Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dziewczyny ... cwiczcie klatke No wiecie co i jak podtrzymuje, nie?

Niby tak...ale samego biustu wyćwiczyć się nie da - a szkoda bo mój po dwóch ciążach pozostawia sporo do życzenia :wink:

A znowu strasznie nie podoba mi się jak kobieta jest za mocno umięśniona w górnej częsci ciała.. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A znowu strasznie nie podoba mi się jak kobieta jest za mocno umięśniona w górnej częsci ciała.. :roll:

 

arco, nie ma mowy aby nadmiar miesni pojawil sie bez DODATNIEGO bilansu kalorycznego. Mozesz zaharowac sie na silowni pod mega-ciezarami, ale jak nie bedziesz wrzucac dodatniego bilansu kalorii to nie ma prawa nic przerosnac, wyrosnac, wyzylowac i w ogole wybulbic :lol:

Zdrugiej strony na niedoskonalosi po ciazy i karmieniu za duzo zdzialac sie nie da, ale to pewnie wiesz ... Sam biust to niestety nie miesnie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

talgo1 myślałam, że Ty stwierdzasz a nie pytasz.

 

Dieta Kwaśniewskiego

 

„Wyobraźcie sobie, że na śniadanko codziennie jecie pełno smalcu czy żółtego sera, na obiadek na waszym talerzu gości niezliczona ilość wieprzowiny lub podrobów, a na kolację masło i tłuste wędliny to podstawa posiłku. Sam tłuszcz – jak widać. A teraz wyobraźcie sobie, ile to kalorii! Ile dodatkowych kilogramów… mniej? Tak, nie pomyliłam się – mniej. Bo na tym polega właśnie dieta Kwaśniewskiego – maksymalne zwiększenie tłuszczu kosztem zmniejszenia ilości węglowodanów. I to pozwala schudnąć – nawet ok. 6 kg miesięcznie. Co więcej – sprawia, że stosujący ją jest w świetnej formie. A wszystko to dzięki przyjmowaniu racji żywieniowych o łącznej wartości kalorycznej 3000-4000 kcal dziennie. Jednak jest i druga strona medalu – lekarze zdecydowanie ją odradzają.”

 

Dlaczego chudniemy

 

1/Duża ilość spożywanego tłuszczu znacznie obniża głód czyli tak naprawdę jemy coraz mniej.

2/Chudnięcie jest przede wszystkim skutkiem gwałtownego odwodnienia organizmu.

3/ Palimy mięśnie, wiec waga szybko spada.

 

Chyba największym minusem tej diety jest całkowity zakaz jedzenia ww.

 

Nie wyobrażam sobie porannej toalety, gdy organizm pozbawiony jest jedzenia warzyw, zbóż czy owoców.

 

I poza wszelką dyskusją … ww są głównym paliwem dla mięśni i mózgu.... ale o tym wiemy, nawet z lekcji biologii.

 

Ogromną wadą tej diety jest również to, że wędliny powodują, że chce się sięgać po słodycze, a te są zabronione.

Wiadomo, ze kobiety lubią słodycze i choć nie są one mile widziane na żadnej diecie... tutaj by dieta działała jest ich całkowity zakaz.

To tak jakby spragnionego zostawić bez wody na pustyni.

 

Wiem, że jej zwolennicy przytoczą jako przykład Eskimosów, że ich

dieta opiera się na tłuszczu, a są zdrowi. Prawda, ale tłuszcz

pochodzi głownie z ryb i tranu, to właśnie osławione omega-3 nie

mające wpływu na poziom cholesterolu. Do tego życie w zimnym klimacie

wymaga dodatkowej energii na ogrzanie organizmu. I co najważniejsze-

oni są genetycznie predysponowani do konsumpcji dużej ilości tłuszczu-

setki lat adaptacji robią swoje.

 

I to tyle w tym temacie.

 

Wybór należy do Ciebie.

 

acha przypomniało mi się jak znajomy, który był na tej diecie, jadł jabłka obtoczone w smalcu (bo tylko w tej postaci było ono dozwolone).

 

Pozdrawiam

Amadi

 

 

Mam nadzieję, że choć wiedza o znaczeniu słowa "pozdrawiam" jest solidna, bo o diecie dr Kwaśniewskiego zerowa i szkodliwa. Ja zużywam na tej diecie 1300 - 1500 kcal, a głodna nie bywam. Zainteresownym wiedzą na ten temat zapraszam na stronę - http://dr-kwasniewski.pl/ oraz do lektury książek doktora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teresa Stachurska forum jest miejscem wymiany doświadczeń.

 

Wcale mnie nie dziwi, że nie jesteś głodna.

Nigdzie nie pisałam, że na tej diecie odczuwa się głód.

 

 

Ty masz takie zdanie .....ja mam inne.

 

 

Pozdrawiam bardzo

 

Amadi

 

 

Jak się ma 1300 kcal do 4000 kcal? Jak się upowszechnia informacje to trzeba by były one rzetelne. Albo uprzedzić, że się właśnie będzie plotło co ślina na klawiaturę przyniesie ze szkodą dla potrzebujących pomocy. Przykro mi było ten stek wymysłów czytać, bo szkoda na to i niepotrzebnie (wskutek błędów żywieniowych) chorych, i doktora, który niewyobrażalnie dużo pracy i pewnie nerwów włożył by uprzytomnić potrzebującym jak wiele można zyskać porządkując jedynie zawartość talerza. Osobiście jestem dłużna doktorowi wdzięczność, której nie mam jak zmaterializować, więc proszę na przyszłość by się podszkolić przed wypowiedzią na temat Diety Optymalnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teresa Stachurska te 4000 kal jest w cudzysłowu. Informacje z internetu.

 

 

Ty znajdziesz "+" ja znajdę "-" tej diety.

 

 

Bez obawy..... forumowicze mają dostęp do internetu, więc jeśli będą chcieli tej diety spróbować...... to informacje znajdą i sami zdecydują.

 

Pozdrawiam bardzo

Amadi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teresa Stachurska te 4000 kal jest w cudzysłowu. Informacje z internetu.

 

 

Ty znajdziesz "+" ja znajdę "-" tej diety.

 

 

Bez obawy..... forumowicze mają dostęp do internetu, więc jeśli będą chcieli tej diety spróbować...... to informacje znajdą i sami zdecydują.

 

Pozdrawiam bardzo

Amadi

 

 

To co dało początek moim tutaj wypowiedziom nie miało nic współnego z dietą Kwaśniewskiego, było zaś pospolitym nadużyciem. Spodziewałam się raczej kilku słów przeprosin niż dalszego marszu "w zaparte". Proponuję się na ten temat starannie nauczyć (w ramach praktykowania odpowiedzialności) i dopiero do tematu wrócić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teresa Stachurska jak raz te 4000 kal to ja mam gdzieś.... coraz częściej lekarze wypowiadają się, że jest to dieta niezdrowa i może być niebezpieczna.

 

uwaga cytuję

 

".......Niestety dieta nie została przebadana w niezależnych, rzetelnych naukowych badaniach. Dieta optymalna charakteryzuje się też tym, że jej twórca dr Kwaśniewski oraz na usenecie osoby (nazywane czasem żartobliwie "misjonarzami") ją promujące twierdzą, że leczy AIDS i zapobiega narkomanii, wojnom, wypadkom drogowym itp., co jest oczywistą bzdurą... "

 

 

Więcej w tym temacie nie napiszę, a za to, że mam odmienne zdanie, nie mam zamiaru przepraszać.

 

pozdrawiam bardzo bardzo

Amadi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teresa Stachurska jak raz te 4000 kal to ja mam gdzieś.... coraz częściej lekarze wypowiadają się, że jest to dieta niezdrowa i może być niebezpieczna.

 

uwaga cytuję

 

".......Niestety dieta nie została przebadana w niezależnych, rzetelnych naukowych badaniach. Dieta optymalna charakteryzuje się też tym, że jej twórca dr Kwaśniewski oraz na usenecie osoby (nazywane czasem żartobliwie "misjonarzami") ją promujące twierdzą, że leczy AIDS i zapobiega narkomanii, wojnom, wypadkom drogowym itp., co jest oczywistą bzdurą... "

 

 

Więcej w tym temacie nie napiszę, a za to, że mam odmienne zdanie, nie mam zamiaru przepraszać.

 

pozdrawiam bardzo bardzo

Amadi

 

 

No to proszę się kisić w tym sosie. Dieta została przebadana i dostępnych dokumentów na to nie brak, ale ma przeciwników - przemysłowi farmaceutycznemu jest po drodze z chorymi np na cukrzycę, nie zaś z tymi którzy jej nie mają. Itd.

 

Lekarze zaś się dzielą. na tych:

 

- którzy DO znają i tych

 

- którzy jej nie znają (no trzeba trochę intelektualnego wysiłku)

 

oraz na tych:

 

- ktorzy DO znając używają jej tylko dla siebie, bo jakoby dla pacjentów to mają procedury prosto z przemysłu farmaceutycznego

 

- ktorzy jakimś sposobem pacjentom ją zalecają. Sama kilka nazwisk znam.

 

Za propozycję przerwania tej dyskusji dziękuję uprzejmie, bo dobra jest ta propozycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amadi każda dieta prowadzona na własną rękę jest niebezpieczna a na pewno już przesadne tracenie wagi. W każdym razie "przed" trzeba zrobić podstawowe badania i co jakiś czas sprawdzać je.

Nie mam zamiaru już powrócić do swojej dawnej wagi ale osiągnąć coś przyzwoitego. Myślę, że np do maja-czerwca stracę jeszcze te 11 kg

 

pozdrawiam

 

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

który niewyobrażalnie dużo pracy i pewnie nerwów włożył by uprzytomnić potrzebującym jak wiele można zyskać porządkując jedynie zawartość talerza.

 

jesli juz przy porzadkowaniu talerza jestesmy Tereso Stachurska, wedrujac Twoim sladem w udzielaniu sie na ten temat, natknelam sie na taki oto porzadek na talerzu: (popraw mnie jesli to menu zawiera bledy, ale jest jedynie przedrukiem, wiec wszystko mozliwe 8) )

 

cytat:

 

Co jemy

 

Oto, co zazwyczaj podczas diety znajduje się w mojej lodówce:

 

piersi z kurczaka/ wołowina

sery: camembert, Brie, tradycyjny żółty

zamrożona goloneczka

jajka

oliwki

kurczak z rożna lub wędzone udka

ryba (najczęściej łosoś lub markela)

Red Bull bez cukru

śmietanka kremówka 38%

śmietanka dekoracyjna w spraju

parówki, kabanosy, czasami kaszanka

Koka kola Light, woda mineralna, bardzo rzadko soki bezcukrowe.

warzywa: pomidory, cebula, czosnek, ogórki, bakłażany, kalafior.

keczup, musztarda, chrzan, sos czosnkowy

4. Przykładowe posiłki.

 

ŚNIADANIA

1. Wędzone udka z kurczaka.

2 Jajka na miękko/twardo/sadzone/takie_jakie_lubisz

3. Jajecznica na boczku z cebulą lub szczypiorkiem.

4. Wędlina z twarożkiem wiejskim.

 

OBIADY

1. Pierś z kurczaka pokrojona w kostkę doprawiona curry lub przyprawą grilową.(tzw. shoarma).

Podawana na liściu sałaty z pomidorami, ogórkiem i oliwkami.

2. Pierś z kurczaka w delikatnej panierce. Do tego warzywa.

3. Ryby. Smażone, gotowane, wędzone. Z warzywami lub bez. W delikatnej panierce lub bez. Można jeść tak jak mięsa - w dowolnej ilości.

4. Kurczak z rożna/kurczak wędzony

5. Wołowina/ cielęcina pocięta w paski z 10-15dkg fasolki szparagowej i odrobiną sosu czosnkowego.

6. Plaster dowolnego mięsa z położonym na nim jajkiem sadzonym, przykryty roztopionym serem żółtym.

7. Kebab na mieście. Bierzemy dużą porcję bez frytek:)

8. KFC - Twister lub dowolny zestaw bez frytek. Polecam skrzydełka "hot wings" ;)

KOLACJE

1. Sery! Żółte, zielone, niebieskie - bez znaczenia. Najlepsze są camemberty lub pleśniowe. Uwielbiam zagryzać je parówkami. Dla przeciwników parówek, polecam dowolną wędlinę. Można je jeść na zimno lub ciepło.

2. Ryby. Wędzone makrele, łososie, węgorze zawsze dobrze smakują. Także te w puszkach oraz te w śmietanie i oleju. Polecam głównie Superfisha, bo tej firmie ufam i znam ludzi pracujących w niej:)

3. Galaretki - obojętnie z czym. Moga być z kurczakiem, rybą. Sprawdzać jednak zawartość węglowodanów.

4. Kabanosy.

5. Na deser - śmietanka kremówka. Albo śmietanka dekoracyjna w spraju posypana kakao. Do tego dobra kawa.

 

To tylko przykładowe dania. Kompozycje, kolejność można sobie ustalać dowoli. Jak ktoś ma wyobraźnię, to na tej diecie spokojnie wytrzyma jedząc smaczne żarcie. Przypominam, że możemy jeść o każdej porze dnia i w dowolnej ilości (oprócz warzyw, których ilość nie jest większa niż 20 dkg dziennie).

 

abstrahujac od cudowych wlasciwosciach tej diety 8) zycie na niej to jak dla mnie codzienne wrzucanie okropnego obrzydlistwa ... Wyboldowane smakolyki :lol: stanowia jedynie dopelnienie tego uroczego, zdrowiutkiego, wrecz terapeutycznego menu 8)

 

Tereso Stachurska, jakze, ach jakze nas tutaj znalazlas, bo z tego co widac po ilosci postow raczej niewiele masz wspolnego z budowlanka? :D Nie mniej, kazdy - nawet tlusciutki - glos w waznej dyskusji o odchudzaniu i redukcji jest tutaj mile i dobrze widziany :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AmberWind,

 

czasu to u mnie akurat mało, więc napiszę tylko, że Dieta Optymalna jest:

- niskobiałkowa

- niskowęglowodanowa

- wysokotłuszczowa

 

Takich zapasów jak powyższe w lodówce mieć nie trzeba... Na tej diecie jada się mało, nie bywa się na niej ani głodnym, ani przejedzonym.

 

Gdzie szukać więcej informacji na jej temat - podałam wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanki drogie! Czytam Was, analizuję, przyswajam przekazywane informacje...

 

Dziś o 7 rano siedzę sobie w pracy, wcinam kanapeczkę... I mnie oświeciło!

Musicie mi uwierzyć na słowo... Dziś do mnie dotarło (to co wy tłuczecie od jakiegoś czasu), że można schudnąć na wadze, ale nie w obwodzie :roll:

Po prostu mi się przypomniało, jak w 2005 roku, po bardzo ciężkich dwóch miesiącach pracy za granicą schudłam 18 kg na wadze, a garderoby nie zmieniłam :o :evil: Byłam gruba i spuchnięta, ale ważyłam 18 kg mniej!!! Po powrocie do Polski w przeciągu dwóch tygodni przybrałam na wadze :cry: :oops: :evil:

 

Kobietki! Zrozumiałam, że bez ćwiczeń nie dam rady ruszyć z miejsca :roll: Możecie mi poradzić jakieś ćwiczenia w domu? Można "spalać" w domu? Mam piłkę, hantelki, rowerek, platformę wibracyjną (świetnie robi na kolana - to dla Zbysia). Gimnastykujemy się z małżem - wzmacniamy kręgosy, chodzimy na basen ( 1h w niedziele :roll: korekcyjne zajęcia) Odśnieżanie też dobrze nam robi - a sporo tego mamy :lol:

Jeśli nie sprawiłoby to kłopotu, to poradźcie co jeść :oops: Jak jeść białko i się nie "przebiałkować"? Ze zbożami, orzechami, drobnopestkowcami też muszę uważać. :oops:

Kupiłam książkę o IG - zaczynam czytać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tereso - uważam, że szkoda Twojego czasu na przekonywanie innych do tego, czego nie chcą poznać. Zrobiłaś i tak wiele, jeśli komuś zwykły lekarz nie będzie mógł pomóc wyjść z choroby, lub zwykła dieta nie pomoże schudnąć, to może sobie przypomni o Diecie Optymalnej i zechce sprawdzić "z czym to się je".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boratom jeśli masz piłkę i hantelki, to możesz w domu bardzo fajne ćwiczenia porobić.

Też ćwiczyłam z takim sprzęciorem :lol: jak nie miałam siłowni.

 

Czy te hantelki, to takie różowe czy takie jakie wkleił w swoim dzienniku nasz rodzynek Zbigniew100 :lol: ?

 

 

Linka do ćwiczeń wkleję dopiero wieczorem .... tylko mi napisz co i jak.

Niestety teraz muszę się położyć, bo coś mnie łamie w kościach.

 

pozdrawiam

Amadi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tereso - uważam, że szkoda Twojego czasu na przekonywanie innych do tego, czego nie chcą poznać. Zrobiłaś i tak wiele, jeśli komuś zwykły lekarz nie będzie mógł pomóc wyjść z choroby, lub zwykła dieta nie pomoże schudnąć, to może sobie przypomni o Diecie Optymalnej i zechce sprawdzić "z czym to się je".

 

A ja sądzę, że nie wysiliłaś się zbytnio, jeśli nawet nie raczyłaś tego przeczytać :roll:

 

(...)

kazdy - nawet tlusciutki - glos w waznej dyskusji o odchudzaniu i redukcji jest tutaj mile i dobrze widziany :-)

 

 

 

Co to znaczy:

zwykły lekarz nie będzie mógł pomóc wyjść z choroby, lub zwykła dieta nie pomoże schudnąć

 

 

 

Niestety, nie mam takich hantelków jak Zbysio! :oops: Mam niebieskie! Ale... jak poproszę ładnie małża, to mi poszuka w garażu swoje stare z nakładami. Niestety ławeczkę i sztangi sprzedał kilka lat temu :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tereso - uważam, że szkoda Twojego czasu na przekonywanie innych do tego, czego nie chcą poznać. Zrobiłaś i tak wiele, jeśli komuś zwykły lekarz nie będzie mógł pomóc wyjść z choroby, lub zwykła dieta nie pomoże schudnąć, to może sobie przypomni o Diecie Optymalnej i zechce sprawdzić "z czym to się je".

 

co jakis czas do moich drzwi pukaja rozni ludzie i pytaja czy chce porozmawiac o lepszym swiecie, lepszym zyciu i jedynej slusznej drodze, ktorej jeszcze nie znam, ale powinnam poznac ... I ze zrobia dla mnie wiele, aby mi w tym pomoc ... 8)

 

hmmm ... tak mi sie skojarzylo ;)

 

Jeszcze chwila a Murator bedzie mial wielu nowych czlonkow, nie? :lol:

 

boratom, ide na trening ale potem Ci odpisze :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że Teresa Stachurska nam sie rozmnożyła.

to pewnie zasługacudownej diety :D

Ja jednak podziękuję, oczywiście grzecznie i z dygnięciem, coby sie nie narazić na gniew "dobrej nowiny" :p

 

Amber, bierz sernik w ciemno. Naprawdę jest pyszny.

 

Arcobaleno, co do tych, no booob'sów, to poczekaj jeszcze trochę.

U mnie dopiero z rok po drugim porodzie doszły do siebie.

Nalezy zaopatrzyc się w dobry stanik.

Ciasno pod biustem i wygodnie w biuscie, tak aby nic nie nie wylewało, a fiszbina celowała w środek pachy.

Ja nosiłam 75D, a teraz 65 ff lub 65g :p

Śpisz w tym nawet w nocy. Na początku codziennie, a potem co drugi dzień.

Dwa razy dziennie smaruj kremem ujędrniającym. Może byc tani, przetestowałam wszelkie możliwe półki cenowe i ostatecznie zostałam przy tym http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-31412.htm

Pięknie pachnie, doskonale nawilża, więcej krem i tak nie zdziała.

 

 

No to się rozpisałam. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...