Rbit 10.12.2004 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 z przyjemnosci na "p" to moze być np : picie piwa przy pizzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 10.12.2004 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 Jak najbardziej, jeno musi być zaangażowane . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 10.12.2004 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 właśniena "p" jest też, oprócz picia piwka, palenie papieroskówostatnio mało palę ( prawie wcale)ale moge sie poświecić, bo bardzo lubie papieroski, a one mnietańczyc na pewno nie będę, bo to jest męczące, a ja chcę schudnąć bezwysiłkowo, bez poświęceń i szybkoBoże gdybyscie zobaczyli mój brzuch!!nie mam juz siły chodzic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 10.12.2004 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2004 liduś najwięcej kalorii sięspala podczas stosowania przyjemności na "P" (tylko trzeba się angażować, a nie "na leniuszka"), drugie miejsce ma taniec towarzyski (naciąga się trochę mniej mięśni?), a pływanie.... ....pływanie to taka trochę lepsza gimnastyka. dobrze, Kroyena, jeżeli zastosuję wszystkie Twoje wskazówki poza tańcem oczywiście to po jakim czasie schudnę?? nadwaga, Jezus Maria... juz 10-11 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 11.12.2004 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2004 Droga Lidio czy ty czasami nie przesadzasz?, 57 kg i chciałaś schudnąć?? Kobieta musi mieć trochę ciałka tu i ówdzie, żeby się facet nie poobijał w czasie snu na wąskim łózku. Zresztą facet też nie może być szkieletorem, bo nie byłoby się do czego przytulić.Poniżej podaję wg tabeli prawidłową wagę dla kobiet 26-45 lat:wzrost 1,60 - 51-63 kg 1.66 - 58-71 kgfaceci 16-45 lat:wzrost 1,74 - 61-76 kg 1,80 - 65-81 kg 1,84 - 68-85 kgNO to mieścimy się w normie, Liduś. A papierochy odstaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 12.12.2004 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2004 Zastosujcie metodę mnichów tybetańskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 13.12.2004 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Droga Lidio czy ty czasami nie przesadzasz?, 57 kg i chciałaś schudnąć?? Kobieta musi mieć trochę ciałka tu i ówdzie, żeby się facet nie poobijał w czasie snu na wąskim łózku. Zresztą facet też nie może być szkieletorem, bo nie byłoby się do czego przytulić. Poniżej podaję wg tabeli prawidłową wagę dla kobiet 26-45 lat: wzrost 1,60 - 51-63 kg 1.66 - 58-71 kg faceci 16-45 lat: wzrost 1,74 - 61-76 kg 1,80 - 65-81 kg 1,84 - 68-85 kg NO to mieścimy się w normie, Liduś. A papierochy odstaw. Hanula, jesteś aniołem , że tak mnie pocieszasz, ale myślę , że te tabele są jednak zbyt liberalne. Ja mam 170 z hakiem i naprawdę nie wyobrażam sobie co by było, gdybym dobiła do 71 kg skoro przy 63 juz ledwo się toczę. Poza tym brzuch bardzo mi przeszkadza kiedy się schylam. W dodatku ja jestem znacznie bliżej 26 lat niz 45 więc musze sobie zostawić rezerwę ( tzn. teraz raczej zrobić sobie rezerwę, bo ta którą miałam, szlag trafił) W zw. z tym w weekend podjęłam kroki zaradzcze i z przykrością muszę stwierdzić, że dwudniowa dieta ŻM nic nie daje. Sytuacja bez zmian. Mnisi tybetańscy z tego co wiem, nie muszą się zbytnio poświęcać, bo jedzenie w ich okolicy nie jest specjalne. Tak przynajmniej słyszałam od osób, które podróżują znacznie więcej ode mnie. Mnisi nie maja dostępu do mieszkanki krakowskiej, która zrujnowała moją figurę , nie mówiąc już o mazurku Starowieyskiej, ktory ugruntował szkody poczynione przrz ta podłą mieszankę. Może ktoś się będzie ze mną odchudzał?? Tak powiedzmy do Sylwestra. Usatlimy zasady i spróbujemy wcielić je w czyn. Czy są chętni?? Wiecie to już jest chyba przypadek skrajnego uzależnienia od forum. Co problem to do muratorka. Ale to wasza "wina" , bo we wszystkim mi pomagacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 13.12.2004 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Jestem chętny. ŻP, dużo wody i rower treningowy. Pompki niechętnie... Podłość czekoladkowa nie zna granic ! [że o 'mieszance studenckiej' i smalczyku z jabłkami na pajdzie razowego albo pumpernikla nie wspomnę ] Poniżej podaję wg tabeli prawidłową wagę faceci 16-45 lat: 1,84 - 68-85 kg To gdzie ja mam ten plecak zostawić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 13.12.2004 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Ach goloneczka! Prawdziwa,peklowana! Z grochem i piwkiem. Mniam. Spróbujcie tego: -potrzebne jest:ciasto francuskie(byle nie Blikle) i dobra kiełbasa. Kiełbasę kroimy na odcinki 5-6cm i wzdłuż na pół.Ciasto należy rozwałkować ,wyciąć z niego kwadraty o przekątnej 6-7cm.No i kładziemy (po przekątnej) kiełbaskę w ciasto,zawijamy jak niemowlę w pieluchę i do piekarnika.Do tego piwo. Jejku jakie to dobre! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 13.12.2004 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Smutna Lidko, te kilogramy Ci przybyły dlatego, że masa mięśniowa waży swoje! Więcej niż tłuszcz. Budujesz mięśnie i kg Ci przybywa. Ale ubywa tłuszczu, albo niedługo zacznie ubywać, jak tylko wytrwasz! A na brzuch, to najlepsze "brzuszki" niestety . Najlepiej codziennie, ale min. trzy razy w tygodniu . Przykro mi to pisać, ale innego skutecznego sposobu nie znam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 13.12.2004 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Spróbujcie tego: -potrzebne jest:ciasto francuskie(byle nie Blikle) i dobra kiełbasa. Kiełbasę kroimy na odcinki 5-6cm i wzdłuż na pół.Ciasto należy rozwałkować ,wyciąć z niego kwadraty o przekątnej 6-7cm.No i kładziemy (po przekątnej) kiełbaskę w ciasto,zawijamy jak niemowlę w pieluchę i do piekarnika.Do tego piwo. Jejku jakie to dobre! O kurczę muszę tego spróbować. Ale najwcześniej w sobotę. No i chyba jednak zacznę ćwiczyć, bo niebezpiecznie zbliżam się do prawego extremum na osi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 14.12.2004 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Zima idzie i coraz mnię więcej. Ale jak najbardziej, że sam na to nie wpadłem , Hanula co najmniej o jedno "u" w dłuuugo motto skrócić. Bezdyskusyjnie wykonać. PS1. Co do kłopotów finansowych w totka trzeba grać (wygrana jest osobistą i nie będziesz musiała się dzielić z połową). Znowu oddali mi dyche, będzie za co grać. Przecież nie pójdę kraść. PS2. Moje motto jak najbardziej pasuje na Forrum Muratorrum, bo dużo piachu ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 14.12.2004 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Jestem chętny. ŻP, dużo wody i rower treningowy. Pompki niechętnie... Podłość czekoladkowa nie zna granic ! [że o 'mieszance studenckiej' i smalczyku z jabłkami na pajdzie razowego albo pumpernikla nie wspomnę ] Poniżej podaję wg tabeli prawidłową wagę faceci 16-45 lat: 1,84 - 68-85 kg To gdzie ja mam ten plecak zostawić ? Ponury, to co umawiamy się? 1. ŻP 2. duzo wody (no dobra niech Ci będzie) 3. Ty rowerek, ja basen 4. I co, moze nie jemy po 18.00 ( to jest najgorsze, bo ja wracam do domu około 20.00), ale będę sobie myśleć Ponury nie pęka, to ja też wytrzymam 5. bez słodyczy I tak do Sylwestra ( z wyj. swiąt). Albo i dalej. Ale może na razie do Sylwka, bo ja sie boje przedsięwzięć długoterminowych. I może będzą efekty. TZN. muszą byc. I zobacz w nowy rok wejdziemy rozkosznie szczupli i seksowni! Jak bedzie mi ciężko to będę myśleć o Tobie. Super. Spodziewałam sie co prawda, że znajdę jakąś siostrę w tej walce, ale oczywiście brat też mi pasuje. Może ktos jeszcze do nas dołączy. Nieżle nie: Ponury63 i smutna lidka vs fałdy na brzuchach i nie tylko!! Może nam się humory poprawią jak schudniemy?? To jak będzie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 14.12.2004 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 A jak ma być ? Pewnie że się umawiamy Witaj siostro w odchudzaniu. I nie będę pękał. Smutna Lidka i ponury63 Możemy się już tylko rozweselić. Z tym jedzeniem po osiemnastej to chyba głównie ograniczenie ilości pracy dla maszynerii w środku. Inna sprawa, że do spania energii za wiele nie potrzeba. Czyli niby można jeść, ale mało i lekkostrawnych rzeczy. Do ćwiczeń dokładam izometrię [kartkę sobie napiszę nad biurkiem, coby o tym nie zapominać] i brzuszki do rowerka. Nie wiem, czy bez słodyczy dam radę Wynik pokaże, czy dałem radę, czy raczej dałem ciała Dane wyjściowe: 114 kg Na Sylwestra -4 kg [plan minimum]. I małymi kroczkami do przodu. I zobacz w nowy rok wejdziemy rozkosznie szczupli i seksowni! Oponę do traktora oddam gratis Termin odbioru: marzec 2005 No to zaczynamy. Lecę na długi spacer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 14.12.2004 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 to tak na dobry początek odchudzania może po kawałeczku ?? http://www.kulinaria.pl/foto/98-12-13.jpg lub http://www.kulinaria.pl/foto/do_102.jpg i co pękacie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 14.12.2004 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 lalalalalala ja zaczynam ostre odchudzanko po Nowym Roku. bo teraz za dużo pyszności bedzie na stole. Nerwy nie wytrzymają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 14.12.2004 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Ale dopiero od Środy Popielcowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 15.12.2004 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2004 Nie opłaca się, Wielkanoc za pasem. Potem - wiadomo - komunie, a w lecie to lody najbardziej smakują... to tak na dobry początek odchudzania może po kawałeczku ?? [tu był cukier w różnych ponętnych postaciach] i co pękacie??? W życiu ! Metką tatarską byś zamachała, to rozumiem... Serkiem pleśniowym.. Mnie nie biorą takie mokre ciacha, kremy. Może tak mi zostało po filmie "Dziewczyny do wzięcia" Janusza Kondratiuka . Rodzynki z orzechami i migdałami, beczułki z likworem, czekolada z winogronami, jakiś Wherter's Original, to tak... A w ogóle to jakaś wroga robota w tym temacie. Dywersja ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 22.12.2004 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2004 Lubię zawiesiste zupy.Dla mnie zupa to gęste i trochę cieczy po bokach.Taka fasolowa z czerwonej fasolki,z drobnym makaronikiem,drobno pokrojonymi w kosteczkę ziemniaczkami.Do tego przepyszny boczuś pokrojony oczywiście drobniutko ,podsmażony ,podrumieniony.I do zupki go!Pycha!A na drugie sandacz (nie pamiętam po jakiemu) pieczony w śmietanie,na wierzchu żółty ,ostry ser.W środku rodzynki ,goździki i inne przyprawy.Podany z ryżem polanym sosem cytrynowym.Schłodzone,białe wino np.reńskie,chablis albo może retsina?Moja żoneczka gotuje fenomenalnie!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 28.12.2004 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2004 I jak po świętach??? U mnie do przodu ... na oko jakieś 2 kg i rozciągnięty żołądek. Na dodatek teraz dojadamy w pracy wszystko to co nie zeszło w naszych domach podczas świąt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.