andzik.78 28.05.2009 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 amazonka działaj ja mam bardzo słaba silna wole bylam u dietetyka wydalam 180 zł a przez 2 miesiace schudłam 3 kilo podłamało mnie troche chodziłam na areobik ale teraz nie mam z kim szkodnika zostawiać i dupa u mnie największym problemm jest to ze ja sama nie mieszkam. wiec gotuje dla siebie rodziców i meza i dziecka. czasami 3 obiady wychodzą wiec dla mnie nie chce mi sie gotowac osobno. gjuba dynia nie ma motywacji Ja tez gotuję dla całej rodziny ale zaczęłam się odchudzać Stosowałam dietę proteinową. Ważyłam 65 a teraz 56,5 ważę. Zaczęłam w Wielkim Poście. Teraz zmieniłam nawyki żywieniowe i jest ok.A zeby było smieszniej to zaczęłam pracować w ..barze..ale nie ulegam pokusom. Świetny wynik, gratulacje Zrób sobie przy okazji badanie krwi, pij jak ryba i przez 2-3 miesiące zażywaj multiwitaminę. Wyniki zrobiłam i są w normie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 28.05.2009 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 a może w ogóle zrobić sobie post i tylko wodę pic ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryska1719503950 29.05.2009 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 kuleczka Ty to masz silną wolę. Super! No i nie ukrywajmy trochę czasu satinkaa Taaa i jak nie będziesz miała motywacji to i tak przytyjesz 10 kg U mnie najgorsze to jest z weekendami. Rano śniadanko z rodzinką, potem obiad z rodzinką no i kolacja. A tak w ciągu tygodnia to w pracy jabłko, jogurcik itp. potem lekki obiadzik i nie ma czasu na kolację. To co zrzuce w tygodniu nadrabiam w weekendziki Moze tym razem będzie inaczej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 29.05.2009 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 U mnie najgorsze to jest z weekendami. Rano śniadanko z rodzinką, potem obiad z rodzinką no i kolacja. A tak w ciągu tygodnia to w pracy jabłko, jogurcik itp. potem lekki obiadzik i nie ma czasu na kolację. To co zrzuce w tygodniu nadrabiam w weekendziki Moze tym razem będzie inaczej ... A moze tak: rano sniadanko z rodzinka - otreby z mlekiem i cynamonem ( pycha!) potem obiad z rodzinka - dla ciebie bez ziemniaczkow, ryzu, makaronu, kotllety bez panierki tez rodzinie na zdrowie wyjda, no i kolacja - zapiekane warzywka itp. A to, co robisz w ciagu tygodnia to chyba najgorszy z mozliwych bledow w odzywianiu (sama tak kiedys robilam ) - zacznij jesc wiecej, a zdziwisz sie, ze mozna wtedy schudnac! Oczywiscie trzeba jesc to, co zdrowe i wartosciowe, czyli ograniaczmy weglowodany, zwlaszcza proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 29.05.2009 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 ja też umiem radzić tylko jakoś nie wychodzi z moją osobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 29.05.2009 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2009 Satinkaa - przejrzyj pare stron wstecz, to zobaczysz, ze ja nie tylko radze - tam jest zapis mojego chudniecia. ( i to wlasciwie historyczny, bo wpisy byly w trakcie a nie przed i po). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 30.05.2009 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 mbz moje przytycie ma inne podłoże, teraz jestem po operacji tarczycy i samoistnie tracę na wadze ale jest to bardzo wolne tempo a ja już chciałabym wrócić mniej więcej do swoje wagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 30.05.2009 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 Satinkaa - to chyba ja na Ciebie nakrzycze - bez lekarza nie rob zadnej diety bardzo Cie prosze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 30.05.2009 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 mbz prawdę mówiąc to lekarz każe mi schudnąć bo ten malutki hormon wszystko mi rozregulował, cukier za wysoki, ale jak stwierdził diabetolog wraz z utrata wagi mam szansę powrotu do prawidłowego poziomu pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coffee82 01.06.2009 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 To i ja sie dołączę do odchudzającego sie grona Chcialabym tak z 5 kg zrzucić...bo teraz zaczynam sie sama ze soba zle czuć. Jakiejs nadwagi wielkiej nie mam ale jakoś sie sobie za okrągła wydaję i widzę ze cos trzeba z tym zacząc robić. Przestalam jesc biale pieczywo, staram sie nie jesc slodyczy (czasami sie niestety skuszę) i kupilam orbitreka do ćwiczen w domu (bo ze względu na pracę nie mam jak chodzic na aerobik..) zobaczymy co z tego wyjdzie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 01.06.2009 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 coffee no to startujemy razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 01.06.2009 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 coffee no to startujemy razem mogłybyście zdjęcia wkleić - dla porównania, jak było przed, a jak po... my, stare odchudzaczki tak robiłyśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 01.06.2009 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 elutek tylko że ja póki co jestem tępakiem do wklejania, już próbowałam i nie wychodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 01.06.2009 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 coffee no to startujemy razem mogłybyście zdjęcia wkleić - dla porównania, jak było przed, a jak po... my, stare odchudzaczki tak robiłyśmy taa , ja nie widziałam Twoich. Niebawem wkleję swoje . Psychicznie jestem na to gotowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 01.06.2009 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2009 nauka wklejania postępuje więc na pewno wkleję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
st_ella 02.06.2009 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Cześć Dziewczyny Cześć Chłopaki... a ja znalazłam super dietę i muszę ja tu wkleić... Ja nia żyję i stosuje bo tylko na nia mi sił starcza: WYEMANCYPOWANA DIETA POSTMODERNISTYCZNA: 1. Jesli cos zjesz, a nikt tego nie widzial, to te kalorie sa niewidoczne i nie licza sie. 2. Tabliczka czekolady popita cola light popada w tzw. konflikt kaloryczny - traci co najmniej 80% swoich pierwotnych kalorii. 3. Gdy jesz w towarzystwie licza sie tylko te kalorie, ktorych zjadlas wiecej niz inni. 4. Jedzenie lecznicze nigdy nie jest kaloryczne (np. czekolada na depresje, czerwone wino na serduszko, koniak na potencje, etc.). 5. Dbaj o sute posilki dla twej rodziny i przyjaciol - im grubsze Twoje otoczenie, tym ty wydajesz sie chudsza. 6. Picie i jedzenie przed telewizorem sie nie liczy, bo to nie klasyczny posilek, tylko czesc rozrywki. 7. Dania z lodowki nie maja kalorii, bo - jak wiadomo - w lodowce jest zimno, a kaloria to jednostka ciepla. 8. Zalecam spozywanie posilkow na duzych plaskich talerzach - kalorie szybciej z nich paruja. 9. Produkty spozywcze o tym samym kolorze maja tyle samo kalorii (np. pomidory i dzem truskawkowy, pieczarki i biala czekolada, krwawa Mary i rzodkiewki). ... wiec smacznego ;o) jak sie podoba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 02.06.2009 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 st_elle wspaniała ale uzupełnię ją podpunktem : 6.a. oraz przed komputerem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 02.06.2009 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2009 Znowu wracam do tego watku po 4 latach jeszcze grubsza niz byłam wtedy. ZDECYDOWANIE muszę. Spodnie mnie cisna. Spódnice mnie cisną. Sweterki mnie cisną. Bardzo bym chciała zjeść torcik czekoladowy. Właściwie jest to jedyne o czym myslę całymi dniami. W dodatku prawie codziennie je zjadam, bo przynoszą nam do pracy wdzieczni klienci. Dzisiaj byłam dzielna i wcale nie jest mi z tym dobrze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amazonka22 03.06.2009 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 Znowu wracam do tego watku po 4 latach jeszcze grubsza niz byłam wtedy. ZDECYDOWANIE muszę. Spodnie mnie cisna. Spódnice mnie cisną. Sweterki mnie cisną. Bardzo bym chciała zjeść torcik czekoladowy. Właściwie jest to jedyne o czym myslę całymi dniami. W dodatku prawie codziennie je zjadam, bo przynoszą nam do pracy wdzieczni klienci. Dzisiaj byłam dzielna i wcale nie jest mi z tym dobrze! ja codziennie zasypiam z myślą od jutra ale nic z tego nie wychodzi np teraz pije kawe z mlekiem i cukrem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 03.06.2009 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2009 ja codziennie zasypiam z myślą od jutra Ja wiele lat zasypialam z taka mysla i czulam sie wtedy fatalnie, ciagle mialam wyrzuty, ze mialam zamiar wieczorem, iz od jutra zaczne sie odchudzac, a tu znowu nie wyszlo. Teraz troche zmienily mi sie priorytety w zyciu i juz nie zasypiam z taka mysla od ponad roku i jest mi tak dobrze, nie mam wyrzytow, nie martwie sie, ze np jutro w pracy sa imieniny i bedzie ciasto, a ja mialam sie odchudzac . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.