Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dawno mnie tu nie bylo :roll:

Melduje co nastepuje. Nasza kochana firma wykupila pakiet tzw. Multisport. Moge korzystac z kilku silowni, fitnesow i innych ile chce. Wiec sie zapisalam na pilates i fat burning 4 razy w tygodniu. Wszystko za 75 zeta, wiec za darmo.

Zakwasy mam jak fiks.

Dzisiaj ide jeszcze na Rolletic.

Co wy na to?

Sama bym w zyiu nie cwiczyla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Sylwia, jak Twój ekspres do kawy?

Nie mogłam się oprzeć - też taki zamówiłam, wczoraj wysłali, tak bym chciała mieć go na weekend

Wczoraj zrobiłam sobie dyspensę od odchudzania z okazji Walentynek i bardzo mało słodyczy mi weszło. Zdecydowanie przyjemniej je się (niestety słodkie) owoce :) Nałóg czekoladowy odchodzi. Fajnie nie musieć jeść słodyczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie to jest jedna z glownych zalet SB - ze sie po niej nie chce slodyczy.

 

Pamietam, ze kiedys, tuz przed jej zastosowaniem potrafilam na raz wieczorkiem zjesc tabliczke czekolady ( a nawet i dwie :oops: ), po SB jedna kosteczka zasladzala mnie na tydzien :D

Tylko ze niestety potem troche odpuscilam z roznych wzgledow i teraz jem jednak te slodycze, jem :-?

Ale na szczescie i tak juz ich tak bardzo nie lubie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
Witaj w klubie :D

 

Witaj witaj :)

Obiecałam sobie, że spadam z wagi ok 4-5 kg miesięcznie. Do wesela dam radę 8)

 

pp, popatrzyłam na Twój suwaczek i obliczyłam, że chcesz

"spaść" jakieś 20 kg... jak nie więcej... :o :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj w klubie :D

 

Witaj witaj :)

Obiecałam sobie, że spadam z wagi ok 4-5 kg miesięcznie. Do wesela dam radę 8)

 

pp, popatrzyłam na Twój suwaczek i obliczyłam, że chcesz

"spaść" jakieś 20 kg... jak nie więcej... :o :roll:

No też to zauważyłam :o

 

 

A ja dziewczyny za waszą radą od dzisiaj :roll: a właściwie od wczoraj na SB jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek

tak zachwalacie SB, że też spróbuję :)

już od dłuższego czasu się przymierzam i chyba nadszedł właściwy moment

 

niedługo zrobi się ciepło, człowiek :wink: zacznie się rozbierać

i wtedy wyjdzie na wierzch ten wielki brzuch człowieka :evil: :( :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie dziewczyny.Kupiłam sobie wagę i widzę,ze schudłam ok 2 kg.Jeszcze nie widac ale spodnie normalnie się dopinają...nie są opięte..

Ooo, to warto było kupić wagę. Ja jak widzę, że schudłam od razu mam motywację, żeby trzymać się diety. Jakoś ciągle zapominam o tym, że muszę kupić wagę, ale na starej jakby mniej.

Premiumpremium jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że możesz mieć 20 kg nadwagi. Wprawdzie nigdy Cię nie widziałam, ale zawsze wyobrażałam sobie Ciebie jako szczupłą dziewczynę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie odchudzaczki :D

Ja ostatnio troche sobie odpuściłam bo stresu i nerwów mam pod dostatkiem , więc je zajadam słodyczami :oops:

Na szczescie trzymam się wagowo cały czas na tym samym poziomie wiec nie jest tak źle...choc mogłoby być lepiej :roll:

Łykam sobie od jakiegoś czasu po 2 kapsułki Bio Cla, ale ćwiczyć niestety na razie nie mogę, ze względu na szycie na brzuchu :-? Miałam wycinane znamię i dopiero wczoraj zdjęte szwy, więc muszę uważać..

 

Ale już niedługo, juz niedługo... :wink:

Latem też wesela się szykują, do tego będę świadkową (pierwszy raz w życiu :D ) więc wiadomo 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi już choroba przeszła i apetyt wrócił.

Jutro już do pracy :cry:

 

2 dni temu kupiłam sobie (a raczej małżonek kupił) maszynę do wypieku chleba. Zrobiłam już chlebek razowy, tradycyjny biały, piernik a teraz rośnie chleb z ziarnami. Na szczęście ja to tak mam, że wolę pichcić niż później to jeść. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też pieczemy chleb, już od paru miesięcy nie byłam w piekarni. Dzięki temu, że robimy własny, udało mi się przestawić dziecko tylko na razowe pieczywo.

Ja się staram jeść niewiele tego chlebka, ale trudno mu się oprzeć.

Kawiarka super. Czaary, już nie mam ochoty chodzić gdzieś na kawę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też już na kawę nie chodzimy.

 

Co do chlebka, to też nie mam zaufania do tego sklepowego razowego. W pobliskim centrum handlowym jest stoisko z pieczywem, tylko, że malutki razowiec kosztuje ponad 6 zł a orkiszowy coś ok. 8,6 zł. Dużo tego chyba nie sprzedają, bo na koniec dniówki przyuważyłam, że dziewczyna delikatnie te chlebki do woreczków chowa. Ciekawe ile dni te chlebki są sprzedawane :-?

 

Pech chciał, że miałam dzisiaj awarię rur pod zlewozmywakiem i mi cały zapas mąki zalało :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...