Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Po pierwsze:

 

arcobaleno!!!!! :o :o :o

WOW 8)

Piknie wyglądasz, wcale nie jak mietła :lol: :lol: :lol:

no dobra, sama tego chciałaś: seksowana, piękna mietła :D :wink:

 

 

Po drugie:

 

Ja też zaczęłam od dziesiaj beach'ową dietę :D

miałam od soboty, ale postanowiłam, że od poiedziałku.

Ponadto, od dziś włączam również aerobik oprócz siłowni, bo na pewno lepszy jest na schudnięcie.

Zapisałam się na 20 dziś, na wczesniejsze godziny nie było już miejsc (kurde jak te baby ćwiczą, no :roll: ), dokładnie to na "step".

Będę 2 razy w tyg chodzić, siłownia raz i raz basen. Mam nadzieję, że się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuleczka :wink: :D

To rozumiem, ze będziemy się wspierać bo ja też od dziś.

Zaraz za jakiś obiad muszę się zabrać, żeby zdążyć zjeść przed 17 bo na 17 na ćwiczenia się wybieram.

Dziś szef kuchni poleca bitki z piersi panierowane w orzeszkach :D A no i surówa do tego z kapusty białej :D

 

Kurna dziewczyny - ale się wzięłyśmy za siebie !!

Na lato to już będziemy laski z nebraski :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laski, skąd macie tyle czasu, żeby chodzić na siłownię, aerobic, basen

agnieszka - ja Julke podrzucam do dziadka wsiadam w samochód i gonię do mniasta :lol:

Ale teraz to sobie myślę, ze jak mi się skończy drugi karnet to więcej nie będę tam jeździć tylko przeproszę się ze swoim orbitrekiem (kupionym jeszcze w czasie ciąży :wink: ) a poza tym siostra moja w końcu się przeniosła z manelami do nas na wiochę - na budowę rodziców - to mam nadzieję,ze zmobilizujemy się do wspólnego biegania po lesie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arcobaleno no pewnie, że będziemy się wspierać :D

będę Ci wysyłać na priv fotki tortów, serników, zeberek i golonki :lol:

nie no.....żartuję :wink:

 

agnieszkakusi, my prowadzimy z mężem firmę, ale to on głównie haruje w niej, ja mam dziennie 3-4 godz zajęte, czasem więcej, obskoczę banki, doglądnę czego trzeba, jakieś papirki, fakturki do księgowej podrzucę, no i dom na mojej głowie :roll:

Odkąd młodszy syn poszedł so przedszkola, spokojnie dziennie mogę 2 godz dla siebie wykroić 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ciekawie się zrobiło ostatnio w tym wątku. Baloniki itp :lol:

 

agnieszkakusi pociesz się tym że są tacy lenie co mają basen za darmo 500m od domu, za okami góry, siłownie też gratis a z lenistwa nie chodzą :cry:

 

A po raz kolejny napiszę ze są dwie metody odchudzania:

1) Mordować się niejedzeniem pysznosci

2) Jeść co się chce ale spalać więcej

I ta druga metoda jest fantastyczna. Przy obżarstwie (po dwa obiady itp) daje nawet 17kg/miesięcznie.

Wiem bo sprawdziłem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A po raz kolejny napiszę ze są dwie metody odchudzania:

1) Mordować się niejedzeniem pysznosci

2) Jeść co się chce ale spalać więcej

I ta druga metoda jest fantastyczna. Przy obżarstwie (po dwa obiady itp) daje nawet 17kg/miesięcznie.

Wiem bo sprawdziłem :lol:

 

Jabłko - świnto prowda!

 

Ta druga metoda ma jeszcze tę zaletę, że nie trzeba czytać przepisów kulinarnych i pamiętać co się jadło rano. :D Zaoszczędzony czas można przeznaczyć na treningi. :D I na radość życia.

 

Ale co zrobiłeś z tymi 17 kg :o ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja polecam mniej gadać a więcej robić! :lol:

co przyznam też mi słabo wychodzi! :oops: :lol:

 

No ale po to był ten wątek, żeby się wspierać! I wyganiać z fotela.

Inna sprawa, że jak się rozkręciłam, to mi już teraz trudniej uniknąć treningu, niż się na niego wybrać. Czego i Wam życzę. :D

 

Mikopiko - moja najlepsza metoda to: zaplanuj jeden tydzień - codzienny spory wysiłek, a potem spuść z tonu i biegaj tyle ile praca pozwala czyli pewnie te dwa-trzy razy w tygodniu. ALe po tym pierwszym tygodniu - to będzie Ci się ciągle wydawało, że bardzo mało czasu na to poświęcasz. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

ja chcę schudnąć 4 kg - zmieszczę się w letni spodnie, ale będzie ciasno!

To jest do osiągnięcia, ale muszę się przyłożyć.

 

Dalsze 3 kg to już pot i krew. A letnie spodnie wkładam, dopinam i nie cisną w pasie.

 

W tygodniu się zawsze się pilnuję, ale sobota-niedziela to koszmar. Nie potrafię się powstrzymać!

 

Zaczynam jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

ja chcę schudnąć 4 kg - zmieszczę się w letni spodnie, ale będzie ciasno!

To jest do osiągnięcia, ale muszę się przyłożyć.

 

Dalsze 3 kg to już pot i krew. A letnie spodnie wkładam, dopinam i nie cisną w pasie.

 

W tygodniu się zawsze się pilnuję, ale sobota-niedziela to koszmar. Nie potrafię się powstrzymać!

 

Zaczynam jutro.

 

o ms ty też? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...