satinkaa 15.07.2009 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 aga1401 toż mówiłam, że sex ale P_eggy oprotestowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 15.07.2009 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Eee noo nie samym seksem człek przecia żyje Dla tych co jak sie denerwują to chudną - zacznijcie budowe Niestety ja do nich nie należe ale tez nie sama budowa I sex od budowy zdecydowanie przyjemniejszy I jak pisza przepiszczynie odchudza, a budowa - jak piszesz Ty - niekoniecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hocki_klocki 15.07.2009 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Mnie by 8-10 kg ratowało. Gdyby ktoś był potrzebujący, chętnie oddam Mogę pomóc Ci spalić Jeśli w ten sposób o którym myślę, to mam już kogoś "do spalania" Myslałem raczej o jakiejs sybutraminie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 15.07.2009 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Hocki_klocki stop, jedzenie to wielka przyjemność http://img404.imageshack.us/img404/2293/jedzenie450.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
P_eggy 23.07.2009 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 No nie tam oprotestowała . Sex jest fajny . Czasem tylko prowadzi do nowego życia i paru zbędnych kilogramów Tu muszę powiedzieć, ze nie tylko ciężarne tyją (co jest zrozumiałe ). Mój mężczyzna zaczął mi chyba dorównywać. Nie wiem, czy to zawody na to, które z nas będzie miało większy brzuszek . Tak, więc za rok będę miała towarzysza w odchudzaniu. Nie boję się, bo kiedyś udało mi się zrzucći w ciągu paru miesięcy 16 kilogramów. hura!!! Jak to zrobiłam? Sex – a jak , ale nie tylko. Po prostu: się zakochałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 23.07.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 P_eggy taaaa sex działa w obie strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia 05.10.2009 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Wszystkie już odchudzone? Szkoda, bo sama z tuszą zostałam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 05.10.2009 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Hej - ja dołączam do grona - trzeba złapac formę po porodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 05.10.2009 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Lucia nie sama, ja też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolcia14m 05.10.2009 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Fajny wątek. W sumie też powinnam co nieco zrzucić, bo od porodu minęło już ponad dwa lata a 13 kg nadbagażu jak było tak jest nadal. U mnie problemem jest jednak brak motywacji. Jak miałam naście lat to kilogram więcej był życiowym dramatem. Z wiekiem przychodzi pewność siebie i akceptacja własnej osoby, nawet w większym niż średnia rozmiarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 05.10.2009 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Wszystkie już odchudzone? Szkoda, bo sama z tuszą zostałam . ja mam jeszcze półtuszę... jakiś czas temu postanowiłam, że już więcej się nie odchudzam... szkoda życia no i od tego czasu nic nie przytyłam, ani nic nie schudłam, a ile stresów mniej karolcia - siedzę i patrzę na Twój avatar, różne myśli przychodzą mi do głowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolcia14m 05.10.2009 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 ciekawe jakie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucia 05.10.2009 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Arko, serdeczne gratulacje!!! Trochę mnie Twój suwaczek zmylił, bo już strasznie dawno na forum nie byłam, ale zajrzałam do Twojego dziennika i wszystko się wyjaśniło:). Fantastycznie wyglądasz! Elutek, toż wiesz, jak jest - nie będziemy się tu nawzajem z kilogramów rozliczać, ale wewątek reaktywować, bo: primo - spadł na drugą stronę, secundo - nudno w nim, jak w rodzinnym grobowcu (a nie tak onegdaj bywało ; jeszcze pamiętam jak Kropka wcinała gofry i chińskie zupki ). A przy okazji nie przytyć to sztuka, mnie się nie udało. Karolcia, Aniu, witajcie. To dzisiaj wciągnę resztkę strucli, żeby mnie jutro nie korciło, a od jutra zaczynam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 05.10.2009 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 mam mam sporo do stracenia i przyznaję się bez bicia, że właśnie zgłosiłam się do Instytutu - jest taki w Krakowie, skutki są wyśmienite (widać po znajomych). jednak ponieważ przez Fundusz to muszę poczekać w kolejce. Od niedawna można na Fundusz. I najważniejsze NIE MA EFEKTU JOJO naturalnie jeśli się przestrzega podanych zasad ps. będę zdawać relację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 05.10.2009 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Witam Panie na wadze! Ja mam również problem z nadwagą! Najpierw ciąża - w 5 m-cy 22 kg, potem depresja i kolejne 10 w górę! Jak przekroczyłam 90 to się opamiętałam i zaczęłam walczyć, ale te wszystkie diety i ćwiczenia doprowadzały mnie do szału! Kiedyś udało mi się w 3 m-ce zgubić 18 kg (potworny stres i zabójczy wysiłek) powrót do normalnego życia i waga znowu przekroczyła 90. I dałam sobie na luz, podeszłam do tego podobnie jak elutek jakiś czas temu postanowiłam, że już więcej się nie odchudzam... szkoda życia no i od tego czasu nic nie przytyłam, ani nic nie schudłam, a ile stresów mniej Mam dwie młodsze siostry, obie chude szczapy! Czasami się śmieję, że wszystkie psy na ulicy się za nimi oglądają - takie worki na kości... Ale w głębi duszy im zazdroszczę, niestety! Ubierają się w te cudowne fatałaszki, poruszają się z gracją, i mają powodzenie u facetów! A ja ? Od 9 lat ten sam mąż, który mówi - kochanego ciała nigdy za wiele! Tylko jakoś tak woli czas na rybach spędzać, lub przed TV! Dziewczyny pomóżcie! Zastanawiałam się nad Meridią, ale lekarz nie chce mi ich przepisać - ze względu na serce. Na aerobik i siłownię + l karnitynę z znajomą chodziłam, przez rok regularnie - efekty mizerne! Zmienił mi się system pracy na trzyzmianowy + dojazdy i jakoś tak nie mam czasu na sport MŻ czy też ŻP mąż czasami się śmieje, że gdybym jadła tyle co moje siostry, to ja bym dopiero wyglądała - no miłe to nie jest! Metabolizm totalnie mi zwolnił chyba, a tłuszcz i kalorie to mój organizm absorbuje chyba podczas przechodzenia obok półek w markecie! Jak podkręcić metabolizm - magnez, wit B i C, spacerki! Co mi jeszcze możecie poradzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 05.10.2009 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Boratom, ja kiedyś brałam meridię, efekt był niesamowity ale na bardzo krótko. A efekt jojo , 10 kg do przodu przed zażywaniem tabletek. Jeszcze opakowanie mam , ale już nie wezmę. Jak masz problemy z sercem czy krążeniem to zapomnij o meridii, przyspiesza tętno, czasami czułam kilkusekundowe kołatanie serca. Ale moja ciotka brała meridię i jest zadowolona. U mnie w pracy stosują dietę Dukana i efekty są zauważalne.Ja ciągle zaczynam od następnego tygodnia, i w połowie poniedziałku się poddaję.To co mam zacząć od jutra? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaśka73 05.10.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 to ja przyjmę chętnie 10 kg tłuszczyku serio i bardzo chętnie spadłam już poniżej 50 żadne g... ne zdrowe odżywianie nie pomaga ani argumenty że małe jest piękne tak mam i wcale mnie to nie cieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 05.10.2009 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Boratom - Meridie odradzam. Sprobuj poczytac troche o diecie Dukana, bylo o tym troche nawet w tym watku, pare stron wstecz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 05.10.2009 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 W temacie odchudzania i zdrowego zywienia znalazlem cos takiego. http://www.instytuteligo.pl No niestety tylko dla mieszkancow 3-miasta i okolic, ale jak ktos ma ochote..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 06.10.2009 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Ja na razie ograniczę się do diety Matki Karmiacej (tzn głownym wykluczeniem są mocno smażone, ciężkostrawne potrawy i słodycze) i delikatnych cwiczeń + spacerki - jako, ze jestem po cc to o brzuszkach i podskokach na razie mogę pomarzyć - poczekam jeszcze ze 2 tygodnie Do zrzucenia będzie jakieś 10 kg z hakiem Zobaczymy co z tego wyjdzie - na razie waga powoli idzie w dół, zobaczymy kiedy stanie i będzie potrzebowała mocniejszego kopa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.