Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy Wy też musicie sie odchudzać ?


Recommended Posts

oj tak...a jaki był szok jak w 8 klasie przyszłam do szkoły w bluzie "Metallica" i z..pieszczochą na ręce :D

ksywa z liceum: metalówa :wink:

 

No widzisz, a co z tego pozostało? Tylko miłe wspomnienia szalonej młodości, pierwszego papierosa, pierwszego piwa, pierwszego koncertu.... Fajnie było, nie?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

u nas tych koncertów wiele nie ma. Ale jesteśmy z mężem wierni dobrej, mocnej muzyce.

Agnieszko, ja papierosa wypaliłam w I klasie liceum. Nigdy nie paliłam nałogowo. Czasami dałam sie skusić do piwka bo piwko lubi dymek ;). Ale w moim M nie pozwalam palić. Jak ktoś chce to na balkon :lol: Oboje z mężem nie palimy. A piffko? no cóż - latem z sokiem z kija nie jest złe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam ale nie wiedziałam że to ON a nie ONA. To i tak chyba nie zmienia faktu, że to JEGO odżywianie nie jest właściwe.

 

jak to nie właściwe?

 

- nie żre tłuszczu, fast-food'ów, słodyczy

- nie pije farbowanych wód gazowanych /sztucznie slodzonych/

 

za to:

- rusza się

- pije dobre czerwone wono - a to poprawia trawienie

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam ale nie wiedziałam że to ON a nie ONA. To i tak chyba nie zmienia faktu, że to JEGO odżywianie nie jest właściwe.

 

jak to nie właściwe?

 

- nie żre tłuszczu, fast-food'ów, słodyczy

- nie pije farbowanych wód gazowanych /sztucznie slodzonych/

 

za to:

- rusza się

- pije dobre czerwone wono - a to poprawia trawienie

 

:wink:

 

"jeść ile się da,na co ma się ochotę,kiedy się chce", wino i inne procenty w ilościach jakie pattaya podaje to chyba nie jest wlaściwe. czerwone winko do obiadu (ryba i warzywa lub drób i warzywa) i owszem w ilości - jedna lampka. A poza tym facet inaczej je niż my kobiety. Więc nie ma sensu porównywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwując znajomych,rodzinę i innych odchudzających się stwierdzam,że bez ruchu,wysiłku fizycznego żadna dieta nie pomoże.

Są ponoć ludzie ,którzy tyją pijąc wodę.

 

oj znam takich co tyją pijąc wodę, sam mam tak a w zasadzie miałem

ale to była wyłącznie wina złego odżywiania sie w ogóle.

Inna sprawa to przemiana materii, u mnie jest naprawdę bardzo wolna, a co za tym idzie łatwo mi zgromadzić zapasy.

W zeszłym roku dość ostro zabrałem się za siebie, od listopada 2005 do marca 2006 zrzuciłem 20kg i jeszcze troszkę. Niestety nie ma nic za darmo, teraz muszę być na 'wiecznej' diecie, wystarczy lekko sie zapomnieć i kilogramy ostro lecą w górę. W zasadzie nie ma żadnych cudownych diet, jest tylko jeden sprawdzony sposób, jeść mniej i ruszać się. Teraz po tej zimie niezimie znowu mam do zrzucenia przynajmniej ze 3 kg... a jak dobrze pójdzie to i więcej :D

bede tu co jakis czas zaglądał i podczytywal co u was dzielne kobitki :D

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili gramy w poniedziałki i piątki na sali w szkole.Sala mała ale i nasze umiejętności średnie.Całę życie grałem w kosza.

Poduczymy się to weżmiemy dużą halę.

W soboty i niedziele gramy na świeżym powietrzu .Mamy dwa boiska,małe i duże.Gramy niezależnie od temperatury cały rok.Nawet przy minus 15.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie ja nie Aga, ale odzywam się :D

Brawo Ola!!!!!! :D

U mnie w tej chwili 56kg, a było już trochę mniej, jednak nabieram wody przed @ :roll:

Ogólnie wchodzę bez problemu w 36, no czasem 38, pomijając oczywiście bluzki, które nie rozciągają się w okolicy biustu :roll:

W talii mam 4-5 cm mniej 8)

Suuuuper!!!!!!!

Z rzeczy negatywnych, to zmalał mi tyłek, a i tak miałam nieduży.....mąż narzeka :roll: (za to góra bez zmian :lol: i tu się cieszy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie ja nie Aga, ale odzywam się :D

Brawo Ola!!!!!! :D

U mnie w tej chwili 56kg, a było już trochę mniej, jednak nabieram wody przed @ :roll:

Ogólnie wchodzę bez problemu w 36, no czasem 38, pomijając oczywiście bluzki, które nie rozciągają się w okolicy biustu :roll:

W talii mam 4-5 cm mniej 8)

Suuuuper!!!!!!!

Z rzeczy negatywnych, to zmalał mi tyłek, a i tak miałam nieduży.....mąż narzeka :roll: (za to góra bez zmian :lol: i tu się cieszy)

 

Kuleczka ale fajnie Ci idzie :) Ja o rozmiarze 36 nie marze. 38 zupełnie mnie zadowoli. Chociaż w szafie mam pozostałości fajnych ciuchów 36 i trzymam, a może się przydadzą :lol:

Szczerze mówiac myślałam, że troche wiecej mnie ubędzie. Póki co 2 kg przez 2 tygodnie. A jem naprawe mało, praktycznie śniadanie i kolacje. Jakoś wolno ten tłuszcz się u mnie spala :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie dziewczyny. Moją diete diabli wzięli na jakies 1,5 tygodnia :( Wyjechałam sobie, a moja dieta została w Toruniu :D. Rozpusta z żarciem w biały dzień! Ale mam nadzieje, że te 2 kg, które zrzuciłam nie wrócą jak bumerang.

A jak tam u Was?

 

Pozdrownienia z Paryża, buziaczki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola - Tobie to dobrze :D

 

Ja też sobie odpusciłam SB choć nadal pilnuję co jem. Chleba prawie wcale jak już to ciemny) ziemniaków też prawie nie, ryż ciemny. Słodyczy w tygodniu zero. No . I tak planuję się odżywiać już cały czas :wink:

 

Wszyscy mi mówią,ze schudłam, chociaż super szczupła nie jestem i nigdy nie byłam :wink:

Jeśli chodzi o rozmiary to góra 36 a dół 38, choć to 38 czasem bywa za duze no ale 36 z kolei zbyt opięte :roll:

Jak z wagą to nie wiem bo stoi bez baterii :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola - Tobie to dobrze :D

 

Ja też sobie odpusciłam SB choć nadal pilnuję co jem. Chleba prawie wcale jak już to ciemny) ziemniaków też prawie nie, ryż ciemny. Słodyczy w tygodniu zero. No . I tak planuję się odżywiać już cały czas :wink:

 

Wszyscy mi mówią,ze schudłam, chociaż super szczupła nie jestem i nigdy nie byłam :wink:

Jeśli chodzi o rozmiary to góra 36 a dół 38, choć to 38 czasem bywa za duze no ale 36 z kolei zbyt opięte :roll:

Jak z wagą to nie wiem bo stoi bez baterii :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola - Tobie to dobrze :D

 

Ja też sobie odpusciłam SB choć nadal pilnuję co jem. Chleba prawie wcale jak już to ciemny) ziemniaków też prawie nie, ryż ciemny. Słodyczy w tygodniu zero. No . I tak planuję się odżywiać już cały czas :wink:

 

ale stosujesz diete montignac'a, czy poprostu postanowilas wyeliminowac zle weglowodany z posilkow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...