aspidisca 04.02.2008 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 Czuję się fatalnie. Po urodzniu bliźniczek nic nie chudnę. Wagi mi ubyło tyle co ważyły dzieci + woda nagromadzona w obrzękach. I juz trzeci miesiąc karmię i nadal wygladam jak hipopotam. I źle się czuję I wstrętny flak wisi zamiast brzucha. I nadal nie nie mieszczę się w ubraniach sprzed ciąży. Musiałam zakupić spódnicę dla puszystych w rozmiarze 46!!!! Pozostają mi dresy i nie wychodzenie z domu. Specyfików nie mogę, bo karmię. Długie spacery - nie zawsze o tej porze roku. Aerobik - OK, ale jak skaczę to mi ciężki biust chce odfrunąć. Poza tym o regularnym chodzeniu nie ma mowy, przy trójce małych dzieciaków. Poza tym wszędzie z tej wiochy daleko!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 04.02.2008 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 i co tam u Was, chudzielce? joga coraz bardziej mi się podoba, chociaż ciało jeszcze się "buntuje" i nie zawsze robi to co ja chcę... a pozycja Ptaka jest piękna, może kiedyś ją wykonam... http://images25.fotosik.pl/151/ad0b026e6dba44bb.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 04.02.2008 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 Czuję się fatalnie. Po urodzniu bliźniczek nic nie chudnę. Wagi mi ubyło tyle co ważyły dzieci + woda nagromadzona w obrzękach. I juz trzeci miesiąc karmię i nadal wygladam jak hipopotam. I źle się czuję I wstrętny flak wisi zamiast brzucha. I nadal nie nie mieszczę się w ubraniach sprzed ciąży. Musiałam zakupić spódnicę dla puszystych w rozmiarze 46!!!! Pozostają mi dresy i nie wychodzenie z domu. Specyfików nie mogę, bo karmię. Długie spacery - nie zawsze o tej porze roku. Aerobik - OK, ale jak skaczę to mi ciężki biust chce odfrunąć. Poza tym o regularnym chodzeniu nie ma mowy, przy trójce małych dzieciaków. Poza tym wszędzie z tej wiochy daleko!!! aspidisca - ja słyszałam, że brzuch w ciąży rośnie 9 miesięcy i też 9 miesięcy potrzeba, aby go zgubić u Ciebie dopiero 3 minęły, więc masz jeszcze kupę czasu i przede wszystkim nie dołuj się tak, myślę, że najlepiej małymi kroczkami do celu, chociaż parę minut dziennie trochę gimnastyki.../ja ćwiczę 10 minut dziennie / gdybyś mieszkała blisko mnie to chętnie bym z Tobą pochodziła lub poćwiczyła - bo też nie mam tu nikogo, a we dwie to zawsze raźniej i motywacja jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 04.02.2008 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 O mi humor tez padł po wczorajszych zakupach, obejrzałam się krytycznie w lustrach sklepowych ... eh. W dodatku teraz spodnie są owszem ale dla kobiet pozbawionych bioder/lub talii... w sumie, nie wiem jaką trzeba mieć figurę żeby w tych kretyńskich biodrówkach nic nie odstawało :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 04.02.2008 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 Mufka, spodnie biodrówki, które JA bym nosiła, musiałyby nazywać się... "sadłówki" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 04.02.2008 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 Elutek grunt to poczucie humoru . ja przeszłam sklepy wzdłuż i w szerz a spodni które nie byłyby biodrówkami znalazłam nieliczne egzemplarze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 04.02.2008 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 zapewne firmy odzieżowe weszły w układ z fabrykami leków, np. na zapalenie jajników, nerek, pęcherza itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 04.02.2008 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 aspidisca - pocieszyc Cię ? 3 miesiace po porodzie to ja swoje ulubione dzinsy walnełam ze złoscią na dno szafy bo wciagałam je tylko do kolan Ostatnio przegladałam ten wątek dużo wstecz i trafiłam na swoje zdjecia właśnie kilka miesiecy po porodzie..hmm..no cóż... Ja przytyłam prawie 3 dychy i troche mi zajeło pozbycie się tego, ale jak sie zawziełam to i sie udało Tobie też się uda - zobaczysz !! Do lata jest jeszcze pare ładnych miesiecy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 04.02.2008 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 aspidisca podziwiam cię: trójka dzieci, trzy miesiące po porodzie a ty na aerobik chodzisz Ja to nawet siedzieć normalnie nie mogłam. Po ok. 10 m-cach dopiero zaczęłam myśleć o jakiejś gimnastyce (wcześniej to tylko o tym jak tu odespać nockę). Ćwiczyć zaczęłam dopiero po 11 m-cach, kiedy skończyłam karmić. Kupiłam sobie kasetę z Cindy i spalałam tłuszczyk przed telewizoerm. Słyszałam, że organizm przyszłej matki przez całą ciążę odkłada sobie zapasy, żeby później wykarmić maleństwo. Widocznie tak to już musi być. Co do specyfików, to mnie karmienie też powstrzymywało przed ich zażywaniem (ale tych z grupy antydepresantów ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 04.02.2008 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 Elutek grunt to poczucie humoru . ja przeszłam sklepy wzdłuż i w szerz a spodni które nie byłyby biodrówkami znalazłam nieliczne egzemplarze... Też mam ten problem. Co z tego, że coraz mniej mi z paska wystaje, jak ja nienawidzę biodrówek Wiecznie gołe plecy, brzuch czy boczki. Noszę jakieś podkoszulki i wciągam je do środka ale w ciągu dnia toto mi wychodzi co chwila muszę sie poprawiać (z marnym skutkiem). Jak jeszcze trochę schudnę, to wejdę w spodnie z czasów kiedy jeszcze biodrówek nie robili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 04.02.2008 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 biodrówki to fenomen, powstały by wpędzać kobiety w kompleksy, myślałam ze mój rozmiar i wymiary są ok, a tu niespodzianka, żeby w nich dobrze wyglądać muszę ważyć jakieś 45 kilo , chyba wrócę na 1 fazę SB... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 04.02.2008 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 40 kg to waży moja córka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aspidisca 04.02.2008 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 aspidisca podziwiam cię: trójka dzieci, trzy miesiące po porodzie a ty na aerobik chodzisz Nie, nie chodzę jeszcze. Jestem po cesarce. ALe myslę że za dwa tygodnie w końcu sie zapiszę. Pod warunkiem że sie zmieszczę w starą bluzkę do fitnesu która podtrzymuje cycki. Na razie sprawdziłam harmonogram fitnes klubu. Czyli pierwszy krok do przodu Fizycznie czuję się się już świetnie. Tylko flak skóry na brzuchu trochę boli przy dotykaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 04.02.2008 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 Ja co prawda byłam młoda jak urodziłam swoje dziecię ale już jakieś 2 tyg po porodzie regularnie grałam w kosza 3 miesiące po porodzie, to już dawno zapomniałam co to poród. Nastąpiła jakaś zmiana w tym temacie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 04.02.2008 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2008 40 kg to waży moja córka No moja też , niedługo będzie wyższa ode mnie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 06.02.2008 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 gdzieś tak na początku tego roku postanowiłam, że będę się ograniczać w jedzeniu. Nawet mi wyszło, ale nie miało to wielkiego wpływu na wagę - straciłam coś ok. 2 kg. Ale poniżej magicznej liczby nie chciało zejść. Nie dało się po drobroci, czas na radykalne kroki. Sięgnęłam po znienawidzoną dietę tzw. kopenhaską. Jest skuteczna i bardzo restrykcyjna, co mnie mobilizuje do wysiłku. Efekty uboczne - oprócz spadku wagi - obrzydzenie do mięsa i sałaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 06.02.2008 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 Ja niestety cierpię z powodu zimowo-wiosennego przesilenia, brak mi energii do życia, radosci, werwy, zapału, za to nie brakuje głupich i niepotrzebnych stresów, lenia, dołów psychicznych iiiii tak dalej.. Kopa też mi brakuje, zeby się porządnie za siebie wziąść..choć cały czas waga krąży w można powiedzieć dozwolonych rejonach, ale mogłaby się skłonić w kierunku tych bardziej pożądanych...no i wiadomo - na smutki i żale najlepsza czekolada Kupiłam sobie dziś magnez - mam nadzieję, ze trochę mi pomoże.. A tu co taka cisza?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziemia2 06.02.2008 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 hihi,jakbym czytała to co czuje.....tyle ze moja waga zaszla stanowczo za daleko..ale udaje sie na razie bez czekolady. Czy Wy mialyscie tak kiedys ,że waga mimo ograniczen w diecie i zwiekszonej ilosci ruchu stoi w miejscu???? kurcze pierwszy raz tak mam,zawsze to po kilku dniach juz bylo widac rezultaty, a teraz nie bardzo.Nie ukrywam ze to malo mobilizujace Pozdrawiam Monika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 06.02.2008 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2008 Ja staram się codziennie pamiętać o swoich przekąskach (ulubione mam pistacje), "porządnym" śniadaniu, ponieważ kiedy zmniejszyłam racje pokarmowe i wpadłam w szał ćwiczeń waga zaczęła systematycznie rosnąć. Tylko coś ostatnio kuszą mnie niedozwolone produkty. Mąż ma zabronione wieczorne podjadanie, bo boję się, że też bym się skusiła Może to przez to, że siedzę teraz przez cały dzień w domu na L4 z chorym dzieckiem i co tu robić? Coś by się zjadło ... Podobno schudłam na twarzy, więc może sobie zmienię avatar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 07.02.2008 04:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2008 Podobno schudłam na twarzy, więc może sobie zmienię avatar jestem za Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.