mati_sowee 05.07.2007 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 i dieta poszla w las wlasnie koncze paczke m&m - nie moglam sie im oprzec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 05.07.2007 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Verunia, 3 tygodnie to kawał czasu, a 2 kg to tak jak umnie, niby niedużo, ale ciężko zrzucić Ostatnio mam tak, że waga spada w dół dopiero po ok tygodniu mniejjedzenia. Trzeba uzbroić się w cierpliwość Vera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 05.07.2007 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 mati - to Ty w avatarku? Chudzinka z Ciebie !! Ale taka ładna chudzinka A ja...no cóż...zapału nie starczyło ..coś chyba wisi w powietrzu Naczytałam się na co sobie Kulka napozwalała wczoraj i dzisiaj na kawce u koleżanki zjadłam kilka ciaszteczek eeee tam - mam to gdzieś rzucam ta głupią dietę i po prostu będę się ograniczac ilośiowo i jakościowo Mam nadzieję, że to wystarczy a jak nie... to trudno ...nie jest tak źle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 05.07.2007 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 mati - to Ty w avatarku? Chudzinka z Ciebie !! Ale taka ładna chudzinka A ja...no cóż...zapału nie starczyło ..coś chyba wisi w powietrzu Naczytałam się na co sobie Kulka napozwalała wczoraj i dzisiaj na kawce u koleżanki zjadłam kilka ciaszteczek eeee tam - mam to gdzieś rzucam ta głupią dietę i po prostu będę się ograniczac ilośiowo i jakościowo Mam nadzieję, że to wystarczy a jak nie... to trudno ...nie jest tak źle Nie jest tak źle ładne mi źle....arco jesteś bardzo zgrabną kobietą o dziecięcej, niewinnej, ślicznej buzi. (podobasz mi się też na tej fotce w galerii domów przy pieczeniu ciasta ) ale te 2 zdjęcia wśród jabłoni są moje najulubieńsze Co do diety, to dziś ok, sałatka: pomidor plus feta i warzywa na patelnię na obiado-kolację. Więcej na dziś nie przewiduję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 05.07.2007 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 bardzo zgrabną hah !! no to dobre !! Już kiedyś napisałam, że mam kobiece kształty to mnie jeden taki zjechał i nazwał żółtym klockiem Do zgrabności to mi daleko, choć nie przejmuję się tym za bardzo Dzisiaj mam dobry humor i wszytko przyjmuję na lajcikowo A zgrabna tak naprawdę to Ty jesteś ! No! Ale może już koniec tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 05.07.2007 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 Jak dla mnie, to możemy sobie tak słodzić i do jutra nie mam nic naprzeciw, tym bardziej, że ja szczerze a ten od zółtego klocka to miał omamy i jechał każdego, więc luzzz no Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 05.07.2007 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 05.07.2007 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 ja też szczerze ale wiesz...co za dużo to niezdrowo ja tam się krepuję jak ktoś mi słodzi..serio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 05.07.2007 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 elutek...pliiiisss..przestań z tymi lodami ! Ja lody uwielbiam !! A przynajmniej do soboty muszę wytrzymac ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 05.07.2007 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuleczka 05.07.2007 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 morał z tego taki, że i przesada jest czasem wskazana, a nawet użyteczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
guścik 05.07.2007 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 wyjasniam sprawe moich gaci, tematyka scisle zwiazana z odchudzaniem. Aby moc wykorzystywac tluszcz jako zrodlo energii, organizm musi rozbic go najpierw na małe czasteczki, ktore nazywamy ciałami ketonowymi. Jedzac duzo zieleniny, chudego miesa i ograniczajac cukry do minimum zaowocuje to bardzo szybkim rezultatem. Latwo sprawdzic poziom naszego spalania tluszczu przez organizm zaopatrujac sie w testy ketonowe. Bardzo to mobilizuje . http://img164.imageshack.us/img164/7863/p1010562wc0.jpg Z rana kiedy zerwie sie z wyra, ubieram gacie i biegne do lazienki "wyszczac sie do zlewu" trafiajac w koncowke testu. Wynik mamy po 40 sekundach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 05.07.2007 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 a jak nietrafisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 05.07.2007 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 wyjasniam sprawe moich gaci, tematyka scisle zwiazana z odchudzaniem. Aby moc wykorzystywac tluszcz jako zrodlo energii, organizm musi rozbic go najpierw na małe czasteczki, ktore nazywamy ciałami ketonowymi. Jedzac duzo zieleniny, chudego miesa i ograniczajac cukry do minimum zaowocuje to bardzo szybkim rezultatem. Latwo sprawdzic poziom naszego spalania tluszczu przez organizm zaopatrujac sie w testy ketonowe. Bardzo to mobilizuje . http://img164.imageshack.us/img164/7863/p1010562wc0.jpg Z rana kiedy zerwie sie z wyra, ubieram gacie i biegne do lazienki "wyszczac sie do zlewu" trafiajac w koncowke testu. Wynik mamy po 40 sekundach. Z rana kiedy zerwie sie z wyra, ubieram gacie i biegne do lazienki kurna sam zakładasz gacie no i jeszcze biegniesz??Idź powoli z testami trzeba ostrożnie.A jak prostata?Po szybkości i miejscu wyszczania sie do zlewu ona w tym wieku dopadła Cie prawidłowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
guścik 05.07.2007 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 a jak nietrafisz zlew jest duzy. NS, ja rak nie mialem w obojetnie jakiej formie. Jak chcesz sie przebiec w maratonie to zapraszam Rok temu zaliczylem 3 okoliczne , wlaczajac NY. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 05.07.2007 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 a jak nietrafisz zlew jest duzy. NS, ja rak nie mialem w obojetnie jakiej formie. Jak chcesz sie przebiec w maratonie to zapraszam Rok temu zaliczylem 3 okoliczne , wlaczajac NY. spokojnie,spokojnie wierze ci ...jak mi powiesz ,że masz jeszcze kope na baterie to ......ale już założyłem Ci posta w którym bedziesz mógł pokazywać do woli te swoje bajery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
guścik 05.07.2007 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 a jak nietrafisz zlew jest duzy. NS, ja rak nie mialem w obojetnie jakiej formie. Jak chcesz sie przebiec w maratonie to zapraszam Rok temu zaliczylem 3 okoliczne , wlaczajac NY. spokojnie,spokojnie wierze ci ...jak mi powiesz ,że masz jeszcze kope na baterie to ......ale już założyłem Ci posta w którym bedziesz mógł pokazywać do woli te swoje bajery. aaaa, na baterie - to wyslalem Gosi , rozmiar mniejszy jak ten fioletowy obok we watku, truskawkowa-waniliowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wartownik 05.07.2007 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 a jak nietrafisz zlew jest duzy. NS, ja rak nie mialem w obojetnie jakiej formie. Jak chcesz sie przebiec w maratonie to zapraszam Rok temu zaliczylem 3 okoliczne , wlaczajac NY. spokojnie,spokojnie wierze ci ...jak mi powiesz ,że masz jeszcze kope na baterie to ......ale już założyłem Ci posta w którym bedziesz mógł pokazywać do woli te swoje bajery. jaki , ktory , gdzie ? " czy sprawdzacie kody na jajkach ?" .... to ten ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
guścik 05.07.2007 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2007 a jak nietrafisz zlew jest duzy. NS, ja rak nie mialem w obojetnie jakiej formie. Jak chcesz sie przebiec w maratonie to zapraszam Rok temu zaliczylem 3 okoliczne , wlaczajac NY. spokojnie,spokojnie wierze ci ...jak mi powiesz ,że masz jeszcze kope na baterie to ......ale już założyłem Ci posta w którym bedziesz mógł pokazywać do woli te swoje bajery. jaki , ktory , gdzie ? " czy sprawdzacie kody na jajkach ?" .... to ten ? Gosia sprawdza. Super bylo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylviaW 06.07.2007 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2007 Ale dużo piszecie, zanim ja coś znalazłam to tu już dwie strony doleciały nie mogę trafić na swoją tabelkę niełączenia, miałam swego czasu format komputera i na tych wszystkich płytkach z archiwizacją nie mogę się odnaleźć ale znalazłam taką rozmowę z prof. Tombakiem: Według prof. Michała Tombaka istnieje pięć głównych przyczyn, które niszczą zdrowie człowieka -zaniedbany kręgosłup -nieprawidłowe oddychanie -brak wewnętrznej higieny ciała -nieprawidłowe odżywianie -brak umiejętności szczęśliwego życia Jeżeli dodamy do tego coraz powszechniejsze przekonanie współczesnych onkologów, że rak jest zemstą natury za nieprawidłowo spożywane posiłki — to warto zastanowić się, co zmienić w naszych posiłkach, by żyć długo i zdrowo. Błędy przeciw naturze -Panie profesorze. Na czym polega podstawowy błąd, jaki popełniamy na co dzień, jedząc śniadania czy obiady? -Nasze posiłki możemy podzielić na cztery grupy: białka ( mięso, ryby, jaja), węglowodany ( chleb, miód, cukierki, ziemniaki), tłuszcze ( masło, olej, smalec) i pokarmy roślinne ( warzywa, owoce, soki). Cały problem polega na tym, że węglowodany zaczynamy trawić już w ustach, białka w żołądku, potrawy roślinne w jelicie cienkim. -Co się stanie, gdy na obiad zjemy mięso z ziemniakami? -Zaczniemy mieć kłopoty z trawieniem. Na strawienie ziemniaka trzeba godziny, na strawienie mięsa od 3 do 7 godzin. Organizm niepotrzebnie traci energię na trawienie różnych pokarmów w różnym czasie, a przecież mógłby ten czas wykorzystać na inne czynności życiowe lub walkę z chorobami. -Weźmy na przykład kanapkę, która każdy z nas zjada na śniadanie: biały chleb posmarowany masłem, na to wędlina. Co w tym złego? -To, że chleb należy do węglowodanów, masło do tłuszczów, a wędliny do grupy białek. Połączenie tych produktów do ciężki orzech do zgryzienia dla naszego systemu trawienia. W żołądku i dwunastnicy muszą wytworzyć się różne soki trawienne, oddzielne dla białka i węglowodanów. Masło hamuje ich działanie. Nie jestem przeciwnikiem kanapek, ale przyrządzajmy je w zgodzie z prawidłowymi zasadami łączenia pokarmów. -Przecież nie każdy z nas musi być wegetarianinem? -Ale ja do tego nie namawiam. Namawiam do przestrzegania umiaru w jedzeniu. Najważniejsze pytanie dla człowieka, który wchodzi w XXI wiek brzmi: co człowiek powinien jeść i jak powinien jeść? Umiejętność prawidłowego odżywiania to wielka sztuka. Polega na prawidłowym komponowaniu czyli łączeniu pokarmów. Co to jest dieta rozdzielna? Zasady diety rozdzielnej zostały opracowane przez dr Haya jeszcze w latach trzydziestych. Opiera się ona na trzech regułach, które można określić filarami zdrowia: -należy spożywać osobno produkty białkowe, osobno węglowodanow -Jeść wyłącznie naturalne i pełnowartościowe produkty spożywcze -utrzymywać równowagę kwasowo-zasadową w organizmie Według dr Haya złe zestawianie produktów spożywczych prowadzi do nadmiernego obciążenia trzustki, co powoduje opóźnienia i zaburzenia trawienia. Nieprawidłowo zestawione pożywienie obciąża także wątrobę, która przetwarza, rozkłada, magazynuje i przekazuje dalej składniki naszego pokarmu. Co można łączyć? Najkrócej: białka z tłuszczami, a tłuszcze z węglowodanami. Oto prawidłowe połączenia pokarmów. Mięso — zielone warzywa Chleb, ziemniaki — zielone warzywa Zielone warzywa — wszystkie białka Orzechy — zielone warzywa, kwaśne owoce Jaja — zielone warzywa Tłuszcze zwierzęce — wszystkie rośliny zbożowe Rośliny zbożowe — zielone warzywa Rośliny strączkowe — zielone warzywa Owoce niekwaśne — kwaśne mleko, jogurt Kwaśne owoce — orzechy, kwaśne mleko, inne kwaśne owoce Najgorsze połączenia Polegają na jednoczesnym spożywaniu białka z węglowodanami i są niebezpieczne dla zdrowia. Oto one. Mięso — Pieczywo, kasze, ziemniaki, cukier, miód Chleb — wszystkie białka, owoce, cukry Zielone warzywa – mleko Jaja — mleko, skrobia, słodycze, kwaśne produkty Tłuszcze zwierzęce – wszystkie białka Rośliny zbożowe – wszystkie białka, słodycze, mleko Jak jeść, czyli kawa na ławę Powyższe wyliczenia mogą wydawać się skomplikowane, stąd podajemy przykłady prawidłowo skomponowanych posiłków. -Stek z gotowanymi warzywami -Ryba z marchewką -Jaja sadzone z sałatką warzywną -Ser żółty z pomidorem, papryką i kiszonym ogórkiem - Szynka ze szparagami -Chleb z sałatką warzywną -kasza z gulaszem warzywnym -ziemniaki z warzywami z wody -ryż z warzywami -makaron z warzywami w sosie pomidorowym Ile należy jeść? Kiedy zapytałem prof. Tombaka, ile należy jeść – z wdziękiem odparł, że im mniej, tym lepiej. Od umiarkowanego jedzenia jeszcze nikt nie umarł, ludzie chorują i umierają z przejedzenia. U większości z nas żołądek rozciągnięty jest do nienaturalnych rozmiarów, jemy 5 do 10 razy więcej, niż potrzebuje tego nasz organizm. Ten organizm usiłuje żyć według zakodowanych praw natury, my na okrągło uczymy go obżarstwa i lenistwa. -Jak przerwać ten błędny krąg? -Zrezygnować ze stereotypu, że dobry obiad polega na tym, żeby na talerzu był kawał tłustej łopatki, ogromna ilość ziemniaków i surówka. Ileż przyjemniej zjeść kawałek gotowanego kurczaka, trochę brukselki, marchewki i kiszony ogórek. -Czy lepiej zrobić to zdecydowanie i nagle? -Wszystkim czytelnikom moich książek zalecam stopniowe przechodzenie na dietę rozdzielną. Zacznijcie od codziennego wypicia dwóch szklanek naturalnego soku dziennie. Do obiadów dodawajcie coraz więcej warzyw i sałatek. W ciągu trzech miesięcy odchodźcie od dużej ilości mięs. Każdy posiłek poprzedzajcie sokiem. Zacznijcie na śniadania spożywać warzywa i owoce, na obiad surówki, sałatki, kasze z masłem lub gotowane warzywa. Na kolację surówki, biały ser, ryby, jaja. Jeśli w ciągu dnia odczuwacie głód, jedzcie suszone owoce zimą, latem czereśnie, truskawki, śliwki, arbuzy, gruszki. Kiedy takie jedzenie będzie wam coraz bardziej smakować, zaczniecie wracać do zdrowia. Czy istnieje dieta cud? Lepiej być szczupłym niż otyłym. Tylko dlaczego droga do tego jest tak trudna i rzadko skuteczna. Odmawiamy sobie posiłków i przyjemności, zrzucamy po parę kilo, jesteśmy wciąż głodni i ze złości zaczynamy znowu jeść? -Wszystkie diety odchudzające są trudne do przestrzegania. Dlatego na rynku pojawiły się różnorodne preparaty farmaceutyczne, które zamiast nas mają zrzucić zbędne kilogramy. Po dwóch, trzech miesiącach ich stosowania wracamy do nadwagi, nie zdając sobie sprawy ze szkód, jakie poniosły wątroba, trzustka czy żołądek. -A co z modnymi sposobami, polegającymi na łączeniu diety 1000 kalorii i ćwiczeń na siłowni? -Jak piszę w swojej książce, taka metoda przypomina bicie batem ledwo żywego od ciężkiej pracy konia, który już nie ma sił, a ciągle go biją. Nie było i nie ma diet cud. -To co zostaje puszystym? -Otyłość to nie tylko niezgrabna figura, to ciężka choroba, którą trzeba leczyć długo i cierpliwie. Najważniejsze, by zrozumieć, że prawdziwą przyczyną nadwagi i otyłości są nasze złe przyzwyczajenia, nałogi i błędy w komponowaniu pokarmów. -Jakie? -Przyzwyczajenie do szybkiego jedzenia, przyzwyczajenie do picia podczas posiłków, przyzwyczajenie do jedzenia produktów mącznych i słodyczy, przyzwyczajenie do wadliwego łączenia pokarmów, przyzwyczajenie do leżenia po jedzeniu, przyzwyczajenie do siedzącego trybu życia, przyzwyczajenie do jedzenia podczas oglądania telewizji i jedzenia w stanach podenerwowania, przyzwyczajenie do jedzenia przed snem lub w nocy, przyzwyczajenie do jedzenia produktów rafinowanych, z puszki, konserwowanych, wędzonych. Proszę zobaczyć, ile razy użyliśmy słowa: przyzwyczajenie! Czy można odbudować prawidłowe trawienie? Można i w tym celu prof. Michał Tombak zaleca przeprowadzenie kuracji imbirowej, wywodzącej się ze tradycji medycyny tybetańskiej. Kuracja jest prosta i zaleca się ją szczególnie osobom starszym. W niedużym naczyniu należy rozetrzeć 4 łyżki stołowe sproszkowanego imbiru i zmieszać je ze 150 g przetopionego masła. Po uzyskaniu jednolitej masy naczynie przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce. Mieszankę należy spożywać przed śniadaniem przez dziesięć dni w następującej ilości. Pierwszy dzień: pół łyżeczki od herbaty Drugi dzień: 1 łyżeczka Trzeci dzień: 1,5 łyżeczki Czwarty dzień: 2 łyżeczki Piąty dzień: 2,5 łyżeczki Szósty dzień: 2,5 łyżeczki Siódmy dzień: 2 łyżeczki Ósmy dzień: 1,5 łyżeczki Dziewiąty dzień: 1 łyżeczka Dziesiąty dzień: 0,5 łyżeczki Co dalej? No właśnie, co dalej? -Po kuracji należy zacząć prawidłowo łączyć produkty, rezygnować z pokarmów konserwowanych i przetworzonych, oraz stopniowo obciążać organizm wysiłkiem fizycznym. Mam tu na myśli spacery, które powinny osiągnąć od 5 do 10 km dziennie. -Co wtedy? -W ciągu sześciu miesięcy schudniecie Państwo od 10 do 20 kg, tłuszcz zamieni się w mięśnie, skóra będzie gładka i bez zmarszczek, znikną podbródek i obwisły brzuch, a z otyłego Smakosza zostanie tylko nazwisko... czy ja wspominałam, że tym niełączeniem pozbyłam się 10 kg pozdrawiam i polecam książki powyższego autora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.