Hydraulik 04.09.2004 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 A może podczas powrotu z imprezy (grila) w ramach spalania kalorii wysadzić żonę kilka km od domu Tylko co to za impreza jak musze wracać za kółkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anam 04.09.2004 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2004 Niezły napisał: A może podczas powrotu z imprezy (grila) w ramach spalania kalorii wysadzić żonę kilka km od domu Tylko co to za impreza jak musze wracać za kółkiem Kochanie, lodówkę z wagą Ci wybaczyłam ale za tego typu pomysły śpisz z psem w przedpokoju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anam 05.09.2004 07:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 Słuchajcie,ostatnio prasa donosi,że tuszą nie ma sie co przejmować! Dotychczasowe teorie biorą w łeb. Większa liczba kilogramów nie oznacza podobno krótszego życia. Wazniejsza jest codzienna aktywność fizyczna, niż aptekarskie liczenie kalorii. To dopiero rewelacje. I co wy na to ? Ara kogo chcesz pocieszyć mnie czy siebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 05.09.2004 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 I jedną i drugą !! A także z sympatii - pozostałych łasuchów ! pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 05.09.2004 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 Anam ja jadłam tę karnuityne i naprawde nie cwiczyłam..przyznam sie tylko doe tego ze przez pierwszy miesiac jadłam tylko kalafior i fasolkę szparagowa:( pozniej poszło juz samo:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 05.09.2004 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 Teska ja twoją wagę miałam jako 12 -letnie niebożę... jak z czasem sie hm rozrosłam to okazało isę,ze każda dieta kończy sie anemią- nawet taka prowadzona pod kontrolą lekarza. Tak został ruch i tryb ŻP. Tylko w trakcie budowanie jeżdże sporo na rowerku , wiec apetyt mam wręcz konkursowy...i koło się zamyka. Może po budowie trochę powalczę z wagą....dziś wręcz kwitnę - zgroza.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 06.09.2004 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2004 a ja mam tak dużo kilosów, że nie wiem od czego zacząć Może jakies odsysanko - szybko, prawie bezboleśnie tylko drogo, a przy budowie domu to chyba nie da rady. Ach ciężkie życie. Tyle smakowitych rzeczy a tu się katować. A tak w ogóle macie jakis przepis na ogórki kiszone (ale żeby były smaczne i twardziutkie)? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 06.09.2004 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2004 Olka to odsysanie przeżyła moja przyjaciółka. Ubyło jej tak ze trzy rozmairy. Z tym,że juz nigdy by tego nie powtórzyła, cytuję"gdybym wiedziała jak potworny to będzie ból nigdy bym tego nie zrobiła...." I w dodatku pół roku chodzenia w specjalnych gaciach elastycznych wysokich po biust. Sińce , ból, bezradność i koszty nie ta ziemia- koszmar. Wracajmy do naszych bezbolesnych oponek. A w Kuchni polskiej jest b.dobry przepis na ogórki juz kilka razy robiłam ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nina Mirgos 07.09.2004 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Mam lepszą radę na odchudzanie... a raczej na pilnowanie wagi Można kupić wagę w funtach a nie w kilogramch... Na takiej wadze ważyłabym około 120 funtów Od razu bym zaczęła linię trzymać z przerażenia Przesyłam kalkulator http://www.polishfishing.wcwi.net.pl/htmle/konwerter1.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 07.09.2004 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 A zzrzuciłem ze 15 jak przestrałem jesć kolacje i poźniejsze posiłki. I po co się meczyć. Jabłuszko na kolację. A po pół roku powrót do wagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 07.09.2004 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 cześć kroyena Jak tam po urlopie? I Ty masz problem (jak w tytule postu)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marbo 07.09.2004 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Mam lepszą radę na odchudzanie... a raczej na pilnowanie wagi Można kupić wagę w funtach a nie w kilogramch... Na takiej wadze ważyłabym około 120 funtów Od razu bym zaczęła linię trzymać z przerażenia Przesyłam kalkulator http://www.polishfishing.wcwi.net.pl/htmle/konwerter1.html Widziałam raz przerażoną minę siostry, gdy zmierzyła swoją talię centymetrem krawieckim - który miał obcięte pierwsze dziesięć centymetrów (wynik zawyżony o 10 ) Chętnie poznałabym jakieś cudowne gimnastyki, nie bardzo forsujące , poprawiające linię tego co z przodu i tego co nieco z tyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 07.09.2004 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Polecam spacery - po urodzeniu dzieci dużo z nimi spacerowałam, co za każdym razem pozwalało mi zejść z wagi o 25 kg plus dieta, niezbędna dla matki karmącej, nie pozwalająca na tycie reasumując - rodzenie dzieci to dobry sposób na kilogramy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 08.09.2004 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2004 Problem jest na razie umiarkowany, ale że słód z chmielem wodę w mięśniu wiążą to i początki lustrzycy są, ale jak budowa ruszy to się znowu zrzuci, a potem znowu mięsień się odbuduje. Gnaty ciężkie mam, to i z tabel o dużo więcej wystaje niżby figurka wskazywała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 08.09.2004 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2004 A i podobno dobra metoda to te druciki co to do upiększania na zęby się nakłada można ładnych parę kilo zrzucić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 09.09.2004 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2004 Ale Wam zazdroszczę Ja nie mogę przytyć!Przy 193cm ważę 85-88 kg i nic więcej.Jem co się da ,kiedy się da ,w każdych ilościach,piję piwo,wino.Fakt nie jem świństw-żadnych fast foodów,chipsów,orzeszków,paluszków,pizzy,coca-coli i innych gazowanych,marsów,snickersów.Obżeram się tym ,co żonka ugotuje (mistrzostwo świata!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 24.09.2004 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 No i tyle pisania o dietach? Anam, jak Twoje wysiłki? Trwasz w postanowieniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anam 24.09.2004 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Niestety wstyd sie przyznać, kilka dni rzeczywiście udało mi sie "popościc", a potem przyszły znowu stresy a na to to nie ma jak czekoladka...moze nastepnym razem sie uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 24.09.2004 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Dużej nadwagi to nie miałam nigdy, ale był czas, że tak na oko (ze strachu przed prawdą się nie ważyłam) 5 kilo mi przybyło. Jem zwykle nie dużo, ale nieregularnie i byle jak, na odpowiednie diety nie mam czasu, a to odchudzaniu nie służy. Ćwiczę 3 razy w tygodniu aerobik, albo step albo różne inne (żeby wzmocnić osłabłą wolę, płacę za cały miesiąc z góry i wtedy skąpstwo nie pozwala mi się zbytnio obijać). Ze słodyczy tylko ciasta i tylko jak mi już ktoś pod nos podstawi - sama sobie nie dogadzam. A mimo to przytyłam te ok. 5 kilo i tyłam dalej! Nie mogłam sobie z tym poradzić, bo więcej ćwiczyć czasowo nie da rady, mniej jeść też nie, bo żołądek z głodu mnie bolał. Pomogła mi homeopatia. Myślę, że miałam jakiś feler w przemianie materii i teraz już jest widocznie (!) lepiej.Polecam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 27.09.2004 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2004 Anam pewnię cię zainteresuje, że w świętach jest Święto Czekolady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.