Gość elutek 14.12.2007 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 elutek kotlecik http://wrednygalapagos.blox.pl/resource/dieuxdustade2007_1_.jpg kropeczka to fajna była /jest? / wiedziała, co lubię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 14.12.2007 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Kuleczka, z tym Twoim odkryciem, to cos w tym jest. Ja mam tez swoje odkrycie - od kiedy sie zaczelam odchudzac ... jem wiecej i czesciej To zdecydowanie przyspieszylo przemiane materii. Najgorsze, ze ja wcale nie cwicze i ruchu fizycznego prawie zero Na odchudzanie to co prawda u mnie nie wplywa, ale przydaloby sie wymodelowac to i owo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 14.12.2007 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 A mój Daniel właśnie zażyczył sobie na kolacyjkę naleśniki z dżemem. No nie miałam serca mu odmówić towarzystwa też Jutro to spalę przy świątecznych porządkach elutek - co Ty mi tu serwujesz takie ciacha na wieczór Jeszcze mi się przyśni .......................... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 15.12.2007 00:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 elutek - co Ty mi tu serwujesz takie ciacha na wieczór Jeszcze mi się przyśni .......................... Pomyślałam to samo Tak sobie patrzę na niego i się zastanawiam jaka partia ciała mi się najbardziej podoba w nim. Fajny ten mięsień na udzie tuż koło pośladka . A tam ide spać - nie całkiem na głodnego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.12.2007 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 Hmmm... no to ja sobie popacze na to ciacho z rana... Będzie od tego może dzień lepszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 15.12.2007 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 Eh to ciacho jakieś takie ... No nie w moim guście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 15.12.2007 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 Może rozwinę myśl, żeby krytyka była konstruktywna. Jest grube, ma krótkie nogi, nos nie w moim guście i nie widać ust. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 15.12.2007 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 Może rozwinę myśl, żeby krytyka była konstruktywna. Jest grube, ma krótkie nogi, nos nie w moim guście i nie widać ust. Mufka, aleś wybredna, wnętrze najważniejsze kropeczka obiecała, że ten kotlecik na moje urodziny drugą nogę też postawi na ziemi... /ale do kwietnia jeszcze daleko / Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 15.12.2007 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 Może rozwinę myśl, żeby krytyka była konstruktywna. Jest grube, ma krótkie nogi, nos nie w moim guście i nie widać ust. Mufka, aleś wybredna, wnętrze najważniejsze /[/size] No tak, oczywiście i na pewno na wiele tematów można z nim porozmawiać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.12.2007 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 Ja tam lubię takie ciacha. Moje prywatne troszkę do tego podobne. Też przystojny brunet. Tylko nie lata po domu saute... Namówić Go muszę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 15.12.2007 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 przywołuję do porządku, bo się zaczyna zgorszenia siać po wątku mamy dzisiaj sobotę, więc pojadłam słodkiego tak sobie obiecałam sama nie wierzę, ale po połowie pączka miałam dość fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.12.2007 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 A u mnie właśnie ślubne ciacho rozsiadło się razem z Dzieciątkiem nad talerzem świeżo upieczonego placka drożdżowego z kruszonką. Naprzeciw mnie. No żal mi, że nie mogę... Ale nie wezmę, o nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 15.12.2007 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 kurcze kurcze - też melduję sie! I melduję że przed chwila własnie pękłam - robie sobie słodki wieczór bo normalnie cos mi sie stanie!!!- atak, wylew, zawał - nerwy mi puszczą i zrobię komus krzywdę... Od poniedziłaku dieta SB - BOSZE... - jak kocham WĘGLOWODANY!!! Ja żyć bez nich nie moge!!! Moge już biegac na mrozie, na boso, na golasa, po rozrzażonych węglach - bylebym miała po powrocie na talerzyku makarrronik jakiś z parmezanem choćby , bułeczke z masełkiem , lub owocka jakiegoś... Fakt - jest mnie o 2(dwa!) kg mniej - i chodze w nowych spodniach - ale tylko po domu Wczoraj umyłam 10 (dziesięć!) okien połaciowych - i to pewnie im zawdzięczam swój sukces (no rzesz cholera jasna z tymi oknami )...ale zostały mi jeszcze wszytkie na dole i no i te prawie sto paredziesiąt m kw do wysprzątania...+ gotowanie+ zakupy+ przedświąteczna bieganina i stres w pracy pomoga osiągnąć mój cel... PS Uffffff - ale teraz...coś pieknie pachnie w moim domku ...to w piekarniku.... piecze sie... ta tam pudding toffi ...mniam mniam - moja nagroda za udany pólmetek ...zjem go na pół z mężem, który jak dotąd dzielnie mi towarzyszy w tej ciernistej drodze przez dietę ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 15.12.2007 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 Joan, ale mnie zaintrygowalas tym puddingiem toffi - musisz mi dac przepis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 16.12.2007 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2007 Joan, ale mnie zaintrygowalas tym puddingiem toffi - musisz mi dac przepis o tak, TU jest bardzo dobre miejsce na wymienianie się przepisami przywołuję do porządku, bo się zaczyna zgorszenia siać po wątku mamy dzisiaj sobotę, więc pojadłam słodkiego i kto tu sieje zgorszenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 16.12.2007 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2007 40 sek i znikam.Joan twój sposób na odchudzanko zapodałem ukochanej małży.Najbardziej przypadło jej do gustu poprawianie tężyzny fizycznej na wiadomy cel.Miłość do węglowodanków za to mnie powaliła i te zapewnienia ,że.....: ......Ja żyć bez nich nie moge!!! Moge już biegac na mrozie, na boso, na golasa, po rozrzażonych węglach - bylebym miała po powrocie na talerzyku makarrronik jakiś z parmezanem choćby , bułeczke z masełkiem , lub owocka jakiegoś... . pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 18.12.2007 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 nikt się już nie odchudza? ja jeszcze walczę i brakuje mi tyci tyci do pożądanego efektu jeszcze 1 kilogram, no 2 tak na zapas, coby w święta można nieco podjeść jednak mam tak skurczony żołądek, że za wiele nie poszaleję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 18.12.2007 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 kuleczka zazdroszczę ci - 1 kilogram? to tyle co nic Ja już prawie codziennie chodzę na steperze a waga nie leci tak jak w pierwszej fazie Z drugiej strony, jakbym w miesiąc schudła 10 kg, to efekt mógłby być nie ciekawy Zaczęłam dietę 12 listopada i jest mnie mniej 5 lub 4,5 kg w zależności od humorków wagi (albo grzeszków dnia poprzedniego ). Początkowo chciałam osiągnąć - 6 w porywach -8 kg, ale teraz myślę, że -10kg to jest to (tak żeby ważyć 60) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 19.12.2007 00:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 Ja się zważyłam dziś rano bez ubranka i wyszło tak niecałe 64kg. Nie mam dokładnej wagi i nie mogłam tam dojżeć co i jak. W każdym bądź razie mam 10 ston i może 1 kreche. Już przeliczyłam 1 stona to 6,35 kg. Koleżanka mi wczoraj powiedziała, że schudłam, bo dresiki wiszą mi na tyłeczku I też się mi brzuszek skurczył, że nie mogę dużo zjeść. A jak mi wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.12.2007 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 Moje osiągnięcia na razie bardzo skromne, ale są. Na wadze jest 2 kg mniej, zaczęłam 7 grudnia dietę warzywno-owocową. Tylko żołądka nie mam skurczonego, nie cierpię być głodna, więcnajadam się po uszy słatkami i surówkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.