Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

i czas najwyższy żeby ta świadomość trafiła pod strzechy...

jest nawet powiedzenie opisujące tą sytuację:

chytry dwa razy traci ;)

 

zlecenie całej budowy (robocizna i materiał) wykwalifikowanej firmie wcale nie musi oznaczać, że będzie drożej, a na pewno będzie lepiej i szybciej ;)

niestety u nas w narodzie panuje przekonanie, że samemu się zbuduje taniej, tylko jak już okaże się, że taniej nie wyszło, albo wiele rzeczy jest po prostu sp..rzonych przez brak wiedzy i doświadczenia to nikt się później do tego nie przyzna nawet jak by go przypalali rozżarzonymi węglami bo kolejną polską dewizą jest nie przyznawać się do własnych błędów ;)

 

oczywiście że tak.ale my polacy nie jesteśmy w stanie przyznać się o błędów.twardziele ponad miarę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlecenie całej budowy jednej firmie to największa pomyłka jaką można zrobić, zostanie się okantowanym na wszystkim na czym się tylko da, zaczynając od cen materiałów po błędy wykonawcze (co jest do wszystkiego jest do niczego).

 

jeżeli szukasz doświadczonej ekipy za 15 tys to rzeczywiście zaliczysz bolesną pomyłkę bo za takie pieniądze dobrej ekipy do całej budowy znaleźć się nie da

 

i uwierz, że jest wiele ekip znających się doskonale na tym co robią, ale niestety nie w tym przedziale cenowym jaki Cię prawdopodobnie interesuje bo nie da się tanio i dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś zechciałby mi doradzić? Który projekt ma tańszy SAM KOSZT MATERIAŁÓW -bez robocizny ?

Znalazłam dom "Z12" :

http://z500.pl/projekt/Z12_P_h_PLUS,z-poddaszem-uzytkowym-podwyzszona-scianka-kolankowa-oraz-ogrzewaniem-na-eko-groszek.html

(tutaj wersja z podniesioną ścianką kolankową i piecem na ekogroszek - jak dla mnie;)

 

ale intryguje mnie też projekt ISKIERKA :

http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/iskierka/152/opis

Iskierkę buduje naprawdę wiele osób,można podpatrzeć ciekawe blogi,podpytać...

 

Podobno Z12 jest tańszy w budowie, ma dużo tańsze fundamenty,

Może jest na forum ktoś,kto porównywał oba te projekty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo nie da się tanio i dobrze
Już raz toczyliśmy batalię odnośnie wynagrodzenia kier buda. Ten za 3 tysiaki jest cacy, a za 1tysiąc jest bee. Za 15 tys. nie znajdę dobrej ekipy, a za 50 już tak. Budując samemu nie zaoszczędzę, a z super firmą jak najbardziej. Bo super firma odda mi wszystkie swoje upusty i rabaty z dobrego serca i jeszcze nie narobi baboli budowlanych. Rozumiem, że tylko cena jest gwarancją fachowej roboty. Za SSO mojej chałupki zapłaciłem 21tysięcy, mój błąd oczywiście bo powinienem koło 50tys. (miałem takie oferty). Gdzie jest granica zdrowego rozsądku w zarobkach "fachowców". Przez niecałe dwa miesiące dwóch budowlańców zarobiło po 10500 zł. na osobę. Pracowali o ponad dwa tyg. dłużej bo się wlekli jak ślimaki. Zero pośpiechu. Czy jakakolwiek firemka wybuduje i wykończy mój dom za 200 tys. Oczywiście, że nie. Ja się zmieszcze w 200tys., oni w 300tys. "zlecenie całej budowy (robocizna i materiał) wykwalifikowanej firmie wcale nie musi oznaczać, że będzie drożej, a na pewno będzie lepiej i szybciej ". No o tym jestem w 100% przekonany. Czytając dzienniki budowy bardzo często można zobaczyć sobie to firmowe lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to samemu lepiej też....

wysoka cena nie jest gwarancją dobrej roboty za to niska cena może być gwarancją partactwa i problemów

Gdybamy sobie, może, a nie musi. Rozumiem, że płacąc za robotę 15 tys. z własnej woli skazuje się na partaciznę. W większości przypadków za tą cenę dostaje dokładnie to samo za co mógłbym zapłacić o 30 tys. więcej. Czyli nie jestem "trendy' bo takie są Panie ceny i wszyscy za tyle budują. No nie jestem i nie będę. Za bardzo szanuję swoje ciężko zarobione pieniądze. Od SSO wszystko robię sam. Buduje bez kredytu, skromnie, bez marmurów, trochę dłużej niż z przyjacielem bankiem ale dom jest mój. Nie jestem w nim lokatorem. Znowu nie byłem "trendy". Taki ze mnie odmieniec:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odmieniec czy nie, z kredytem też można skromnie,bez marmurów,jest to sprawa indywidualna i mnie zupelnie nie interesuje czy ktos buduje sam czy zleca firmie,każdy buduje dla siebie,rózne decyzje podejmuje się przez całe życie,bo życie to ciągłe wybory.Też uważam,ze jest wiele osób,które znają się na swojej pracy i cenią się ale warto dobrze zapłacic za dobrze wykonana pracę,natomiast po tanim fachowcu często trzeba poprawiać i już nie jest tanio.Myślę,że jak się prowadzi dzialalność gospodarczą,zatrudnia legalnie pracowników,płaci podatki itp. to nie można zejść z ceny i robić za pół darmo,tak robią ci,którzy pracują na czarno,koszty pracy są naprawdę duże,można zatrudnić firmę,można panów spod budki z piwem,można samemu.Szanuję ludzi ,którzy na życie zarabiają pracą,szerokim łukiem omijam cwaniaczków i kombinatorów i jak na razie dobrze na tym wychodzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za SSO mojej chałupki zapłaciłem 21tysięcy, mój błąd oczywiście bo powinienem koło 50tys. (miałem takie oferty). Gdzie jest granica zdrowego rozsądku w zarobkach "fachowców". Przez niecałe dwa miesiące dwóch budowlańców zarobiło po 10500 zł. na osobę.

 

Myślę,że jak się prowadzi dzialalność gospodarczą,zatrudnia legalnie pracowników,płaci podatki itp. to nie można zejść z ceny i robić za pół darmo,tak robią ci,którzy pracują na czarno,koszty pracy są naprawdę duże,można zatrudnić firmę,można panów spod budki z piwem,można samemu.

 

Dokładnie jak pisze namira - cena zależy od tego czy jest 100% legalnie, czy półlegalnie (część pod stołem), czy całkiem na czarno.

 

Dzielisz artix1 zapłaconą kwotę na 2 i piszesz że to jest ich zarobek.

Jeśli pracowali całkiem na czarno, to tak rzeczywiście jest. Ryzyko wykonawców i inwestora.

Jeśli każdy z nich ma firmę, to z tych 10.500 za dwa miesiące odejmują prawie 2000 zł na ZUS każdy, a od reszty płacą jeszcze podatek dochodowy 18%.

Jeśli jednak to firma, która zatrudnia pracowników na etacie i wszystko robi legalnie, to po odliczeniu wszystkich składek, podatków, kosztów utrzymania szefa, księgowego, biura itd. zostaje dla pracowników raptem po około 2000zł na rękę za miesiąc pracy.

 

Nic dziwnego, że oferty tak bardzo się różnią.

Wybierając firmę działającą od lat na rynku jesteśmy mocno skubani przez rząd, ale kupujemy przy okazji większe bezpieczeństwo.

 

Edit:

Żeby nie było - nie moralizuję.

Ale pretensje są źle ukierunkowane. Można je mieć nie do fachowców, ale do rządu.

Edytowane przez gorbag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pasjonująca historia... trzyma w napięciu..

a jaka jest konkluzja?

chcesz pokazać, że duży może więcej? tak było, jest i będzie, spożywczak osiedlowy nigdy nie dorówna tesco...

I w tym rzecz, a najczęściej jest tak:

 

i czas najwyższy żeby ta świadomość trafiła pod strzechy...

jest nawet powiedzenie opisujące tą sytuację:

chytry dwa razy traci ;)

 

zlecenie całej budowy (robocizna i materiał) wykwalifikowanej firmie wcale nie musi oznaczać, że będzie drożej, a na pewno będzie lepiej i szybciej ;)

niestety u nas w narodzie panuje przekonanie, że samemu się zbuduje taniej, tylko jak już okaże się, że taniej nie wyszło, albo wiele rzeczy jest po prostu sp..rzonych przez brak wiedzy i doświadczenia to nikt się później do tego nie przyzna nawet jak by go przypalali rozżarzonymi węglami bo kolejną polską dewizą jest nie przyznawać się do własnych błędów ;)

 

I jest to niestety prawda. Dom w stanie deweloperskim ze zmianami w trakcie budowy (poszerzenie domu, zmiana stropu, przerzutka na ogrzewanie podłogowe i kilka innych pierdół) kosztował mnie ciut ponad 250 tys. BRUTTO - więc nie widzę powodu do narzekań.

Natomiast często widzę jak ludzie "kombinując" strasznie przepłacają i zostają w niewykończonym domu (tym bardziej, że z zawodu jestem pośrednikiem nieruchomości) - stąd mój głos.

 

Czy ktoś zechciałby mi doradzić? Który projekt ma tańszy SAM KOSZT MATERIAŁÓW -bez robocizny ?

Znalazłam dom "Z12" :

http://z500.pl/projekt/Z12_P_h_PLUS,z-poddaszem-uzytkowym-podwyzszona-scianka-kolankowa-oraz-ogrzewaniem-na-eko-groszek.html

(tutaj wersja z podniesioną ścianką kolankową i piecem na ekogroszek - jak dla mnie;)

 

ale intryguje mnie też projekt ISKIERKA :

http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/iskierka/152/opis

Iskierkę buduje naprawdę wiele osób,można podpatrzeć ciekawe blogi,podpytać...

 

Podobno Z12 jest tańszy w budowie, ma dużo tańsze fundamenty,

Może jest na forum ktoś,kto porównywał oba te projekty?

 

Oczywiście, że fundamenty Z12 będą tańsze, bo ..... są mniejsze - Iskierka ma pow. zabudowy 106 m2, a Z-ka 87,8 m2.

 

Ogólnie to są dwa zupełnie różne projekty - więc ciężko wnioskować na co się nastawiasz.

Aby Ci zamieszać popatrz na to: http://projekty.muratordom.pl/projekt_wszechstronny,1121,0,0.htm

a szczególnie na kolejne warianty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat wszechstronny jest pod wieloma względami kiepściutki, a nawrzucanie różniących się symbolicznie "wariantów" tego nie poprawia. Brak jakiejkolwiek kotłowni, pralni, schody bez spocznika... To już o wiele praktyczniejszy jest "w zielistkach" z maluszków, albo trochę większy "Z244"-jako bezpośredni, minimalnie większy konkurent "Z12". Wszechstronny to moim zdaniem tragedia- jak większość małych domów muratora niestety :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś ze zrobieniem kotłowni/pralni nie miałem problemów :) (pierwotnie miałem nawet przygotowane pod kotłownię na eko na wszelki wypadek - ostatecznie zrezygnowaliśmy z tego)

Bardziej znaczące było poszerzenie go o 60 cm (i wiaty do 4 m) - piekielnie dużo dało.

Ogólnie dom wyszedł wewnątrz przestronniejszy niż wydawał się z zewnątrz.

Edytowane przez Mitoko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, :welcome:

jak już jesteśmy w strefie marzeń, to ja dołożę coś od siebie. Mieszkanie u mnie w mieście 64 m2 to koszt ok 200 tys,

więc od jakiś 3 miesięcy czytam i szukam jak by to było mieć domek.

Założenia są następujące. Dom piętrowy na bryle geometrycznej, prosty w budowie bez wcinków skosów, jaskółek i innych dupereli.

Z takim rozmieszczeniem pomieszczeń by na parterze mogło się zmieścić owe mieszkanie 64m2 a górę zrobi się ewentualnie w przyszłości jak warunki bytowe się polepsza. Nie chce być umoczonym w kredyt 30-sto lub 30stowyzej letni bo nie wiadomo co się w życiu wydarzy.

Na parterze chce umieścić wszystki potrzebne pomieszczenia tj. salon, jaalnia, kuchnia, lazienka sypialnia, wiadomo hall i wiatrołap.

Cel ostateczny padł na projekt z linku poniżej.

Wykopy wykonam sam, zdjecie humusu kopara, zbrojenie sam, zalanie fundamentów pompa, sciana fundamentowa sam, ocielenie fundamentu sam,

sciany sam, strop firma, dach firma, wiadomo okna dzwi tez w całym domu. gora bedzie tylko z SSZ z wszystkimi instalacjami poprowadzonymi z parteru czyli kanaliza elektryka ewentualnie gaz.. Podlogowke tez zrobie sam, wylewke kreciokiem, kociol na groszek podlogówka i c.w.u.

 

 

http://forum.muratordom.pl/entry.php?124571-Projekt-naszego-domku-wraz-z-rozmieszczeniem-pomieszcze%C5%84

 

Teraz pytanie:

Da radę ogarnąć ten parter do zamieszkania za 200 tys:???:

czekam na konstruktywną krytykę albo dajcie mi w ryj na opamiętanie bo się napaliłem na White House

Edytowane przez Simonni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak:

1.

Kredyty są dla ludzi o ile podchodzi się do nich z głową - jeżeli (jak rozumiem) masz te 200 tys. to uzupełnienie kredytem o 100 tys. może nie być wcale ani ryzykiem ani specjalnie dużym obciążeniem.

 

2.

Masz działkę ? Bo jak nie to też koszt.

 

3.

Co do projektu - projekt typowo miejski - stąd brak kotłowni (na co zwracają uwagę w komentarzach). Sprawdź (szczególnie jeżeli chcesz budować na terenie miejskim) czy w ogóle możesz mieć kotłownię na ekogroszek (bo np. Plan Zagospodarowania czy Warunki Zabudowy mogą narzucić np. ogrzewanie miejskie lub gazowe).

 

4.

Jeżeli kotłownia z tyłu garażu - to komin na ścianie zewnętrznej - chyba prościej.

 

5.

Tam jest sporo pionów kominowych - jeżeli zrezygnować z kominka i przerzucić łazienkę na prawo to powinien wystarczyć jeden pion (a nie trzy) pomiędzy kuchnią a łazienką (obecnie gabinetem).

 

6.

Obawiam się czy po usunięciu zewnętrznych ozdobników projekt nadal będzie tak ładny.

 

7.

Górę i tak raczej będziesz musiał przynajmniej częściowo uruchomić, bo z salonem i jednym małym pokoikiem to raczej szybko zrobi się za ciasno - 64 m2 w domu to nie to samo co w mieszkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam - odnośnie tematu głównego, że mając działkę można wybudować dom za 200 tys. Moja koleżanka miała w ten weekend parapetówkę i wydała 196 tys.zł. Domek parterowy - 130 m/kw. Fundamenty wyniosły ich 20 tys, murarz wziął 8 tys., cegła - 9 tys., t.j 37 tys.razem. Później strop i dach razem to około 50 tys., czyli około 90 tys. Okna + drzwi 15 tysięcy, później przyłącza wszystkie, wykończenia robili sami, a w domku mają prześlicznie. Uważam też, że trzeba szukać okazji, bo jeden murarz wziął 8 tys, a inny chciał 25 za to samo, także... Różnica jest taka, że tu robiło 2 panów przez 2 tygodnie, a tam miało ich być 6 czy 7 i podobnie z innymi firmami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Róznica jest taka,że jeden murarz robi na czarno ewentualnie ma jakiegoś pomagiera a firmy pracują legalnie i muszą dzielić się zyskiem z panstwem,ryzyko koleżanki ''szukajacej okazji''.Polska mentalnosć, a może nie tylko polska bywa porażajaca,jeżeli taniość ma być głównym kryterium budowy domu,to ja w takim domu nie chcialabym mieszkać - dwa dni temu podawali w tv, ze zawalił się nowo wybudowany hotel,po taniosci oczywiście,zginęło 300 osób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okna + drzwi 15 tysięcy, później przyłącza wszystkie, wykończenia robili sami, a w domku mają prześlicznie

 

Rozumiem, że domek bez garażu? Bo w tej kwocie zrobić okna, drzwi i bramę garażową to po prostu nierealne.

 

Poza tym za 90 tys. zrobić domek od stanu deweloperskiego do zamieszkania, to... przepraszam, ale nie widzę tego, nawet przy duzym nakładzie własnej pracy. Oczywiście trzeba mieć w rodzinie i hydraulika, i elektryka, i glazurnika itd. A 130 m.kw. to nie taki znów mały domek.

 

Także coś z tymi obliczeniami nie halo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, a co tu tak pesymizmem powiało? Oczywiście, że da się za ww kwotę zbudować dom (bez działki). Od czego to może zależeć musielibyście zacząć czytać ten wątek od początku, bo nie pamiętam, gdzie była wyliczanka pozwalająca określić koszt budowanego domu.

Na czym na pewno można oszczędzić (mając dwie prawe ręce ;) ) - na robociźnie oczywiście.

cypryski - 90tys.to za mało na wykończenie- tak, jeśli się tego samemu nie robi; kupi się płytki po 150/m2, a nie za 50, itd, itd. Rozpiętość cen jest tak duża, że i milion niektórym braknie, ale kto bogatemu zabroni?

maksimus773- są marzyciele i są ludzie, którzy wzięli się do pracy i nie marzą, lecz mieszkają i nie jest to iluzją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...