwiaty.pl/images/bo109-xl.jpg I JESZCZE 100 LAT!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 09.11.2009 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 tylko nie masochistko ... no dobra , może troszkę dziekuję za życzonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 09.11.2009 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 Kocham Was pomóżcie mi, w ciągu dnia wspaniale przestrzegam wszelkich zasad, ale przychodzi wieczór i nie mam już silnej woli....... fakt chodzę późno spać (24 - 1) ania klepka zrób TSH, w zależności od wyniku będzie wiadome co dalej (mnie zrobiono biopsję) życzę Ci żeby wszystko było OK retrofood nie jestem masochistką i nie przesadzam z wagą ALE przez tę cholerną tarczycę przytyłam 20 kg i to w ciągu roku to jest pierwsza próba - nie mam całej tarczycy - jakiegoś dojścia do normalności, czy się uda okaże się ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 09.11.2009 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 satinkaa ja tak sie zalatwilam po operacji tarczycy dwa lata temu, zle mialam dobrane leki i w miesiac 5 kg mi przybylo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 09.11.2009 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2009 retrofood nie jestem masochistką i nie przesadzam z wagą ALE przez tę cholerną tarczycę przytyłam 20 kg i to w ciągu roku to jest pierwsza próba - nie mam całej tarczycy - jakiegoś dojścia do normalności, czy się uda okaże się ... Tylko się nie rób na wieszaka! takiego od krecenia rzycią na wybiegu. chłop nie pies, na kości sie nie rzuca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.