Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy też musicie sie odchudzać ?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czesc :)

Ale duzo osob sie pojawilo - to chyba ta wiosna tak dodaje energii, ze sie chce cos ze soba zrobic :D

 

Ja na razie marnie - niby juz mialam zaczac, ale znowu sie ugielam, bo upieklam takie pyszne czekoladowe ciasteczka :lol:

 

A jak Wam idzie w drugim tygodniu SB???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JESTEM!!! :lol: :lol: :lol:

Jakoś sie trzymam, ale moja waga mnie w ogóle nie motywuje :cry: Rano ważyłam więcej niż wieczorem :roll: chyba się popsuła...idę dziś kupić nową, bo moja to zabytek.

Wczoraj byłam u fryzjera zrobić sobie pasemka. Poprosiłam teścia, żeby został z córką, bo mąż na budowie. Jak wróciłam mąż spojrzał na mnie podejrzliwie i spytał: czy chcesz mi coś powiedzieć? Spytałam o co mu chodzi, a on, że zmiana fryzury, odchudzanie, malowanie się :-? :roll: Chyba pomyślał, że ktos się pojawił na horyzoncie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam dni zwątpienia. Tyle wyrzeczeń, a ja mam wrażenie, że nic nie schudłam :x Może po ciuchach widać, ale ja jakoś tak bez przekonania jestem :( Waga zepsuta, ale może to i dobrze, bo jakbym stanęła na niej i okazałoby sie, że ile było tyle jest to pewnie bym tą dietę rzuciła w cholerę!

 

Idę dzisiaj do fryzjera, moze to mi poprawi humor. Co zrobię z tymi kłakami to sama jeszcze nie wiem. Okaże się po wyjściu. Może chociaż z tego będę zadowolona :roll:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie zaczął się trzeci tydzień odchudzania!!!! :lol:

dzisiaj zapomniałam , że nie jadłam i ....zjadlam serek grani na objad a teraz robi mi się kuskus w kubku :lol: :lol: :lol: i to by było na tyle.

Dziś stanęłam na wadze i efekt- 4,5 kg :lol: :lol: :lol: boczki mniejsze...twarz jakoś chyba wyszczuplała :D , tylko mnie trochę już odrzuca od rowerka.... :oops: ale nie poddaję się , siadam i jadę przynajmniej 50 minut :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikopiko, powiedz mi dokładnie co jesz. Ja mam do zrzucenia 3 kg i będę niczym Cindy :wink: :lol:

Ale jakoś cholery sie zadomowiły u mnie nie chca tak szybko sobie pójść, troszkę wolniej mi to idzie niż w przesżłości, czyżbym się starzała???? :o :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jem Kasiu bardzo mało ale się już przyzwyczaiłam! :lol:

albo:

serek grani,

10 dag wędliny

kefir truskawkowy

pól kostki sera białego

jajecznicę

jogurt z płatkami(niewiele)

To wszystko mniej więcej ma 200 - 300 kcal

 

Obiad to albo

warzywa z mrożonek (włoskie, chińskie, groszek z marchewką)plus gotowana na rosołku pierś

raz jadłam spagetti z sosem pomidorowym (pomarola)

mozzarella w pomidorach

rizotto warzywne...

 

i najważniejsze to przestrzeganie zasady nie-łączenia= jak mięsko to z warzywami (ziemniaki odpadają), jak makaron, ryż to z warzywami, wędlina do pogryzania a nie na kanapkę!!!

i... cwiczenia i ....bez kolacji :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj babeczki, babeczki, trochę wam tu pobrużdżę. Śp. Hanka Bielicka zalecała stosowanie diety NŻT, czyli NIE ŻRYJ TYLE. Przepraszam, ale był to cytat. A ja wam poradzę, zamiast się głodzić, dietować i katować, kupcie sobie psa wymagającego codziennej aktywności. Jak zrobicie codziennie ze 3 kilometry szybkim marszem, to wam te diety nie będą potrzebne, a jakie świetne samopoczucie i odporność na choroby! Mówię z własnego doświadczenia, nawet nie wiem kiedy mi tłuszczyk z udek spadł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj babeczki, babeczki, trochę wam tu pobrużdżę. Śp. Hanka Bielicka zalecała stosowanie diety NŻT, czyli NIE ŻRYJ TYLE. Przepraszam, ale był to cytat. A ja wam poradzę, zamiast się głodzić, dietować i katować, kupcie sobie psa wymagającego codziennej aktywności. Jak zrobicie codziennie ze 3 kilometry szybkim marszem, to wam te diety nie będą potrzebne, a jakie świetne samopoczucie i odporność na choroby! Mówię z własnego doświadczenia, nawet nie wiem kiedy mi tłuszczyk z udek spadł.

 

ale ja nie jestem głodna i nie katuję się!!!! :roll:

i właśnie stosuję się do tej zasady NŻT a zamiast psa....to mam rocznego synka.. :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wkurzona moją wagą, która non stop pokazywał, że ważę 65 lub 67 kg, kupiłam nową wagę. Widziałam, że cos jest nie tak, bo schudłam, ale waga za nic nie chciała tego pokazywać :roll: . I ważę...61,60 :lol: :lol: :lol: jeszcez 6 kg i osiągnę moją upragnioną wagę. Z tego wszystkiego dziś zamiast zawozić córkę autem do żłobka poszłam z nią o 6.00 na poranny spacer :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...