agnieszkakusi 29.03.2007 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 o j ja też uwielbiam te potrawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 29.03.2007 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Oj jak ja bym tak jadła - co się chce i kiedy się chce - to bym dopiero była szersza niż wyższa i łatwiej by mnie było przeskoczyć niż obejść Ja najchętniej cały czas jadłabym makarony w różnej postaci i ryż w różnej postaci - wszystko to oczywiście dania mięsne lub na słodko(ziemniaki mogą nie istnieć) do tego od czasu do czasu pierogi rozmaite i codziennie coś słodkiego No. A tymczasem trzymam swoje żądze w ryzach i zajadam jogurt z otrębami light Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 29.03.2007 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 O właśnie!Też uwielbiam makarony,mięsa,ryby,pierogi,naleśniki,sosy,gęste zupy!Żadnych produktów light,otrębów,kiełków,płatków i temu podobnych wynalazków.Do każdego posiłku butelka wina lub 2 piwa.Do deserku anyżówka lub porto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 29.03.2007 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 O właśnie! Też uwielbiam makarony,mięsa,ryby,pierogi,naleśniki,sosy,gęste zupy! Żadnych produktów light,otrębów,kiełków,płatków i temu podobnych wynalazków. Do każdego posiłku butelka wina lub 2 piwa. Do deserku anyżówka lub porto. A ile ważysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 29.03.2007 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 88 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 29.03.2007 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 a wzrost? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 29.03.2007 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 193 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 29.03.2007 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Stąd ta siatkówka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 moim zdaniem pattaya nas wkręca. Nie mówiąc juz o jej złym odżywianiu. Przepraszam pattaya ale włos mi się jezy jak to czytam. I jeśli mogę coś zasugerować to powiem tylko, że ta dieta to nie jest dobry wzrór do naśladowania i stosowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 29.03.2007 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 chyba "jego" złym odżywianiu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 przepraszam ale nie wiedziałam że to ON a nie ONA. To i tak chyba nie zmienia faktu, że to JEGO odżywianie nie jest właściwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 29.03.2007 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Takie odżywianie jest be A z taką ilością alkoholu codziennie AA murowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 29.03.2007 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 pewnie, że nie zmienia faktu...ale hmmm...w avatarku G'n'R...to jakoś tak mi się kojarzy ze złym odżywianiem uwielbiam gunsów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 29.03.2007 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Wszystko jest dla ludzi.Byle nie przesadzać.Jem dużo.Nawet bardzo dużo.Ale unikam pewnych "wynalazków",cukru i soli.No i ruch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Agnieszko, jesteśmy chyba w podobnym wieku i tu ośmielę się powiedzieć, że chyba żadna z dziewcząt nie była swego czasu obojętna na gunsów . Ja nosiłam poszarpane spodnie, koszule flanelowe w szkocką krate i powyciągane swetry. ehhh kiedy to było? Teraz tylko czasami z zazdrością patrzę na młodzież słuchającą muzyki alternatywnej, rockowej i tym podobnej, która ma odwagę pokazać swoje przekonania i styl całemu światu. Ja niestety do pracy muszę ubierać spódnicę i grzeczne bluzeczki a muzyki to ja sobie mogę w domu posłuchac przyściszonym odbiorniku, żeby sąsiad z dołu w sufit nie walił. Jak będę miała dom to będę słuchała głośno moich wydrzymord (określenie mojej babci). MIEĆ ZNÓW 20 LAT!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Wszystko jest dla ludzi. Byle nie przesadzać. Jem dużo. Nawet bardzo dużo. Ale unikam pewnych "wynalazków",cukru i soli. No i ruch. pattaya ja z moją przemiana materii przy Twoim sposobie żywienia nie ważyłabym 57 kg/150 cm a 80kg. Zazdroszczę Ci że to wszystko spalasz. Ale chyba spożywanie procentów to nie jest dobra dieta. Mój mąż pił codziennie 1-2 piwka wieczorkiem i niestety 10kg wleciało moment. A teraz kiepsko idzie spalanie. Tylko, że jego jedynym sportem to wdrapanie sie na 4 piętro naszego bloku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 29.03.2007 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Obserwując znajomych,rodzinę i innych odchudzających się stwierdzam,że bez ruchu,wysiłku fizycznego żadna dieta nie pomoże.Są ponoć ludzie ,którzy tyją pijąc wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 29.03.2007 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 oj tak...a jaki był szok jak w 8 klasie przyszłam do szkoły w bluzie "Metallica" i z..pieszczochą na ręce ksywa z liceum: metalówa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 Obserwując znajomych,rodzinę i innych odchudzających się stwierdzam,że bez ruchu,wysiłku fizycznego żadna dieta nie pomoże. Są ponoć ludzie ,którzy tyją pijąc wodę. Ruch ponad wszystko - 3 x w tygodniu zajęcia w fitness klubie po 1,5 godziny - jeśli kontuzja kolan się nie odzywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgataL 29.03.2007 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2007 oj tak...a jaki był szok jak w 8 klasie przyszłam do szkoły w bluzie "Metallica" i z..pieszczochą na ręce ksywa z liceum: metalówa No widzisz, a co z tego pozostało? Tylko miłe wspomnienia szalonej młodości, pierwszego papierosa, pierwszego piwa, pierwszego koncertu.... Fajnie było, nie?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.