Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

wczoraj rozmawialam z kolega, ktory STRASZNIE SCHODŁ - dosłownie ubrania na nim wiszą - rozmawiałam jak doszedł do takiej wagi, powiedział mi coś co stało się dla mnie ważne - "jem wszystko" zapyalam jak to

okazuje się, że można jeść wszystko sekret tkwi w sposobie jedzienia - otóż - należy jeść wolno, małymi kawałkami i bardzo dużo gryść - czyli np kanapke jemy 5 minut powolutku, gryziemy dokładnie nie spieszymy sie - i bedziemy chude, szczuple czy jak tam wolicie mniejsze o kilka kg

 

a jeszcze jedno od wczoraj jem powoli, duzo gryze i powiem wam jdno - dziala - jestem najedzona po zjedzeniu malej porci czas i drobne gryzienie wyzwala sytosc - to podobno mozg twierdzi, ze jestem najedzona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metoda elutka jest bardzo skuteczna - wczoraj nawet nie myślałam o lodach, które mam w lodówce, jak ją zastosowałam. I w ogóle trzymałam się dzielnie i niczym się nie stymulowałam :wink:

Ale dzisiaj mam w torebce czekoladkę nadziewaną kawową , bardzo małą i nie wiem, jak długo będę ją miała. Jest do ćwiczenia silnej woli. :-?

Dzisiaj spróbuję z tym długim gryzieniem... (był kiedyś o tym skecz Piwnicy pod Baranami). :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta moja "metoda" to był żart -

może dość drastyczny, ale żart :D

jeśli jednak komuś pomaga, to chyba dobrze... :roll: :

I bardzo dobrze - nie ma nic gorszego, niż popadanie w depresję z powodu odchudzania. :wink:

 

kofi, ta Twoja czekoladka przypomniała mi jajko,

które kiedyś moja znajoma dostała od Adwentystów

Dnia Siódmego i musiała wszędzie ze sobą nosić i nie stłuc

- w ramach rzucania nałogu tytoniowego-

 

a może się uda i ponosisz tę czekoladkę do Bożego Narodzenia? :wink:

No, nie sądzę. Ale będę szczęśliwa, jak ponoszę do jutra :wink:

co mi chyba nie grozi :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym co napisałam mati. Ja w sumie od dziecka jem straszliwie powoli, aż denerwuję otoczenie :)

 

Ostatnio żywię się strasznie "dietetycznie". Przedwczoraj - McDonald, wczoraj dwa gofry z marmoladą, dzisiaj spagetii :roll: Ale wszystko powoli gryzę ;) Na wagę lepiej nie będę stawać... Zresztą i tak bateria jest na wyczerpaniu :lol:

 

Kofi co z czekoladką? Jest w brzuszku, czy nadal w torebce? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kropeczko, "grubasku", .........................

Musiałem przerwać pisanie bo oplułem dokładnie laptopa. :wink:

Nie odchudzaj się zbytnio, bo zatracisz najfajniejsze kształty jakie tylko można sobie wymarzyć. Wiem coś na ten temat. :oops: :oops: :oops: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kropeczko, "grubasku", .........................

 

No w końcu ktoś poznał się na rzeczy :lol: :wink: 8)

 

 

Dziękuję za uznanie, oko eksperta :wink: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...