Elfir 25.09.2011 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Wg mnie funkcja domu jako miejsce wykonywania w nim pracy zawodowej powinna być drugo-, trzecio- lub czwartorzędna. Ja pracuję w domu - jak dr_au - dlaczego więc moje miejsce pracy miałoby być rzeczą czwartorzędną? Mnie za bardzo salon nie jest potrzebny, bo buduję dla siebie a nie dla gości. A częściej będę przebywać w gabinecie niż w salonie. Pierwszorzędną rzeczą w każdym domu jest dostosowanie jego funkcji do trybu życia członków rodziny. Problemem w tych dyskusjach jest próba przekonania innych, że swój tryb życia jest lepszy od innych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.09.2011 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Jak samochód będę chciał umyć na podwórku, a nie w myjni to też będzie wieśniackie? Zasadniczo będzie to niezgodne z prawem. Chodzi o przepisy ochrony środowiska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 25.09.2011 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Ja pracuję w domu - jak dr_au - dlaczego więc moje miejsce pracy miałoby być rzeczą czwartorzędną? i masz zgloszoną działalność gospodarcza na ten adres? dr_au w domu dorabia, ale Żona dr_au większość pracy wykonuje w domowym gabinecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 25.09.2011 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Zasadniczo będzie to niezgodne z prawem. Chodzi o przepisy ochrony środowiska. Dlaczego? Przecież produkt końcowy mycia (piana itp) poleci do kanalizacji. Czym to się różni np. od zmywania naczyń? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.09.2011 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 i masz zgloszoną działalność gospodarcza na ten adres? dr_au w domu dorabia, ale Żona dr_au większość pracy wykonuje w domowym gabinecie. W tej chwili pracuję w mieszkaniu w bloku, bo dom w budowie, ale oczywiście - moje mieszkanie jest zgłoszone w US, GUS i Urzędzie miasta jako miejsce działalności mojej firmy. A jak to sobie wyobrażasz? przecież firma musi mieć adres. A skoro pracuję w domu, to chyba oczywiste, że adres firmy jest adresem domowym. Zdumiewa mnie twoje kompletnie błędne przekonanie, że wszyscy żyjemy takim trybem życia jak ty :> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.09.2011 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Dlaczego? Przecież produkt końcowy mycia (piana itp) poleci do kanalizacji. Czym to się różni np. od zmywania naczyń? Ze produktem końcowym jest piana ze smarami. Poza tym ty masz kratkę kanalizacyjną na podwórzu? Bo mnie się zdaje, że mylisz z burzówką. Woda z burzówki nie jest oczyszczana, ale ścieki kanalizacyjne już tak. I tylko w przypadku zbierania ścieków do kanalizacji wolno myć samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 25.09.2011 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Ze produktem końcowym jest piana ze smarami. Poza tym ty masz kratkę kanalizacyjną na podwórzu? Bo mnie się zdaje, że mylisz z burzówką. Woda z burzówki nie jest oczyszczana, ale ścieki kanalizacyjne już tak. I tylko w przypadku zbierania ścieków do kanalizacji wolno myć samochód. Khem - ale podwórko to nie tylko ogródek ale też np. podjazd do garażu. Jak ktoś myje samochód w ogródku, to.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 25.09.2011 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Zdumiewa mnie twoje kompletnie błędne przekonanie, że wszyscy żyjemy takim trybem życia jak ty :> a co Ty możesz wiedzieć o moim trybie życia? problem w tym, że jak ktoś pracuje w domu naukowo to nie ma to nic wspólnego z działalnością gospodarczą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.09.2011 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Khem - ale podwórko to nie tylko ogródek ale też np. podjazd do garażu. Jak ktoś myje samochód w ogródku, to.... Nie. Podwórze, ogródek, ulica - nie ma znaczenia. To, że wszyscy tak robią nie znaczy, że nie dostana mandatu jak ktoś ich podkabluje. Polacy po prostu nie szanują środowiska i tyle. W końcu szamba też nie powinno wylewać się na pole, ani śmieci wywozić do lasu , a przecież tak ludzie robią. Ścieki muszą być odprowadzane do kanalizacji a nie do burzówki, do gruntu, miedzy kostkę czy na ulicę. A nie znam ludzi, którzy odpływy kanalizacyjne budują na podwórkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.09.2011 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 wojgoc - hmmm.. . ja nie pracuję naukowo, przynajmniej nie cały czas. Nigdzie tak nie napisałam. Ja nic nie wiem o twoim trybie życia, dlatego NIE WMAWIAM TOBIE co jest dla ciebie najlepsze. A ty innym próbujesz wmawiać, że ich pomysły są do bani Co więcej - ich pomysły nazywasz śmiesznymi. To jest powód dlaczego tu w ogóle zajrzałam - dostałam skargę na przepychanki słowne i obrażanie innych uczestników dyskusji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 25.09.2011 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Elfir - chyba się nie zrozumieliśmy.Chodziło mi o to że pisząc o myciu samochodu na podwórku miałem na myśli mycie np. na podjeździe do garażu, kiedy efekty mycia spływają do kanalizacji, a nie do gruntu czy gdziekolwiek indziej.I chodziło bardziej o czynność mycia na podwórku vs myjnia samochodowa (jako analogia do wywieszania prania na podwórku vs używanie suszarki czy też suszenie w domu).Po raz kolejny się okazuje że jak na forum czegoś się nie napisze wprost i super dokładnie, to ludzie nadinterpretują... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.09.2011 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 salik - gdzie na podjeździe masz kanalizację?Przecież ty masz szambo - po każdym deszczu je opróżniasz? Bo skoro ścieki z mycia samochodu lecą do szamba to woda opadowa też musi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 25.09.2011 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Nie mam ani podjazdu (jeszcze), ani szamba (już) Ale jak już będę miał podjazd, to przy wjeździe do garażu jak najbardziej zrobię podpięcie do kanalizacji. Przecież w garażu się czasami coś robi i jakoś nie widzę tego żeby w garażu nie miało być jakiegokolwiek podpięcia do kanalizacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.09.2011 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Piszesz o myciu na podwórzu a nie w garażu. Kostkę na podjeździe układa się ze spadkiem w stronę ulicy a nie w stronę garażu by ci się do środka deszcz nie lał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 25.09.2011 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Moim zdaniem , jeśli ktoś nie zna się na pewnych rzeczach, to nie powinien wprowadzać zamętu- uogólniam, bo szkoda pisania tu nie na temat. Każdy buduje, tak, aby jemu było wygodnie- chce 2 gabinety, mały salon- ok. Mamy różne potrzeby i przyzwyczajenia- nie próbujcie zmieniać ich komuś. Co do zrzutu ścieków do kanalizacji, to powinno być w umowie opisane co wolno. I tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 26.09.2011 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 wojgoc - hmmm.. . ja nie pracuję naukowo, przynajmniej nie cały czas. Nigdzie tak nie napisałam. Ja nic nie wiem o twoim trybie życia, dlatego NIE WMAWIAM TOBIE co jest dla ciebie najlepsze. A ty innym próbujesz wmawiać, że ich pomysły są do bani Co więcej - ich pomysły nazywasz śmiesznymi. To jest powód dlaczego tu w ogóle zajrzałam - dostałam skargę na przepychanki słowne i obrażanie innych uczestników dyskusji. rozumiem, że jako administrator otrzymalas skargę od jakiegos forumowicza, ktory poczuł się obrazony prowadzona tu dyskusją? dostalas skargę na przepychanki slowne i obrazanie innych? Więc jako administrator tego forum powinnas bardzo dokladnie przeczytać wątek, wyciągnąć wnioski i zadzialac jak przystalo na administratora - przecież masz odpowiednie do tego narzędzia. A Ty co robisz - wpadasz na wątek jako Elfir, czepiasz sie czyjegoś stylu zycia i po wymianie kilku postów argumentujesz swoja obecność Administratorem forum - totalne nieporozumienie!!! Wątek załozyl dr_au by uczestnicy forum mogli sie wypowiedzieć na temat planowanego/projektowanego przez Niego domu. Część uczestników dyskusji miala mozliwość przeanalizowania wczesniejszych, usunietych przez autora 2 koncepcji domu, poznając w ten sposób oczekiwania autora zarówno co do bryły jak i funkcji poszczególnych pomieszczeń domu. Inna część nie, w tym ja. Autor z pewnością liczył się z tym, ze koncepcja może byc chwalona, jak i krytykowana. Kwestia funkcjonalności domu jest jedną z wazniejszych spraw omawianych przy projektowaniu domu - nie znajac stylu zycia autora zadaje sie takie czy inne pytania, a odpowiedzi mogą mniej czy więcej wyjaśnić. Taką kwestią stała się sprawa gabinetow, ich ilości oraz metrażu w skali pow. całego domu - kwestia ta zostala w sposob łopatolloiczny wyjasniona przez autora. Ale jak kazdy wątek i ten odchodzi czasem w bok by znowu powrócić do idei tematu przewodniego, czego przykladem jest dyskusja o umiejscowieniu drzwi wejściowych do domu. Inną kontrowersją tego watku bylo usytuowanie pralni i dyskusja o tym, gdzie powinna być. Autor wątku w sposób klarowny przedstawił argumenty wystepujące za takim a nie innym usytuowaniem tego pomieszczenia. Innych uczestników dyskusji też nie przekonywały argumenty oponentów tego rozwiązania - np. bieganie po schodach nie jest uciążliwością dnia codziennego. Jesli ktoś jest na etapie projektowania to ma szanse wprowadzac zmiany w wyniku których układ pomieszczeń można poprzestawiać jak się chce. Jak ktos jest na etapie wykańczania domu, to na tym etapie nie ma juz prawie żadnych szans na zmiane ukladu pomieszczeń. Tylko wystarczy napisać, że tak nam pasowalo, taki był zakupiony projekt, tak sie ułozylo itp, itd. Co więcej - ich pomysły nazywasz śmiesznymi jak cos zarzucasz to sprawdź dokladnie - niczyich pomyslów nie nazwalem śmiesznymi. Śmiesznymi nazwalem argumenty. To jest powód dlaczego tu w ogóle zajrzałam - dostałam skargę na przepychanki słowne i obrażanie innych uczestników dyskusji 80% wątków na tym forum to przepychanka slowna. Nie wiem, ktore moje slowa i dla kogo sa obraźliwe, ale jesli ktoś sie poczul dotknięty ktorąkolwiek moja wypowiedzią, stwierdzeniem to bardzo przepraszam. Nie jest moim celowym zamierzeniem obrazanie w jakikolwiek sposób kogokolwiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.09.2011 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 DEZET - mówimy o ustawie o Ochronie Środowiska a nie o umowach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 26.09.2011 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Moim zdaniem , jeśli ktoś nie zna się na pewnych rzeczach, to nie powinien wprowadzać zamętu- uogólniam, bo szkoda pisania tu nie na temat. Każdy buduje, tak, aby jemu było wygodnie- chce 2 gabinety, mały salon- ok. Mamy różne potrzeby i przyzwyczajenia- nie próbujcie zmieniać ich komuś. Co do zrzutu ścieków do kanalizacji, to powinno być w umowie opisane co wolno. I tyle. uogólniając - po co zakladać wątek i zamieszczać koncepcje domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.09.2011 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 A Ty co robisz - wpadasz na wątek jako Elfir, czepiasz sie czyjegoś stylu zycia i po wymianie kilku postów argumentujesz swoja obecność Administratorem forum - totalne nieporozumienie!!! Hmm... O co ci chodzi? Bo na razie ty się czepiasz innych i uważasz argumenty innych za "śmieszne" i postępowanie za "wieśniackie'. Próbowałam taktownie cię naprostować, że każdy ma inne potrzeby, a ty zaczynasz jakoś histerycznie reagować. Nie chodzi o twoje argumenty tylko o poziom dyskusji z innymi użytkownikami. Skargi same z siebie się nie wzięły, prawda? Po co zakładać wątek - by przedyskutować - ale dyskusja nie oznacza narzucania swojej wizji jako jedynej słusznej. Przykład z pralnią - dla mnie tej jest logicznym by była koło sypialni. Ale okazuje się, że inna forumowiczka ma małe dzieci, z którymi przebywa cały dzień na parterze. By mieć maluchy na oku, pralnię, suszarnię i prasowalnię urządziła na parterze - bo przy jej trybie życia było to najwygodniejsze. Po takim wyjaśnieniu nikt jej nie wmawiał, ze dzieci może zabierać na piętro, bo "ja mam pralnię na piętrze i to najwygodniejsze". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 26.09.2011 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2011 jaka histeryczna reakcja - moja odpowiedź na Twoje uwagi to histeria?jak masz skargi na mnie to pisz do mnie na PW, lub usuń mnie z dyskusji.jak piszesz do mnie to z przyzwoitości uzywaj dużej litery - Ty, Twoje - bo pisanie z malej też jest obraźliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.