kuleczka 12.03.2010 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 Arcobaleno, doskonale Cię rozumiem. Moje zmienne nastroje wykańczają mnie ostatnio. W ogóle czuję się gruba jakaś znów grrrrr. Byle do wiosny Dobra, już idę, nie marudzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 13.03.2010 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 Hej! Jestem, jestem Zaglądam ale czasu nie mam na pisanie wiec tylko krótka relacja waga -2,5 kg i od tygodnia stoi znaczy sie dobrze , obwody -3 cm, wiec chyba ok brzuszki, róznie z nimi jest orbitrek codziennie 20 min, zwiekszone obciazenie startuje z poziomu 2 , zmieniam programy tak radziłyscie a w niedziele nagroda - 2 godzinki w fitnes klubie Poza tym proza zycia a i dieta w miare wysokobialkowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 13.03.2010 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 Arco, ullerowa moje gratulacje kuleczka ja wczoraj miałam strasznego doła ... znowu sprawdziło się przysłowie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu ... ach szkoda gadać. Co u Ciebie satinkaa jak rower? W poniedziałek trzymam za Ciebie kciuki:) mbz i jak się ćwiczy na nowym sprzęciorze? pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 13.03.2010 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 dawno tu nie zaglądałam. Następny kilogram w dół, to już od stycznia mam -8kg.w piątek byłam na zajęciach - zumba , cudowne, dzisiaj na stepie i siłowni a jutro mam jak zwykle basen. Jutro zmierzę sobie obwody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 13.03.2010 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 nie wytrzymałam i zmierzyłam się dzisiaj od stycznia zleciałam 5 cm w talii,7 cm w biodrach,5 cm w udach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amadi 13.03.2010 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 ania klepka cieszę się, że TU zajrzałaś rewelacyjne wyniki...moje ukłony pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 13.03.2010 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 mbz i jak się ćwiczy na nowym sprzęciorze? pozdrawiam wszystkich A dziekuje dobrze Po tygodniu doszlam do 20 minut, mam nadzieje, ze za tydzien dojde juz do jakichs 30-40. A jutro pomiary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 14.03.2010 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Wróciłam po fitnesie czuje sie rewelacyjnie, własnie uzupełniam proteinki zycie jest piekne, a za tydzień zapowiadaja dwucyfrowe temperatury na plusie WIOSNA IDZIE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 14.03.2010 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 WIOSNA IDZIE chyba cos w tym jest W ten weekend na silowni pelne pandemium ... wlasciwie kazda z 40 biezni zajeta, kazdy z 30 rowerow wysycony czlowiekiem Nie mowiac juz o stepperach, orbitrekach i rowerach spinningowych ... na kazdym spocony ludz, wiaderko wody i recznik do ocierania Nawet w kalendarz nie musze kukac, aby wiedziec, ze do wakacji niebezpiecznie blisko wszystkim ze zdrowym minusem gratuluje A kazdego w "stabilizacji" motywuje do dalszej walki! Dacie rede Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 14.03.2010 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Jeee tam wiosna idzie Na zajęcia basenowe na które uczciwie uczęszczam w porywach do 6 osób . Stałych aquamaniaczek śtuk 3. Często przychodzą jednorazówki, które się dziwią, że tu się kotłuje 30-40 basenów w ciągu godziny..a nie prezentuje jedynie fajne klapki. Wszystkich męczących swoje ciałko pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 15.03.2010 23:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Gratuluje paniom stuningowanych sylwetek. Dla lepszego jednak efektu wychowawczego proponuję wklejanie własnych figur "po" (No... mogą też być i "przed" ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 16.03.2010 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Dziewczyny odzywajcie się ciezko bo u mnie motywacja ma ostatnio tendencje spadkowe - a jak tylko Was poczytam to mi skacze W tym tygodniu ograniczam węglowaodany do minimum - zero chleba, ziemniaków, ryzu i makaronów - zobaczymy czy to coś da... Wczoraj też musiałam odpuscić cwiczenia bo w mojej branży sezon sie zbliza a poniedziałki po weekendzie są najgorsze - do północy prawie odpisywałam na maile Dodatkowo Wiki chyba ząbkuje bo marudna strasznie ostatnio...ale wiosna juz chyba naprawdę idzie W sobotę mamy imprezkę Powitanie Wiosny - idziemy nad rzeczke zatopić Marzannę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 16.03.2010 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Arcobaleno, prosimy sie obniżać morale na niwie Ja od wczoraj jestem na diecie redukcyjnej ze strony podanej bodajże przez Amber. W zasadzie nie ma wielkich rewolucji, bo tych jak wiadomo organizm nie znosi, uruchamiając przeróżne reakcje obronne. Podobnie jak Ty ograniczam węglowodany pochodzące z kasz, ryżu, ziemniaków, makaronów, płatków, ciemnego chleba do minimum, ale od wczoraj zjadam je tylko i wyłącznie przed treningiem i po. Pozostałe posiłki to: jaja, warzywa parowane i surowe, ser chudy, chude mieso, ryby, orzechy, zioła, olej lniany podzielone na 6 posiłków. Wszystkie pomiary poziomu tłuszczu zarówno na wadze w siłowni jak i przeróznych kalkulatorach dostępnych w necie wskazują u mnie poziom ok 26-27% W nosie mam wagę, ale ten poziom tłuszczu jest w górnej granicy normy Zresztą wałeczki na plecach sa najlepszym tego dowodem. Brzuch błaski, nogi i dupka szczuplutkie, tylko te schabiki grrrrrr. Oczywiście wszyscy wokół pukają się w głowę, ale ja tam swoje wiem, a do tego mam dowód czarno na białym Nic to, trzeba się brac do roboty. Trener właśnie zmienia mi plan treningowy. Obiecał całkowity brak litości Ps. KiZ, poczekaj do wiosny, bo póki co nie ma się czym chwalić WIOSNA IDZIE chyba cos w tym jest W ten weekend na silowni pelne pandemium ... wlasciwie kazda z 40 biezni zajeta, kazdy z 30 rowerow wysycony czlowiekiem Nie mowiac juz o stepperach, orbitrekach i rowerach spinningowych ... na kazdym spocony ludz, wiaderko wody i recznik do ocierania Nawet w kalendarz nie musze kukac, aby wiedziec, ze do wakacji niebezpiecznie blisko U nas też ostatnio armagedon Wieczorem dopchac się do bieżni to niezły wyczyn. Full obłożenie spoconem ludem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.03.2010 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 kuleczka, napisz jak i w jakich okolicznosciach wykonujesz pomiar tluszczu. Chce wiedziec jaka to godzina, czy przed cos pijesz, jesz, cwiczysz, w jakim jestes ubraniu (mokrym czy suchym) arco, gdyby poczatki (bo to wciaz poczatki ) zawsze byly latwe, mile i uslane ciaglymi sukcesami, to nie byloby tej statystyki z ktorej wynika, ze ok 70% odchudzaczy po pierwszych 6 tygodniach diety wraca do starych nawykow. Ten sam magiczny okres pierwszych 6 tygodni dotyczy tez rezygnacji z aktywnosci i to zdarza sie u 60% tych, ktorzy postanowili sie troche poruszac. Moze dlatego w Polsce na chwile obecna wystarczy policzyc do dwoch i zawsze znajdziemy na dwa kogos otylego Nadmiar tluszczu zdecydowanie mniej przeszkadza mezczyznom, ktorzy dluzej ze zwalami fatu pozostaja szczesliwsi i ktorych w rozmiarze BIG jest w Polsce ponad 52% ... no ale nie na dlugo, wszak zyja krocej ... Grubych kobiet mamy zaledwie 37% ... tez nie malo ... Nie wiem czy mozemy sie pocieszac tym, ze dla grubiejacej populacji Australiczykow pogotowie wzmacnia nosze, bo pod ich ciezarem dotychczasowe okazaly sie lamliwe , albo to, ze w Ameryce, gdzie grubo ponad 60% Amerykanow cierpi na nadwage, czesc z nich nigdy nie zrobi sobie zdjecia RTG bo sa do tego za obszerni, a latac moga tylko dlatego, ze buduje sie mocniejsze maszyny z fotelami-olbrzymkami No i na zakonczenie motywacyjnej pogadanki, to od nas zalezy czy chcemy byc w mniejszosc fit, czy nie ... wiem, wiem ... wiekszy fotel podczas dlugiego lotu nie jest zly, ale na milosc boska, niech mamy w nim przyjemny luzik a nie pozwijane faldy tluszczu Alleluja i do przodu!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 16.03.2010 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Amber, trafione w sedno kuleczka, napisz jak i w jakich okolicznosciach wykonujesz pomiar tluszczu. Chce wiedziec jaka to godzina, czy przed cos pijesz, jesz, cwiczysz, w jakim jestes ubraniu (mokrym czy suchym) Jeśli chodzi o pomiary na siłowni, to przewaznie w trakcie treningu ważę się i mierzę. Jakoś tak w połowie, nie wiem czemu hehe. Posiłek zjedzony jakieś półtorej godz wczesniej. Woda popijana na bieżąco. Ubranie lekko spocone No ale w domu będąc wpisuję w tabele pomiary: talia, biodra, szyja, waga wzrost i też podobnie wychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 16.03.2010 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Sukcesy motywują zdecydowanie bardziej niż porażki czy stagnacja... ale słońce za oknem daje siły do działania Właśnie jem deser lodowy zrobiony z porcji odżywki truskawkowej, łyżki jogurtu zerowego, 3 kostek lodu, jednego kiwi i kostki wykręcającej zęby gorzkim smakiem czekolady A do tego kawa..oczywiscie z zerowym mlekiem i bez cukru - czy tak moze być? Czy moze o czy nie wiem kofeina zmniejsza wchłanianie białka itp?? P.S. Oczywiscie jestem po treningu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 16.03.2010 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Sukcesy motywują zdecydowanie bardziej niż porażki czy stagnacja... ale słońce za oknem daje siły do działania Właśnie jem deser lodowy zrobiony z porcji odżywki truskawkowej, łyżki jogurtu zerowego, 3 kostek lodu, jednego kiwi i kostki wykręcającej zęby gorzkim smakiem czekolady A do tego kawa..oczywiscie z zerowym mlekiem i bez cukru - czy tak moze być? Czy moze o czy nie wiem kofeina zmniejsza wchłanianie białka itp?? P.S. Oczywiscie jestem po treningu Brawo Arco !!!! Ja właśnie wsunęłam filet z kurczaka duszony ze szpinakiem i czosnkiem, uprazonym slonecznikiem posypany. Mniaaam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.03.2010 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Jeśli chodzi o pomiary na siłowni, to przewaznie w trakcie treningu ważę się i mierzę. Jakoś tak w połowie, nie wiem czemu hehe. Posiłek zjedzony jakieś półtorej godz wczesniej. Woda popijana na bieżąco. Ubranie lekko spocone przed pomiarem tkanki tluszczowej powinny byc spelnione lacznie warunki: - normalnie nawodnione cialo (wczesniej nie spozywamy kofeiny, jak rowniez ziol czy lekow odwadniajacych) - ubranie koniecznie SUCHE - bielizna rowniez - nie trenujemy, nie ma tez rozgrzewki czy cwiczen aerobowych - powinnismy byc wyspani (sic!) kuleczko, czyli nastepny pomiar po sniadanku, bez kawy i tuz po wejsciu na silownie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.03.2010 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Sukcesy motywują zdecydowanie bardziej niż porażki czy stagnacja... oczywista oczywistosc ... ale nie zawsze progres jest mozliwy, a motywacja byc musi nie? Właśnie jem deser lodowy zrobiony z porcji odżywki truskawkowej, łyżki jogurtu zerowego, 3 kostek lodu, jednego kiwi i kostki wykręcającej zęby gorzkim smakiem czekolady A do tego kawa..oczywiscie z zerowym mlekiem i bez cukru - czy tak moze być? Czy moze o czy nie wiem kofeina zmniejsza wchłanianie białka itp?? P.S. Oczywiscie jestem po treningu moze byc!!! Jak najbardziej Bardziej wchlanianie bialka opozni kazeina niz kofeina, wiec jest ok arco, nie damy Ci popasc w stagnacje, oj nie!!! No to lece na silownie ... bylo juz pare godzin pracy, a teraz trzeba sie poruszac Koncze ciacha owsiane z orzechami i sernik wlasnej produkcji z serem, waniliowa odzywka bialkowa i skorka pomaranczowa, slodzony stewia rzecz jasna ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 16.03.2010 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 kuleczko, czyli nastepny pomiar po sniadanku, bez kawy i tuz po wejsciu na silownie Tak jest pani sierżant! Azaliż jutro tak uczynię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.