Gość elutek 21.02.2007 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna K. 21.02.2007 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Ja myślę że mając 20-kilka lat łatwiej schudnąć. Później ok.30 jest to trochę problem, bo faktycznie ciężko utrzymać tą wagę na tym samym poziomie. Jakoś wcześniej nigdy nie myślałam o odchudzaniu, chyba nie było z tym problemu- nie żebym była szczuplutka.Moja waga zawsze (nie liczę czasów zaraz po ślubie - 56 kg) wahała się ok.60 przy 1,64 cm wzrostu. Jakoś mi to nie przeszkadzało. A teraz boje żeby te 65 kg nie zostało, albo broń Boże nie przybyło więcej. Na razie ograniczyłam słodycze i posiłki jem mniejsze, ciągle czuje lekki głód. Chciałabym jakoś ćwiczyć ale nie mogę się zmobilizować, musi ktoś stać nade mną z batem i poganiać. Wiem że wiosną na pewno schudnę(ale nie chcę czekać do wiosny) - mam dużo pracy i dochodzi jeszcze praca w ogrodzie, którą uwielbiam.Zapominam o jedzeniu i przypominam sobie jak zaczynają mi drżeć ręce. Też tak macie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 21.02.2007 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Ja myślę że mając 20-kilka lat łatwiej schudnąć. Później ok.30 jest to trochę problem, bo faktycznie ciężko utrzymać tą wagę na tym samym poziomie. ...... zgadzam się, koło 30tki jest już naprawdę przewalone nie tylko z wagą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 21.02.2007 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 21.02.2007 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 a koło 40-stki? tego nie wiem, ale gorzej niż teraz już chyba być nie może Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 21.02.2007 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 smutna lidka Tak serio, to też zauważyłam, że z wiekiem coraz trudniej schudnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 21.02.2007 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 21.02.2007 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 a może jednak łatwiej, bo się "wysycha" z tej starości... wypluj te słowa!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 21.02.2007 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia 21.02.2007 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 zgadzam się, koło 30tki jest już naprawdę przewalone nie tylko z wagą smutna lidka, życie zaczyna się po 30-stce! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 21.02.2007 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 W takim razie muszę jeszcze przemyśleć zakup rowerka. Kiedyś jak kupowałam gazety w naszym miejscowym kiosku, to akurat schodziły się panie na aerobik, średnia wieku była tak ok. 45 lat. I wtedy przeszła mi taka myśl, że może i ja bym spróbowała, tylko że jak nie wytrzymam przy nich kondycyjnie to będzie obciach na całą wieś. Więc może lepiej jeździć do miasta, tam człowiek bardziej anonimowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 21.02.2007 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 a może jednak łatwiej, bo się "wysycha" z tej starości... ale tylko w jednym miejscu zgadzam się, koło 30tki jest już naprawdę przewalone nie tylko z wagą smutna lidka, życie zaczyna się po 30-stce! tak? no to gdzie to życie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 21.02.2007 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2007 Ja narazie nie musze. Szkockie tunele malin i truskawek wyssały ze mnie 15 kg!!!!!!! I powróciłem do swojej normalnej wagi. Ale coś czuje, ze "rosnę" hihihihiiiii tylko do wagi mam strasznie daleko, hihihihiihh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 22.02.2007 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Sukces!!!! 2 kg mniej Tylko powiem szczerze, że wczoraj nie miałam siły już na tym basenie Przez pół godziny rzeczywiście ostro pływałam, ale pozostałe 30 min trochę się obijałam Ps. chyba nie dam rady tych 3 kg do soboty, ale kiecka już zdecydowanie lepiej leży, Został mi jeszcze jeden dzień, więc nie będę sie upierać przy tej akurat opiętej sukience. Typowy babski dylemat: "ja nie mam co na siebie włożyć" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 22.02.2007 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dode 22.02.2007 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 kuleczko, dużo robi autosugestia, zmień nicka zamiast kuleczka - deseczka zobaczysz, od razu podziała... właśnie któregos dnia widzialam kątem oka w TV, że najnowsze badania donoszą, że wystarczy wierzyc, że się schudnie i podobno od tego sie chudnie!!!! proponuje więc nowa dietę, wiara, że się schudnie!!! nie gwarantuje niestety w expresowe działanie, a co za tym idzie, że się kuleczka,w tą kieckę zmieścisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majcia 22.02.2007 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Sukces!!!! 2 kg mniej Tylko powiem szczerze, że wczoraj nie miałam siły już na tym basenie Przez pół godziny rzeczywiście ostro pływałam, ale pozostałe 30 min trochę się obijałam Ps. chyba nie dam rady tych 3 kg do soboty, ale kiecka już zdecydowanie lepiej leży, Został mi jeszcze jeden dzień, więc nie będę sie upierać przy tej akurat opiętej sukience. Może teraz wystarczął rajsopki korygujace i sukienka bedzie jak "nowa". Pozdrawiam i gratuluje tych 2 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 22.02.2007 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Może teraz wystarczął rajsopki korygujace i sukienka bedzie jak "nowa". Pozdrawiam i gratuluje tych 2 kg W życiu!!!!!!!! Tylko pończochy W sukienkę, to ja się mieściłam, tylko jakby opinała się nieco jest dużo lepiej Poza tym, to nie jest ze mną tak źle (57kg/168cm) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbro 22.02.2007 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Powiedziałbym, że całkiem nieźle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majcia 22.02.2007 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2007 Może teraz wystarczął rajsopki korygujace i sukienka bedzie jak "nowa". Pozdrawiam i gratuluje tych 2 kg W życiu!!!!!!!! Tylko pończochy W sukienkę, to ja się mieściłam, tylko jakby opinała się nieco jest dużo lepiej Poza tym, to nie jest ze mną tak źle (57kg/168cm) Łe to o czym my to wogóle mowimy to ty szczapinka jestes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.