Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompy ciepła powietrze woda


hydraulik_

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malux20

    1045

  • miki121

    1020

  • Pyxis

    1002

  • hydraulik_

    766

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Widziałeś znak interpunkcyjny na końcu zdania? Ja pytałem a nie stwierdzałem fakt.

 

ja nie tylko zakończyłem pytajnikiem ale spotęgowałem niedowierzanie, że coś takiego jest możliwe.

ja bym nie wpadł na taką myśl, aby pisać takie bzdury, znakiem tego mogło by oznaczać, że altantik to taka super firma co zmienia DTR a nie urządzenie.

w katalogu najnowszyma waterstage jest coś takiego: "The values of heating capacity/power input/COP are based on measurement of EN14511 standard.

Usage environment, such as operation of the heating equipment, room temperature, and controller adjustments, may cause disparities between practically determined and these values."

 

mam nadzieję, że również zimą będziesz się odzywał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję zakup PPC Hewalex 3,8 kW do CWU i grzanie nią także CO w okresach przejściowych [wystarczy odkręcić zawory] – a może polecicie lepszy wyrób w podobnej cenie ?

 

Jako, że znacie się na PC mam pytanie czy dobrze to wymyśliłem:

- wlot powietrza do PPC kanałem wentylacyjnym komina,

- wylot do instalacji WM [trójnik za rekuperatorem i zaślepka kanału wyjściowego z reku (lub przepustnica w droższej opcji) lub na zewnątrz kanałem dolotowym powietrza do kotła (fi 160) - przełączane ręcznie w zależności od tego czy chcę chłodzić dom czy nie,

- wlot zimnej wody z powrotu instalacji - wpięcie przy kotle na ekogroszek,

- wylot wody ciepłej - pomiędzy kotłem na ekogroszek a pompami CWU, CO

 

Będę mógł sterownikiem kotła na ekogroszek sterować pompami CWU, CO tak, żeby po nagrzaniu CWU włączała się pompa CO i dogrzewała dom [a termostat w salonie będzie wyłączał pompę CO gdy temperatura będzie odpowiednia].

Grzejniki mam zwykłe, ale przewymiarowane, więc powinny dawać radę przy dodatnich temperaturach - zwłaszcza, że nawet przy -25 na zewnątrz wystarcza, że mam w instalacji 52 st na zasilaniu.

 

Czy wg Was to powinno działać czy będę żałował ?

 

Czy warto przy okazji uruchomić 2 taryfę [grzanie zapewne będzie najbardziej potrzebne w nocy i nad ranem gdy jest najzimniej] ?

 

Dodam, że do samego CWU latem potrzeba mi zaledwie 2 kg węgla/dobę [kupiony po 830 zł/tonę], zasobnik CWU ma 120 litrów, ale mogę PPC grzać także kocioł na ekogroszek w którym jest 80 litrów wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

To teraz z innej beczki. Jak wszystkim (?) wiadomo, nasz rynek klienta indywidualnego czeka uwolnienie cen energii. Mimo, że temat aktualnie się odsuwa w czasie, to z pewnością nie umrze śmiercią naturalną. Pytanie nie czy, tylko kiedy to się stanie. Generalnie większość "ekspertów" (wybaczcie, z racji powiązań z rynkiem finansowych mam swoje zdanie na temat ekspertów wszelakiej maści i ich kompetencji) twierdzi, że rynek (hehe, jaki rynek, po prostu koncerny) zareaguje w podobny sposób jak na uwolnienie cen dla przemysłu, czyli gwałtownym podniesieniem cen o 40%. Niestety, tym razem chyba skłonna jestem zgodzić się z tymi opiniami. A co Wy o tym sądzicie? Dla mnie jest to o tyle istotny temat, że w tej chwili mam właśnie dylemat: ekogroszek czy pompa pw. Czy rachunki za prąd mnie nie zszokują tak, jak niegdyś tych, co ogrzewali się olejem? Ech, mózg już mi paruje od analizowania :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowałem przez jakiś czas dla firmy sprzedającej energię dla MSP i IMO uwolnienie (prawdopodobnie od 01 stycznia 2013) może trochę wpłynąć na wysokość cen, ale...

- już teraz można zagwarantować sobie stałe ceny do końca 2015 (stałe tzn. minimum takie jak teraz, a jak się ponegocjuje to nawet niższe ;)

- ceny dla firm rosły mocno bo dla prywatnych odbiorców były zamrożone (regulowane), po uwolnieniu powinno to się trochę wyrównać,

- gwałtowny wzrost cen = społeczny niepokój, a to ekipie rządzącej nie jest po drodze, podwyżki dotkną wszystkich również najuboższych, prędzej wymyślą jakiś inny myk i np zgodzą się na wyższe podwyżki niż dotychczas, ale jednak trzymając łapę przy pomocy URE w jakimś "okresie przejściowym"

 

Na prądzie się nie znam, każdy musi podejmować decyzję o wyborze źródła ogrzewana sam, ja jednak śpię spokojnie ;)

 

Przy okazjo zużycie prądu za lipiec CWU to 115 kWh czyli ok 55 zł. 4 osoby, chodzimy czyści spać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przestudiowałem tygodniowe i dobowe wykresy temperatur

 

przy powietrznej warto mieć taryfę z okienkiem 13-15 nawet przy największych mrozach typu mius 25 wtedy temperatura podchodzi wtedy do 10-13 na minusie oczywiście

czyli nawet w taką mrożną dobę jakis cop będzie większy niż 1

po obejrzeniu wykresów dobowych i tygod. dochodże do wniosku że wielkich mrozów u mnie przez 24 prawie nie ma

 

 

sprzedawcy takich pomp gdyby takie wykresy pokazywali klientom mieliby z górki

Edytowane przez malux20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką masz powierzchnię domu, jakie planujesz ocieplenie i czy masz OZC ?

Malux20 dobrze pisze - jak zrobisz np. wszędzie podłogówki z PPC lub piecem w kotłowni [elektrycznym, ekogroszkowym] to w razie W będzie można bez większych kłopotów zmienić źródło ciepła.

Około 140 m2, podłoga ok 10 cm perlitu, ściany 20 cm styropianu, dach ok 30cm wełny. OZC jest, wystarczyłby piec ok 6 kW, a biorąc poprawki na jakość wykonania 8 kW. Podłogówki są wszędzie (prócz garażu i kotłowni). Łatwo się mówi - zmień piec. To kosztuje. Wolałabym wlaśnie takich decyzji uniknąć :)

 

Arturo: dlaczego odpada w przedbiegach? Z ekonomicznego punktu widzenia ekogroszek jest tańszy zarówno przy inwestycji jak i w użytkowaniu. To, że są także inne punkty widzenia, powoduje, że zastanawiam się też nad PC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ekonomicznego punktu widzenia ekogroszek jest tańszy zarówno przy inwestycji jak i w użytkowaniu. To, że są także inne punkty widzenia, powoduje, że zastanawiam się też nad PC.

Wątpię abyś przy groszku za CO i CWU zamknął się rocznie kwotą porównywalną z PC. Myślę że co najmniej koszty będziesz miał o 50% wyższe. Przy instalacji zgoda zapłacisz trochę mniej ale zależy co do tej instalacji wliczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 140 m2, podłoga ok 10 cm perlitu, ściany 20 cm styropianu, dach ok 30cm wełny. OZC jest, wystarczyłby piec ok 6 kW, a biorąc poprawki na jakość wykonania 8 kW. Podłogówki są wszędzie (prócz garażu i kotłowni). Łatwo się mówi - zmień piec. To kosztuje. Wolałabym wlaśnie takich decyzji uniknąć :)

 

Arturo: dlaczego odpada w przedbiegach? Z ekonomicznego punktu widzenia ekogroszek jest tańszy zarówno przy inwestycji jak i w użytkowaniu. To, że są także inne punkty widzenia, powoduje, że zastanawiam się też nad PC.

 

8 kW [po wliczeniu CWU] to mało - najmniejsze kotły na ekogroszek mają 11 kW, więc proponuję policzyć koszty obu instalacji i eksploatacji.

 

Co do zużycia węgla to do CO i CWU powinno wystarczyć około 2 ton rocznie.

 

Kocioł, PC mają określoną trwałość i elementy zużywające się podczas eksploatacji - przy ekogroszku jest to: ślimak [trwałość 5-8 lat w dobrym kotle, koszt 180 zł + wymiana], kondensatory rozruchowe [trwałość 5-8 lat, koszt 20 zł + wymiana].

Trwałość kotła na ekogroszek określa się na 15-20 lat.

 

Może ktoś od PPC poda podobne dane, żebyś wybrała świadomie.

 

Na Twoim miejscu poważnie pomyślałbym nad PPC [może trochę przewymiarowanej, żeby w 2 taryfie dała radę] - będzie [lub nie] niewiele drożej w eksploatacji a wygoda użytkowania za nią przemawia.

Pomyślałbym jeszcze nad możliwością chłodzenia domu [wylot chłodnego powietrza z PPC latem skierować do instalacji wentylacji mechanicznej] - to by było 2 w jednym i tu już na pewno warto mieć PPC.

 

Wentylacja mechaniczna z tanim, prostym rekuperatorem np. Luna i GWC rurowy lub glikolowy [tani i skuteczny].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 kW [po wliczeniu CWU] to mało - najmniejsze kotły na ekogroszek mają 11 kW, więc proponuję policzyć koszty obu instalacji i eksploatacji.

 

Co do zużycia węgla to do CO i CWU powinno wystarczyć około 2 ton rocznie.

 

Kocioł, PC mają określoną trwałość i elementy zużywające się podczas eksploatacji - przy ekogroszku jest to: ślimak [trwałość 5-8 lat w dobrym kotle, koszt 180 zł + wymiana], kondensatory rozruchowe [trwałość 5-8 lat, koszt 20 zł + wymiana].

Trwałość kotła na ekogroszek określa się na 15-20 lat.

 

Może ktoś od PPC poda podobne dane, żebyś wybrała świadomie.

 

Na Twoim miejscu poważnie pomyślałbym nad PPC [może trochę przewymiarowanej, żeby w 2 taryfie dała radę] - będzie [lub nie] niewiele drożej w eksploatacji a wygoda użytkowania za nią przemawia.

Pomyślałbym jeszcze nad możliwością chłodzenia domu [wylot chłodnego powietrza z PPC latem skierować do instalacji wentylacji mechanicznej] - to by było 2 w jednym i tu już na pewno warto mieć PPC.

 

Wentylacja mechaniczna z tanim, prostym rekuperatorem np. Luna i GWC rurowy lub glikolowy [tani i skuteczny].

 

Akurat miałem przyjemność być przez dwa sezony serwisantem kotłów na paliwa stałe - producenta który sprzedawała średnio 40k urządzeń rocznie od zwykłych zasypowców po inne ciekawe urządzenia z podajnikami.

Kotły te miały 5 lat gwarancji i w takich urządzeniach usuwałem tzw. usterki gwarancyjne..

Praca miała być dorywcza na zasadzie 3-5 reklamacji miesięcznie :)

Skończyło się że na rejon śląska i małopolski miałem średnio 45 reklamacji miesięcznie ;)

Ślimaki, podajniki , ślimaki, wentylatory, łożyska itp..

W dwu - trzy letnich kociołkach..

Oczywiście dla mnie jako dla kolesia robiącego to po godzinach od pracy rewelacja 90zł za godzinę na rękę plus 1,12zł za km :)

W styczniu i lutym wychodziło mi spokojnie 3 dodatkowe pensje a użytkowników tych bezawaryjnych kotłów było mi żal...

Problemy z opałem, ustawienia ( klienci którzy mieli zeszyciki i stołek w kotłowni :) )

Pompa czy gaz to jest dobre alternatywa ale paliwa stałe raczej dla kogoś kto ma zdrowie i nerwy:)

Dodatkowo gdzieś tam Pana informacja że producenci pomp ciepła wrzucają chińskie część więc proponuje dokładnie przestudiować czy silniki, wentylatory i bebechy w elektronice są made in poland :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...