Mufka 06.02.2009 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Hej To ja Wam powiem, że niedawno odchudzałam męża, męczył się biedny półtora miesiąca na sb i nic nie schudnął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 06.02.2009 23:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Hej To ja Wam powiem, że niedawno odchudzałam męża, męczył się biedny półtora miesiąca na sb i nic nie schudnął Pewnie oszukiwal i w pracy podjadal . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 06.02.2009 23:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 Chyba nie, przynajmniej tak twierdzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 07.02.2009 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 i myślałam , ze nigdy tu nie zajrzę.............ale niestety wał na brzuchu urósł nie wiem kiedy, torba na fitness stoi juz od dwóch miesięcy w holu i jeszcze nie dojechałam na zajęcia, , ciągle bym jadła, szczególnie wieczorem, wszędzie dupsko wożę samochodem, jak mieszkałam w mieście to codziennie do pracy na piechotę, nie mogę się doczekać wiosny i rowerowych wypraw, nie mam silnej woli żeby stosować diety, najlepiej żeby można było wziąć coś nza noc ni rano wstać chudym, przy wzroście 165 waże 62 kilo , zawsze miałam 58 i było super........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 07.02.2009 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Hej To ja Wam powiem, że niedawno odchudzałam męża, męczył się biedny półtora miesiąca na sb i nic nie schudnął mój w związku z wysokim cholesterolem i problemami z żyłami nie miał wyjścia musiał schudnąć, tak się biedaczek wystraszył ,ze w 7 miesięcy schudł 15 kilo, ale odstawił wieprzowinę, cukier i wszelkie tłustości...i ograniczył sól, podziwiam go .....a wygląda jak młody bóg , 190 cm wzrostu .........aż sie boję go puszczać do pracy a dyrektoruje 200 kobitkom........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 07.02.2009 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 przy wzroście 165 waże 62 kilo to rzeczywiście, Paty, przegięłaś... żadne odchudzanie, tylko głodówka może Cię uratować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 07.02.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 przy wzroście 165 waże 62 kilo to rzeczywiście, Paty, przegięłaś... żadne odchudzanie, tylko głodówka może Cię uratować elutek zwisy mam na brzuchu, na boczkach tez jakoś tak dziwnie fałdki wiszą, , z tyłu na plecach pod biustonoszem jakieś wałki się robią, ogólnie tak mam jak ten pies co ma za dużo skóry......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 19.02.2009 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Czort ze zwisami dziś upiekłam 20 bułeczek i usmażyłam 20 pączków Zostało po 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 19.02.2009 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 W październiku To dopiero począteczek - dokłądnie zaczynam 5-tydzień ciązy No to moje gratulki. Hihi i jednak dołączyłaś. Wczesna ta Twoja wiosna!!! A ja dziś szału dostałam. Jestem w 38 tyg ciąży czyli na finiszu. Przybrałam 16 kg. Powiecie, że nie mam co biadolić .... ale jak czytam inne ciążowe posty w których kobitki przechwalają się, że poszło wszysko im w brzuch to się stresuje. U mnie 10cm w biodrach więcej, po 5 cm w udach (albo już więcej, bo się nie mierzyłam dawno) o zgrozo!! Nie odmawiałam sobie niczego, ale też nie przesadzałam. Zresztą nie miałam wilczego apetytu, ale dziś to była przesada: Będąc w tesko na zakupach i spacerku przy okazji w oko wpadły mi takie dwa wielkie ala~`pączki z lukrem, wisienką i czymś jeszcze nadziane .... mniamm pycha. Włożyłam je do koszyka, ale dopatrzyłam się, że jeden ma prawie 400 kal - dużżżo gęstego lukru na topie. Stwierdziłam, że to za dużo, a poza tym to wcale nie mam ochoty na nie i odłożyłam. Dumna wracam do domu. Robię cudowny obiad: szparagi, zielona fasola, szpinak, polenta - coś jak kasza manna gęsta, pół schabowego, i troszkę pomidorków koktajlowych z cebulka. Po jakiejś godzinie wyje, bo nie mam nic słodkiego. Ojjjj dlaczego ja nie kupiłam tych pączków! Nie będe po nie szła, bo za daleko. I co zrobiłam: Z walizki, którą sobie już dawno przygotowałam do szpitala wyjmuję Marsa i sezamki Miałam jeszcze w walizce gorzką czekolade, ale potulnie ja schowałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 19.02.2009 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Monika - fajna taka walizeczka, coś jak apteczka pierwszej pomocy a 16 kg to wcale nie aż tak dużo, są gorsze przypadki zobaczysz - urodzisz dzidziusia, przyjdzie wiosna, dużo spacerów, potem lato i jeszcze więcej spacerów, owoce, warzywa, ciepełko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 19.02.2009 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 Właśnie już powoli zaczynam o tym myśleć. Dlatego zajrzałam do tego wątku, bo od jesieni mnie tu nie było. Widze same sukcesy w odchudzaniu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 19.02.2009 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2009 W dniu dzisiejszym przemilcze temat odchudzania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 21.02.2009 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2009 Monika - dzięki za gratulacje no i przyjmij też moje 16 kg na plusie - marzę o takim wyniku ! Zobaczymy czy mi się uda, ale juz powoli zaczynam się wpieniać - nie dogadzam sobie, raczej muszę odmawiać, słodyczy prawie nic, pieczywa białego prawie zero (może 1-2 śniadania w tygodniu w tygodniu) a już widzę po sobie jak rosnę I to najmniej na brzuchu hehe Na razie od wagi startowej (niestety po zimie nie najlepszej) mam jakieś 0,5-1 kg na plusie a kończę właśnie 7 tydzień..mój metabolizm jest okropny a w ciaży to juz chyba zerowy Też czekam na wiosnę i większe możliwości ruchowe - obiecuję sobie codzienne poranne spacery a pocieszam się z kolei myslą, że jak się chce to można zrzucić - już raz mi się udało drugim razem też dam radę Pozdrawiam odchudzaczki ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 02.03.2009 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Dziś czwarty dzien na protalu..Daję radę ale szpinak za mna chodzi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 02.03.2009 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Arco, na kiedy masz termin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 02.03.2009 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Dziś czwarty dzien na protalu..Daję radę ale szpinak za mna chodzi.. andzik - a na jak długo zaplanowałaś I fazę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 02.03.2009 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 elutek jak w lutym Twoja dieta? U mnie po lutym waga ani drgnela, no ale pozwolilam sobie na domowe slodkosci, w dalszym ciagu 8 kg mniej (na szczescie nie przytylam). W tym miesiacu musze ostawic slodkie, bo pod koniec miesiaca mam badania kontrolne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 02.03.2009 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 elutek jak w lutym Twoja dieta? U mnie po lutym waga ani drgnela, no ale pozwolilam sobie na domowe slodkosci, w dalszym ciagu 8 kg mniej (na szczescie nie przytylam). W tym miesiacu musze ostawic slodkie, bo pod koniec miesiaca mam badania kontrolne. magpie - idealnie nie jest ale źle również nie, jakoś teraz bardzo powoli gubię te kilogramy, zbyt wyrozumiała dla samej siebie się zrobiłam a 21 marca mam spotkanie klasowe, myślę, że 3 kg dam jeszcze radę - trzeba jakoś wyglądać, zdjęcia będą robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 02.03.2009 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 trzeba jakoś wyglądać, zdjęcia będą robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 02.03.2009 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2009 Dziś czwarty dzien na protalu..Daję radę ale szpinak za mna chodzi.. andzik - a na jak długo zaplanowałaś I fazę? 7 dni... owoce morza bokiem mi wychodzą.. ryby tez..najbardziej zasmakowala mi jajecznica z krewetkami...i duzo szczypiorku. Niby się odchudzam a nie wierzę, że schudnę.Marzy mi się rozmiar 38 Jeszcze wlosy muszę przedluzyc.Moze dla Was jest to śmieszne ale dla mnie powazna sprawa.Bylam u fryzjera i za krotko mnie sciela.Patrzec na siebie nie mogę. Elutek moze sie spotkamy w końcu? Tak schodzi to spotkanie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.