oxa 19.04.2009 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 gdy schudnę 5 kg dam znać Elutek ten uśmieszek po 5 kg, czyli tyle ile mi było trzeba i te Twoje 2 tygodnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 20.04.2009 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Mi jeszcze do ideału (58 kg - tyle ważyłam tylko przez rok na czwartym roku studiów) brakuje 3 kg. Ale jak dochodzę do 60 to później jest strasznie ciężko zejść niżej. Ja nie jestem na żadnej diecie. Po prostu jem mniej, nie jem pieczywa, słodyczy, nie piję słodkich napojów. Do tej pory zrzuciłam 4 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 20.04.2009 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 No i nadeszła chwila, kiedy już muszę się odchudzać. Tylko dlaczego przy odchudzaniu pierwsze "lecą" przednie walory, a tyły na końcu? Też tak macie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 20.04.2009 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Tylko dlaczego przy odchudzaniu pierwsze "lecą" przednie walory, a tyły na końcu? Też tak macie? No niestety, zawsze pierwszy kilogram spada z biustu, ale później widać już i gdzie indziej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 20.04.2009 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Nastka, Twój brak diety to dla mnie straszna dieta uwielbiam pieczywo, kluchy itp, słodycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 20.04.2009 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Ja też uwielbiam słodycze, ale idzie wytrzymać . Obiady jem normalne, więc czasem i jakieś pieczywo się zdarzy, ale na śniadanie w domu płatki, a w pracy surówka (dziś np. z pekińskiej, ogórka, pomidora, jajka i łososia w sosie z oliwy z przyprawami)... A na obiad dziś zapiekanka z ziemniaków z jajkiem i salami (prawdziwej węgierskiej - rodzinka przyjechała na święta ) zalana śmietaną i zapieczona, więc nie jest tak źle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 20.04.2009 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Ważne jest też aby nie pogryzać do piwa chipsów,orzeszków,paluszków itp. Tylko kiełbaski piwne surowe lub z grilla,biała kiełbasa w takimże wykonaniu. Musztarda i z pieczywa paluchy bawarskie. Czyli dieta. Żadnych świństw z paczek i puszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 20.04.2009 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Tylko dlaczego przy odchudzaniu pierwsze "lecą" przednie walory, a tyły na końcu? Też tak macie? Kochana - to polecam proteinowa Dukana. Walory polecialy mi i owszem, ale tylko troszeczke i bardzo pozno, a ze "dolne" obwody leca bardziej, to teraz wygladam jeszcze lepiej ( w sensie walory jeszcze bardziej wyeksponowane ). To samo maja moje dwie kolezanki, ktore odchudzaly sie w tym samym czasie ta dieta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 22.04.2009 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 Tylko dlaczego przy odchudzaniu pierwsze "lecą" przednie walory, a tyły na końcu? Też tak macie? Kochana - to polecam proteinowa Dukana. Walory polecialy mi i owszem, ale tylko troszeczke i bardzo pozno, a ze "dolne" obwody leca bardziej, to teraz wygladam jeszcze lepiej ( w sensie walory jeszcze bardziej wyeksponowane ). To samo maja moje dwie kolezanki, ktore odchudzaly sie w tym samym czasie ta dieta. Nie chodzi o eksponowanie, bo choćby nie wiem co, to i tak je widać (E ), ale o jakość. Jakieś takie "rzadkie" sie robią, fuj Potem zwykle sie zbierają, ale z wiekiem to zbieranie coraz dłużej trwa A jak kiedyś tak zostaną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 22.04.2009 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 Amalfi, jesli o jakosc sie Tobie rozchodzi, to wlasnie tez niespodzianka - jest nawet ... lepiej niz przed I celulit mniejszy albo prawie wcale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 22.04.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 Mam obecnie 60,5 i dalej ni cholery nie mogę zejść. Tzn. tak mi się trzyma od 3 dni i nic. Poczekam jeszcze z tydzień, ale jak tak dłużej będzie to chyba się załamię. Wiedziałam, że do 60 jakoś dojdę, ale te 58 to mnie chyba przerasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 22.04.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 Amalfi, jesli o jakosc sie Tobie rozchodzi, to wlasnie tez niespodzianka - jest nawet ... lepiej niz przed I celulit mniejszy albo prawie wcale Zamówiłam sobie właśnie książke Jak tylko mi przyślą, zaczynam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grave 22.04.2009 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 Heh, a ja zaczałem się ograniczać , bo dchudzaniem tego raczej nie nazwę. Powiedziałem sobie: dość słodyczy - tzn, nie kupuję, dość typowych i póżnych obiadokolacji, ograniczyć chleb, codziennie wieczorkiem grajfrucika sobie wszamam, no i tyle... zaczynam od 107kg przy 185cm... pierwszy etap planuję do 102, potem 99, a dalej to juz nie wiem czy wytrzymam Aha i basenik planuję, może plus sauna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 22.04.2009 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 Tak szczerze mówiąc, to najlepiej sie czułam i wygldałam jak nie jadłam wcale mięsa. Zero bólu głowy, masa energii. Potem zaszłam w ciążę i wszyscy mnie molestowali, że to źle dla dziecka. Pomyślałam, że jak rzeczywiście z dzieckiem bedzie coś nie tak (niezależnie od diety), to mnie zlinczują, bo i tak powiedzą, że to dlatego. Mogłabym niby wrócić do diety, ale z lenistwa nie wróciłam, bo prowadzenie dwóch kuchni mi sie nie uśmiecha. A na dłuższą metę jedzenie byle czego, byle bez mięsa, to też nie jest wskazane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 22.04.2009 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 Aha i basenik planuję, może plus sauna No ja też planuje basenik. Mniej więcej od pół roku juz tak planuję i planuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majcia 23.04.2009 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 A ktoras z Was wykupila moze dietke VITALIA??? Daje jakies rezulaty czy nie warto kasy wydawac?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 23.04.2009 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Dziewczyny.A czemu Wy się nie zaczniecie ruszać?Żadna dieta bez ruchu nic nie da.Dieta wspomaga chudnięcie przy ćwiczeniach.O wiele prościej i przyjemniej coś pouprawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 23.04.2009 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Udało się - dziś rano 59,9 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 23.04.2009 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Udało się - dziś rano 59,9 kg. na wdechu, czy wydechu wiem, wiem, bardzo liczą się te miejsca po przecinku, bardzo gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 23.04.2009 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 Dzięki, jestem z siebie naprawdę dumna, bo rzadko wytrzymywałam tak długo, a teraz mam plan, że to już zawsze tak będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.