Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzięki za wsparcie!

http://www.instytuteligo.pl

No niestety tylko dla mieszkancow 3-miasta i okolic, ale jak ktos ma ochote.....

Do trójmiasta nie mam daleko ( ok 37 km), jednak ich oferta do mnie nie przemawia! Staram się odżywiać racjonalnie, czasu po pracy i wykonaniu obowiązków w domu wystarcza mi na dłuższy spacer bądź przejażdżkę rowerem (wstaję codziennie o 4 rano, wracam do domu ok 17 - 18).

Kiedyś chciałam skorzystać z oferty http://www.swissmed.pl/index.php?menuGlowne=2&linkGlowny=7&podlink=0&page=chirurgiczneleczenieotylosci.php

Jednak jeszcze się nie kwalifikuję do chirurgicznego leczenia! Dużo mi nie brakuje wg wyliczeń BMI!

O Meridi powiedziała mi koleżanka w pracy. Nigdy nie byłam zwolenniczką tego rodzaju metod, jednak jeśli wszystko inne zawodzi sięga się po ostateczność! Lekarz mi odradza Meridię, ze względu na serducho. Podobno powoduje ona również stany lękowe - a przy moim stanie nerwów nie jest to wskazane. :roll:

Stosując metody naturalne nie udaje mi się schudnąć.

Zakupiłam sobie karnet na rolki - drenaż limfatyczny pomoże pozbyć się złogów toksyn zgromadzonych w organizmie, pierwszy krok do odchudzania! Wykorzystałam cały - czy czułam się lepiej - tak! Nie byłam już tak opuchnięta, przestały dolegać mi bóle nóg! Czy schudłam - nie! Na wadze ani grama w dół, centymetr też nic nie chciał mniej pokazać!

Znalazłam również w internecie przepis na detoksykację w celu ogólnego poprawienia samopoczucia - pomyślałam, że rozpocznę od tego kolejne zmagania z nadwagą. Podziałało - zniknęło uczucie pełności, ciężkości, zmęczenia - ale jak dla mnie stanowczo zbyt krótko!

Dałam się naciągnąć telewizyjnym specom od marketingu na platformę wibracyjną - nie chudnę, ale dobrze się czuję po treningach. Nie bolą mnie stawy i nogi, nie puchnę tak jak kiedyś!

Teraz poszukuję sposobu na przyspieszenie metabolizmu - może tutaj tkwi przyczyna braku efektu - po tylu dietach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ja ogladam zawsze sobie strone vitalia.pl , zabieram sie za diety juz ponad rok, od kiedy przestalam karmic.rezultat marny.latem zrzuce zima przytyje.

musze na swieta sobie sprawic jakis rowerek stacjonarny.po pracy nie chce mi sie cwiczyc a wiem ze oprocz diety aktywnosc fizyczna niezbedna.

u mnie tez :oops: 10 kg do zrzucenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam 10 - 12 kg nadmiaru :(

 

A jak liczyć nadmiar ? Od górnej granicy określonej w BMI czy od momentu kiedy patrząc na siebie tracę dobre samopoczucie ? :)

Prawidłowe BMI w (18-25) w moim przypadku to aż 20 kg tolerancji. I górna granica normy to już zdecydowanie zbyt wiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, z uwagi na ogromna rozpietosc wielu dietetykow odchodzi od wskaznika BMI, na rzecz wskaznika zawartosci tluszczu w organizmie z opcja segmentacji.

Pomyslcie: dla mnie prawidlowa waga wg BMI zawiera sie w wartosciach 55 - 72 kg :o To tak jakbym rownie prawidlowo mogla nosic rozmiar 34/36 jak i 42/44 :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek

mam 26,3 i taką poradę:

"Ważysz trochę więcej niż wynosi Twoja idealna waga, ale to nie jest duża różnica. Nie panikuj zatem i postaraj się ograniczyć trochę liczbę kalorii w posiłkach. Pomyśl też o jakiejś diecie i zażywaj więcej ruchu na świeżym powietrzu."

:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg tego wskaźnika to ja przy wzroście 170 powinnam ważyć 62 kg absurd, istny szkielet

 

ja Cie prosze :evil: Ja przy 170 waze 52 kg i szkieletem sie nie czuje :lol: 8) :lol:

Dawno, dawno temu...

dostałam po ciotce - eleganckiej i zadbanej babeczce, która była wówczas moim dziecięcym kanonem urody :roll: :D - książkę, wydana za czasów PRL - u. Tytułu nie pamiętam, chyba coś w stylu " 1001 sposobów jak być piękną". Zawierała ona przepisy z różnych dziedzin, mających wpływ na urodę : kuchnia, kosmetyka, gimnastyka, i nie tylko etykieta itp 8) .

W tej książce "stało", jak mawiała babcia moja - świeć panie nad jej duszą, to po niej gabaryty odziedziczyłam - w jaki sposób prawidłowo obliczyć wagę dla kobiety i mężczyzny.

Mężczyznami nigdy się nie przejmowałam - facet przecież musi mieć gruby :lol: Portfel - oczywiście!!!

Dla kobiet :

[wzrost w cm - 100 cm] = Y ; [Y x 10%] = Z ; [Y - Z] = prawidłowa waga

I tak dla wzrostu 170 cm prawidłowa waga, według tej książki wynosi 63 kg!

[ 170 - 100]= 70 ; [70 x 10%] = 7 ; [70 - 7] = 63 kg

Zgadzało by się to z teorią satinki która korzysta z innej metody!!! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam chyba bardzo ciężkie kości :lol: Kiedyś bardzoooo dawno temu, mając 17 lat podjęłam morderczą walkę z wagą :) żeby zrzucić trochę kilo przed wakacjami. Udało mi się zjechać do 64 kilo. Szczęście moje nie miało końca. Do chwili jak obejrzałam zdjęcia w wakacji. Bo jak mi mówili że jestem chuda jak szkielet, to myślałam, że zazdroszczą. Na fotkach - obraz nędzy i rozpaczy. Brak biustu, żebra na wierzchu a brzuch wklęśnięty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karolcia, nie wiem jak wyglądała Twoja walka z ciałkiem, ale niestety samą dietą (w szczegolnosci ta mordercza) powoduje sie "zjadanie" wlasnej masy miesniowej. Tluszczyk spala sie jako ostatni, gdy nasz organizm pozarl duza czesc miesni. Kilogram tkanki tluszczowej to prawie w objetosci trzy razy wiecej niz kilogram tkanki miesniowej. Dlatego ciwczac, czesto nie widzimy ruchu na wadze, ale spodnie nosimy coraz wezsze :D

 

Tak czy siak, dla organizmu, stawow, serca i ogolnej wydolnosci lepiej wazyc mniej niz wiecej. Mimo, ze moj kosciec nie nalezy do lekkich, przy wadze 62 - 64 kg bylabym po prostu gruba, chociaz dla mojej Babci, ktora lubi pelne ksztalty wciaz bylabym chuda jak patyk :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja walka wyglądała mniej więcej tak: biały ser, chude mięso i warzywa - głownie pomidory oraz 2 razy dziennie ćwiczenia po 45 minut.

 

Dieta super! :-) Tez obrzeram sie kurakami, serem i warzywkami :-)

Ale wiesz ... mozna cwiczyc i cwiczyc ... ;) Znam takich co chodza po 2 godziny na silownie, a efektow jak nie bylo tak nie ma ;)

Ale pewnie w Twoim przypadku bylo inaczej. Nie napisalas ile tak naprawde schudlas i jaki masz wzrost (170 czy wiecej?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...