Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No dobra!

 

Teraz tak już bez jaj.... od stycznia, co poniedziałek sie "BIORĘ ZA SIEBIE"

i planuję intensywne ćwiczenia, wykluczenie kolacyjek ok 23- ej, mniej słodyczy itp...

I tak co tydzień ok środy - czwartu wszystko wraca do normy :-?

 

No ale cholerka... Dziś kupiłam strój kąpielowy, za miesiac Bałtyk moj a ja mam dalej 5 kilo za dużo!!!

 

Przyglądałam sie sobie dziś krytycznie.

Doszłam do wniosku, że moge sie jako tako zaakceptować :wink:

Ale mam dwie bolączki: brzuch i uda :roll: :evil:

 

Dajcie no, dobzi ludzie jakieś SKUTECZNE rady - jak to to w miesiąc ujędrnić i "schuść"

 

interesują mnie:

dobre ćwiczenia

dobre kosmetyki ujędrniające

inne sztuczki, które tylko kobiety znają :wink:

 

POMOŻECIE???

 

Pozdrawiam

Paula

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaglądałam tu dawno, bo miałam najskuteczniejszą kurację - duże smutki tej wiosny, i bye bye wszystkie nieprzepisowe kilogramy, a nawet trochę więcej; ale tej metody nie polecam.

 

Polecam natomiast :

miejscowo - Vichy liposyne, Guam

ogólnie - spacery (ok 40 min, 2-3 razy/tydzień, średnio energicznie) i

basen

 

Picie dużo wody (bez gazu) i wszelkich maślanek, kefirów, itp.

Słońce.

No i oczywiście autosugestię :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno tu nie byłam ale widzę, że nic się nie zmieniło :lol:

 

Paulka miejscowo to polecam, (stosowałam skutecznie 8) ) smarowanie preparatem antycelulitowym i ujędrniającym, ja stosowałam Avon ale na pewno specyfik polecany przez bratki też jest super. Samo smarowanie oczywiście nie jest wystarczające (szczególnie jak się jest po 30-tce :wink: ) dlatego ja dodatkowo owijałam nogi folią spożywczą i tak sobie polegiwałam przez godzinkę... ku ogromnej uciesze mojego małżonka :D nie muszę wspominać, że jeszcze bardziej się cieszył sprawdzając efekty poprzez głaskanie 8)

 

A do tego koniecznie chodzić- dużo, spacery, schody a jeśli ktoś jest odporny na nudę to można wykorzystać steper

 

:D

 

oczywiście podtrzymuję swój zachwyt metodą niełączenia białek i węglowodanów, po miesiącu wygląda się zaje.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek

oczywiście podtrzymuję swój zachwyt metodą niełączenia białek i węglowodanów, po miesiącu wygląda się zaje.... :wink:

 

napisz prosze coś więcej!

Nie chce mi sie czytac 34 stron :oops:

:wink:

 

a mnie interesowałoby, czy "niełączyć" trzeba cały dzień :roll: ,

czy np. śniadanie W, a obiad B?, czyli jak długie przerwy są zalecane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kropeczka - no nie było Cię, nie było...już się zaczynałam martwić o Ciebie :wink:

Ja dziś startuję z dietą i ćwiczeniami 8) Czuję się zwarta i gotowa :lol:

Kropka...no...jak będziesz wypisywać o gofrach i wklejać jakieś ptysie to ja nie będę tu zagladać :roll: :wink: :lol:

 

Kulka - bierzesz się ze mną w garść czy nie ? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JEZDEM :D

Gotowa do boju 8)

Na śniadanko kawa z mlekiem

Na drugie śniadanie - jajecznica z dwóch jaj na pomidorach.

Na obiad mam w planach "warzywa na patelnię" plus pierś kurczaka bez panierki na łyżeczce oliwy smażona.

Na kolację sałatka grecka.

Ćwiczenia zostają te same, ale postaram się cześciej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja plana nie mam - będę improwizować :wink:

Na śniadanie był chudzieńki twarozek ze szczypiorkiem i rzodkiewką a do tego herbatka "mandaryna" :lol: :lol: Teściowa mi taką ostatnio kupiła - chciałam jakąś owocową, oczyszczajaą itp - no to "mandarynę" mi wzięła - dobra nawet! :wink:

Zaraz idę do mamy się zważyć,bo juz z miesiac temu zabrała mi wagę , więc nie wiem na ile sobie napozwalałam :roll: :o :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek

SylviaW, hop, hop, jesteś tu?

na śniadanie, ok. 9. zjadłam B

mogę teraz zjeść W

czy muszę cały dzień być na B ?

/odpowiedz szybko bo się zagłodzę z tej niepewności... :roll: :wink: /

 

kropeczka, co dzisiaj wcinasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj byłam na szkoleniu i szkoleniowym obiedzie - restauracja jak z czasów realnego socjalizmu (NOT w Gdańsku) i menu też (schabowy, surówka z kapusty i dużo ziemniaków) :-? .

Ale teraz już odchudzeniowy reżim - okazało się, że moja waga "oszukuje" i zaniża pomiary :o . A taki miałam dobry humor zanim się o tym dowiedziałam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kropeczka - no nie było Cię, nie było...już się zaczynałam martwić o Ciebie :wink:

Ja dziś startuję z dietą i ćwiczeniami 8) Czuję się zwarta i gotowa :lol:

Kropka...no...jak będziesz wypisywać o gofrach i wklejać jakieś ptysie to ja nie będę tu zagladać :roll: :wink: :lol:

 

 

Jak miło, że chociaż Ty sie o mnie martwisz arco :) :) :)|

 

Nie będę już pisać o gofrach... Przecież nie chcę zostać tu sama ;) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...