Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Słuchajcie,ostatnio prasa donosi,że tuszą nie ma sie co przejmować!

 

Dotychczasowe teorie biorą w łeb. Większa liczba kilogramów nie oznacza podobno krótszego życia. Wazniejsza jest codzienna aktywność fizyczna, niż aptekarskie liczenie kalorii.

To dopiero rewelacje. :D

I co wy na to ?

Ara kogo chcesz pocieszyć mnie czy siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teska ja twoją wagę miałam jako 12 -letnie niebożę... jak z czasem sie hm rozrosłam to okazało isę,ze każda dieta kończy sie anemią- nawet taka prowadzona pod kontrolą lekarza. Tak został ruch i tryb ŻP. Tylko w trakcie budowanie jeżdże sporo na rowerku , wiec apetyt mam wręcz konkursowy...i koło się zamyka. Może po budowie trochę powalczę z wagą....dziś wręcz kwitnę - zgroza....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam tak dużo kilosów, że nie wiem od czego zacząć

 

Może jakies odsysanko - szybko, prawie bezboleśnie tylko drogo, a przy budowie domu to chyba nie da rady.

 

Ach ciężkie życie. Tyle smakowitych rzeczy a tu się katować.

 

 

A tak w ogóle macie jakis przepis na ogórki kiszone (ale żeby były smaczne i twardziutkie)?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olka to odsysanie przeżyła moja przyjaciółka. Ubyło jej tak ze trzy rozmairy. Z tym,że juz nigdy by tego nie powtórzyła, cytuję"gdybym wiedziała jak potworny to będzie ból nigdy bym tego nie zrobiła...." I w dodatku pół roku chodzenia w specjalnych gaciach elastycznych wysokich po biust. Sińce , ból, bezradność i koszty nie ta ziemia- koszmar. Wracajmy do naszych bezbolesnych oponek. :wink:

A w Kuchni polskiej jest b.dobry przepis na ogórki juz kilka razy robiłam ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lepszą radę na odchudzanie... a raczej na pilnowanie wagi :)

 

Można kupić wagę w funtach a nie w kilogramch...

Na takiej wadze ważyłabym około 120 funtów :) Od razu bym zaczęła linię trzymać z przerażenia :)

 

 

Przesyłam kalkulator :)

http://www.polishfishing.wcwi.net.pl/htmle/konwerter1.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam lepszą radę na odchudzanie... a raczej na pilnowanie wagi :)

 

Można kupić wagę w funtach a nie w kilogramch...

Na takiej wadze ważyłabym około 120 funtów :) Od razu bym zaczęła linię trzymać z przerażenia :)

 

 

Przesyłam kalkulator :)

http://www.polishfishing.wcwi.net.pl/htmle/konwerter1.html

 

 

Widziałam raz przerażoną minę siostry, gdy zmierzyła swoją talię centymetrem krawieckim - który miał obcięte pierwsze dziesięć centymetrów (wynik zawyżony o 10 :wink: )

 

 

Chętnie poznałabym jakieś cudowne gimnastyki, nie bardzo forsujące :wink: , poprawiające linię tego co z przodu i tego co nieco z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest na razie umiarkowany, ale że słód z chmielem wodę w mięśniu wiążą to i początki lustrzycy są, ale jak budowa ruszy to się znowu zrzuci, a potem znowu mięsień się odbuduje. :lol:

Gnaty ciężkie mam, to i z tabel o dużo więcej wystaje niżby figurka wskazywała. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Wam zazdroszczę :wink:

Ja nie mogę przytyć!Przy 193cm ważę 85-88 kg i nic więcej.Jem co się da ,kiedy się da ,w każdych ilościach,piję piwo,wino.Fakt nie jem świństw-żadnych fast foodów,chipsów,orzeszków,paluszków,pizzy,coca-coli i innych gazowanych,marsów,snickersów.Obżeram się tym ,co żonka ugotuje (mistrzostwo świata!) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dużej nadwagi to nie miałam nigdy, ale był czas, że tak na oko (ze strachu przed prawdą się nie ważyłam) 5 kilo mi przybyło. Jem zwykle nie dużo, ale nieregularnie i byle jak, na odpowiednie diety nie mam czasu, a to odchudzaniu nie służy. Ćwiczę 3 razy w tygodniu aerobik, albo step albo różne inne (żeby wzmocnić osłabłą wolę, płacę za cały miesiąc z góry i wtedy skąpstwo nie pozwala mi się zbytnio obijać). Ze słodyczy tylko ciasta i tylko jak mi już ktoś pod nos podstawi - sama sobie nie dogadzam. A mimo to przytyłam te ok. 5 kilo i tyłam dalej! Nie mogłam sobie z tym poradzić, bo więcej ćwiczyć czasowo nie da rady, mniej jeść też nie, bo żołądek z głodu mnie bolał. Pomogła mi homeopatia. Myślę, że miałam jakiś feler w przemianie materii i teraz już jest widocznie (!) lepiej.

Polecam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...