satinkaa 21.01.2010 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Izulek po jakim czasie te 6 kg ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 21.01.2010 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Satinko pochwal się we wtorek jak będziesz po wizycie w Centrum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Izulek 21.01.2010 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Jestem na diecie od 4 stycznia. Pierwsze 6 dni to faza uderzeniowa straciłam 4 kg, o potem od 10 stycznia do dzisiaj kolejne 2 kg. Ja na szczęście nie mam problemów z zaparciami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 21.01.2010 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Iza ja nigdy nie miałam, ale zawsze jadłam dużo owoców, mniej warzyw.Ja w pierwszym etapie w ciągu 5 dni zrzuciłam 2,5 kg. teraz waga stoi. Ale razem od grudnia mam -5 kg, byłoby mniej gdyby nie święta po drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.01.2010 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 A ja nie znam tej diety, i już mi sie nie chce biegać po necie... Już nie będę jadła.... Może jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 22.01.2010 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 ania klepka obowiązkowo powiem, ale mnie wagi ubywa bardzo powoli i bardzo mało. Trzymam się tych 1300 kalorii ale tylko tyle. Nie wiem czy to moja wina czy podłoże ma haszimito ?? najważniejsze że w ogóle coś ubywa. Lekarz powiedział, żer w związku z cukrzycą (na czczo 120) nie może mi dać żadnego radykalnego wspomagacza. mam jednak nadzieję że w końcu, nawet jeśli bardzo wolno stracę te 14 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halszka.ka 23.01.2010 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 ania klepka - też na początku proteinowej miałam zaparcia, mnie pomagało siemie lniane, kupiłam gdzieś w aptece mielone odtłuszczone, robiłam sobie wieczorami coś takiego: dwie łyżeczki siemienia i łyżka otrąb zaparzałam to ok. 150 ml wody, po chwili uzupełniałam mlekiem i piłam zdrowe, smakowało i co najważniejsze - skuteczne pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 23.01.2010 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 halszka dzięki za radę, bo jeśli mam dalej być na tej diecie to nie mam innego wyjścia.Dzisiaj waga drgnęła o 300 gram w dół, ale też oszukiwałam, bo wieczorem od 2 dni jablko no i wczoraj serek waniliowy 400gram.Od dzisiaj znów się trzymam. Chcę zejść na tej diecie jeszcze 5 kg, a potem wracam do diety 1300kcal i będę jeździła do pracy rowerem, bo chyba się już wiosna zrobi.Halszka a Ty jakie efekty masz na Dukanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 23.01.2010 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 mbz a Ty tak cały czas na tej diecie? No niestety nie. Wytrwalam jakis rok (oczywiscie juz weszlam w 4 etap), a potem jakos tak stracilam motywacje. Na szczescie dzieki diecie i zgubieniu 10 kg zmienila mi sie sylwetka i mimo, ze przybralam z powrotem (minelo jakies pol roku od przerwania) kilka kg, to nie wyglada to zle Tym bardziej, ze jednak, mniej lub bardziej, ale zwracam uwage na to, co jem i jem cyklem tygodniowym ( jak we "Francuzki nie tyja"). Powoli wiec gubie przybrane kilogramy, w bardzo wolnym tempie - ok. 1 kg na dwa, trzy tygodnie. Mysle, zeby do niej wrocic, ale jeszcze poczekam, moze uda mi sie wrocic do wagi. Jednak jest to dieta dosc obciazajaca organizm i jak juz wiem, trzeba na pewno nastawic sie na ten 4 etap. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 23.01.2010 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 mbz a jaki tytuł ma ta nowa książka? "Metoda doktora Dukana" tu link. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 23.01.2010 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Izulek, ja jestem na drugim etapie waga stanęła. W 5 dniu fazy uderzeniowej dostałam strasznego zaparcia, trzymało mnie do wczoraj, prawdziwe męki. To efekt diety pozbawionej błonnika. To jej dużżży minus. Mozesz wlaczyc do codziennego jadlospisu placki otrebowe lub zupe mleczna z otrebami, zwlaszcza ze 3 lyzki otrab owsianych dziennie jest juz wymagane w czwartym etapie. Placki: - rozbeltac jedno jajko, wsypac dwie lyzki otrab owsianych, jedna lyzke otrab pszennych, dodac jedna lyzke jogurtu naturalnego, wymieszac, wylac na patelnie, usmazyc. Bardzo sa smaczne Zupa mleczna: do 400 ml mleka wsypac dwie lyzki otrab owsianych i lyzke otrab pszennych, dodac pol lyzeczki cynamonu i slodzik. Doprowadzic do wrzenia i pogotować jeszcze ze trzy minuty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 23.01.2010 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Na szczescie dzieki diecie i zgubieniu 10 kg zmienila mi sie sylwetka i mimo, ze przybralam z powrotem mbz, gratuluje! To doskonaly efekt! Nie tyle zgubienie tych kilogramow, ile utrzymanie efektu ania klepka, nie wiem czy Twoja dieta na to pozwala, ale ja kazdego dnia zjadam ok. 30 - 50 g otrab z malinami ( z firmy Kupiec). Efekt na Twoje przypadlosci murowany Ja wciaz borykam sie z kilogramami miesni ktore musze nabyc ... Jakos przybylo mnie prawie kilogram ... ale wciaz zebra na wierzchu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 23.01.2010 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 na tym etapie kiedy wdroźżyłam warzywa nie mam problemów, ale też codziennie do kefiru zaczęłam dodawać otręby owsiane.AmberWind jak spotkam te otręby z malinami to sobie kupię. Ja nie zamierzam być na tej diecie zbyt długo, chcę tylko w szybszym tempie zrzucić jeszcze 5 kg, a potem wrócić do metody naszej Satinki, ale wtedy wszystko muszę zapisywać w zeszycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 24.01.2010 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 Melduję, że waga poszła dzisiaj znowu w dół, prawie 1 kg.Ale dzisiaj zrobiłam porządny spacer a raczej marsz - uwielbiam taką pogodę mróz, śnieg i słoneczko. Wieczorem mam basen i saunę.Dzisiaj jestem na bardzo zdrowym odżywianiu, rano nabiał 0% ze szczypiorkiem, rzodkiewką, papryką. Teraz zjadłam zupę krem z brokułow z gotowanym jajkiem - zupa czysta bez śmietany itp.A jutro znowu 5 dni samych protein, brr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 24.01.2010 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 temat mocno kobiecy a ja na temat odchudzania nie wiem nic... malo tego: chcialbym nawet nieco przybrac na wadze, jednak od kilku lat mam wage stala: 181 cm wzrostu i waga pomiedzy 76-78kg i bez wzgledu na to ile jem, czy w ciagu sezonu i intensywnej pracy jadam raz dziennie, czy tak jak teraz mam czas na 3-5 posilkow dziennie to i tak waze w przedziale 76-78kg. Ma ktos jakis sposob na to zeby zlapac kilka dodatkowych kg? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 24.01.2010 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 .... Nie Ale jak schudnąć... to też nie wiem za bardzo jak... I trudno niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 24.01.2010 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 A moze nie warto wogole ingerowac w swoja wage? kazdy z nas ma inny organizm i moze kazdy ma miec inaczej? jedni maja byc chudzi, inni otyli?Moze warto jesc i pic to na co akurat ma sie ochote? Przeciez nasz organizm najlepiej wie czego potrzebuje w danej chwili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 24.01.2010 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 A moze nie warto wogole ingerowac w swoja wage? kazdy z nas ma inny organizm i moze kazdy ma miec inaczej? jedni maja byc chudzi, inni otyli? Moze warto jesc i pic to na co akurat ma sie ochote? Przeciez nasz organizm najlepiej wie czego potrzebuje w danej chwili. Dokładnie tak. Tylko pojawia się problem z ulepszaczami, glutaminami, konserwantami i innymi ustrojstwami..... Czasem czipsy, czasem słodycze, czasami paluszki i podjadanie różnych rzeczy... jogurty, kaszki i budynie, orzeszki, kawa z mlekiem, cappuccino, pizza, kebab, hot dog, ... itd... A potem tyjemy i nie wiemy od czego..... A ruchu coraz mniej, uzależnienie od gotowych towarów sklepowych.... I mamy społeczeństwo coraz bardziej otyłe, wyrośnięte... Czy ktoś z nas pamięta dziewczyny tak ze dwadzieścia parę lat temu, żeby miały stopy w rozmiarze 41, 42, a chłopcy 44, 45....???????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 24.01.2010 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 Melduję, że waga poszła dzisiaj znowu w dół, prawie 1 kg. Ale dzisiaj zrobiłam porządny spacer a raczej marsz - uwielbiam taką pogodę mróz, śnieg i słoneczko. Wieczorem mam basen i saunę. Dzisiaj jestem na bardzo zdrowym odżywianiu, rano nabiał 0% ze szczypiorkiem, rzodkiewką, papryką. Teraz zjadłam zupę krem z brokułow z gotowanym jajkiem - zupa czysta bez śmietany itp. A jutro znowu 5 dni samych protein, brr. Ania - jak Ci ciezko te 5 dni protein samych, sprobuj inny system 2/5, czyli dwa dni proteiny, 5 dni proteiny z warzywami. Ja w bialkowe z reguly jadlam tak - rano serek wiejski lub jogurt z cynamonem i slodzikiem lub na slono ze szczypiorkiem; na obiad samo miesko rozne; na kolacje placek otrebowy z wedlina; a potem czesto jeszcze ten wspominany juz budyn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 24.01.2010 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 mbz, dziękuję za rady, pewnie z czasem tak przejdę na 2/5 ale teraz jescze chcę tak pociągnąć bo w sobotę idę na 40-tkę. liczę, na to że zejdzie dodatkowy kg. AmberWind widziałam dzisiaj w sklepie te otręby z owocami, akurat z malinami nie było (ale były ze śl;iwkami, truskawkami, owocami leśnymi. One są granulowane, tak?były też zarodki pszenne z tej firmy, jak się je stosuje, wie ktoś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.