Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy też musicie sie odchudzać ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

arcobaleno, a ile kosztuje taki spacerek?

Tam gdzie chodzę karnet 10 wejść + jedno gratis kosztuje 120 zł

Do tego akurat jest promocja i po każdym spacerku mamy gratis ćwiczenia na czymś co się nazywa vibraline i pół godziny suchej sauny. W sumie siedzimy tam dwie godziny jak nic - trochę to zajmujace :roll: No ale czego się nie robi... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wiecej :)

Pierwszy etap ( najtrudniejszy) trwa dwa tygodnie. W tym czasie wolno jesc do woli: chude mieso, jaja, ryby, twarozek taki jak wiejski, ale light, ser zolty tylko z tego co pamietam Krowka Smieszka (bo light), i warzywa ( oprocz ziemniakow, marchewki, kukurydzy i burakow). Absolutnie nie wolno nabialu, owocow, pieczywa ani slodyczy. Chodzi o to, zeby wyeliminowac calkowicie cukier na dwa tygodnie, zeby produkcja insuliny wrocila do normy. Jest to bardzo trudny etap, bo po paru dniach bez cukru strasznie jest sie ospalym i bez energii, ale warto przeczekac, bo chudnie sie najintensywniej ( nawet 4-5 kg), znika brzuszek i znika, co dla mnie bylo fenomenalne, ochota na slodycze ( wczesniej tabliczka czekolady na raz nie byla dla mnie niczym dziwnym, po tych dwoch tygodniach jedna malutka kosteczka zapewniala slodycz na dwa dni!:D) Po tym etapie okazuje sie zreszta, ze wiele rzeczy, ktorych nie podejrzewalam zawiera cukier i jest niesamowicie slodkie - np. bulki i chleb pszenne-sam cukier :lol:

Wiecej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to daję... :wink: /pierwsza zwrotka/

 

A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,

wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,

ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,

we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.

 

K.I.Gałczyński "Prośba o wyspy szczęśliwe"

 

-zawsze na wiosnę do mnie wraca... :oops:

 

Dzięki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elutek piękny wiersz 8)

 

Mam taki na wiosnę.

 

Moja miłość przeszła w wichr wiosenny -

w wichr wiosenny - me szaleństwo w burzę -

w burzę - moja rozkosz w dreszcz senny -

w dreszcz senny - maja wiosna w róże. -

 

Z wichru spłynie moja miłość nowa -

miłość nowa - z burzy szał wystrzeli -

szał wystrzeli - sen rozkosz wychowa,

wiosna wstanie z różanej kąpieli.

 

M. Pawlikowska-Jasnorzewska

Cociaż nie przepadam za tą autorką, ten wierszyk uwielbiam :wink:

 

mbz korci mnie, żeby spróbować, ale muszę dojrzeć do tego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok :)

Wiecej ogolnie, to juz nie jest wiele. Drugi etap trwa do uzyskania wymarzonej wagi. Mozna juz w nim wlaczyc do jedzonka owoce ( chyba z wyjatkiem bananow), pieczywo razowe i wielozbozowe, czerwone wino ( bo wczesniej alkoholu nie wolno), nabial, niskoslodzone dzemy i niektore slodycze ( nie wolno czekolady, jak juz to landrynki :D), ziemniaki od czasu do czasu, makarony ( najlepiej durum lub razowy), brazowy ryz.

A pozniej to mozna prawie wszystko, byle nie jesc produktow z cukrami prostymi ( czyli o wysokim indeksie glikemicznym).

jesli macie jakies konkretne pytania lub watpliwosci, to bardzo prosze - jestem do dyspozycji 8)

Kuleczka - zachecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a już sobie znalazłam :wink:

 

Etap I

Produkty zabronione: pieczywo, ryż, ziemniaki, makarony, tłuste sery, masło, tłuste mleko, jogurty, słodycze, alkohol, owoce i soki owocowe.

 

Śniadanie: sok pomidorowy, omlet z pieczarkami, herbatka ziołowa lub kawa z odtłuszczonym mlekiem.

Przekąska: kawałek białego chudego sera.

Obiad: sałatka z szynki, chudego sera doprawiona oliwą z oliwek i octem winnym.

Kolacja: pierś kurczaka z grilla, gotowane brokuły, seler, sałata.

 

Etap II

Produkty zabronione: ziemniaki, chleb, buraki, marchewka, kukurydza, słodycze.

 

Śniadanie: jogurt z truskawkami i otrębami, herbatka ziołowa lub kawa z odtłuszczonym mlekiem

Przekąska: jajko na twardo.

Obiad: pieczony pstrąg, mieszanka gotowanych warzyw, pół główki sałaty z oliwą i octem winnym.

 

Deser: mała miseczka truskawek.

Kolacja: filet z indyka, kasza kuskus, sałata z pomidorów.

 

Etap III

Jeśli uzyskaliście wymarzoną wagę możecie jeść, co chcecie - ale pamiętajcie, żeby nie przesadzać ze „złymi” węglowodanami.

Jeśli waga pójdzie w górę należy wrócić na tydzień do pierwszego etapu (musi trwać dwa tygodnie) a potem znowu do trzeciego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co - na 100% zrobię sobie tą dietę :D Poczytałam wszystko , powklejałam sobie zasady i za jakiś czas zaczynam ;)

 

mbz - dzięki za pomysł :D

 

Wiem,ze piwo nie ma dobrego wpływu na sylwetkę, ale jak tu sobie odmówić przy okazji wieczornego, weekendowego spotkania towarzyskiego :-?

No ale te 2 tygodnie wytrzymam - przez 9 miesięcy ciąży non stop musiałam się ograniczać to i teraz dam radę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniewaz pierwszy etap jest najtrudniejszy ( mowie Wam - wtedy sie okazuje, ze zycie bez cukru w ogole jest okropne!), latwo sie poddac, dlatego fajnie jest, jak jeszcze ktos zaczyna tez, mozna sie nawzajem motywowac. A ile pysznych rzeczy mozna jesc :D Faszerowane mieskiem warzywka - mniam :)

Najgorsze dla mnie bylo przestawienie sie "mentalne", zeby jesc jajecznice bez chleba :o Okazalo sie, ze sie da i jeszcze jaka dobra :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...