Elfir 28.06.2014 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2014 1. jeden z kosztorysanów bardziej przylożył się do pracy2. jeden z kosztorysów był stworzony kilka lat później Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 28.06.2014 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2014 Kosztorysy są szacunkowe. Najwyraźniej policzone z m2, bo 29 dodatkowych metrów po niecałe 2500zł daje akurat 72k. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.06.2014 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2014 o to jest trzecia opcja zapomniałam o niej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ronifcb 28.06.2014 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2014 No to 2 odpowiedzi całkowicie sobie zaprzeczające Zajebiści eksperci tyle powiem Dodam tylko ze koszt fundamentow ,scian i komina to 13 tyś zł robocizna.24tyś wiązary.....(mówię o projekcie z garażem...) Naprawde nie wiem skąd te 72tys zł.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bowess 28.06.2014 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2014 (edytowane) To jest kosztorys szacunkowy, czyli każdy metr budynku policzony z pewnej mitycznej średniej kosztu budowy metra domu, którą w takich szacunkach sobie biuro stosuje. Tak to już ze średnimi jest, że jak jeden ma głowę, a drugi nie, to średnio mamy dwóch półgłówków. No to 2 odpowiedzi całkowicie sobie zaprzeczające http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif Zajebiści eksperci tyle powiem http://forum.muratordom.pl/images/smilies/smile-2.gif To sam rusz głową i doczytaj co dane biuro przedstawia pod nazwą "koszty budowy", "kosztorys". Edytowane 28 Czerwca 2014 przez bowess Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Groszek80 28.06.2014 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2014 Ja wychodzę z założenia, że skoro mnie nie stać na porządny, tani w utrzymaniu dom to nie będę go budować. Nie sztuka zbudować - sztuka mieszkać i nie zerować się z kasy np. na ogrzewanie miesiąc w miesiąc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 28.06.2014 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2014 Groszek - mały , ciepły dom to nie więcej jak 200 zł/mc w sezonie grzewczym przy gazie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pollo_loco 29.06.2014 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 Ale mały i w dodatku ciepły dom trzeba mieć za co zbudować! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 29.06.2014 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 Ale mały i w dodatku ciepły dom trzeba mieć za co zbudować! Sądzę,że jak się człowiek postara to zbuduje taki domek w cenie mieszkania lub niewiele drożej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 29.06.2014 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 Ale mały i w dodatku ciepły dom trzeba mieć za co zbudować! Za to duży i pożerający paliwo buduje się sam i za darmo? Za nierealne ceny mieszkań, można, jak pisze Arturo zbudować dom, który będzie na pewno lepszym rozwiązaniem niż M w bloku. Wybór jednego lub drugiego, oczywiście zależy od indywidualnych potrzeb inwestora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 29.06.2014 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2014 I od działki. Domku bez działki nie wybudujesz.Jak do kosztów budowy 250 tyś, musisz dolożyć drugie 200 tyś na działkę niezbyt daleko od miasta to robią się koszty, niestety. Łatwiej budować się bezdzietnym, wolnym zawodom - bo nie są związani z centrum miasta jako miejscem pracy czy nauki. Mogą kupić tanie działki na zadupiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Znajomyx 30.06.2014 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Łatwiej budować się bezdzietnym, wolnym zawodom - bo nie są związani z centrum miasta jako miejscem pracy czy nauki. Mogą kupić tanie działki na zadupiu. Na pewno łatwiej, ale w takim przypadku tez łatwo popełnić błąd. Jeśli ktoś w takiej sytuacji nie zdaje sobie sprawy z wygody bliskości "miasta", łatwo później obudzić się w dosyć nieciekawej sytuacji, jak już pojawią się dzieci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 30.06.2014 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2014 Wszystko zależy gdzie ta działka. Nie wszystkie leżą blisko wielkich miast i kosztują tyle co stawiany dom. Nie wszyscy mieszkają wokół metropolii . Czasem łatwiej podjechać do miasta z wioski, niż przejechać z jednego końca miasta na drugi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia Wojtek 01.07.2014 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 Pewnie aż trudno to zrozumieć, ale nie wszyscy mieszkają w Warszawie, Krakowie czy innym Wrocławiu Mieszkamy na "zadupiu" i szczerze mówiąc, mamy łatwiejszy dostęp do cywilizacji niż mieszkając wcześniej w mieście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 01.07.2014 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 Kasia Wojtek - w okolicach Poznania można znaleźć działki za 300 zł/m2 i za 80 zł/m2. Ale różnica w cenie to właśnie możliwość dojazdu komunikacją publiczną, dostepną dla dziecka, by dziecka codzennie do szkoły nie wozić. Co ma zrobić miejska rodzina z dwójką dzieci na samotnej dzialce, przy gruntowej drodze pełnej dziur, gdzie dostąpny jest tylko prąd, a nie ma innych mediów? Dla nich zdecydowanie lepiej byłoby już mieszkać w bloku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 01.07.2014 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 Z tym łatwiejszym dostępem do cywilizacji to mogę się zgodzić bo tak mam.Ale zadupiem nazywając moja np. okolicę to już protestuję i mówię stanowcze "NIE"..Gdyby to była "Pipidówka"to zupełnie co innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia Wojtek 01.07.2014 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 Celowo używam formy Zadupie, jako historycznie uzasadnionej Oczywiście, mówię o działkach nie w lesie czy w zupełnej dziczy, taki złoty środek. Dla Ślązaków wytłumaczę, że mieszkamy w Wyrach pod Mikołowem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 01.07.2014 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 .......................... Ale różnica w cenie to właśnie możliwość dojazdu komunikacją publiczną, dostepną dla dziecka, by dziecka codzennie do szkoły nie wozić. Co ma zrobić miejska rodzina z dwójką dzieci ....................... Ten problem jest dla nowo Bogackich i dla tych ,którzy wiedzą na co się porywają. Dostępność do wszelkiej dobroci państwowej nie musi być przeszkodą by chałupa stanęła na pipidówce oddalonej od w/w . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 01.07.2014 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 Celowo użyłem porównania pipidówka do zadupia bo ma historyczne podłoże ale nie zawsze musi to być gąszcz i jedyne domostwo w promieniu np.10 Km.Do lube-laków i ich krainy powiem ,że mieszkam w malowniczej krainie dolinie Chodel-ki.Oni wiedzą jaki ma czar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 01.07.2014 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2014 niktspecjalny - skoro masz dobre skomunikowanie się z miastem i dostep do cywilizacji to nie jest to zadupie.Ale też nie sądzę by ceny działek w twojej okolicy były niskie. Sama wybudowałam się w małej miejscowości ale właśnie poprzez dobre skomunikowanie i zaplecze cyilizacyjne nie jest to zadupie a ceny działek sa z tego powodu wysokie. Piszałam o zadupiu jako sposobie na kupno taniej działki. Prawda jest taka, że dobre miejsca NIGDY nie beda tanie. Tanie będą zadupia, gdzie nikt nie chce się budowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.