Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja już po nartkach. Było superowo :D do czasu ostatniego dnia, kiedy to założyłam swoje dzinsy :o Opięte jak nie wiem co. Czekałam aż wróce i szybko wezmę centymetr. No i mam: 103,5 ..... !!!!

I tak to ruch wpływa na spalanie tłuszczyku!! Gdzie tu logika. Na narty chodziłam 2 razy dziennie - rano i wieczór. Jeść też nie jadłam za wiele. CLA brałam regularnie. Katastrofa. A tak mówią, że ruch wpływa na spalanie kalorii, co prawda tkanka mięśniowa się powiększa ale za to tłuszczu mniej... dlatego radzą by nie przejmować się jak waga na początku podskoczy bo to dlatego, że mięśnie ważą więcej..... Radzą brać centymetr i mierzyć się...... niezłe. Ja mam 2 cm więcej. Jeszcze jedno trzyma mnie w nadzieji, że to może jakaś opuchlizna czy co. Odczekam jeszcze 2 dni i zmierze się jeszcze raz. Może to zakwaszenie mięśni czy cus...

A tak w ogóle to jak sobie nie można było pozwolić na coś takiego... sami ocenicie:

http://images31.fotosik.pl/139/71781c624b4759a5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bez tego czerwonego i zielonego na wierzchu może byłoby lepiej. :wink:

 

Ja z kolei na własny użytek wysnułam teorię, że przed mentruacją zatrzymuje się woda w organizmie i dlatego więcej ważyłam. Niestety, jak już było po, waga nadal pięła się w górę albo przynajmniej zostawała na wyższym poziomie z okresu "przed".

 

Teraz po tygodniu diety schudłam 3 kg. Przede mną jeszcze tydzień, a dalej stała kontrola, żeby utrzymać wagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee tam, wisienka i jabłuszko były pierwsza klasa. Bez tego to już nie byłby prawdziwy gofer :wink:

 

Wiem, wiem zgrzeszyłam. Moja wina... ale tak kusiły te słoiczki z kolorowymi dżemami. Była jeszcze malinka, brzoskwinka, truskaweczka, ... a ja byłam tak niezdecydowana, że wzięłam pół takiego i pół takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm, joan podsunęłaś mi pomysł na wspomaganie odchudzania.

 

Taki masaż robi się na krytyczne partie ciała?

 

na glówne "ścieżki" limfatyczne(delikatny) i na dupsko i uda (mocniejszy) i - własciwie to nie masaz a drenaż - przez głaskanie, ugniatanie, rozcieranie...likwiduje obrzęki, opuchniecia...juz kiedys korzystalam z takiego masażu - i naprawdę polecam - ciało robi się po nim bardziej...hmm ...zwarte :roll: , pomaga likwidowac cellulit... :roll: oczyszcza organizm - po tym trzeba dużo pić - mozna wspomóc działanie od wewnątrz i jednoczesnie kupić w aptece specyfik na oczyszczanie organizmu (wspomaga usuwanie toksyn z organizmu)... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mojej mamie po urodzeniu dwójki dzieci pozostał brzuch, na którego punkcie ma straszne kompleksy. Kupiła sobie w Mango taki pas

http://www.mango.pl/products.php?akcja=spd&dzial=11&id=400&poz=

Możecie coś na ten temat powiedzieć? Może ktoś używał?

 

Moja mama tego używa - twierdzi że brzuch jej spadł (ja nie bardzo widze :oops: ), ale ma naprawdę sporo do zrzucenia.

 

Sam sprzęt- hmmm masaz jest przyjemny, nie powiem, ale ja nie bardzo wierze w metody "leż i chudnij" :D

Wielkim minusem tego sprzetu jest to, że jest sie podłączonym do gniazdka :-? Wcale nie można z tym chodzic itp.

 

Jeśli wiec sie juz w to pozawijasz, ustawisz prędkosc, czas itp, ułożysz sie wygodnie... i np musisz wstac po telefon - to wszystko od nowa robisz :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

joan może cos wiecej o tej metodzie tzn ile zabiegow zeby były efekty? a te zabiegi to w jakims Spa?

Pozdrawiam

 

ziemia2 - Zabieg wykonuje Pan Krzysio :wink: - u mojej kosmetyczki sobie dorabia - jest rehabilitantem - więc nie ma obaw że coś mi za bardzo ugniecie... :wink:

Sylwia - w aptece jest sporo takich specyfików do detoksykacji...Fisio Diur, Body Pure, Biodrain...do wyboru do koloru... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
elutek - no tego to już za wiele - że co? i maluje i ugniata? :o I to Mąż? :o a może jeszcze gotuje i sprząta? :roll:

Tak nie można. To niesprawiedliwie i ja protestuję. 8)

 

:lol:

 

i jeszcze pięknie gra na gitarze... :D

artysta po prostu 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elutek - ja juz nic nie powiem - bo ten Mój to też "artysta" tyle że w innych dziedzinach...ech... :-?

 

Musze Wam powiedzieć że o dziwo dalej chudnę - w sumie to nie wiem co sie dzieje :o - bo nie ćwiczę - tańczę sobie tylko - ale to jak zwykle... 8)

 

Nie mam w ogóle apetytu - nie ciągnie mnie do słodyczy i moich ukochanych węglowodanów...dziwne dziwne... :roll:

może to Bio cla...ale łykam tylko raz dziernnie a nie jak zalecają 3 :roll:

Jem bardziej z rozsądku niż z głodu - głównie ryby, mięso indycze, owoce i warzywa...i duuuużo wody...

 

Wybieram się z synem na narty - będzie białe szalenstwo - bo nie dam się młodemu - o nie. :wink: Więcej ruchu i świeżego powietrza...to moze i apetyt wróci... :wink:

 

Czy ktoś tu się ze mną jeszcze poodchudza? Gdzie jest Kulka, Arco i cała reszta która mnie zainspirowala? :cry:

 

Trzymajcie sie cieplutko - i żadnego podjadania... :wink:

 

Wiosna, wiosna, wiosna echże Ty :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to teraz waga spada szybciej niż w I fazie. Choruję już od tygodnia a waga w tym czasie spadła o 2 kg.

Muszę wyzdrowieć do końca miesiąca, bo 1 marca robimy sobie wypad do Wisły. :D Cieszę się, bo nigdzie nie byliśmy w przerwie świątecznej, ani też w ferie. Tylko praca i oszczędzanie :(

Czeka mnie jeszcze kupno nowego kostiumu kąpielowego, bo córka ma już obiecany basen a stary kostium jest już delikatnie mówiąc za luźny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech, akurat nie jest mi do śmiechu, ale niech wam będzie - specjalnie dla Mufki i Elutka nowy awatar

 

Wczoraj miałam powyżej 38 st. a dzisiaj tylko 36 i 3 kreski :-? Wyprowadzę tylko psa, zaparzę sobie dzbanek herbaty i ląduję w łóżku.

 

Pięknie wychudłaś 8) , i dziękuje za uśmiech.

 

 

Ja znikam na tydzień, dwa jak wrócę to każda ma mieć w awatarze takie pięknie uśmiechnięto-wychudnięte zdjęcie :lol: :wink:

 

Hmm, mnie tam Sylwia si ejakos bardziej podobala w poprzednim awatarze, teraz jakas taka smutna i ... prawie jej nie ma :(

Ale moze to dlatego, ze jest chora i jak wyzdrowieje, to strzeli sobie nowa fotke i bedzie nowy wesoly awatarek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...