madd 14.02.2008 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2008 Dawno mnie tu nie bylo Melduje co nastepuje. Nasza kochana firma wykupila pakiet tzw. Multisport. Moge korzystac z kilku silowni, fitnesow i innych ile chce. Wiec sie zapisalam na pilates i fat burning 4 razy w tygodniu. Wszystko za 75 zeta, wiec za darmo. Zakwasy mam jak fiks. Dzisiaj ide jeszcze na Rolletic. Co wy na to? Sama bym w zyiu nie cwiczyla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 15.02.2008 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Sylwia, jak Twój ekspres do kawy? Nie mogłam się oprzeć - też taki zamówiłam, wczoraj wysłali, tak bym chciała mieć go na weekend Wczoraj zrobiłam sobie dyspensę od odchudzania z okazji Walentynek i bardzo mało słodyczy mi weszło. Zdecydowanie przyjemniej je się (niestety słodkie) owoce Nałóg czekoladowy odchodzi. Fajnie nie musieć jeść słodyczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 15.02.2008 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 kofi, czyli już zmieniły ci się smaki. Ja sobie kiedyś skubnęłam od córki galaretkę w czekoladzie i była ohydna. Smak cukru i nic więcej. To ja już wolę orzechy lub owoce i oby tak zostało. Kawiarka super. Jeszcze się nie znudziła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 15.02.2008 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Nałóg czekoladowy odchodzi. Fajnie nie musieć jeść słodyczy. Kofi - a jak to sie robi, zeby tak mieć Tez bym chciała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 15.02.2008 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Arco - tak, jak Sylwia pisze - jak się dłużej nie je słodyczy, białego pieczywa, w ogóle jak najmniej rafinowanych produktów, zamiast słodyczy owoce (także suszone), to jakoś potem się nie chce.Po prostu nie ciągnie. Tylko trzeba wykluczyć cukier (biały). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 15.02.2008 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 No wlasnie to jest jedna z glownych zalet SB - ze sie po niej nie chce slodyczy. Pamietam, ze kiedys, tuz przed jej zastosowaniem potrafilam na raz wieczorkiem zjesc tabliczke czekolady ( a nawet i dwie ), po SB jedna kosteczka zasladzala mnie na tydzien Tylko ze niestety potem troche odpuscilam z roznych wzgledow i teraz jem jednak te slodycze, jem Ale na szczescie i tak juz ich tak bardzo nie lubie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 15.02.2008 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2008 Apetyt na słodycze/słodki smak skutecznie hamuje pół litra pepsi max Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 17.02.2008 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Czy Wy też musicie sie odchudzać ? Teraz już tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 17.02.2008 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Witaj w klubie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 17.02.2008 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Witaj w klubie Witaj witaj Obiecałam sobie, że spadam z wagi ok 4-5 kg miesięcznie. Do wesela dam radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 17.02.2008 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Witaj w klubie Witaj witaj Obiecałam sobie, że spadam z wagi ok 4-5 kg miesięcznie. Do wesela dam radę pp, popatrzyłam na Twój suwaczek i obliczyłam, że chcesz "spaść" jakieś 20 kg... jak nie więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 18.02.2008 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 doniesienia z frontu odchudzania: dwa tygodnie i 4 kg mnie na liczniku. Dieta zakończona. Teraz czas na zabiegi w gabinecie odnowy i witalizacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 18.02.2008 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Witajcie dziewczyny.Kupiłam sobie wagę i widzę,ze schudłam ok 2 kg.Jeszcze nie widac ale spodnie normalnie się dopinają...nie są opięte.. Dwa razy w tygodniu chodzę na aerobik, nie jem białego pieczywa piję duzo wody..W lipcu jest wesele mojej siostry więc mam motywację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 19.02.2008 01:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Witaj w klubie Witaj witaj Obiecałam sobie, że spadam z wagi ok 4-5 kg miesięcznie. Do wesela dam radę pp, popatrzyłam na Twój suwaczek i obliczyłam, że chcesz "spaść" jakieś 20 kg... jak nie więcej... No też to zauważyłam A ja dziewczyny za waszą radą od dzisiaj a właściwie od wczoraj na SB jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 19.02.2008 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 tak zachwalacie SB, że też spróbuję już od dłuższego czasu się przymierzam i chyba nadszedł właściwy moment niedługo zrobi się ciepło, człowiek zacznie się rozbierać i wtedy wyjdzie na wierzch ten wielki brzuch człowieka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 19.02.2008 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Witajcie dziewczyny.Kupiłam sobie wagę i widzę,ze schudłam ok 2 kg.Jeszcze nie widac ale spodnie normalnie się dopinają...nie są opięte.. Ooo, to warto było kupić wagę. Ja jak widzę, że schudłam od razu mam motywację, żeby trzymać się diety. Jakoś ciągle zapominam o tym, że muszę kupić wagę, ale na starej jakby mniej. Premiumpremium jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że możesz mieć 20 kg nadwagi. Wprawdzie nigdy Cię nie widziałam, ale zawsze wyobrażałam sobie Ciebie jako szczupłą dziewczynę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 19.02.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Witajcie odchudzaczki Ja ostatnio troche sobie odpuściłam bo stresu i nerwów mam pod dostatkiem , więc je zajadam słodyczami Na szczescie trzymam się wagowo cały czas na tym samym poziomie wiec nie jest tak źle...choc mogłoby być lepiej Łykam sobie od jakiegoś czasu po 2 kapsułki Bio Cla, ale ćwiczyć niestety na razie nie mogę, ze względu na szycie na brzuchu Miałam wycinane znamię i dopiero wczoraj zdjęte szwy, więc muszę uważać.. Ale już niedługo, juz niedługo... Latem też wesela się szykują, do tego będę świadkową (pierwszy raz w życiu ) więc wiadomo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 19.02.2008 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Mi już choroba przeszła i apetyt wrócił. Jutro już do pracy 2 dni temu kupiłam sobie (a raczej małżonek kupił) maszynę do wypieku chleba. Zrobiłam już chlebek razowy, tradycyjny biały, piernik a teraz rośnie chleb z ziarnami. Na szczęście ja to tak mam, że wolę pichcić niż później to jeść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kofi 19.02.2008 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Też pieczemy chleb, już od paru miesięcy nie byłam w piekarni. Dzięki temu, że robimy własny, udało mi się przestawić dziecko tylko na razowe pieczywo. Ja się staram jeść niewiele tego chlebka, ale trudno mu się oprzeć. Kawiarka super. Czaary, już nie mam ochoty chodzić gdzieś na kawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 19.02.2008 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 My też już na kawę nie chodzimy. Co do chlebka, to też nie mam zaufania do tego sklepowego razowego. W pobliskim centrum handlowym jest stoisko z pieczywem, tylko, że malutki razowiec kosztuje ponad 6 zł a orkiszowy coś ok. 8,6 zł. Dużo tego chyba nie sprzedają, bo na koniec dniówki przyuważyłam, że dziewczyna delikatnie te chlebki do woreczków chowa. Ciekawe ile dni te chlebki są sprzedawane Pech chciał, że miałam dzisiaj awarię rur pod zlewozmywakiem i mi cały zapas mąki zalało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.