Zielony ogród 13.12.2013 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 (edytowane) w ogóle płytki w łazience to taki kolejny stereotyp - ja osobiście żałuję, że je mam na całości. przepiękne są łazienki malowane, a farby są teraz świetnej jakości, no i nie trzeba całe życie patrzeć na to samo - jedno popołudnie i kolor zmieniony. http://housetohome.media.ipcdigital.co.uk/96/00000dd63/3496_orh550w550/bathroom-modern-Livingetc6.jpg http://ext.homedepot.com/community/blog/wp-content/wpuploads/hd-11-Hot-Colors-for-Your-Bathroom-Color-Shown-Smokey-Slate-the-Home-Depot-Blog1.jpg gustowna zasłonka prysznicowa tez często wygląda lepiej niż trudna do utrzymania w czystości wątpliwej urody pospolita kabina http://prsarahevans.com/wp-content/uploads/2013/11/navy-and-white-striped-shower-curtain.jpg http://www.finepaintsofeurope.com/Img/bathroom-wohn.jpg http://www.le-compas.ca/wp-content/uploads/2013/11/bathroom-decor-thanksgiving-shower-curtain-with-sweet-blooming-flower-pattern-in-blue-brown-color-girly-thanksgiving-shower-curtain-for-bathroom-decorations-with-fall-floral-and-leaves-print.jpg ludzie, trochę kreatywności, a nie tylko robić wszystko tak jak wszyscy za takie pieniądze jak wszyscy Edytowane 13 Grudnia 2013 przez Zielony ogród Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CodeSnipper 13.12.2013 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 U nas będzie bez brodzika - kabina albo zasłonka wydzielonym płytkami kącie. Szwagier z Norwegi patent przywiózł i bardzo się nam spodobał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 13.12.2013 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 ja żałuję, że jak budowałam to jeszcze niewiele wiedziałam i poszłam w kilka stereotypów. im człowiek starszy, tym bardziej ma gdzieś stereotypy i tym mniej go obchodzi cudza opinia, że "tak się przecież robi". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 13.12.2013 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Wszystko się da - tylko ten co pisze, że się nie da to jeszcze nie wpadł na to jak to zrobić . 10 tyś to bardzo duża kwota... Wystarczy, że dom ma na poddaszu małą łazienkę i tylko dwa pokoje - nawet duże pokoje . Ilość drzwi: 3. Ktoś napisał, że ma chyba 6 drzwi na poddaszu... Nie każdy tyle ma... - ja tylu nie mam. Mała łazienka to mały wydatek. Nie potrzeba wanny w łazience - my mamy same prysznice. Te 500 płytek wydaje mi się za dużo na małą łazienkę. U mnie zejdzie, licząc tak na szybko, ok 380 płytek. A moja łazienka mogłaby być jeszcze mniejsza niż jest ale mam w niej też zrobioną "małą pralnię i suszarnię". Im mniej pokoi tym mniej lamp, łóżek i szaf. My w pokojach będziemy mieli panele - zapłacimy za nie "grosze". I sami będziemy oczywiście kłaść . Ogólnie całe wykończenie domu będziemy robić sami . Tylko do kładzenia płytek kogoś weźmiemy i tylko dlatego, że ze mnie straszna pedantka - zauważam milimetry i irytują mnie duże fugi w łazience... Ogólnie nie widziałam jeszcze żadnej łazienki tak dopracowanej jak u swoich rodziców Ale im średniej wielkości łazienkę dwie osoby robiły przez bite dwa miesiące z małymi przerwami na święta... Ale fug u moich rodziców prawie nie widać Ale i płytki można samemu kłaść. My weźmiemy do budowy tylko 1 murarza, kaflarza, stolarza i dekarza. I żaden z nich nie będzie pracował sam tylko z nami I bierzemy ich tylko dlatego, że nie wyobrażam sobie wybudowanego domu co do cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana. 13.12.2013 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Nie chce mi sie ale storpeduje te założenia. Robocizna --> 2 000 zł aby ta suma się sprawdziła maksymalnie metraż do zrobienia to 130 m2 elewacji - nie znalazłem frajera który chciał taniej niż 15 zł m2 robić elewacje. W kwestii robienia tego samemu...... jaką dasz gwarancje na to że zrobisz dobrze? Ile to wytrzyma? Pomalować samemu........ tak trzeba mieć rusztowanie, czas i ubezpieczenie na życie. Partyzantka? Sorki nie przy budowie domu. Storpedować można wszystkie założenia ;)Odnosząc się jednak do Twojej wypowiedzi,uważam ,że w tym wątku rozmawiamy o budowie domu do 200tys.i czy jest sens o takim domku marzyc:cool:To co ja napisałam jest jak najbardziej prawdziwe:yes:Elewacja małego domku nie powinna wynosić więcej niż 130m ,fachowca za 15zł też znajdę :yes:A malowanie ,fakt nie pomyślałam o rusztowaniu ,u mnie problemu nie będzie bo mam parterowy:wiggle:i ubezpieczenie na życie nie będzie zasadne:no:jJakość tak zrobionej elewacji będzie super i na pewno lepsza od gotowego tynku silikonowego czy silikatowego:yes:Polecam wszystkim samorobom ,na zlecenie jest to rzadko stosowane:bash:Pozdrawiam:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana. 13.12.2013 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 ja żałuję, że jak budowałam to jeszcze niewiele wiedziałam i poszłam w kilka stereotypów. im człowiek starszy, tym bardziej ma gdzieś stereotypy i tym mniej go obchodzi cudza opinia, że "tak się przecież robi". O jakich konkretnie stereotypach myślisz ,może ich uniknę bo ja tęż z tych starszych :a opiniami ludzi dawno przestałam się przejmować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek... 13.12.2013 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Sławek, no dobra, ja mam trzy a nie dwa krany (kuchnia, umywalka i prysznic) i kominek zamiast kozy czyli jednak rozpusta wiadomo, że chałupki za 200 tys. nie wybuduje ktoś kogo kusi duża zdolność kredytowa i który siedzi na wątkach typu "jaki piec najlepszy", "jakie drewno jest najbardziej egzotyczne z egzotycznych", "która dachówka przetrwa 150 lat" albo "co by tu jeszcze zamontować żeby zaoszczędzić kolejne 2% na ogrzewaniu", "gdzie by tu jeszcze wcisnąć gniazdo odkurzacza centralnego" i "czy produkują już okna pięcioszybowe" produkują już 4 szybowe o pięcio nie słyszałem oczywiście masz rację, da się własnymi rękoma tylko robocizna (nawet własna) to też koszt - zwracałem już na to uwagę - budując swój dom nie pracujesz w tym czasie zarobkowo więc tracisz pieniądze (no chyba, że budujesz po pracy, ale to znowu zajmie dużo czasu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
luntrusk 13.12.2013 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 My będziemy budować sami w czasie urlopu i w weekendy. I po pracy - ale wtedy tylko to co możemy zrobić w dwójkę. I w tym czasie pracować zawodowo na swój dom. Będzie ciężko ale damy radę bo dom będzie budowany w 3-4 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana. 13.12.2013 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 czyli jednak rozpusta produkują już 4 szybowe o pięcio nie słyszałem oczywiście masz rację, da się własnymi rękoma tylko robocizna (nawet własna) to też koszt - zwracałem już na to uwagę - budując swój dom nie pracujesz w tym czasie zarobkowo więc tracisz pieniądze (no chyba, że budujesz po pracy, ale to znowu zajmie dużo czasu) Z tym urlopem to prawda,jest tylko 30 dni z sobotami:bash:ale w tym czasie mój M zrobił stan zero i żelbetowy strop:yes: koszt pomocników 1000zł,fakt ze 4kg mu ubyło:eek:ale spoooro kasy w kieszeni:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek... 13.12.2013 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 My będziemy budować sami w czasie urlopu i w weekendy. I po pracy - ale wtedy tylko to co możemy zrobić w dwójkę. I w tym czasie pracować zawodowo na swój dom. Będzie ciężko ale damy radę bo dom będzie budowany w 3-4 lat. Z tym urlopem to prawda,jest tylko 30 dni z sobotami no i to są bardzo duże minusy tego rozwiązania... jak tu porównać co lepsze: -budowa w 1,5 roku za powiedzmy 300 tys -budowa 3-4 lata (bez wczasów, i weekendów) za 200 tys jeżeli 3-4 lata to do kosztów trzeba doliczyć odsetki od kredytu za okres 1,5 - 2,5 roku (jeżeli ktoś porwie się na taką budowę z kredytu), koszt wynajmu mieszkania przez dodatkowe 1,5 - 3 lata (jeżeli ktoś teraz mieszka w wynajmowanym), koszt chociażby abonamentu za prąd budowlany za dodatkowe 1,5 - 3 lata, realny spadek wartości nabywczej pieniądza przez okres 1,5 - 3 lata, koszt poprawek ewentualnych popełnionych błędów podczas samodzielnego budowania pewnie jakby się głębiej zastanowić to takich kosztów można jeszcze wiele znaleźć po podliczeniu wszystkich kosztów może okazać się, że budowa wcale nie była taka tania nawet zakładając, że na materiały poszło 200 tys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek... 13.12.2013 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 ja nie chcę nikogo zniechęcać do podjęcia próby samodzielnego wybudowania domu za 200 tys, chcę zwrócić uwagę na pewne aspekty w większości pomijane i przestrzec przed hura-optymizmemkażdy powinien podejść do budowy REALNIE i przyjmować realne założenia a nie te max optymistyczne (po to żeby w pewnym momencie ta wymarzona budowa nie stała się przekleństwem i totalną porażką) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.12.2013 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 (edytowane) Sławek - ja buduję ekipami a też nigdzie na wakacje w okresie budowy nie jeździłam, bo trzeba było dodatkowo zarabiać na wynagrodzenia tych fachowców Okres budowy od 10.09.2010 do 10.11.2013 - 3 lata, z bankiem, kredytem i fachowcami. Nie zawsze da się zbudować w 1,5 roku, nawet jak teoretycznie powinny być pieniądze (teoretycznie, bo bank chyba celowo odmawiał nam wyplat transz zawalając nam terminy) Edytowane 13 Grudnia 2013 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 13.12.2013 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 (edytowane) czyli jednak rozpusta produkują już 4 szybowe o pięcio nie słyszałem oczywiście masz rację, da się własnymi rękoma tylko robocizna (nawet własna) to też koszt - zwracałem już na to uwagę - budując swój dom nie pracujesz w tym czasie zarobkowo więc tracisz pieniądze (no chyba, że budujesz po pracy, ale to znowu zajmie dużo czasu) akurat ja w moim domku palcem nie tknęłam, robocizna wyszła jakieś 50 tys. w zaokrągleniu na oko. dom musi bardzo prosty, żeby robocizna była tania. dla majstrów nasz dom to była zabawa - kilka prostych ścian i podwieszony sufit plus dwuspadowy daszek. kilka rzeczy braliśmy z montażem w cenie, żeby nie komplikować - wszystkie drzwi, okna, kominek. Ana - stereotypy wg mnie: -że muszą być płytki w łazience -że salon musi duży - w salonie się tylko siedzi na kanapach i kupa miejsca na środku jest bez sensu -żeby dobre drogie baterie kupować - moja pod prysznicem za 1000 zł mnie ostro wkurza i teraz szkoda mi jej wymienić, a ta w kuchni za 39,90 była całkiem okej, po 4 latach wymieniłam na nową i tez jest ok, wymiana baterii trwa 10 minut. -że kominek musi być obudowany kamieniem - nie musi!!!! teraz nie mogę sobie wprowadzać zmian, bo kamienia nie wywalę. -że w salonie musi być duże okno tarasowe - nie musi, w ogóle z niego korzystamy, chodzimy tylko ciągle tym najbliższym kuchni, z jadalni. teraz zrobiłabym okno tarasowe i taras przy kuchni, a w salonie zwykłe okna, przy parterówce wystarczą tanie fixy. w ogóle kosztowny taras przy ścianie domu to też jakieś nieporozumienie, bo o wiele przyjemniej siedzi się w głębi ogrodu, a przy domu wystarczy ławeczka na podsypce żwirowej. no zadaszony taras to jest jakaś wygoda, ale wcale nie konieczność, fajne rozwiązanie to o wiele tańsza altana w ogrodzie -że muszą być żyrandole na środku (już jeden zlikwidowałam) -że musza być schody do domu - wolałabym wejście zupełnie na poziomie gruntu, niżej posadowić dom. mniejsze koszty, wygodniej. Edytowane 13 Grudnia 2013 przez Zielony ogród Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ana. 13.12.2013 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 no i to są bardzo duże minusy tego rozwiązania... jak tu porównać co lepsze: -budowa w 1,5 roku za powiedzmy 300 tys -budowa 3-4 lata (bez wczasów, i weekendów) za 200 tys jeżeli 3-4 lata to do kosztów trzeba doliczyć odsetki od kredytu za okres 1,5 - 2,5 roku (jeżeli ktoś porwie się na taką budowę z kredytu), koszt wynajmu mieszkania przez dodatkowe 1,5 - 3 lata (jeżeli ktoś teraz mieszka w wynajmowanym), koszt chociażby abonamentu za prąd budowlany za dodatkowe 1,5 - 3 lata, realny spadek wartości nabywczej pieniądza przez okres 1,5 - 3 lata, koszt poprawek ewentualnych popełnionych błędów podczas samodzielnego budowania pewnie jakby się głębiej zastanowić to takich kosztów można jeszcze wiele znaleźć po podliczeniu wszystkich kosztów może okazać się, że budowa wcale nie była taka tania nawet zakładając, że na materiały poszło 200 tys Ja nie mam zamiaru budować domu latami ,latem mam zamiar mieszkać i cieszyć się urokami przyrody:yes:Urlop męża będzie wykorzystany na budowę jeszcze w przyszłym roku:yes:Postara się zrobic elewację podbitkę schody z przodu, taras malowanie wewnątrz no i fajnie by było miec ogrodzenie niskobudżetowe,ze względu na moją sunię,co bym nie musiała jej szukac po całej wsi:bash:Reszta prac ma być wykonana przez" fachoffców"bo urlop nie jest z gumy,oczywiście soboty też nie na kanapie:no:Może się uda zmieścić w 200tys:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.12.2013 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 . w ogóle kosztowny taras przy ścianie domu to też jakieś nieporozumienie, bo o wiele przyjemniej siedzi się w głębi ogrodu, a przy domu wystarczy ławeczka na podsypce żwirowej. no zadaszony taras to jest jakaś wygoda, ale wcale nie konieczność, fajne rozwiązanie to o wiele tańsza altana w ogrodzie Jak to napisałam w dziale "Zaprojektuj DOM DLA SIEBIE" to wywołałam duże oburzenie - jak to? dom bez tarasu? U mnie też taras nie będzie na wprost okna tarasowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 13.12.2013 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 (edytowane) http://www.archiblogia.pl/ekskluzywne-wnetrza-domu-w-alpach/ Mnie to wystarczy Edytowane 13 Grudnia 2013 przez מרכבה Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 13.12.2013 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 [ATTACH=CONFIG]230012[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]230013[/ATTACH] http://www.archiblogia.pl/ekskluzywne-wnetrza-domu-w-alpach/ Mnie to wystarczy no ja też w ostateczności poszłabym na coś takiego, ale pod warunkiem, że jest tam jeszcze wydrążona w skałach piwniczka, no bo gdzie węgiel trzymać. no i trochę ledów dołożyć i da się żyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 13.12.2013 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Jak to napisałam w dziale "Zaprojektuj DOM DLA SIEBIE" to wywołałam duże oburzenie - jak to? dom bez tarasu? U mnie też taras nie będzie na wprost okna tarasowego. w ogóle ludzie z miasta (z bloków) maja dużo wyobrażeń na temat życia w domu, bo chcąc nie chcąc patrzą pod katem "blokowym". Czyli - marzą o balkonach gdzie się tylko da (w bloku to luksus, na wsi nie używany), o wielkim wykafelkowanym tarasie pod ścianą - na wsi nikt nie siedzi na tych patelniach, każdy woli pod drzewkiem w ogrodzie, o garażu, bo nie ma gdzie zaparkować pod blokiem - na wsi komu by się chciało za każdym razem wrota otwierać, wjeżdżać i wyjeżdżać, samochód się stawia po prostu pod drzwiami, itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tereska77 13.12.2013 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 My wydalismy do tej pory okolo 250tys, max 260, nie policzylam jeszcze wszystkiego. SSZ, wszystkie instalacje, tynki, posadzki, ocieplenie bez koloru. Projekt Muratora c126b.Wydaje mi sie, ze nie jest to duzo, biorac pod uwage to, ze nic nie zrobilismy sami. Gdyby odliczyc chociaz polowe kosztow robocizny, o polowe tansze okna, brak oc i wm, tanszy styropian na ocieplenie, to wyszlo by pewnie jakies 180tys. No ale moge tak sobie "gdybac", bo nie wyobrazam sobie, ze mialabym sama z mezem "lepic" ta nasza chalupke;) Zdolnosci brak, a i pewnie rozwod murowany:lol2:Moglam tez oczywiscie wybrac tanszy w budowie dom, ale chyba nie o to chodzi. Chcialam ten konkretny dom.Patrzac nawet na swoje koszty, wiem, ze mozna spokojnie zbudowac dom za 200tys. Maly, prosty domek da sie.Ja bym nie zbudowala;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tereska77 13.12.2013 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 w ogóle ludzie z miasta (z bloków) maja dużo wyobrażeń na temat życia w domu, bo chcąc nie chcąc patrzą pod katem "blokowym". Czyli - marzą o balkonach gdzie się tylko da (w bloku to luksus, na wsi nie używany), o wielkim wykafelkowanym tarasie pod ścianą - na wsi nikt nie siedzi na tych patelniach, każdy woli pod drzewkiem w ogrodzie, o garażu, bo nie ma gdzie zaparkować pod blokiem - na wsi komu by się chciało za każdym razem wrota otwierać, wjeżdżać i wyjeżdżać, samochód się stawia po prostu pod drzwiami, itp... Nie zgodze sie z Toba, bo ja przez ponad 20 lat mieszkalam na wsi, potem w bloku, teraz mieszkam w lesie:lol2: Buduje na wsi i chcialam miec koniecznie taras:yes: Duzy, zadaszony taras. Garaz latem pewnie nie bedzie wykorzystywany, bo nie bedzie sie chcialo wjezdzac, ale zima w duze mrozy na pewno bede chowac samochod do garazu. Jedynie schodow nie chcialam miec, bo najpierw mieszkalam w "pietrowce", a potem na 4 pietrze:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.