Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hejka jestem pierwszy raz w tym wątku i chciałbym sie podzielić swoimi przemyśleniami:

Myslę, że bardzo dużo mozna zaoszczedzić na etapie projektu architektonicznego. Największymi generatorami kosztów są piwnice i twz. 'użytkowe poddasza'. Te kondygnacje generuja kupe kosztów i problemów technicznych.

Jak zaizolowac?

Co zrobić, aby nie ciekło?

Co zrobić aby w oknie dachowym uszczelki nie strzeliły po paru latach albo woda nie lała sie przez uszczelnienia?

Aha i jeszcze co zrobić aby ściany gipsowo kartonowe nie pękały jak więźba pracuję?

Na tym forum sa całe działy poświęcone tej tematyce. Generalnie dzielnie walczymy z problemami, które sami sobie tworzymy.

Jak to mozna zrobić inaczej: Poprostu dom z dwoma kondygnacjami a nad nim prosty dach dwuspadowy z kominem na szczycie. Więżba najlepiej z kratownic. Czy takie domy sa nieeleganckie? Prosze zobaczy domki angielskie. Proste bryły. Ładną archtekturę uzyskuje sie tam za pomoca detali architektonicznych, różnych form elewacji a nie przez walenie gdzie popadnie:

- lukarn,

- wolich oczek,

- okien połaciowych,

- kominów blokujących swobodny spływ wody z dachu

- tarasów

- diabli jeszcz wiedzą czego.

Na stronach poniższych jest parę fajnych fotek domków angielskich. Myślę że warto zainspirować sie ta architekturą i porównać z naszą.

 

http://www.turbosquid.com/3d-models/english-house-3d-model/682680

http://resources.woodlands-junior.kent.sch.uk/customs/questions/houses/houses.htm

http://cutcaster.com/photo/100817928-Grand-Old-English-House/

http://resources.woodlands-junior.kent.sch.uk/customs/questions/house.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

taką:

http://resources.woodlands-junior.kent.sch.uk/Homework/houses/images/tudor/oldtud.jpg

?

ten dom jest zabytkowy - u nas takich nie ma. nikt go jeszcze nie okleił styropianem ani nie położył blachodachówki i plastikowych okien

Edytowane przez Zielony ogród
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom który akurat wkleiłeś to tzw Tudor. W Angli to najdroższe domy i dla wybranych.

 

To dom z twojego linku. Na przyszłosc patrz, co wklejasz, bo na linkach więcej było takich :) A linki miały być ilustracją taniego budownictwa jednorodzinnego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ale czasami warto zobaczyć, że nasze polskie projekty nie są jedyne słuszne na świecie"

 

Ja akurat uważam, że nasze polskie budownictwo tak generalnie jest bardzo "niesłuszne" , dlatego tu napisałem.

A ten dom jest rzeczywiście, ładny. Ale wątpie czy kiedyś nawet przestąpie progi takiej rezydencji. Co najwyżej fotke pstryknę w oddali.

 

"To dom z twojego linku. Na przyszłosc patrz, co wklejasz, bo na linkach więcej było takich A linki miały być ilustracją taniego budownictwa jednorodzinnego "

Jeden się taki zaplątał, to co miałem go wyciać ze strony internetowej? :) Albo poprosić web-mastera aby go schował przed polską publiką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

budownictwo w wyspach jest podłej jakości - przynajmniej tak twierdzą polonusi, którzy tu pisują na forum. Nie mam na mysli wyglądu zewnętrznego bryły, tylko rozwiązania konstrukcyjne, instalacyjne.

Dom bez ocieplenia i z oknami z pojedynczą szybą musi być tani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zachodzie nie buduje się domów pokoleniowych. U nas też powoli, ale to bardzo powoli odchodzi się od tego. Ta tendencja będzie narastać bo ludzie "się mieszają" teraz częsciej niz kiedyś tzn nie boimy się wyjeżdżać do innego kraju/miasta za pracą. W takim przypadku budowanie drogiego domu się po prostu nie opłaca bo potem ciężko go sprzedać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie słyszałam, żeby polscy budowlańcy chwalili cudze budownictwo. tylko ciekawe, dlaczego ich drewniane kilkusetletnie domy pod strzechą do dziś świetnie się mają, i dlaczego tylu Polaków tam wyjeżdża i jakoś mieszka w tych podłych domach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo innych tanich nie ma.

A ja nie jestem budowlańcem, tylko czytelnikiem forum - działu "dom bez granic":

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?220376-Kupno-domu-parterowego-do-remontu-w-Irlandii

 

Nasze kilkusetletnie domy też stoją, wiec akurat to żaden argument.

Po prostu u nas koszt domu zwiększa ocieplenie, mocniejsza konstrukcja, która wytrzyma obciązenie dachu śniegiem i bardziej rozbudowany system grzewczy.

Jak chcecie porównywac to z tanim budownictwem Szwecji, Norwegii, Finlandii, a nie ciepłymi Wyspami.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie małe domki są coraz bardziej popularne ja wybrałem projekt Gaweł 118 m2 http://www.domdlaciebie.com.pl/projekty-domow-parterowych-z-poddaszem-uzytkowym/gawel,209.html to taki miedzy bardzo małym a dużym tak na cztero osobową rodzinkę po małych zmianach mysle że bedzie mi sie dobrze mieszkało ,projekt mało popularny ale na wąską działkę akurat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem da się.

ja wprawdzie budowałam większy, ale przeliczając na cenę 1m2 wydaje mi się, że założenie jest realne.

 

powtórzę, to co przewija się przez cały wątek:

- duży nakład pracy własnej lub darmowej siły roboczej rodziny

- odpowiedni wybór projektu

- porównywanie cen materiałów na każdym etapie

- prosta zwarta bryła

-dwuspadowy dach (przy kopertowym oprócz ceny materiałów, związanych z pokryciem i konstrukcją dachu, trzeba też uwzględnić ilość np. odpadów na regipsach, większą ilość profili itp. w sumie nakład tych wszystkich materiałów w stosunku do uzyskanej powierzchni użytkowej metra poddasza jest większy).

- brak lukarn, dużych zadaszonych tarasów, balkonów, wykuszy

- jak najmniej kominów - gdy kominek w salonie ma nie być kotłownią, tylko ma robić nastrój - może warto pomyśleć o biokominku? - brak stopy, komina, dużo tańsza cena samego kominka, i prawdziwy ogień

- pomieszczenia z instalacjami typu kuchnia, łazienka jak najbliżej siebie i w jednym pionie

- jak najmniejsza ilość ścian nośnych.

- duża ilość fixów

- dyscyplina kosztów głupcze:-) zwłaszcza na początku budowy, gdy jeszcze jest pełne konto, a różnica ceny rzędu 1000 zł wydaje się mała. u mnie najlepiej to działało, gdy sobie to przeliczałam na sprzęty AGD. np. 1000 zł to połowa ceny piekarnika jaki chciałam mieć.

- jak pisał wcześniej artix - coś kosztem czegoś. ustalenie priorytetów co jest konieczne dla nas, a z czego w zamian możemy zrezygnować

- mniej lub bardziej krystaliczna wizja urządzenia już na etapie wyboru projektu

- dopasowanie funkcjonalności domu do swoich potrzeb

- ideałem byłoby gdyby małżem, z którym się budujemy mieć zawsze takie same zdanie i identyczną wizję. niestety w naszym przypadku to były ciągłe kompromisy

- odpowiedni czas na budowę - tzn. albo gdy dzieci są w planach lub małe, lub gdy budujemy dom gdy dzieci już nie mieszkają z nami.

- na etapie wykończenia prostota i stawianie na ponadczasowość pewnych rozwiązań, czyli wg mnie rezygnacja z podwieszanych sufitów z niezliczoną ilością światełek, masy półek z k-g, półeczek z kafelek w łazience itp.

 

tyle teorii, a teraz praktyka:-)

dom na bazie prostokąta, dwuspadowy dach... czyli stodoła:-), jeden komin, rezygnacja z kominka na rzecz ekokominka.

od razu zaznaczę, że nie udało mi się zachować założeń dotyczących zwartych instalacji, jest zadaszony taras i coś co nie nie nazwałabym balkonem tylko występem ze względu na wielkość (0,7m x 4m), który jednak ma wszystkie minusy balkonu (konieczność zaizolowania, założenia barierki, zagrożenie mostkiem termicznym), ale przełamuje prostotę bryły i dał mi dodatkowe parę m2 w kuchni pod wymarzony przeze mnie projekt kuchni. no i marzenie mojego męża - dwustanowiskowy garaż z kanałem i dużą kotłownią.

 

Projekt na bazie projektu z102, o powierzchni po licznych przeróbkach, z których najbardziej kosztożerną okazał się garaż z kotłownią i poddasze nad nim, z miłych dla kieszeni 105 m2 użytkowej rozrósł się do 161m2 (wliczając w to dodatkowy pokój nad garażem 36m2, kotłownia 12m2) + 36m2 garaż. w sumie na górze są 3 sypialnie, każda z własną garderobą, łazienka i pralnia.Na dole salon, łazienka, kuchnia, gabinet. Powierzchnia liczona po podłodze 225m2.

 

Na dzień dzisiejszy poszło 280k, czyli:

 

- 1245 za m2 liczony po podłodze - 225 m2

- 1421 za m2 (powierzchnia pomieszczeń+kotłownia+ garaż) - 197m2

- 1739 za m2 (powierzchnia pomieszczeń bez garażu i kotłowni).

 

 

Ekipy brane do: SSZ, instalacji c.o i cwu, wpięcia instalacji elektrycznej w skrzynkę i podłączenia do prądu, przyłącza wody i kanalizacji, tynków maszynowych (bez garażu i kotłowni), wylewek.

 

Robocizna własna - ocieplenie i regipsy na poddaszu, malowanie, kładzenie płytek, paneli, montaż sprzętów i biały montaż, rozprowadzenie instalacji elektryczna bez wpięcia w skrzynkę (koszt elektryka + papiery i pomiary -600 zł), osadzenie i obróbka drzwi, ocieplenie dwóch ścian zewnętrznych)

 

z grubszych wydatków:

- robocizna SSO - 36500

-dach 220m2 (materiały, robocizna, orynnowanie, 5 okien dachowych, dachówka ceramiczna, nadbitka) 51000

- instalacja co i cwu (dół ogrzewanie podłogowe góra kaloryfery, piec na pellety i ekogroszek - 10000, pc pp do ciepłej wody z osprzętem koło 4000) w sumie 31000

- okna dwuszybowe veka z roletami, w tym 2 elektryczne, podwójna brama na pilota (dużo przeszkleń i fixów - dwa tarasowe okna z fixami jedno 3m szeroki,drugie 2,4, okno kuchenne 3 m x 1 m z fixem) 21000

- sprzęt AGD 9000

- meble kuchenne (ciąg szafek dolnych, dwie zabudowane szafy o wymiarach 1,8 x 2,5, 2 metrowa wyspa kuchenna z dodatkowym barkiem - 8500 materiały, robocizna:tato

- płytki na podłogę 40m2 po 90zł m2

- drzwi wewnętrzne - 5000

- dolna łazienka (ok. 5m2,) 6000

 

 

 

Do zrobienia:

-okładzina schodów betonowych

- górna łazienka

- pokój nad garażem (36m2)- regipsy i okładzina podłogowa

- sypialnia (malowanie i panele)

- zabudowa jednej z garderób (robocizna własna)

- postawienie ścianek działowych i zabudowa dwóch garderób (robocizna własna)

- płytki i malowanie pralni

jeszcze jakieś 20000zł

 

w sumie planujemy zamknąć się w kwocie 300000 bez pomalowania elewacji i wykończenia tarasów, co daje jakieś:

 

- 1333 za m2 liczony po podłodze - 225 m2

- 1522 za m2 (powierzchnia pomieszczeń+kotłownia+ garaż) - 197m2

- 1863 za m2 (powierzchnia pomieszczeń bez garażu i kotłowni).

Edytowane przez anbiko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

200 tyś - dotyczy wyłącznie budowy własnymi siłami baaardzo skromnego projektu i powierzchniowo, i materiałowo.

 

Nawet własnymi siłami domu ..nie chaty ..domu-gniazdka itp.nie da się wybudować w obecnych czasach bo wszystko jest bardzo drogie.Moderatorze Elfir jak by wyglądał dom za 200 tyś PLN twoich marzeń???.Może to pozwoli choć w małym stopniu rozwiać wątpliwości co do jego satysfakcjonującego statusu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje marzenia nie zmieściłyby się nawet w 1 mln. Dlatego dom za 200 tyś nie jest domem marzeń. Jest domem finansowej konieczności.

Z ograniczonymi do minimum potrzebami. Na pewno nie dla rodziny wielopokoleniowej czy z dużą ilością dzieci. Dla osób, które sa w stanie poświęcić budowie cały swój wolny czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje marzenia nie zmieściłyby się nawet w 1 mln. Dlatego dom za 200 tyś nie jest domem marzeń. Jest domem finansowej konieczności.

Z ograniczonymi do minimum potrzebami. Na pewno nie dla rodziny wielopokoleniowej czy z dużą ilością dzieci. Dla osób, które sa w stanie poświęcić budowie cały swój wolny czas.

 

Teraz Cię trochę lubię...............bo nadzieja dla tych co mają mało kasy poszła w niebyt.Nie odpowiedziałaś jednak na moje pytania.Coś z tym zrób....wszak czytają nas forumowicze którzy mają tylko 200 tyś.PLN.

 

o bana kusić się nie będę...............chyba ,że mi go dasz tak bez kozery.

 

p.s.

Jest domem finansowej konieczności.

 

Co przez to rozumiesz???Wytłumacz to temu co ma 200 tysiaków na koncie i chce mieć gniazdo rodzinne.Koniecznie musi budować chałupę???Nie lepiej w bloku dzielić troski i znoje.

Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...