amadi 17.03.2010 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 satinkaa no i jak po wizycie ? skrobnij, że słówko Amber ale Ty mi smaka robisz na tego serniczka:) Wszystkim walczącym z cm życzę powodzenia i wytrwałości ..... nadal:) Idzie wiosna, więc będzie łatwiej. Rowery - wasz czas nadchodzi:) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 18.03.2010 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Amber ale Ty mi smaka robisz na tego serniczka:) sreniczek z pelnym przekonaniem polecam Sam chudy twarog, bialka jaj, owies, rodzynki i stewia ... absolutna pychota jakby sie ktos upral, do "wykonczenia" mozna uzyc roztworu zelatyny z owocowym ekstraktem, stevia i kawalkami owocow i mamy wypasiony deser kuleczko, ta cisza ma mnie martwic? troche martwic? czy zadowalac, ze zamiast siedziec przed kompem, taka jestes kalorycznie zalatana??? arco, co u Ciebie??? Bo to ze zielone listki i wiosenne kwiatki - wiesz gdzie- pieknie Ci wyszly, to juz wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 18.03.2010 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 amber - ja od rana do wieczora w robocie..dziś jeszcze kilka godzin mnie czeka bo dopiero dzieciaki usnęły, nie wiem czy dam rade poćwiczyć - to już byłby drugi wypadnięty dzień w tygodniu - wkurza mnie to ...ale z drogi nie zbaczam ! Dietę trzymam modelowo choc skreca mnie nieraz jak szykuję obiadki i kolacyjki dla rodziny..no i cola na blacie w kuchni przemawia do mnie usilnie, ale ja twarda jestem - na sobotnich zakupach zaopatrzę się w jej odchudzoną siostrę, jakby mnie zaatakowała to będę miała jakieś wyjście Generalnie przez cały tydzień nie tknęłam chleba, zieniamków , ryżu - tylko wczoraj mała porcja spaghetti na obiad (ale godzinkę po obiedzie był trening ) bo nie miałam czasu na osobne gotowanie dla siebie... Jutro ważenie heee no zobaczymy aż się boję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 18.03.2010 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 kuleczko, ta cisza ma mnie martwic? troche martwic? czy zadowalac, ze zamiast siedziec przed kompem, taka jestes kalorycznie zalatana??? Ostatnio miałam nieco gorsze dni. Ograniczenie węglowodanów do minimum niezbyt dobrze podziałalo na mój żołądek, ale to może też być sprawa nieżytu żołądkowego, który się napatoczył. Dziś już lepiej, właśnie 20 min temu wróciłam z siłowni. Nie mierzyłam poziomu tłuszczu, bo nie chciałam się demotywować już na wstępie nowego planu treningowego Plan jest podzielony na partie ciała. Robię osobno górę i dół, ale brzuch za każdym razem. Zobaczymy Arcobaleno, gratki i ukłony wielkie. Podziwiam Cię jak diabli. Jesteś dzielną i pracowitą świeżo upieczoną mamą kto jak kto, ale Ty wymówek mogłabyś mieć tysiąc Amadi, chwal się co tam w wymiarach Amber, Ty też się pochwal jak poziomy fatu postaram się nie zazdrościć Ps. upiekłam pieczeń rzymską według Twojego przepisu Amber wg mnie na zimno jest o wiele smaczniejsza moi kręcą nosami że sucha, ale ja będę piekła dla siebie, właśnie pałaszuję kawałek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 18.03.2010 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 kuleczka sądny dzień w niedzielę lub poniedziałek:) właśnie skończyłam 2 tygodniową kurację antybiotykiem, w tym czasie nie ćwiczyłam i teraz powoli wracam do żywych:) dieta trzymana jakby co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 18.03.2010 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 arco, podobnie jak napisala kuleczka podziwiam Cie bardzo, bardzo Latwo nie masz, a mimo wszystko dajesz rade!!! Wiem jednak, ze kazdy konsekwentny dzien zbliza Cie do piekniejszej figury, lepszego samopoczucia i tej dzikiej radosci, ze dalas rade!!! I jeszcze jedno ... podziw i zazdrosc w oczach przyjaciolek bedzie wystarczajacym BONUSEM kuleczka, dobrze ze modyfikujesz trening. Ja tez cwicze wg rotacyjnego planu. Triceps z barkami, biceps z klatka, nogi lacznie z brzuchem. W miedzy czasie zaliczam 25 - 30 min HIIT, albo 40 - 50 minut trekkingu. I tak w kolko, z dodatkowa modyfikacja ilosci powtorzen czy obciazenia ... aby sie nie znudzilo i aby nie dopuscic do zbytniej adaptacji Co do fatu, to po wlaczeniu paru tygodni temu interwalow moj organizm wciaz jest w szoku Wyladowalam na hmmm ... poziomach mocno sportowych Waga stoi w miejscu, ale ewidentnie brzuch ma rys miesni, a posladki "prawie" jak u Jagny Jak nic tluc nimi orzechy Z tego wszystkiego dorzucilam 7 posilek, tak ok. 22.30 Skoro chodze spac o polnocy, to nie moge byc glodna, nie? Aaaaaa ... nowe bikini szt. 2 czeka w szufladzie na lato No i na pamiatke swietnej formy zrobilam sobie sesje aktow Jak to mowia, szewc bez butow chodzi, ale tym razem "boso" nie latalam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 19.03.2010 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 No i na pamiatke swietnej formy zrobilam sobie sesje aktow Czy chociaż niektóre z nich, albo ich wycinki nadają się do pokazywania?? Chętnie obejrzałabym jakiś niedościgiony wzór... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 19.03.2010 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Sukces, sukces, sukces Waga dziś 61,7 czyli prawie kg mniej niż tydzień temu Wymiary generalnie te same, choć talia i ramię o 1 cm w dół A do tego przysżła wiosnaaaaaaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 19.03.2010 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Yuppii cieszę się niezmiernie prosimy o dokumentację w postaci zdjęć Amber, Tobie też gratuluję zasłużonej formy. Niedługo wybory miss fitness Co do zdjęć, to jesli jeszcze dodasz, że sama je sobie zrobiłaś, okrzyknę Cię superwoman i oczywiście czekamy na wycinki chociaż!!! Ja tez się pomierzyłam dziś i wymiary w newralgicznych punktach może pół cm mniej, także nie ma się czym chwalić waga 58 czyli praktycznie bz. Amadi, trzymam kciuki za szybkie odzyskanie sił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 19.03.2010 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 kulka dzięks ale u mnie nie ma się jeszcze czym chwalić - zdjęcia może będą jak zejdę poniżej 60 kg, czyli przy moim tempie chudnięcia zapewne pod koniec kwietnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.03.2010 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 arco, przyznam ze bylam PEWNA, iz waga i wymiary pokaza, ze Twoja wiosenna forma coraz blizej!!! I sie nie pomylilam!!! Ten "prawie kilogram" to najzdrowesze odchudzanie jakie moze byc No i skora tez bedzie Ci wdzieczna, bo powoli i skutecznie zaadaptuje sie do nowych obwodow A czy nie o to nam chodzi??? GRATULUJE!!!! kuleczka, myslalam o tym cieciu wegli ... nie jest to wcale takie dobre ... Dobrze, ze wywalilas proste, ale male porcje owsa, dzikiego ryzu, czy pelnoziarnistego makaronu pozostaw. U mnie kazdy posilek (oprocz tego o 22.30 ) zawiera wegle, z tym ze tylko potreningowy ma wegle proste, pozostale skladaja sie ze zlozonych. Mialam kiedys taka faze na ograniczanie weglowodanow ... i wcale mi to nie sluzylo. To jak budowanie masy miesniowej z bialkowych cegielek, bez zaprawy Do prawidlowego metabolizmu bialek musza byc ww. No i ten przewlekly brak energii ... okropienstwo ... kuleczka, czekamy, czekamy No nieeeeee, foty robil Polowek, wszak jest drugim fotografem, to mial zajecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 19.03.2010 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Amber, masz rację co do tych węgli. Już od wczoraj podjadam nieco, tak tyciunio razowca z rana i ciemnego ryżu do obiadu. Samopoczucie o niebo lepsze i energii więcej. Nie będę się tak gnębić dietą, najwyżej dłużej zaczekam na upragniony efekt w postaci dobicia moich wałeczków Odczuwam skutki wczorajszej silowni,a raczej zmiany planu treningowego lekko się zakwasiłam, jutro pewnie apogeum będzie Ps. mam pytanie z zupełnie innej beczki pod tę wiosnę chcę zmienić awatarek próbuję zmniejszyć foto do wymiarów obowiązujązych na forum, ale wówczas robi się całkiem zamazane czy jest na to jakaś rada? używam programu IrfanView wyostrzanie nic nie daje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 19.03.2010 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Dzień Doberek! Mam towarzystwo na siłowni - koleżanka z pracy Chłopaki się śmieli, że od poniedziałku nie będzie nas widać, albo pójdziemy na chorobowe Nie znają jeszcze naszych możliwości! A raczej zapału i chęci!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.03.2010 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Ps. mam pytanie z zupełnie innej beczki pod tę wiosnę chcę zmienić awatarek próbuję zmniejszyć foto do wymiarów obowiązujązych na forum, ale wówczas robi się całkiem zamazane czy jest na to jakaś rada? używam programu IrfanView wyostrzanie nic nie daje jak pod wiosne i bedzie wiosenna kuleczka to wyslij do mnie, a ja sie tym zajme Na zakwaski to goraca kapiel, masazyk, a przed cwiczeniami lekkie statyczne rozciaganko Aaaaa jesli juz przy rozciaganiu jestesmy, czy po silowce i cardio sie rozciagacie??? boratom, aby nie bylo tak, jak czesto na silowni obserwuje. Przychodza dwie, trzy zagadane psiapsioly, powisza lajtowo na sprzecie, potuptaja w zolwim tempie na biezni - bo wiadomo tchu musi starczyc na gadanie - pozajmuja biernie maszyny i po 40 minutach nawijania ida do szatni ... I tak chodza, trzeci miesiac z rzedu, a efekty przekladaja sie tylko na zmiane kolorow topow i spodni do ... gadania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 19.03.2010 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Boratom, no nie wiem ja tam zbytnio nie jestem zwolenniczką chodzenia na siłownię z koleżanką. Widuję takie psiapsióły na siłce, co to bieżnia w bieżnię "zasuwają" tempem dziadka z bakonikiem, trajkotając jak najęte. Potem idą na przyrządy, jedna "ćwiczy" druga patrzy i na zmianę, cały czas bla bla bla bla...... Uczciwie przyznac trzeba, że języki mają mocno wyćwiczone Czego rzec nie można o dziwnie rozrastających się różnych innycg częściach ciała, i nie mówię tu o mięśniach niestety:P No ale nie twierdzę, że w Waszym przypadku będzie podobnie. To tylko taka luźna dygresja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 19.03.2010 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Amber, no padłam jak Cię właśnie przeczytałam czytasz w moich myślach czy co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 19.03.2010 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Amber, no padłam jak Cię właśnie przeczytałam czytasz w moich myślach czy co no przyznaj sie to Ty grzebiesz w moich myslach Siostro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 19.03.2010 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Co do rozciągania, to właśnie kiepsko z tym. W zasadzie ograniczam się do głębokiego skłonu z zatrzymaniem przy każdej nodze. Potem takie przykucanie z jedną nogą wyprostowaną. Następnie rozciąganie rąk za głową, plus kilka obrotów głową. Wszystkiego może 3 min. Pewnie za mało. Ps. Siostro, wysłałam zdjątko na priv osmielona obietnicą pomocy senkju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 19.03.2010 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Noooo! Moja koleżanka w lipcu zostanie babcią, a i do balkonika jej niedaleko - 48 lat Ale nie ma gadania (mam cel na którym mi zależy i się tak łatwo nie poddam) - chłopaki prosili, żebym jej nie wymęczyła za bardzo, bo wiesz to stara baba jest a ona dziś starała się mi dotrzymać tempa. Po drugie na siłownie chodzę około 14 - wtedy nie ma szczególnego oblężenia (my dwie plus dwóch dżentelmenów ) Na saunie było trochę tłoczniej - chłopcy jakiś trening bojowy skończyli PS Kuleczka -wiosenny wizerunek Pięknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 19.03.2010 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 Noooo! Moja koleżanka w lipcu zostanie babcią, a i do balkonika jej niedaleko - 48 lat Bój się Boga kobieto! Toż to pełnia wieku jest i piękne lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.