mbz 04.03.2009 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2009 AmberWind - sprawdze wieczorem w domu w ksiazce - Dukan bardzo dokladnie tlumaczy te wszystkie przemiany biochemiczne w ciele ( inna sprawa, ile z osob na tej diecie to wszystko przeczytalo ). Jesli chodzi o zakwaszenie itp. - to ja jestem tu bardzo restrykcyjna i wszystkim odchudzajacym sie ta metoda zalecam stanowczo przebadanie sie pod wzgledem cholesterolu we krwi i mocznika w moczu. A jesli chodzi o te ilosci w III fazie, to sa one jednakowe dla wszystkich niezaleznie od wagi, chodzi tu glownie o to, zeby bardzo stopniowo wprowadzac z powrotem te rzeczy, ktorych wczesniej nie mozna bylo jesc. Dukan jest lekarzem internista, swoja diete dopracowywal jakies 20 lat na bardzo wielu pacjentach, przeprowadzajac im w trakcie trwania diety bardzo czeste badania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 06.03.2009 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2009 Wracajac do tego octu ... wczoraj po sugestii mojej alergolog kupilam flaszeczke ... Fujjjjj ... wymieszalam dwie lyzki ze szklanka wody. Smierdzi jak ocet, a smakuje jak wywietrzale wino marki wino dziewczyny! co do kwasu to mam taką propozycję, którą sprawdziłem na sobie i mówię, że na mnie akurat działa: - sok z cytryn, kuracja prof. Tombaka chyba (w necie można znaleźć) zaczynałem od jednej, skończyłem na 6-ciu, przez 12 dni , to tylko tak profilaktycznie na kości miało być, a okazało się, że skutkiem ubocznym był kompletny brak apetytu. Nie to miało być celem, ale na takiego żarłoka, jak ja zadziałało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 08.03.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2009 AmberWind - sprawdze wieczorem w domu w ksiazce - Dukan bardzo dokladnie tlumaczy te wszystkie przemiany biochemiczne w ciele ( inna sprawa, ile z osob na tej diecie to wszystko przeczytalo ). i udalo sie cos sprawdzic? Jak nie, to nic nie szkodzi. Znajoma za pare dni ma mi podrzucic ta ksiazke do poczytania, wiec sobie przeanalizuje A jesli chodzi o te ilosci w III fazie, to sa one jednakowe dla wszystkich niezaleznie od wagi, chodzi tu glownie o to, zeby bardzo stopniowo wprowadzac z powrotem te rzeczy, ktorych wczesniej nie mozna bylo jesc. Dukan jest lekarzem internista, swoja diete dopracowywal jakies 20 lat na bardzo wielu pacjentach, przeprowadzajac im w trakcie trwania diety bardzo czeste badania. No tak, ale kazdy ma inny bilans zapotrzebowania energetycznego i trudno ukladac diete w oderwaniu od tego ile wazymy, ile chcemy wazyc, jaka mamy dzienna aktywnosc itp. itd., wiec przeslania tej fazy, ze chodzi o stopniowe wprowadzanie produktow malo mnie przekonuje. Stopniowo ok! Ale brakuje mi jednak bardziej indywidualnego podejscia do Klienta Jakos nie wyobrazam sobie abysmy np. z moim TZ-tem mogli jesc to samo i tyle samo Nie to abym sie czepiala ... wlasciwie kazda dieta ma jakies braki i bledy, jedna mniejsza a druga wieksze ... takie zycie odchudzajacych sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 09.04.2009 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 Tylko nie przesadźcie z tym odchudzaniem, bo : http://images39.fotosik.pl/97/d22c6d9273faffa2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 09.04.2009 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 To i ja wziąłem się za odchudzanie.Wiosna,w perspektywie plaża,morze itp.Doszedłem do 95kg i uznałem,że wystarczy.Ograniczyłem piwo do 3 butelek dziennie,nie jadam po 23:00.Dwa razy w tygodniu siatkówka.I już jest 92 kg.Plan jest zejść do 89-90kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 09.04.2009 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 To i ja wziąłem się za odchudzanie. Wiosna,w perspektywie plaża,morze itp. Doszedłem do 95kg i uznałem,że wystarczy. Ograniczyłem piwo do 3 butelek dziennie,nie jadam po 23:00. Dwa razy w tygodniu siatkówka. I już jest 92 kg. Plan jest zejść do 89-90kg A jaki masz wzrost? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 09.04.2009 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 193cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 09.04.2009 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 193cm A moj maz przy wzroscie 183 wazy 102 kg, piwko mu wychodzi. Zawsze wazyl 80-82 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 09.04.2009 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 Samo piwo to nic złego.Ważny jest ruch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 10.04.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2009 Samo piwo to nic złego. Ważny jest ruch. Ruch ręki podnoszący kufel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 10.04.2009 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2009 Też. I druga ręka z zadowoleniem głaszcze po brzuchu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 10.04.2009 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2009 Też. I druga ręka z zadowoleniem głaszcze po brzuchu Taaaaaa, ale bilans energetyczny chyba wtedy jest dodatni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 10.04.2009 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2009 Ważne jest też aby nie pogryzać do piwa chipsów,orzeszków,paluszków itp.Tylko kiełbaski piwne surowe lub z grilla,biała kiełbasa w takimże wykonaniu.Musztarda i z pieczywa paluchy bawarskie.Czyli dieta.Żadnych świństw z paczek i puszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 17.04.2009 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2009 po świetach ważymy sie tak : http://img23.imageshack.us/img23/8860/wagaimage.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 19.04.2009 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 A ja dzięki uśmieszkowi elutka w którymś tam poście stwierdziłam, że chyba czas zrzucić parę kilo które wskoczyły mnie i mężulowi po rzuceniu fajek U mnie piątka, u mężula osiem kilo na proteinowej diecie rzecz jasna I chociaż wczoraj usłyszałam, że niepotrzebnie i nie widać to czuję się lepiej ze sobą Elutek dzięki za nieświadomą mobilizację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 19.04.2009 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 oxa - dobra kobieto, oświeć mnie... gdzie ta "nieświadoma mobilizacja"? /pewnie znowu jakieś głupoty powypisywałam / Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 19.04.2009 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 Oxa - brawo Elutku - a jak Tobie idzie na tej diecie? Ktory etap? Ja juz na czwartym i nie powiem, pilnowac troche sie trzeba, bo kilo, dwa ciagle na hustawce ( pojawia sie i znika ), ale poza tym super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 19.04.2009 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 mbz - ja już się nie odchudzam w ścisłym tego słowa znaczeniu, owszem jem bardzo mało węglowodanów, więcej piję, ale to wszystko, wagi nie mam idealnej, ale z tą, którą mam czuję się dobrze. Do lata zleci jeszcze jakieś 2 kg /wiem, wiem, zastraszające tempo / ja po prostu doszłam do momentu, w którym uwolniłam się od tej obsesyjnej /w moim wypadku/ myśli: MUSZĘ schudnąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 19.04.2009 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 No, to super Ja tez nie doszlam do mojej superwymarzonej wagi, ale zauwazylam, ze ta dieta, a wlasciwie dr Dukan w ksiazce - pomaga zrozumiec pewne rzeczy i dzis ciesze sie waga mozliwa do utrzymania bez wiekszego wysilku Do tego przeczytalam jeszcze "Francuzki nie tyja" i bardzo mi sie filozofia autorki podoba ( to nie jest zadna dieta, raczej triki i rady dla zwyklych smiertelnikow), staram sie ja wcielac w zycie - zwlaszcza fragment o zachowaniu rownowagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 19.04.2009 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 mbz - zdradź szczegóły Francuzek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.