Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy też musicie sie odchudzać ?


Recommended Posts

amadi witaj :D ja patrze optymistycznie, pomaluśku ale waga spada. Myślę, że trudności będą z jej utrzymaniem. A Ty jakie masz parametry i wagę ?

 

Zastanawiam się, czy kuleczka przy wzroście 168 i wadze 58 kg ma się z czego odchudzać ???????

 

Czy Panie w ogóle nie przesadzają ?

 

 

 

pozdrawiam

 

tez się cały czas zastanawiałam ale nie miałam odwagi napisac :oops: :wink:

Jakbyście dokładniej czytały kobietki, to byłoby dla Was jasne, że właśnie przestałam się odchudzać w potocznym rozumieniu tego słowa.

Dzięki Amber i Amadi zrozumiałam błędne koło w które sama się wpędzałam :)

Jem dużo i zdrowo, a do tego ćwiczę, biegam, tańczę, bo chcę być zdrowa, fit, witalna i pełna pozytywnej energii.

Waga ostatnio wzrosła, ale wcale mnie to nie martwi. Mieśnie jak wiadomo swoje ważą 8)

Najważniejsze że rozmiar pozostaje bez zmian i tego się będę trzymać :p

Czy zrowy styl życia to przesada???

Nie sądzę.

 

Gdyby teraz spoczęła na laurach, bo przecież jestem laska, waga idealna, a przesada jest niezwskazana, to pewnie za kilka miesięcy wróciłabym do wątku z pytaniem. "Do urlopu 2 tyg a ja chcę założyć bikini :D Heeelp :D "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gotowe? 8)

Na wiosnę? :oops:

Noooo, hmmmmm, jeśli ta zima potrwa jeszcze ze dwa lata...

hmmmm to może zdążę :oops:

Ale... byłam dziś na basenie. Jest tam też siłownia... i tu najważniejsze - od niedawna otwarta od 12 - czyli po pracy mogę iść poćwiczyć :roll: Ciekawe czy tam jaki trener jest... Może mnie pokieruje...

Czy lepiej żeby lekarz mnie zobaczył? - to raczej trudne do zrobienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowia, ze jeszcze 6 tygodni zimy i WIOSNA!!!! Gotowe
? Gdzie tak mówią? Kto tam mówi?? Czyli, że marzec jeszcze zimowy?? Mam dośc widoku bieli za oknem - gdzie nie wyjze tam biel i tak już od dwóch miesiecy :roll:

Na codzienny spacer z wózkiem nie ma szans bo zaspy po uda ! :roll:

A i bez wózka nie jest dużo łatwiej - oo tak wyglądał nasz ostatni rodzinny (mama, siostra i ja) spacer do lasu :lol:

 

http://i49.tinypic.com/16jfxie.jpg

 

taki śnieg leży wszędzie i nie ma zamiary stopnieć !

Ja chcę wiosnyyyyyy !!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale... byłam dziś na basenie. Jest tam też siłownia... i tu najważniejsze - od niedawna otwarta od 12 - czyli po pracy mogę iść poćwiczyć :roll: Ciekawe czy tam jaki trener jest... Może mnie pokieruje...

Czy lepiej żeby lekarz mnie zobaczył? - to raczej trudne do zrobienia...

 

boratom, laczac madra diete z aktywnoscia (nawet ta zupelnie umiarkowana) efekty przyjsc MUSZA! :D Plywaj, duzo spaceruj, a jesli tylko mozesz dolozyc tak 3 - 4 wyjscia w tygodniu na silownie, to juz bedzie wypas! Na silowni powinine byc dostepny caly czas trener. Czesto, trenerzy dysponuja ogromna wiedza w zakresie wlasciwej dietetyki, czy suplementacji. Znakomita ich czesc jest tez rehabilitantami, nie mowiac juz ze Ci z funkcja "trenera personalnego" to juz elita kazdej silowni - przynajmniej tak byc powinno 8)

 

Ja Ci napisze jak to jest u nas. Kazdy "Nowy" trafia na rozmowe z managerem klubu, a potem na ustawienie treningow do trenera. Nastepuje dokladny pomiar (waga, tkanka tluszczowa, cisnienie) i wywiad na okolicznosc przebytych i obecnych chorob, ogolnej kondycji, diety i celu treningowego.

Kazdy klubowicz ma swoja kartoteke z planami treningowymi, tymi poczatkowymi i pozniejsza weryfikacja. Raz w miesiacu kazdy moze oczekiwac wykonania kolejnych pomiarow 8) i weryfikacji planu treningowego.

Codziennie na silowni dostepnych jest paru trenerow, ktorzy pilnuja poprawnosci wykonywania cwiczen i ... i motywacji.

Dla osob ktorych i to nie bardzo motywuje, istnieje oferta treningu personalnego no a tam to juz nie ma lenienia :lol: Personalni staja na glowie, aby zdrowo rozruszac swoich "pacjentow" mieszaja interwaly, z obwodowymi, z wolnymi wymyslala cuda na kiju aby bylo ciekawie i skutecznie, a na zakonczenie masuja i rozciagaja, aby "pacjent" nie wypisal sobie L4 na tydzien z powodu bolu brzucha czy nogi ;)

 

arco, alez radosne foty!!!!! Po prostu piekne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłam w fitness klubie z synową, same chudzielce ćwiczą, ani jednej pani o pełnych kształtach :D

Satinkaa, a może dlatego chudzielce bo ćwiczą co 8)

może jak przyszły do klubu to też miały tu i ówdzie za dużo :wink:

spójrz na to jak na dodatkową motywację

 

U mnie w klubie sporo jest pań okrąglejszych. Może akurat na taki moment trafiłaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny i chłopaki :wink: Cały dzień dziś uśmiech z twarzy mi nie schodził :lol:

Zastanawiałam się gdzie mego posta umieścić. Czy w "durnych pomysłach facetów" - ale on niestety nie o urządzaniu jest :wink: Czy w "odchudzaniu"!

Doszłam do wniosku, że Wam też się odrobinka uśmiechu należy...

A zatem - zaczynam:

Do pracy dojeżdżam z kolegą. Pytam go dziś rano: jak zdrówko? Ma on kłopoty z nadciśnieniem i cholesterolem, lekarz nakazał mu dietę. A on mi mówi, że na śniadanie kupił sobie parówki dietetyczne, te chude berlinki! :lol:

 

Trudno mi dojść do siebie po takim "wyznaniu"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boratom to Ty jeszcze nie wiesz, że berlinki najlepiej zbijają cholesterol :lol:

Moja droga trzeba być bardziej otwartą na nowinki.

Najnowsze badania amerykańsko- chińsko- mołdawskich naukowców tego dowiodły.... i dziś o godz. 17:29 zostały opublikowane, więc właściwie to mogłaś jeszcze tego nie doczytać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i tylko to tłumaczy Twoją niewiedzę. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boratom to Ty jeszcze nie wiesz, że berlinki najlepiej zbijają cholesterol :lol:

 

no baaaaaaaa ... wszak to elemnet skladowy cudownej diety nisko, niziutko, niziusienkotluszczowej :lol: :lol: :lol:

 

Tak sie dzisiaj sponiewieralam na treningu, ze nawet w klawiature nie mam sily pacac :lol: Dzisiaj byla sesja heavy duty i przyznam szczerze, ze padam na twarz 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja ma doła.. :(

nie wiem jak ja sie zdołam odchudzić - już nie wiem co wymyślać, co bym nie zjadła ciągle chodze głodna i ssie mnie za słodkim - ryczeć mi sie chce normalnie..najgorzej wieczorami - co zjeść?? Samo białko powinno być tak? Czyli co np? Oprócz jaja, chudego twarogu...już niekiedy wolę nic nie zjeść (ale wiem ze nie tędy droga) niz wmuszac w siebie te produkty.. dziś nie wytrzymałam i po 19.00 zjadłam bakiusia z płatkami nestle fotness i żurawiną :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arco, po pierwsze nie wpadaj w depreche 8) Nie smuc sie, nie mysl ze jeden bakusiowy grzeszek to juz koniec sukecesow! O nie! Ja Cie tak Kochana nie zostawie!!!

 

Sluchaj, potrzeba Ci urozmaiconych posilkow z weglami zlozonymi i z bialkami wolnowchlanialnymi.

 

Wieczorem sprobuj chudy twarog ze szczypiorkiem. Dodaj troche jogurtu 0% fatu, aby wszystko tworzylo fajnieprzyswajalna calosc. Zjedz nawet 200g.

 

Mozesz zjesc tunczka w sosie wlasnym cala puszke. Netto to 120g.

 

Na samym teflonie usmaz sobie omlet z 3 bialek i jednego zoltka. Dodaj pomidory, czy szczypiorek, albo co tam lubisz.

 

Wrzuc na grill 100 - 150 g kurzej piersi w przyprawach :-)

 

Wrzuc na grill albo teflon 200g pstraga bez skory :-) Tez pyszniutki :-)

 

Zaraz dopisze reszte :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...