Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy też musicie sie odchudzać ?


Recommended Posts

- Tak... Tylko najpierw porzadnie sobie pojedz.

 

Tak, tak - ja wiem coś o tym, bo dziś byłam znowu w chińskiej restauracji :D typu "eat as much as You can".

No i tak zrobiłam - 3 kopiaste talerze + dwie porcjie ciasta z pianką, lodami. Na to płynna czekolada do połowy głębokiej salaterki. Deserek był przepyszny.... i tak na obronę siebie dodam, że padłam przy drugiej porcji ciasta i nie dojadłam.

Mąż zjadł 2 talerze tylko, ale za to 3 porcje ciasta i jedną lodów. Potem gapił się jak wcinam reszte. Myśle, że 2000 kalorii miał cały ten mój wybryk (a może i więcej) - to tak na szybkiego. Nic już dzisiaj nie jem... :wink:

 

A tak a propos to postanowiłam żadnych słodyczy do następnych świąt. Jem tylko okazjonalnie, raczej by nie zrobić przykrości gospodarzowi.

 

Pozdrawiam odchudzaczki i wierzcie lub nie, ale ja też się z Wami odchudzam. Codziennie czytam Wasze pościki choć nie zawsze coś od siebie dodaje..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam :D

zaczynam dzisiaj siodmy i ostatni dzien diety ( mam wielki problem , bo ide na proszony obiad , mam nadzieje , ze bedzie tez dla mnie cos do wyboru )

ogolnie zrzucilam juz 3,9 kg od poniedzialku .obecna waga w pelni mnie satysfakcjonuje . :D

Najtrudniejszy byl dla mnie brak pieczywa , normalnie mnie skrecalo na widok chleba , a przechodzac obok piekarni myslalam o jakims napadzie 8) :lol:

Frosch tez juz zaakceptowal mnie szczuplejsza , powiedzial nawet, ze jesli tylko bede chciala to on dla mnie tez sie moze odchudzic :o :D ( chce raczej , zeby zrobil to dla siebie )

Ogolnie dieta nie najgorsza , nigdy nie bylam glodna ...polecam osobom , ktore maja niewiele do zrzucenia

pozdrawiam wszystkie odchudzaczki :D

trzymam za was kciuki dziewczyny !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłam w piatek z córką na kontroli u naszej pediatry. Już kiedyś poruszałam z nią temat diety. Zresztą można z nią pogadać na wszystkie tematy. Już kiedyś wspominała mi o jakimś lekarzu z B-szczy, który zajmuje się układaniem diet. Jadąc do niego trzeba mieć zrobione badania, przeprowadza bardzo szczegółowy wywiad, odsyła do domu z jakimiś ziółkami i mailem przesyła dietę. Codziennie trzeba go informować o tym jaką ma się wagę. Przy tej diecie nie można ćwiczyć, bo to jest dieta redukcyjna i ćwiczeniami można by sobie narobić problemów. Nasza lekarka od października schudła 8 kg, a inna lekarka od lutego do września 17 kg!!!! Waga schodzi powoli, ale nie widać zmian na ciele, żadnej obwisłej skóry - nic. Dieta podobno jest bardzo fajna, bo można sobie pozwolić na pieczywo, zupy, czasami np. na sernik. Najważniejsze jest jednak to, że działa!! Mam do niego numer i mama nadzieję, że można będzie wszystko z nim załatwić telefonicznie i mailem, a nie jechać do B-szczy. Najgorszy jest jednak koszt tej diety. 170 zł :roll: :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dla samej siebie i tak z rana robię 100 brzuszków :D :wink:

Kiedyś ćwiczyłam przed pójściem spać, ale teraz jakoś lepiej zmobilizować mi się rano. Wyskakuje z łóżka pełna werwy i do roboty...

I wiecie co, lubię swój brzuch. W całej swojej stylwetce to coś,co nie jest grube i nawet mi się podoba (oczywiście jak nie zjem) a szczególnie jak mam jakąś obciśnietą ciemną bluzeczkę - tak jak dziś! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...