Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy też musicie sie odchudzać ?


Recommended Posts

AmberWind nie bądź taka ... :wink: ... wyślij mi również na priva (i smak który polecasz).

Oblukam co i jak i porównam z tymi które piję.

Do tej pory najlepiej wspominam Dymatize Elite o smaku caffe mocha.

---------

Dziś dzień z czitem.......... zjadłam ziemniaki z sosem czosnkowym (3 łyżki- zrobiony na bazie jogurtu) pycha :lol:

Nawet znalazłam jednego w kształcie serduszka, ale nie miałam serca go zjeść :D

 

pozdrawiam

Amadi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

arcobaleno czy Ci mówiłam, że podobasz mi się coraz bardziej???

Odżywka białkowa wcale nie jest beee. Cieszę się, że dałaś się przekonać :wink:

 

pozdrawiam

Amadi

 

amadi - gdybys widziała zawartosć mojego zakupowego koszyka to podobałabym Ci sie pewnie jeszcze bardziej :wink: Otręby takie, śmakie, jogurty naturalne z najniższą zawartoscią tłuszczu (zaczełam czytac etykiety :D ), chude odtłuszczone twarogi, mnóstwo warzyw...noo niewątpliwie robię postępy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amadi, wyslane!

 

Otręby takie, śmakie, jogurty naturalne z najniższą zawartoscią tłuszczu (zaczełam czytac etykiety :D ), chude odtłuszczone twarogi, mnóstwo warzyw...noo niewątpliwie robię postępy :lol:

 

arco, jak tak dalej pojdzie - a napewno TAK - to jeszcze dwa - trzy miechy a bedziemy na tym watku wybierac skape bikini na lato :-) Brawa!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jego kuchnia pozostaje bez zmian :D Spiżarka pełna jest kolorowych napojów, zapas słodyczy tez musi być, - właśnie częstuje mnie żelkami :lol: danio w lodówce to podstawa, biały chleb też. Obiady nie zmieniły się wcale, poza większą iloscią świeżych surówek, ja jem bez ziemniaków i bez panierki (zależy co na obiad :wink: ).

A jego zdanie o moim odchudzaniu jest demotywujące :roll: wczoraj to sie dopiero nasłuchałam ( i to nie tylko od niego :roll: ) jaka to jestem piękna, sexiflexi itp itd ale ja to robię dla siebie i dla swojego lepszego samopoczucia :D Bo nogi w rajstopach to nie to samo co bez a tu lato idzie, więc trzeba sie postarać 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arco, no to ja teraz tym bardziej podziwiam Twoja determinacje i niezlomnosc ... Bo latwiej jest, gdy cala rodzina przestawiona. I nie pisze tutaj o jedzeniowym klasztorze, tylko o zdrowotnosci .. takiej bez pokus i z wzajemna motywacja.

Moj np. nie tknie bialego pieczywa, miesa innego niz kura, jagniecina czy poledwica wolowa, albo ta wieprzowina co ma oznaczenie 7% tluszczu :lol: Do tego zadnych ciast, ciasteczek, lodow czy innych slodkosci. Alkohol raz na ruski rok i tylko jako wytrwane wino ...

Za to w domu musza byc mega zapasy chudego sera, owsa, mleka bez laktozy, miesa, warzyw, owocow (w tym suszonych) i kopa jaj :lol: Na dokladke do koszyka w markecie upycham pare pudelek dzikiego ryzu, makarony z razowca i pare zgrzewek wody mineralnej i moge wracac do domu :wink: :lol:

 

Co do silowni, to my tez tak zawsze razem, wiec latwiej. Jesli jednemu spada motywcaja, o ktora dosyc trudno o 6.00 rano, to drugie go nakreca i nie ma ze odpuszczamy ... wiec co tu duzo gadac ... latwiej mam i tyle :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AmberWind, wpędzasz w kimpleksy.

Ja przy 168 cm- 58,5 kg (choć dziś waga pokazała 57 hmmm)

Wymiary mam średniofajne, no ale nigdy specjalnie nie miałam talii, taka budowa.

Biust 96 talia 74 :oops: biodra 94

Idzie ku lepszemu, ale wiem że wcięcia na poziomie 63 nigdy mieć nie będę.

Obym się myliła :D

Noszę 36 w porywach do 38.

Przy czym 38 nierozciągliwe nie zawsze wlezie ze wzgledu na biust :-?

 

Co do kuchni w domu nastąpiła rewolucja. Juz od kilklu lat stopniowo zmieniałam kuchnię na zdrowszą, no ale ostatnio osiągnęłam apogeum konsekwencji 8)

Domownicy sie przyzwyczajają. Mąż zadowolony, nie kręci nosem, choć twierdzi z uśmiechem się że mi odbiło, co nie przeszkadza mu skwapliwie wykorzystywac mojej "wiedzy" :lol:

Dzieciaki nie grymaszą już na razowy makaron, ciemny chleb, szpinak, ryby i warzywa na parze.

Nie lubimy słodkich napojów tych gazowanych, nigdy nie kupowałam takich i dzieciaki się nie przyzwyczaiły.

Młodszy jak odwiedza kolegę to ze swoją butelka wody (7-latek) bo "tam mama nie ma nic do picia, tylko cola i oranżada 8) :D

Uważam to za niemały sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę a ja własnie razowego makaronu nie znalazłam w tesco...

 

A co do domowych nawyków - nie jest lekko patrząc jak mąż się objada słodkimi serkami i słodyczami i nie tyje :roll: :wink: albo smażyć córce naleśniki na kolację... no ale mus to mus - przyzwyczaiłam się już trochę :wink:

 

Fajnie macie, że sie tak wspólnie motywujecie - ja pracuję nad siostrą, która mieszka w sąsiedztwie - zawsze razem raźniej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AmberWind, wpędzasz w kimpleksy.

Ja przy 168 cm- 58,5 kg (choć dziś waga pokazała 57 hmmm)

Wymiary mam średniofajne, no ale nigdy specjalnie nie miałam talii, taka budowa.

Biust 96 talia 74 :oops: biodra 94

Idzie ku lepszemu, ale wiem że wcięcia na poziomie 63 nigdy mieć nie będę.

Obym się myliła :D

Noszę 36 w porywach do 38.

Przy czym 38 nierozciągliwe nie zawsze wlezie ze wzgledu na biust :-?

 

Co do kuchni w domu nastąpiła rewolucja. Juz od kilklu lat stopniowo zmieniałam kuchnię na zdrowszą, no ale ostatnio osiągnęłam apogeum konsekwencji 8)

Domownicy sie przyzwyczajają. Mąż zadowolony, nie kręci nosem, choć twierdzi z uśmiechem się że mi odbiło, co nie przeszkadza mu skwapliwie wykorzystywac mojej "wiedzy" :lol:

Dzieciaki nie grymaszą już na razowy makaron, ciemny chleb, szpinak, ryby i warzywa na parze.

Nie lubimy słodkich napojów tych gazowanych, nigdy nie kupowałam takich i dzieciaki się nie przyzwyczaiły.

Młodszy jak odwiedza kolegę to ze swoją butelka wody (7-latek) bo "tam mama nie ma nic do picia, tylko cola i oranżada 8) :D

Uważam to za niemały sukces.

kulka, no przestan o tych kompleksach :lol: U mnie to tez byla droga hmmm ... ewolucyjnych zmian :-) Wywodze sie z rodziny sportowej, ale tez mocno zakorzenionej w polskiej kuchni, co to schabowym i ziemniakami bogata :lol: Gdy nagle, ni z tego ni z owego zaczelam celowac w rozmiar prawie 40 przyszlo opamietanie, ze jakos chyba bladze :lol: Okazalo sie, ze dotychczasowa dawka ruchu w zderzeniu z dotychczasowa dieta nijak nie daje smuklej i zwinnej sylwetki :lol: Dasz wiare??? Mnie to zajelo jakis rok, zanim uwierzylam ;)

Przyszedl czas na weryfikacje i pokorne przyznanie sie do grzechow wlasnych a nie do genetyki, spisku hormonow i nieuchronnego bycia po trzydziestce, ktore no rownoznaczne jest z sadelkiem to tu to tam ;)

No i popatrz ... wraz z wykresleniem codziennego usprawiedliwiania pokus zaczelam chudnac, zmieniac rozmiar, ksztaltowac cialo ...

 

Mozna, trzeba byc tylko uczciwym wzgledem siebie, bo tutaj sciema znaczy sie size plus 8)

 

kuleczka, podziwiam, ze tak udalo Ci sie przestawic Rodzinke. Najwazniejsze dobre nawyki. Jak Twoje Dzieci je juz teraz maja, to prawie pewne ze dorosle zycie beda prowadzic zdrowo i fit! A to sie liczy!!!

 

 

Ostatnio czytalam, ze AZ 60% spoleczenstwa w UK ma otylosc :( straszne nie? McDonald's przezywa na tym rynku prawdziwy renesans zyskow. Anglia jest na I miejscu w zysku operacyjnym tej firmy. A wiecie jaki kraj jest na drugim???

I tu absolutna niespodziewanka ... to Francja :o Prawie nie moglam uwierzyc ... do niedawna Francja pod wzgledem spozycia fast foodow z McDonalds byla na pierwszym :o A w Paryzu takie szczuplaski chodza ... :roll:

sadze, ze programy w typie "jak dobrze wygladac nago" wyrzadzaja wiecej zlego niz dobrego ... niestety :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuleczka - myślałam, że jesteś wyższa !! Jakos tak ze zdjęć :D Ty juz na wymiary nie narzekaj - 90/60/90 to wieszaki na wybiegach noszą :wink:

 

no ja Cie prosze ... nie czuje sie jak wieszak :cry: :lol:

Amber - no fakt - te na wybiegu to mają raczej chyba 3 razy po 60 :lol:

A Ty proporcje masz jak widzę modelowe ;) No i gdzie ten kobiece zaokrąglenia na udach o których pisałaś kiedyś? :wink: Tak mi to utkwiło w pamięci bo jakoś nie mogę sobie Ciebie wyobrazić z jakimkolwiek nadmiarem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sadze, ze programy w typie "jak dobrze wygladac nago" wyrzadzaja wiecej zlego niz dobrego ... niestety :(

 

Amber - zgadzam sie z Toba w 100% (nie pierwszy raz zreszta :) ).

Owszem samoakceptacja jest bardzo wazna, ale ja spodziewalabym sie, ze oprocz nauczenia sie akceptowania wlasnego ciala, pokaza w tych programach jeszcze jakies wskazowki chociaz, jak to cialo zmienic. Tymczasem np. dziewczynie, ktora ma szerokie i grube biodra pokaza w rzadku kilka kobiet o jeszcze wiekszym obwodzie i spoko - czuj sie lepiej, bo od nich jestes szczuplejsza.

 

To juz wole Gillian McKeith, ktora zdrowo meczy albo program "Rozmiar w dol" na TVN Style, w ktorym dosc kompleksowo podchodza do odchudzania i co fajne po jakims czasie wracaja do osob, ktorym w ich programie udalo sie schudnac i widac, ze te osoby, ktore przyjely ich wytyczne i zmienily nawyki dalej sa szczuple i zdrowe - i to motywuje bardzo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amadi witaj :D ja patrze optymistycznie, pomaluśku ale waga spada. Myślę, że trudności będą z jej utrzymaniem. A Ty jakie masz parametry i wagę ?

 

Zastanawiam się, czy kuleczka przy wzroście 168 i wadze 58 kg ma się z czego odchudzać ???????

 

Czy Panie w ogóle nie przesadzają ?

 

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amadi witaj :D ja patrze optymistycznie, pomaluśku ale waga spada. Myślę, że trudności będą z jej utrzymaniem. A Ty jakie masz parametry i wagę ?

 

Zastanawiam się, czy kuleczka przy wzroście 168 i wadze 58 kg ma się z czego odchudzać ???????

 

Czy Panie w ogóle nie przesadzają ?

 

 

 

pozdrawiam

 

tez się cały czas zastanawiałam ale nie miałam odwagi napisac :oops: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny - przecież doszłysmy do wniosków ze nie waga jest najwazniejsza a wymiary i ogólny wyglad ciała ;)

Ja mam 28 lat a i tak boje sie szybkiego spadku wagi ze wzgledu na jakosc ciała własnie - dlatego postawiłam na odpowiednia diete( w sensie sposobu odżywiania) i ćwiczenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

satinkaa parametry i wagę opisałam szczegółowo wcześniej :D

Kuleczka odchudza się z kości na ości :lol: :lol:

 

A tak poważnie zawsze jest coś co nam przeszkadza.

 

Czy wiecie, że modelki (praktycznie anorektyczki) mają większy BF niż fitnesski (startujące w zawodach)? a ważą pewnie z 10 kg mniej od nich.

 

amadi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber - no fakt - te na wybiegu to mają raczej chyba 3 razy po 60 :lol:

A Ty proporcje masz jak widzę modelowe ;) No i gdzie ten kobiece zaokrąglenia na udach o których pisałaś kiedyś? :wink: Tak mi to utkwiło w pamięci bo jakoś nie mogę sobie Ciebie wyobrazić z jakimkolwiek nadmiarem :lol:

 

na wybiegach to przy wzroscie 177/180 maja zazwyczaj 82/60/86 8)

 

No i co tu duzo kryc ... kazda z nas ma swojego cielesnego "demona" :evil: Kobiety jablka, fajniutkie nogi, ale problem z talia czesto plecami i ramionami. Nawet szczuple ostro walcza o wciecie i wymodelowane rece ...

 

Kobiety gruchy - takie jak ja - nawet jak sie upasa to zachowuja jako taka talie, szczuple ramiona, ktore trzeba troche podbudowac i ... i tylek z udami, bo niewatpliwie problem gruszek zasadza sie od pasa w dol :evil:

 

Po tym przydlugim wywodzie chcialabym napisac, ze wciaz i nieustajaco pracuje nad caloscia, ale uda mam w szczegolnym powazaniu :evil: :lol:

 

mbz, tez lubie te programy!!! W szczegolnosci "rozmiar w dol". Bardzo fajnie pokazuje korelacje pomiedzy dieta (bardzo urozmaicona) a cwiczeniami i jak "drobne" grzeszki potrafia zniweczyc poczatkowe sukcesy. Konsekwencja, konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja a lato bedzie we wlasciwym rozmiarze :D

 

aneta-we, otylosc nie napada na swoja ofiare nagle i bez uprzedzenia ... Skrada sie niepozornie, po cichu i nawet calkiem przyjemnie ... Na poczatku pojawia sie jeden nadprogramowy kilogram ... phiiiii ... nawet po ciasnych dzinsach go nie widac :-) Nie jest zle, przeciez kolezanki wygladaja znacznie szerzej :-) Potem pojawia sie kolejny kilogram ... tez niby nic, dzinsy wciaz te same ... Hmmm ... dwa razy grill w ogrodku, imieniny u mamy, sernik z sasiadka, piwo z mezem ... no to kolejne dwa ... Czas na zakupy!!! Kobiety lubia zakupy :-) Nowe spodnie czemu nie ... nowy rozmiar, coz jest zima, zima to nawet matka natura niedzwiedzie ubija w grubsze cialko, wiec czemu nie my :-)

Swieta, swieta i po swietach no i plus dwa kolejne kilogramy ... Pewnie hormony, geny zlej tesciowej :lol: , albo wzmacniajaca kuracja witaminami ... przeciez wiadomo, ze od witamin sie tyje :lol: Najwazniejsze, ze bedzie okazja do zakupow :-) Kobiety kochaja zakupy!!! Nie ma to jak nowe spodnie ... a rozmiar, przeciez wiadomo ze wszedzie zanizona rozmiarowka :evil:

 

Wkrotce Wielkanoc ... ciekawe jaka bedzie ... 8) Mam nadzieje, ze zdrowa i aktywna :D A nie "plus dwa" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...