Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

daggulka, nie szalej z tym tunczykiem za bardzo ;) Udowodnione jest, ze zawiera pewne ilosci rteci. Oczywiscie nie ma co panikowac, ale powinno sie jesc nie wiecej niz 1 - 2 puszki na miesiac. To samo dotyczy tez np. ulubionego przeze mnie lososia. Tez tylko 1 - 2 porcje miesiecznie :(

Za to ograniczac sie nie trzeba w sledziach, szprotach, czy makrelach.

Rybacy mowia, ze najgorsze ryby to panga i ... fladra :roll:

 

U mnie dzisiaj dzien robotny przed kompem ... nie mniej na silowni juz bylam :D

 

Nie fanzol!

Łososie u nas dostepne pochodzą wyłacznie z hodowli. O zadnej rtęci i mowy nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Amber - bez zadnych podtekstow - moze podaj swoj przykadowy dzienny jadlospis.

 

nie ma sprawy :-)

 

rano 4 lyzli platkow (mieszanka owsianych, zytnich i orkiszowych, bez cukru) z kilkoma mrozonymi truskawkami/malinami/jagodami, zalane polowa szklanki mleka bez laktozy

 

trening

 

20 - 30 minut po treningu odzywka bialkowo-weglowodanowa o ulubionym smaku czekolady lub truskawki :D

 

obiad: grillowany kurczak - co najmniej 150 - 200 g - (zamiennie z grillowana poledwica wolowa, jagniecina lub ryba), ok. 50 g ryzu (albo kaszy jaglanej, ewentualnie pelnoziarnistego makaronu), bukiet warzyw z parowara w duzych ilosciach bo lubie :-)

 

podwieczorek: jablko/banan/ sliwki albo inne owoce ewentualnie beztluszczowy jogurt balkanski ze zmiksowanymi owocami mrozonymi

 

kolacja: 150 - 200 g wedzonej makreli

 

pozno w nocy gdy pracuje: baton bialkowo-weglowodanowy

 

:D

 

Kurna, Ty nic nie pijesz? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj miałam gości i też mi się udało. Alkoholu nie tknęłam, jajek w majonezie też nie. Zjadłam tylko sałatę z sałaty lodowej, pomidora, ogórka , fety i polane sosem czosnkowym ( z dodatkiem majonezu) i gałązkę winogrona.

Takie urozmaicenie to ja lubię, na same proteinki to się nie piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AmberWind :D jadłospis masz taki, że mucha nie siada 8)

czasem jadam podobnie, ale czesto też się skusze na coś kalorycznego :oops:

 

Mam w mojej mieścince ulubioną, najulubieńszą restaurację, w której często umawiam się z małżem na kawę.

Tak sie składa, że podają tam najpyszniejszą na świecie szarlotkę na gorąco z lodami :p

1-2 razy w tygodniu grzeszę tam niestety :roll:

 

Ania klepka, tak trzymać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daggulka i był mój ukochany sernik !!!!!!!!!!!!

 

 

ano patrzyli jak na dziwoląga, rozumiał mnie tylko syn, który w tamtym roku stracił 20 kg.

 

 

Pamiętam jak ktoś radził, żeby w towarzystwie nie mówić o odchudzaniu (śmieją się) tylko oznajmić, że to wątroba, wtedy jest współczucie i już nie namawiają, że RAZ to można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daggulka ja uwielbiam basen, mogłabym chodzic 2 raz dziennie i by mi nie zbrzydło. Uwielbiam wodę i ryby.

Na basen chodzę regularnie zawsze w niedzielę na 20.00. Mam tak zamiar przez wszystkie lata. Raz w życiu bolał mnie kręgosłup i dlatego profilaktycznie pływam.

Ja w ogóle lubię sport i chętnie spędzamy aktywnie czas z rodzinką. Ale ostatnio mamy chroniczny brak czasu, a jak miałam czas to spędzałam na forum. Postanowiłam włączac komputer dopiero po gimnastyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daggulka i był mój ukochany sernik !!!!!!!!!!!!

 

 

ano patrzyli jak na dziwoląga, rozumiał mnie tylko syn, który w tamtym roku stracił 20 kg.

 

 

Pamiętam jak ktoś radził, żeby w towarzystwie nie mówić o odchudzaniu (śmieją się) tylko oznajmić, że to wątroba, wtedy jest współczucie i już nie namawiają, że RAZ to można.

 

kochana .... gości dziś miałam .... na stole ciasto , chipsy , moje ukochane pierniczki lukrowane , paluszki, czekoladki , bagirtki zapiekane z masłem czosnkowym ...... itd....

i co?

i nic .....

twarda jak skała jestem ..... zeżarłam wcześniej pół blachy swojego dozwolonego sernika coby się na żarcie nie rzucić ..... twardym w życiu trza być a nie mientkim :D

 

za tydzień bedzie gorzej .... bo wtedy bedzie balanga na całego to chociaż upić sie bede musiała do porządku :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja daggulka też bym nie dała rady, tym bagietkom bym się nie oparła.

Satinka masz rację, fitness, basen nie jest tani. Gdybym nie miała ograniczonego portfela to bym chodziła codziennie, a tak gimnastykę stosuję w domu - puszczam płytę z cwiczeniami i lecę. Marsz też za darmo, a za basen płacę, bo to taniej wychodzi niż leczenie schorzeń kręgosłupa.

 

Satinka w czwartek chcę sobie zrobi badania na poziom hormonów tarczycy, zrobic najpierw TSH, czy od razu wszystkie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daggulka i był mój ukochany sernik !!!!!!!!!!!!

 

 

ano patrzyli jak na dziwoląga, rozumiał mnie tylko syn, który w tamtym roku stracił 20 kg.

 

 

Pamiętam jak ktoś radził, żeby w towarzystwie nie mówić o odchudzaniu (śmieją się) tylko oznajmić, że to wątroba, wtedy jest współczucie i już nie namawiają, że RAZ to można.

 

kochana .... gości dziś miałam .... na stole ciasto , chipsy , moje ukochane pierniczki lukrowane , paluszki, czekoladki , bagirtki zapiekane z masłem czosnkowym ...... itd....

i co?

i nic .....

twarda jak skała jestem ..... zeżarłam wcześniej pół blachy swojego dozwolonego sernika coby się na żarcie nie rzucić ..... twardym w życiu trza być a nie mientkim :D

 

za tydzień bedzie gorzej .... bo wtedy bedzie balanga na całego to chociaż upić sie bede musiała do porządku :lol:

 

i po co Ty żyjesz: żeby się torturować? :o

Wszystkiego dobrego, masochistko!

:D

 

PS. A na osłodę:

 

http://www.e-kwiaty.pl/images/bo109-xl.jpg

 

I JESZCZE 100 LAT!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocham Was :lol:

 

pomóżcie mi, w ciągu dnia wspaniale przestrzegam wszelkich zasad, ale przychodzi wieczór i nie mam już silnej woli....... fakt chodzę późno spać (24 - 1)

 

 

ania klepka zrób TSH, w zależności od wyniku będzie wiadome co dalej (mnie zrobiono biopsję) życzę Ci żeby wszystko było OK

 

 

retrofood nie jestem masochistką i nie przesadzam z wagą ALE przez tę cholerną tarczycę przytyłam 20 kg i to w ciągu roku :evil: to jest pierwsza próba - nie mam całej tarczycy - jakiegoś dojścia do normalności, czy się uda okaże się ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

retrofood nie jestem masochistką i nie przesadzam z wagą ALE przez tę cholerną tarczycę przytyłam 20 kg i to w ciągu roku :evil: to jest pierwsza próba - nie mam całej tarczycy - jakiegoś dojścia do normalności, czy się uda okaże się ...

 

Tylko się nie rób na wieszaka! takiego od krecenia rzycią na wybiegu.

chłop nie pies, na kości sie nie rzuca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...