Mufka 22.01.2008 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 A ja dla samej siebie i tak z rana robię 100 brzuszków Kiedyś ćwiczyłam przed pójściem spać, ale teraz jakoś lepiej zmobilizować mi się rano. Wyskakuje z łóżka pełna werwy i do roboty... I wiecie co, lubię swój brzuch. W całej swojej stylwetce to coś,co nie jest grube i nawet mi się podoba (oczywiście jak nie zjem) a szczególnie jak mam jakąś obciśnietą ciemną bluzeczkę - tak jak dziś! No podziwiam Cię ja rano jestem półprzytomna nikt bu mnie nie zmusi do ćwiczeń, dla mnie niezłym ćwiczeniem jest samo podniesienie się z łóżka Jestem przykładem na to, że można mieć płaski brzuch przy zerowym wysiłku fizycznym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika.KIELCE 22.01.2008 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2008 A ja w zależności od wagi i od tego ile zjadłam na kolacjie to mam różnie w pasie: od 71 do 75 cm. to chyba nie tak źle. Ale ja jestem z tych bioderkowych panienek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 24.01.2008 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Kupiłam sobie w końcu nowy ciuch w nowym rozmiarze. Zupełnie mnie to nie cieszy Miałam cicho siedzieć ale napiszę. Moja waga z dnia na dzień rośnie. Nie wiem o co chodzi Nie jem więcej a wręcz przeciwnie. Więcej ćwiczę, bo pomyślałam, że mi przemiana materii się spowolniła i trzeba ją przyśpieszyć. Oprócz godziny stepera robię jeszcze wypady, przysiady i brzuszki. Czuję zakwasy, więc przykładam się do ćwiczeń. Nie podjadam już orzechów między posiłkami. Np. na śniadania otręby i mleko 0%, w pracy sałatka (nie kupna), obiad chude mięso i warzywa, kolacja kilka plasterków wędlliny o ogórkiem lub papryką. Nie jest to też ta faza cylku, kiedy to waga może rosnąć. Łudzę się, że rozrasta mi się tkanaka mięśniowa... Daję sobie czas do końca miesiąca zanim zacznę panikować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 24.01.2008 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Sylwia, też mnie to dziwi - przy takim odżywianiu i ćwiczeniach a centymertowo też Ci przybyło? przyznaję, że bardzo podziwiałam Twoje samozaparcie i wyniki /podziwiałam=zazdrościłam / no a teraz to też nie wiem o co chodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 24.01.2008 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Nie mierzę się, na szczęście, już wystarczy, że mam fioła na punkcie wagi. Ostatnio mąż często ma nocki, może tu tkwi szkopuł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 24.01.2008 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 a może Twój organizm się broni i zaczyna odkładać wszystko to, co zjesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 24.01.2008 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Nie mam pojęcia. Po to zwiększyłam wysiłek fizyczny w trakcie tej diety, żeby organizm nie zwalniał metabolizmu. Chciałam tego uniknąć (wstyd się przyznać do porażki), ale będę musiała porozmawiać z małżonkiem, on jest dobry z biochemii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 24.01.2008 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 wstyd to kraść i wpaść, a nie przyznać się do porażki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 24.01.2008 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Przeciez to bez sensu - jak zwiekszasz intensywnosc cwiczen - zwiekszasz rowniez zapotrzebowanie energetyczne - dostarczasz malo pokarmu - wiec sie magazynuje.Jak chcesz przyspieszyc metabolizm musisz jesc wiecej ( tylko oczywiscie odpowiednich rzeczy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 24.01.2008 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 musisz jesc wiecej fajnie by było Na poważnie: nie jest to tak, że przy zwiększonym zapotrzebowaniu en. spala się kalorie dostarczone w ciągu dnia i te już odłożone przez lata? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 24.01.2008 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Sylwia wydaje mi się, że po prostu przybyło ci tkanki mięśniowej, mięśnie ważą, nie ma cudów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 24.01.2008 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Dzięki Mufka, to by mi się podobało. W końcu lato się zbliża...krótkie szorty...albo mini..., ech ale się rozmarzyłam. No nic, zobaczymy co to będzie. Dzisiaj idę jak co tydzień na aerobik, już cię cieszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 24.01.2008 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 musisz jesc wiecej fajnie by było Na poważnie: nie jest to tak, że przy zwiększonym zapotrzebowaniu en. spala się kalorie dostarczone w ciągu dnia i te już odłożone przez lata? Nie - fajnie by bylo - tylko wlasnie tak jest co sama odkrylam nie tak dawno temu. Dopiero jak zaczelam jesc wiecej i czesciej ( bez robienia dlugich przerw) to zaczelam chudnac. A na powaznie: jak cwiczysz duzo, a malo jesz, to spalasz miesnie, a nie tluszcz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 24.01.2008 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 A na powaznie: jak cwiczysz duzo, a malo jesz, to spalasz miesnie, a nie tluszcz. czyli np. po roku ćwiczeń nie będzie już ani jednego mięśnia? a tłuszczu tyle samo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 24.01.2008 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Elutek, co sie głupio pytasz ? Oczywiście :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 24.01.2008 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Elutek, co sie głupio pytasz ? Oczywiście :lol: przepraszam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 24.01.2008 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 No i żeby mi to było ostatni raz JA dlatego właśnie wcale nie wykonuje ćwiczeń, bo to szkodzi zdrowiu ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 24.01.2008 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Mufka, a co Cie tak smieszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 24.01.2008 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 No to teraz na poważnie Sylwia jest na SB czyli diecie wysokobiałkowej również, dużo ćwiczy, nie je głodowych racji bo ta dieta na tym nie polega. Jest duże prawdopodobieństwo, że te czynniki wpłynęły na to, że jej masa mięśniowa znacznie wzrosła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 24.01.2008 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Tu mozecie dokladniej o tym poczytac: http://www.orma.pl/odpowiedzo_4.php ale najistotniejsze jest to, co w punkcie 1, to jest niestety najczesciej popelniany blad przez wiecznie odchudzajacych sie ( zeby nie bylo - ja tez sie do nich zaliczam i dopiero niedawno odkrylam pewne rzeczy, ktore dla sportowcow sa oczywiste - dobrze, ze kilku poznalam ): Zwiększając intensywność ćwiczeń i obniżając kaloryczność jedzenia nie wpływamy na spalanie tłuszczu w sensie bezpośrednim. Jeśli bilans kaloryczny jest ujemny o wartość przekraczającą 200-300kcal, to organizm traktuje to jak stan niedoboru pożywienia- głodówka. Efektem tego jest autonomiczne zmniejszenie podstawowej przemiany materii oraz następuje spalanie mięśni w celu obniżenia BMI (podstawowej przem.ener). Tak się dzieje gdyż mięśnie, aby żyć potrzebują energii, dlatego organizm w celu zmniejszenia zużycia energii redukuję masę mięśniową. Masa tłuszczowa nie spada, ponieważ tłuszcz nie zużywa energii do życia, co w konsekwencji sprawia, że albo waga jest stała albo spada, ale na skutek zmniejszenia masy mięśniowej, czyli w rezultacie otłuszczenie wzrasta. (ilość tłuszczu taka sama, a ilość mięśni mniejsza- procentowo więcej tłuszczu). Ten mechanizm jest wytworem ewolucji i zabezpieczał przeżycie w okresach głodu. Spalanie tłuszczu następuje wtedy, jeśli bilans kaloryczny jest ujemny, ale nie więcej niż 200-300 kcal - wtedy nie dochodzi do opisanego powyżej mechanizmu. Wtedy niewielki niedobór kalorii pozyskiwany jest ze spalania nadmiaru tłuszczu. Można np. jeść podobnie jak w momencie, kiedy waga się ustaliła a zwiększyć ilość ćwiczeń wtedy najczęściej osiąga się odpowiedni ujemny bilans kaloryczny. (cytat z podanej wyzej strony.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.