Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy też musicie sie odchudzać ?


Recommended Posts

Ja np. uwielbiam makarony (i w ogole kuchnie wloska) :wink: a teoretycznie makarony wywalamy bo weglowodany.

No ale zeby sie nie katowac (bo co to za zycie ze skrzywioona mordka bez odrobiny przyjemnosci ) to np. nie jem tego spagetti czy penne z pesto czy innym sosem codziennie (a naprawde moglabym bez grozby ze mi sie znudzi ! :lol: ) tylko raz w tygodniu i z makaranu "fit" czyli takiego nieoczyszczonego czy tam razowego (oj w sklepach sa czesto :)) i np. w miare nie duze porcje (przynajmniej sie staram)

 

Akohol tez jest zakazany - ale ja po prostu lubie (gl. wina)

No wiec - tez np. raz w tygodniu wieczorkiem sobote, 1- 2 kieliszki (a nie pol butelki :lol: ) i tylko wytrawne (mniej cukrow) :)

Za to nie tykam slodkich drinkow i piwa (choc oczywiscie zdarzaja sie wyjatki)

 

No i jestem dobrej mysli - bo wlasnie staram sie przestawic sie na taki tryb jedzenia nawet nie zeby schudnac ale zeby utrzymac wage

Jestem mistrzynia odchudzania :) - i to dla mnie zaden problem zeby zrzucic 3-5-7 kg w prawie ze dowolnym czasie (nawet takim zalecanym bo za szybko to jojo) no problemo

Ale zeby utrzymac- oooo matko ... tragedia :-?

Ja jestem jak ksiezyc - mam fazy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ale jesli powaznie myslimy o odchudzaniu - to sie musimy kontrolowac :).

buuuuuuuuuuuuuuuu :cry:

 

elutek :lol: - nie "buuuu":D bo tez nie ma sensu sie katowac i sie meczyc w imie pol kg mniej.

Ja wlasnie - tak jak napisalam wyzej - czasmi ... naginam zasady (nie lamie a naginam :wink: )

Trudno - juz wole miec 3 kg wiecej niz sobie wymarzylam ale nie wystepowac w roli cierpiacej dla ludzkosci.

Jak ostra dieta jest problemem i psuje totalnie humor i odbiera radosc zycia - to chyba trzeba cosik zmienic.

Znam niunki obsesyjnie pilnujace kalori i jedzenia - owszem super zgrabne i rozmiar 34 ale... co one maja z zycia jesli chodza ciagle skwaszone i tylko ciagle placza jakie one biedne bo sie wiecznie odchudzaja ??? 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super zgrabne i rozmiar 34

 

Ja to nawet znam takich gości, co za takim chudzielcem nie odrówiciliby głowy.

Powiedzmy sobie tak: kobieta nie ma wyglądać ani jak deska do prasowania, ani jak beczkowóz. :)

Uważam, że najwyższa pora uznać rozmiar 40 za normalny dla dorosłej kobiety :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamawiajcie pogode.

 

pogoda zamówiona :D BĘDZIE - nigdzie nie odchodzi :wink:

gratuluję sukcesu 1000 kcal, fiu, fiu, fiu :D

 

/a Ty Moniko z daleka? :roll: /

 

Jadę z Angoli :D taki ostatnio bardzo popularny kraj.

A wiecie co: cały bagażnik mam wypchany łakociami i to całe paczki nie pojedyńcze sztuki. Firma tanio opychała więc szkoda nie było kupić nawet na prezenty. Np. 4 całe zgrzewki kit-kat dziś zakupiliśmy (po funciaku za paczkę). Termin do 2008. I wiele innych smakołyków... No i jednego musiałam spróbować, bo wiadomo prawie za darmo więc nie UTUCZĄ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajacie kochane :)

 

Nareszcie tu zajrzałam i widzę, że namiętnie się odchudzacie ;) :)

Ja nutellę pochłonęłam w dwa dni... Tak swoją drogą, to często mam nocne napady na coś słodkiego :roll:

W pracy już jem coś, staram się nawet wcisnąć jugurty (fujjjj). Nawet nie wiem ile ważę... Ale za tydzień zrobię kontrolę :wink: :lol: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

czasem rozmiar rozmiarowi jest nierówny, w każdym razie ja sobie tak to tłumacze :oops: :wink:

 

Faktycznie tak jest... W Orsay'u wchodzę w dziwnie mały rozmiar :roll: Przyjemne to, nie ukrywam :)

 

ja np. mam 2 spódniczki z Reserved: jedna rozmiar S druga XL :o :roll:

i bądź tu mądry człowieku :roll:

grunt to móc się widzieć w całośći w lusterku :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

czasem rozmiar rozmiarowi jest nierówny, w każdym razie ja sobie tak to tłumacze :oops: :wink:

 

Faktycznie tak jest... W Orsay'u wchodzę w dziwnie mały rozmiar :roll: Przyjemne to, nie ukrywam :)

 

ja np. mam 2 spódniczki z Reserved: jedna rozmiar S druga XL :o :roll:

i bądź tu mądry człowieku :roll:

grunt to móc się widzieć w całośći w lusterku :wink: :lol:

 

ja sie czasem zastanawiam kto przyszywa te metki - bo czasem naprawde roznica jest kolosalna - ostatnio mierzylam S - okazala sie duza - ale jak ja bralam to juz mia na taka wygladala, zaczelam szukac dalej i znalazlam M znacznie mniejsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

czasem rozmiar rozmiarowi jest nierówny, w każdym razie ja sobie tak to tłumacze :oops: :wink:

 

Faktycznie tak jest... W Orsay'u wchodzę w dziwnie mały rozmiar :roll: Przyjemne to, nie ukrywam :)

 

w tym sklepie to jest dziwnie, białe koszule 42 są na mnie ciasne, a spodnie 42 za duże? Oni chyba jakoś dziwnie szyją :oops:

 

 

Kropeczko czy w pracy już się poukładało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super zgrabne i rozmiar 34

 

Ja to nawet znam takich gości, co za takim chudzielcem nie odrówiciliby głowy.

Powiedzmy sobie tak: kobieta nie ma wyglądać ani jak deska do prasowania, ani jak beczkowóz. :)

Uważam, że najwyższa pora uznać rozmiar 40 za normalny dla dorosłej kobiety :D :D :D

 

ja uznaję 40 - 42 :D w końcu nie trzeba całe życie chodzić w opiętych ciuchach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym sklepie to jest dziwnie, białe koszule 42 są na mnie ciasne, a spodnie 42 za duże? Oni chyba jakoś dziwnie szyją :oops:

 

eee tam, w biuście masz więcej niż 42, a w biodrach mniej niż 42 czyli= laska nebeska jesteś :D :wink:

 

 

oj chciałabym.... chciała :lol:

 

a tak serio, to nie ma tam ciuchów dla mnie :( może ja po prostu za stara jestem, a oni nastawiają się na małolatki i w dodatku laseczki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super zgrabne i rozmiar 34

 

Ja to nawet znam takich gości, co za takim chudzielcem nie odrówiciliby głowy.

Powiedzmy sobie tak: kobieta nie ma wyglądać ani jak deska do prasowania, ani jak beczkowóz. :)

Uważam, że najwyższa pora uznać rozmiar 40 za normalny dla dorosłej kobiety :D :D :D

 

Popieram, przecież to normalny rozmiar dla kobiety (a nie podlotka :wink: ). :lol: :lol: :lol: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati i Sylvia w pracy jest jako tako. Pewnych sytuacji nie mogę zrozumieć, ale to chyba kwestia oswojenia się. Jak w końcu dadzą mi do roboty właściwe obowiązki, to się wypowiem :)

 

mati gratuluję ślubu!!!! :)

 

Kropeczka, życzę Ci powodzenia :D

 

Mati, ślepota ze mnie :-? Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!! :D i wklej jakąś fotkę, chętnie bym zobaczyła :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati i Sylvia w pracy jest jako tako. Pewnych sytuacji nie mogę zrozumieć, ale to chyba kwestia oswojenia się. Jak w końcu dadzą mi do roboty właściwe obowiązki, to się wypowiem :)

 

mati gratuluję ślubu!!!! :)

 

Kropeczka, życzę Ci powodzenia :D

 

Mati, ślepota ze mnie :-? Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!! :D i wklej jakąś fotkę, chętnie bym zobaczyła :wink: :D

 

kropeczka napewno sie przyzwyczaisz i bedzie super

 

za zyczenia dziekuje

wrzucam fotke a kilka innych jest w moim dzienniku

 

http://student.man.olsztyn.pl/mati/slub4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...