Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

heh Amber - toś zapodała 8)

Ja ostatnio zmieniłam cieżarki w atlasie z jednego na dwa :lol: ale z tymi dwoma robię na razie (bo to od dwóch treningów dopiero ta zmiana) połowę mniej powórzeń - czyli 30 zamiast 50...ale spoko - jeszcze troche i dam rade..

aerobów nie zmienie bo nie mam jak - 40 min orbitreka zostaje, dodatkowo na wiosne dorzucam niedzielny "żywy" rower :wink: (trasa 40 min).

 

A jak Ty bys proponowała??

Przypominam, ze cały czas jestem na redukcji - czyli cel, zrzucenie tłuszczu i wymodelowanie sylwetki - nie lubię widocznych mięśni u kobiet.. :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

U mnie pomału leci.

Cały tydzien wyjazdowy, to i z dietą różnie /obiadki z caterinku / :oops:

 

Ale zakupiłem coś takiego , jeszcze nie mam .

Może będzie działało;

http://img1.aukcjoner.pl/gallery/001929316/thumbnails.jpg

http://www.allegro.pl/item934783483_profesionalny_pulsometr_md_15151_srebrny.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh Amber - toś zapodała 8)

Ja ostatnio zmieniłam cieżarki w atlasie z jednego na dwa :lol: ale z tymi dwoma robię na razie (bo to od dwóch treningów dopiero ta zmiana) połowę mniej powórzeń - czyli 30 zamiast 50...ale spoko - jeszcze troche i dam rade..

aerobów nie zmienie bo nie mam jak - 40 min orbitreka zostaje, dodatkowo na wiosne dorzucam niedzielny "żywy" rower :wink: (trasa 40 min).

 

A jak Ty bys proponowała??

Przypominam, ze cały czas jestem na redukcji - czyli cel, zrzucenie tłuszczu i wymodelowanie sylwetki - nie lubię widocznych mięśni u kobiet.. :roll: :wink:

 

arco, po pierwsze to zadna modyfikacja Twojego treningu nie uczyni z Ciebie kobiete o widocznych miesniach ... no nie ma mowy, nawet gdybys cala swoja wole i sile wytezyla, aby sztangi po 50kg przerzucac :wink:

 

Caly czas pokutuje mylne przekonanie, ze jak kobiety cwicza silowo, to od razu beda wygladac jak te z kulturystyki klasycznej ...

I jeszcze raz, ale ostatni przypomne ze do budowy masy miesniowej (tej widocznej), potrzebny jest mocno dodatni bilans kaloryczny, wlasciwa dieta, bardzo wlasciwy trening a wszystkie te zmienne powinny doprowadzic do 10 - 12% fatu w organizmie (a czesto 4 - 8%).

O calej masie suplementow nawet nie wspomne ...

 

Tak ze arco ... nie masz szans na rozbudowe, no chyba ze pofolgujesz sobie w diecie i zlapiesz pare dodatkowych centymetrow w obwodach ;)

 

Co do treningu silowego to co 6 - 8 treningow rzeczywoscie nalezy wprowadzic jakie modyfikacje. Ilosc serii, wielkosc ciezaru (wcale niekoniecznie na plus), kolejnosc cwiczen lub zupelnie zmienic cwiczenia na dane partie miesniowe.

 

Ludzki organizm wyjatkowo latwo adaptuje sie tez do cwiczen aerobowych ... Calkiem szybko nadchodzi moment kiedy aby osiagac to samo co na poczatku, powinnismy cwiczyc dluzej i dluzej i dluzej ... Dlatego dobrze klasyczny aerob przeplatac HIIT, oraz treningiem trekkingowym wykonywanym na biezni, rowerze czy nawet orbitreku :-)

Zbysiu, a moze jak ich ladnie poprosisz to oddadza Ci te 40 zeta??? Za ta kwote zakup twarogu i kury przyniesie Ci wiecej pozytku niz posiadanie tego plastiku ... Zbysiu, za wlasna kase kupiles sobie dramatyczne badziewie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie też średnio na jeża - waga drgnęła w dół minimalnie niecałe pół kg od ostatniego tygodnia :roll: ale jestemw trakcie kobiecych dni :wink: więc może to też ma jakiś wpływ...

Wymiary...górna częśc ciała (talia, brzuch, boczki :wink: )owszem coś tam w dól (1-2 cm) czyli tam gdzie podczas ciąży najszybciej przybrało to teraz najszybciej spada...za to dolne cześci niewzruszone :evil: zaczynam powoli tracic nadzieję, na w miarę szczupłe nogi :roll: :-?

 

Amber jakie cwiczenia poleciłabyś na WYSMUKLENIE nóg???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber jakie cwiczenia poleciłabyś na WYSMUKLENIE nóg???

 

Musze Cie zmartwic ... wbrew temu co czsami pisza w gazetkach typu Claudia, Tina i Poradnik Domowy ;) nie ma cwiczen, ktore dzialaj tylko selektywnie.

Trzeba byc cierpliwym, prowadzic regularne treningi aerobowe i HIIT, a do tego silowe i efekty przyjda ...

Zawsze jest tak, ze najszybciej chudniemy tam gdzie najpozniej przybieramy na wadze, a najdluzej tam, gdzie najszybciej lapiemy kilogramy.

 

Jesli masz budowe gruszki, to niestety Twoje biodra, uda, lydki beda chudnac o wiele wolniej, niz plecy, barki, biust (niestety tez) i rece.

 

U kobiety jablka, nogi widocznie szczupleja jako pierwsze, a plecy, rece, brzuch duzo, duzo pozniej.

 

Tak czy siak, nalezy regularnie cwiczyc na kazda partie miesniowa, aby w koncu wypracowac harmonijna, jedrna sylwetke :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra....jak wpleśc HIIT w codzienne moje treningi? Wyczytałam ze optymalna jego długość to 15-20 min, mogę wykonywac go w dni aerobowe na orbitreku?

Przed aerobowym czy po? Jak długo aeroby wtedy? Normalnie pedałuję 40 min( w dni aerobowe) a w dni siłowe po 30-40 siłowego jeszcze 20 min orbitreka..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra....jak wpleśc HIIT w codzienne moje treningi? Wyczytałam ze optymalna jego długość to 15-20 min, mogę wykonywac go w dni aerobowe na orbitreku?

Przed aerobowym czy po? Jak długo aeroby wtedy? Normalnie pedałuję 40 min( w dni aerobowe) a w dni siłowe po 30-40 siłowego jeszcze 20 min orbitreka..

 

arco, no dobra powiem ... ale wisisz mi koktajl bialkowy jak sie spotkamy :lol:

 

HIIT albo sam, albo PO treningu silowym. HIIT wykonujesz w co drugi dzien. W dni bez HIIT mozesz robic aerob.

 

Zacznij od 17 minut HIIT.

3 minuty rozgrzewki, a potem 30 sek ostrego sprintu, albo pedalowania, ale takiego aby wykrecic jakies 85% max tetna. Nastepnie 2 - 2,5 minuty odpoczynku w truchcie. Zrob 4 - 5 takich interwalow i koniec!

 

Z kazdym treningiem albo dodajesz interwal, albo wydluzasz faze sprintu, albo skracasz odpoczynek. Do wyboru do koloru :-) Wazne aby nudno nie bylo :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałki i piątki mam aikido (odpowiednio 3h i 1.5h) - tam nigdy nie ma stagnacji. W środy i niedziele robię sobie indywidualny trening w domu (ok. 0.5h). Rozgrzewka, pompki, brzuszki i przysiady. Od marca zwykłe brzuszki zamieniam na A6W. Stopniowo też zwiększam ilość pompek, a ostatnio jeśli mam czas na koniec treningu dodaję rozciąganie. W najbliższym czasie więc trening domowy trochę mi się wydłuży.

No i czekam aż śnieg stopnieje i błoto wyschnie, żeby móc biegać w weekendy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amadi: tłuszczu mam 21%, ale przecież nie tylko po to się robi A6W, żeby zaraz zostawać kulturystą :) Robiłem już A6W w poprzednim roku i bardzo przydało się na mięśnie brzucha, z którymi wcześniej miałem największe problemy. Teraz tylko powtórka. Nie robię tego tylko dla wyglądu, ale przede wszystkim dla ogólnej sprawności fizycznej i łatwiejszego wykonywania technik na aikido. Jeśli do tego uda mi się zrzucić kilka % tłuszczu to będzie w sam raz :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jestem w górach. Szusuję po stokach. Jest bosko.

 

Pozdrowienia z Krynicy!!!!! :D

 

No to witam w Krynicy!!!

 

ps. Ja kryniczanka jestem

Dziękuję Kawika za miłe powitanie :)

Było mi bardzo, bardzo miło gościć w Twoich stronach.

Żal było wracać buuu.

 

No ale fajnie że jestem juz na forum :p

Cóż, muszę się przyznać, że jest mnie kilogram więcej, choć wizualnie nadal ok.

Od dziś wracam do zdrowego jedzonka. Nie ma zmiłuj!!!!

 

Arco, ja nie wiem jak można nie móc schudnąć w nogach :lol:

W talii, ramionach, to jest dopiero problem :D

Jeśli juz jesteśmy przy nogach to muszę się pochwalić, że uda mi się takie fajoskie zrobiły. A po tych nartach to już w ogóle.

Nie są już takie straszliwe patyczki, nabrały troszkę mięska :wink: :p

 

Co do talii i pleców to walczę i walce nie ustaję. Do lata muszę zejść poniżej 70 w talii :evil:

 

Wczoraj upiekłam najprostszy chlebek z przepisu Depesi 8)

Mąkę dałam razową plus otręby pszenne i żytnie i do tego płatki owsiane.

Pyyyychaaaaaaaaa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arco dziękuję za pamięć.

Właśnie po dwóch tygodniach na L4 wróciłam do pracy.... przez ten czas antybiotyki i wiadomo- zero ćwiczeń.

Dietę trzymałam...... czyli białko, warzywa i owoce to pewnie efekty jakieś są......bo widać po ciuchach. Słodycze już mogą dla nie nie istnieć.

Dziś pierwszy trening siłowy (po chorobie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...