monika.KIELCE 26.03.2008 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Cześć Odchudzaczki. Na wstępie przyznaje się bez bicia, że nie zaczełam A6W, bo mi jakoś zeszło. Do tego przestałam biegać. Nie było czasu, nie chciało mi się, nudno już było ... bleee Za to ciągle robie brzuszki raz bądź 2 razy dziennie (jedna noga w górze ok 45stopni a druga nad ziemią). Waga to jeszcze mnie nie zabija, ale najgorsze jest to, że dzinsy ciężko wchodzą. Są tak obcisłe, że ruszać sie w nich nie mogę. Tak mnie opijają, że kroka dać ciężko. ahh Ale to tylko w ramach szybkiego sktótu. Poznałam dziewczyne, która ma takie same problemy. Poleciła mi to: Elancyl Cellu Reverse 100ml (to jest ich nowy ulepszony krem - ponoć jeszcze lepszy) http://images29.fotosik.pl/183/112c9773e2038f82.jpg Towar już zakupiłam - 3 dni temu. Gdy ona się o tym specyfiku dowiedziała to była bardzo sceptycznie nastawiona "pewnie u mnie nie zadziała...buuu wszystko generalnie na NIE". Jednak zachęcona wyczynami swoich koleżanek sięgnęła po kremik. Nie stosowała diety tylko sie smarowała. Na początku nie miesciła się w spodnie rozm. UWAGA 6, po mc. były za duże Smarujesz się tym co dzień rano, na partie które chcesz odchudzić. Ja już wiem dokładnie gdzie to będzie u mnie. Zawsze moje uda były nieproporcjonalne do reszty ciała.. A to jest to co Ona używała. http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=11337 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sierzant36 26.03.2008 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Witajcie towarzyszki i towarzysze niedoli... pierwszy dzień na DC, muszę zacząć radykalnie bo inaczej g..no z tego całego odchudzania będzie, a nazbierało sie do zrzucenia, Jesuu, wstyd pisać Trzymam za Was i za siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 26.03.2008 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 DC to dieta cud czy drastyczne chudnięcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidka i Janusz 26.03.2008 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Kupiłam kilogram marchwi, bo głód musze zaspokoić. Koleżanka namawia mnie na coś takiego: Meizhitanc- CHIŃSKIE TABLETKI ODCHUDZAJĄCE, Preparat przeznaczony dla osób dorosłych jako uzupełnienie diety w kompleks składników bioaktywnych, które usprawniają przemianę materii, przyspieszaja termogenezę i zmniejszaja łaknienie, wykazując działanie wspomagające odchudzanie. Wskazane w profilaktyce otyłości, jako uzupełnienie odpowiednio zbilansowanej diety. Może ktos to używał? Ponoc niexle wspomagają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krys1 26.03.2008 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 A ja się znów nażarłam słodkiego, ale mi nie dobrze....... Odchudzam się od jutra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sierzant36 26.03.2008 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 DC to dieta cud czy drastyczne chudnięcie oby było drastyczne ale nie - to dieta cambridge, czy podziała zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 26.03.2008 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 ja dziś o dwóch kromkach wasy..ssie , ale czuję sie już lepiej piję też czerwona herbatę - muszę sie oczyścic z tego całego misz-maszu, który przez Święta zjadłam najgorzej ciągnie do słodkiego - organizm się rozpieścił przez te kilka dni i teraz się buntuje..nie jestem jednak bardzo dratyczna - wczoraj pozwoliłam sobie na mały kawałek sernika...dzisiaj pewnie też coś skubnę, bo jestem przed @ a wtedy głód słodyczowy osiąga u mnie maximum monika - fajny ten specyfik do zadań specjalnych, kto wie - moze też sie skusze na niego, skoro tak go zachwalają..najpierw jednak muszę wysmarowac te mazidła, które mam w domu - a trochę tego jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 26.03.2008 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 monika.KIELCE - Lubie ten "specyfik" - używam od dłuższego czasu...bo jestem uzależniona od jego zapachu...ale żeby odchudzał...to chyba jednak przesada... no ale moze ja jestem specyfikoodporna... arco - ja na słodyczowy ciag mam jeden sposób - gorzka czekolada - min 80%kakao. Mało cukru, magnez - cudowny intensywny smak . Mała kosteczka (no dobra dwie ) zastępuje mi połowę ptasiego mleczka zagryzanego na przemian pistacjami (takie miałam złe nawyki ). Biorę czekoladkę do paszczy i trzymam w ciepełku- żeby sie sama rozpuściła i w ten sposób nasycam się smakiem czekolady...wydłużając czas tej zgubnej w skutkach przyjemności... najlepsza z małą latte. U mnie się sprawdza - tabliczkę mam w pracy juz drugi tydzień. Wiem że mogę po nią sięgnąć (w razie co ) ale nie ciągnie mnie na tyle żebym się rzucała i pochłaniała bez opamiętania (jak np. obłędne karmelowe batoniki Dove ) aha - juz sam fakt że mam pod ręka cos słodkiego mnie uspokaja - nie przychodza mi do głowy głupie pomysły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 26.03.2008 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 joan - na bank wypróbuję Twój patent - uwielbiam smak gorzkiej czekolady...jest taki..wyrafinowany O ranyyyy...jaka ja jestem głodna !!!!! Zanim dojadę do domu i sklecę coś na obiad minie jeszcze godzina...w tym czasie żołądek zje mi wątrobę Marzę o tym, zeby ktoś choć raz podsunął mi jakies pyszne gorace danie pod nos...np pierogi..aaaaaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 26.03.2008 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Joan - ja też taki patencik miałam. Kiedyś nie lubiałam gorzkiej czekolady, ale potem to już tylko taką jadałam (czas przeszły - bo teraz to już nie jadam słodkiego ) A dziś przyszła do mnie paczka z Elancylem - hurrrra. Od jutra zaczynam. Rano mierze się centymetrem w bioderkach, udach - najgrubsza widoczna część i w kolanie. Dziś zgadałam się z jedną dziewczyną i okazało się, że ona też go stosowała. Powiedziała mi żebym się nie martwiła bo napewno zadziała. Ona stosowała go razem z koleżanką. Nie wie ile dokładnie zeszło jej z bioder, ale spodnie miała wyraźnie luźne. Rezultat widoczny był po mc, a u jej koleżanki po 5 tyg. Ale chyba coś to nieprofesjonalnie robiły albo już nie wiem co... jak można się odchudzać i np. nie ważyć... Teraz stosuje jakieś błotko i obwija się w foliję - i dziś zauważyłam rezultat tego błotka. Tyle, że dużo zabawy z tym jest - musisz siedzieć godzinę - ja nie mam czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 27.03.2008 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 ostatnio reklamują cos takiegohttp://www.odchudzanieprzezoczyszczanie.pl/Ktoś coś wie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 27.03.2008 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 oczyszczanie to nie odchudzanie. To nadal tylko oczyszczanie. Dobry wstep do odchudzania. Albo przerywnik. Pozbywasz się toksyn, złogów z w szybszym tempie niż zwykle. Ale ja odchudzanie inaczej jednak pojmuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 27.03.2008 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Kupiłam kilogram marchwi, bo głód musze zaspokoić. Koleżanka namawia mnie na coś takiego: Meizhitanc- CHIŃSKIE TABLETKI ODCHUDZAJĄCE, Preparat przeznaczony dla osób dorosłych jako uzupełnienie diety w kompleks składników bioaktywnych, które usprawniają przemianę materii, przyspieszaja termogenezę i zmniejszaja łaknienie, wykazując działanie wspomagające odchudzanie. Wskazane w profilaktyce otyłości, jako uzupełnienie odpowiednio zbilansowanej diety. Może ktos to używał? Ponoc niexle wspomagają. Przed chwilą w rmf fm mówili coś o chińskich tabletkach odchudzających, które zawierają pochodną amfetaminy, o aresztowaniu jakiejś koreańskiej lekarki. Nie dosłyszałam jednak nazwy, ale też było coś na "m" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 27.03.2008 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Oj daaawno mnie tu nie było Widzę Aga, ze wróciłas do tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 27.03.2008 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 I już po pomiarce: biodra najgrubsza część w wyproście: 103cm lewe udo noga: 60cm prawe udo: 61,5cm kolano lewe: 41,5cm kolano prawe: 42,5cm Waga: 67kg - (waga sprężynowa) Fajnie by było gdybym miała tą 100 w biodrach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 27.03.2008 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Ola, ja tylko tak zaglądam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majcia 27.03.2008 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Kupiłam kilogram marchwi, bo głód musze zaspokoić. Koleżanka namawia mnie na coś takiego: Meizhitanc- CHIŃSKIE TABLETKI ODCHUDZAJĄCE, Preparat przeznaczony dla osób dorosłych jako uzupełnienie diety w kompleks składników bioaktywnych, które usprawniają przemianę materii, przyspieszaja termogenezę i zmniejszaja łaknienie, wykazując działanie wspomagające odchudzanie. Wskazane w profilaktyce otyłości, jako uzupełnienie odpowiednio zbilansowanej diety. Może ktos to używał? Ponoc niexle wspomagają. Moja kuzynka to brala i nie miala zadnych efektów ubocznych ale sporo czytalam o kobietach, ktore po tym świństwie w szpitalu wyladowały Raczej sobie daruj, szkoda zdrowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maja W. 28.03.2008 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Bez diety ani rusz.. a jem tak mało, pije tylko czerwoną herbatę!! A może podziała tak jeden dzień głodówki w tygodniu - tak na oczyszczenie organizmu?? U mnie na wadze dalej 56kg... na szczęście przechodzi mi ochota na słodycze (zobaczymy na jak długo)... A6W ciągnę i dociągnę. Dziś dzień 32/42!! Mięśnie wyrobiły mi się na pewno, bo nawet jak kaszlę to mnie "bolą". Jak skończę to mam zamiar robić zwykłe brzuszki... tak 100 dziennie A teraz idę poczytać o dietkach.... A może jakąś szczególnie polecacie...?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 28.03.2008 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Maja, tak z ciekawości...ile masz wzrostu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 28.03.2008 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 A6W ciągnę i dociągnę. Dziś dzień 32/42!! No gratulacje Ja dopiero jestem przy 16 dniu a i tak mam już mięśnie "na wierzchu" Z diet polecam oczywiście South Beach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.