Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompy ciepła powietrze woda


hydraulik_

Recommended Posts

O co chodzi z tymi bruzdami?

Grzejniki podłączone o tyłu nie osłabiają ściany?

 

Grzejniki nie wymagają izolacji rur, więc są cieńsze. Do tego nikt nie wiesza grzejników pod sufitem, więc bruzda króciutka albo i rura wychodzi z podłogi, bez żadnego kucia ścian. No i łatwo każdy grzejnik odpowietrzyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • malux20

    1045

  • miki121

    1020

  • Pyxis

    1002

  • hydraulik_

    766

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jakieś możliwości sterowania podziałem mocy to ma i podążanie za zyskami słonecznymi?

 

Strych chcesz specjalnie w tym celu ogrzewać zimą? Czy będziesz spuszczał wodę, żeby nie zamarzła? IMO umieszczanie klimakonwektora (podobnie zresztą jak klimatyzatora i rekuperatora) w przestrzeni nieogrzewanej to błąd. A przykrycie ich termoizolacją jest kłopotliwe, bo utrudnia serwis.

 

Oczywiście zakładam, że pomieszczenie będzie izolowane (małe pomieszczenie, choć coraz częściej całe strychy są izolowane.

 

Podążanie za zyskami w budynku jednorodzinnym? Nie przesadzasz? :)

 

Wystarczy w tych mniej nasłonecznionych skręcić anemostat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzejniki nie wymagają izolacji rur, więc są cieńsze. Do tego nikt nie wiesza grzejników pod sufitem, więc bruzda króciutka albo i rura wychodzi z podłogi, bez żadnego kucia ścian. No i łatwo każdy grzejnik odpowietrzyć

 

Nie izoluje się powiadasz...

Klimakonwektor ścienny montuje się dokładnie w tym samym miejscu co grzejnik.

Klepiesz nic niewarte posty wyłącznie się kompromitując.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie izoluje się powiadasz...

Klimakonwektor ścienny montuje się dokładnie w tym samym miejscu co grzejnik.

Klepiesz nic niewarte posty wyłącznie się kompromitując.

 

No po co izolować? W bloku z kaloryferami na korytarzach miałem podłogówkę, bo chyba nawet peszli na rurach nie było. Bo w sumie po co?

Umieszczać klimakonwektory do chłodzenia przy podłodze z ogrzewaniem podłogowym (a o tym tu mowa) - debilna rada. Chłodzenie należy umieszczać na górze, ogrzewanie na dole.

 

Czy ktoś ma lub rozważał PCPW pod ogrzewanie podłogowe i chłodzenie klimakonwektorami?

 

 

 

Kto się kompromituje - ocenią czytający.

 

Edyta.

Umieszczanie klimakonwektorów czy klimatyzatorów do chłodzenia na dole nie ma sensu nie tylko z przyczyn fizycznych (zimne powietrze nie bardzo chce iść do góry) i komfortu (przyjemniej jest, jak głowa w chłodzie a stopy w cieple, niż odwrotnie), ale też ze względu na ustawność pomieszczeń. Chłodzenie na górze (często nad oknami albo drzwiami - ale może być też nad meblami) nie przeszkadza w aranżacji wnętrza.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umieszczanie klimakonwektorów czy klimatyzatorów do chłodzenia na dole nie ma sensu nie tylko z przyczyn fizycznych (zimne powietrze nie bardzo chce iść do góry) i komfortu (przyjemniej jest, jak głowa w chłodzie a stopy w cieple, niż odwrotnie), ale też ze względu na ustawność pomieszczeń. Chłodzenie na górze (często nad oknami albo drzwiami - ale może być też nad meblami) nie przeszkadza w aranżacji wnętrza.

 

Umieszczanie dwóch klimakonwektorów jeden na dole do grzania, drugi na górze do chłodzenia ma sens?

Klimakonwektor nie działa tylko przez konwekcję czy przewodzenie ale również poprzez wymuszenie przepływu powietrza o żądanej temperaturze (z nadaniem kierunku może być oczywiście problem ale dla chętnego i to da się rozwiązać...

Z głową i nogami to chyba dosyć subiektywne?

 

EDIT: mój błąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umieszczanie dwóch klimakonwektorów jeden na dole do grzania, drugi na górze do chłodzenia ma sens?

 

Jeden na górze, do chłodzenia. Na dole podłogówka do grzania - o takiej sytuacji mowa.

 

Z głową i nogami to chyba dosyć subiektywne?

Nie.

 

http://www.izolacje.com.pl/images/photos/24/2578/__b_modernizacja-instalacji-rys10.jpg

Źródło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę zakładać nowego wątku więc zapytam tutaj. Nowy budynek, OZC w trakcie, instalator wydaje się ok, referencje ok. Pozostał wybór pompy. Obie MONO, obie na czynniku R32, obie o mocy dobranej pod wstępne OZC (8kw ):

Samsung EHS ClimateHub 260L

Panasonic serii J All in One 180L.

 

Ew obie mogą zostać postawione z szafą IzzyFast (190l). Instalator poleca Izzy, natomiast o szafy producentów też nie zgłasza zastrzeżeń. Pompy wg niego wypadają podobnie i do żadnej nie ma zastrzeżeń.

 

Z moich pytań:

 

* Czy jest coś co przemawia ze jedną bądź drugą firmą? zwłaszcza w temacie serwisowania. Wiem że forumkowo panas ma dobrą opinię, natomiast o serii J za dużo nie widziałem.

* Lepiej Izzy czy szafy producenta? (różnice w cenie w sumie nie są jakies dramatyczne na korzyść Izzy)

* zastanawia mnie rozmiar tego zbiornika. Jak szybko pompa jest w stanie uzupełniać braki? Np napełnienie wanny powoduje spory ubytek ciepłej wody. Z drugiej strony też nie ma sensu trzymać i dogrzewać dużej ilości wody. Jest jakaś dzienna norma zużycia dla 4os rodziny?

* hałas - zakładam, że jest podobny? :)

 

Robiłem jeszcze wyceny u Viessmanna, ale tam za podobny zestaw (pompa + podłogówka + rekuperacja) policzyli jakies 20k+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwerterowa gruntówka nie będzie pracować z dolnym źródłem Konceptusa.

Gdyż... "Jest jak trawa - szybko się kładzie i szybko wstaje"

Czyli nie ma opcji by pobierać stale tylko tyle ile aktualnie jest potrzebne.

Pracuje skokowo - on/off i ładuje w bufor.

Nadprodukcja i magazynowanie energii cieplnej z oszczędnością wiele wspólnego nie ma.

Aczkolwiek, przy tej cenie zakupu i późniejszego serwisu - ostateczny rachunek być może wychodzi na korzyść układu on-off.

 

Z wypowiedzi Adama wyciągnąłeś niepoprawny wniosek, dolne źródło Konceptus Heliko może współpracować z dowolną pompą ciepła woda - woda, tyle że zastosowanie inwertorowej nic korzystnego nie daje. Gruntowa inwertorowa pompa ciepła ma jakikolwiek sens jedynie przy niedowymiarowanych odwiertach głębinowych. To pewna niedokładność wypowiedzi Adama - jako bufor traktujemy nie tylko sam zasobnik CWU ale i budynek, łączna bezwładność układu umożliwia optymalizację pracy pompy do maksymalnego wykorzystania II taryfy prądu - dolne źródło ma wysoką moc chwilową w stosunku do ciągłej, więc pompa ciepła może mieć o ~50% większą niż to co możliwe na odwiertach głębinowych i oszczędnych Dź poziomych..

 

 

 

- hałas - Konceptus nie podaje danych, nie ma też ogólnodostępnej dokumentacji

40 dB, w szczególnych warunkach może wzrosnąć do ~43dB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden na górze, do chłodzenia. Na dole podłogówka do grzania - o takiej sytuacji mowa.

 

Ja mówię o innej sytuacji. Wykorzystaniu klimakonwektorów i do grzania i do chłodzenia

 

Odnośnie wykresu - zauważyłeś w mojej wypowiedzi słowo "subiektywne"?

To trochę jak wybory miss albo najlepsze wino świata - subiektywne wybory mogą być zupełnie różne..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umieszczanie klimakonwektorów czy klimatyzatorów do chłodzenia na dole nie ma sensu nie tylko z przyczyn fizycznych (zimne powietrze nie bardzo chce iść do góry) i komfortu (przyjemniej jest, jak głowa w chłodzie a stopy w cieple, niż odwrotnie), ale też ze względu na ustawność pomieszczeń. Chłodzenie na górze (często nad oknami albo drzwiami - ale może być też nad meblami) nie przeszkadza w aranżacji wnętrza.

Daruję już sobie, bo TY po prostu nie wiesz co to jest i jak działa klimakonwektor.

A na aranżacji wnętrz, to ja się po prostu nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie za małe.

https://play.google.com/store/apps/details?id=de.consoft.reflex.app

 

I ciśnienie wstępne ustaw o 0,2 bara poniżej ustawionego na reduktorze.

 

Wymieniłem naczynie na 18 l firmy Reflex i problem ustąpił, ale tylko do czasu aż wyjechałem na urlop i nikt nie używał ciepłej wody, a pompa dogrzewała tylko tą temp. która spadła sama. Teraz znów przy każdym grzaniu cieknie woda z zaworu bezpieczeństwa .

Nie wiem czy powodem nie będzie wysoka temp jaką mam ustawioną na zbiorniku CWU, bo na pompie mam ustawione 50 st, ale czujnik z pompy jest prawie że na dnie zbiornika, a manualny termometr w zbiorniku CWU na górze, więc gdy pompa zagrzeje wodę do 50 st to ten na górze wskazuje prawie że 60 st.

Kolejna sprawa to jak pompa zagrzeje już CWU to manometr na naczyniu przeponowym wskazuje ponad 5 bar i nie spada do puki nie odkręcę ciepłej wody, no i właśnie wtedy zawór bezpieczeństwa przepuszcza.

Kolega który zajmuje się CO mówił że może zawór bezpieczeństwa jest zepsuty i dlatego przepuszcza ?

 

Nie dostawałem powiadomień z tego wątku i dopiero dziś przeczytałem Twoją wypowiedź Kaizen, aby na naczyniu ustawić mniejsze ciśnienie niż na reduktorze, fabrycznie naczynie Reflexu ma 4 bary, więc musiałbym podpiąć pompkę od roweru taką z manometrem i upuścić powietrza tak ???

Czy raczej to może być wina tego zaworu bezpieczeństwa że przepuszcza ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dostawałem powiadomień z tego wątku i dopiero dziś przeczytałem Twoją wypowiedź Kaizen, aby na naczyniu ustawić mniejsze ciśnienie niż na reduktorze, fabrycznie naczynie Reflexu ma 4 bary, więc musiałbym podpiąć pompkę od roweru taką z manometrem i upuścić powietrza tak ???

Czy raczej to może być wina tego zaworu bezpieczeństwa że przepuszcza ???

 

Ciśnienie wstępne powinieneś ustawić przed montażem. Teraz to będzie trochę kłopotliwe, ale tak, powinieneś zmienić - przy 3 barach na reduktorze ma być 2,8.

http://www.reflex.pl/porady/czy-mozna-zmienic-fabrycznie-ustawione-cisnienie-wstepne.html

 

Ale przy 5 barach to zawór bezpieczeństwa 6 bar nie ma prawa zadziałać, więc też może być uszkodzony. Czy między zaworem bezpieczeństwa a naczyniem przeponowym jest jakiś zawór zwrotny, odcinający albo cokolwiek innego oprócz rury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

81c783ed84c4fe21med.png

 

Taki zawór mam między belką a naczyniem, gdy demontuje naczynie to woda nie leci, więc mogę naczynie zdemontować i wtedy obniżyć ciśnienie, tylko nie wiem na ile to będzie dokładne manometrem od pompki rowerowej ?

Rozumiem że to normalne że ciśnienie spada dopiero po odpuszczeniu wody w kranie ?

Jak wspomniałem w poprzednim poście przez tydzień było ok, widać było na manometrze jak pracuje naczynie i ciśnienie wzrastało i spadało i nic nie ciekło.

Obstukałem naczynie i nie ma w nim wody, słychać że jest puste, a powinna się dostawać gdy wzrasta ciśnienie, na mój chłopski rozum :)

 

P.S. Na reduktorze mam zepsuty manometr, sugeruję się tym na belce- grupie bezpieczeństwa, ale to nic nie szkodzi chyba ?

 

Chyba żeby podnieść na reduktorze ciśnienie na 4,2 bara ???

Bo 4 bary mam w naczyniu.

Edytowane przez OTTO123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciśnienie w naczyniu to sprawdziłeś? Podniesienie zasilającego nie obniży ciśnienia - jak jest za niskie, to po prostu naczynie nie pracuje, za to znacznie zmienia się ciśnienie w instalacji (ale poniżej ciśnienia wstępnego).

Ciśnienie powinno nieznacznie wzrosnąć przy prawidłowej pracy naczynia. Tu coś jest nie tak - albo masz wyższe ciśnienie w naczyniu, albo znacznie niższe i naczynie już na wstępie jest znacznie napełnione przez zbyt niskie ciśnienie wstępne i ma za mało powietrza do prawidłowej pracy.

 

Tak czy inaczej zacznij od sprawdzenia ciśnienia wstępnego. Skoro łatwo możesz zdemontować, to możesz nawet podjechać na stację benzynową czy do jakiegoś oponiarza i przy okazji zweryfikować wskazania swojego manometru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mierzyłem ale w sklepie powiedzieli że jest fabrycznie nabite.

A na naklejce jest napisane że 4 bary, dzięki za podpowiedź, jutro zdemontuje i podjade do oponiarza, ustawię na 3 bary bo na reduktorze w sieci mam 3,2

Zobaczę co się będzie działo i dam znać.

Rozumiem że grzanie wody do prawie 60 stopni nie ma tu nic do rzeczy ?

Monter zawalił, bo najpierw zamontował za małe naczynie a do tego nie regulował ciśnienia, ba okazało się że naczynie było od początku pełne wody, bo go nie nabił powietrzem, zapomniał, przyznał się gdy dzwoniłem z problemem.

Muszę to teraz sam ogarnąć , z Twoją pomocą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że grzanie wody do prawie 60 stopni nie ma tu nic do rzeczy ?

 

Nie ma. 18l powinno wystarczyć - maksymalną temperaturę podajesz w programiku na androida. I liczy on najbardziej pesymistyczną wersję - że cały zasobnik napełniasz zimną wodą (domyślnie 10* - a to robisz w zasadzie raz, bo potem nigdy Ci nie wystygnie poniżej temperatury pokojowej) i grzejesz do zadanej (np. 60*).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie musze nic liczyc na jakimś programie ? Podpinam z obniżonym ciśnieniem naczynie i tyle ?

Jeszcze mam pytanie, jakie najwyższe ciśnienie mogę mieć w rurociągu ? Rurki mam miedziane.

I czy po zakupie naczynia a przed montarzem miałem coś w nim zdemontować ?

Chodzi mi o to czy tam było jakieś zabezpieczenie w zabezpieczenie w gwińcie-krućcu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie musze nic liczyc na jakimś programie ? Podpinam z obniżonym ciśnieniem naczynie i tyle ?

Jeszcze mam pytanie, jakie najwyższe ciśnienie mogę mieć w rurociągu ? Rurki mam miedziane.

I czy po zakupie naczynia a przed montarzem miałem coś w nim zdemontować ?

Chodzi mi o to czy tam było jakieś zabezpieczenie w zabezpieczenie w gwińcie-krućcu ?

 

Wodociąg rozdzielczy nie powinien mieć ciśnienia wyższego niż 6 bar, więc więcej mieć nie będziesz. Ciśnienie na ciepłej wodzie (bez poboru) może chwilami być większe niż w wodociągu, ale też nie więcej niż 6 bar, bo zawór bezpieczeństwa na to nie pozwoli. Rury miedziane (i tworzywowe też) wytrzymują ciśnienia wielokrotnie większe (ale już zasobnik CWU nie koniecznie). Nie powinieneś o nic się obawiać mając sprawny zawór bezpieczeństwa, a jak jeszcze masz reduktor, to nie ma w ogóle problemu.

 

Naczynia nie mają żadnych zabezpieczeń, przykręcasz i tyle. Czasami mają taki element, który powoduje przepływ wody przez naczynie i trzeba go wmontować w trójnik, ale to nie jest blokada i bez tego też naczynie działa. Krótko mówiąc nie zamontujesz naczynia tak, żeby nie działało jeśli celowo nie zamontujesz jakiegoś zaworu odcinającego.

 

U Ciebie (sądząc po zdjęciu) jest grupa bezpieczeństwa i szybkozłączka do naczynia, nie ma tam żadnych bajerów, zwyczajnie wkręcasz naczynie (jest płaska uszczelka) i tyle. Sprawdź tylko czy zawór bezpieczeństwa nie puszcza przy niższym niż 6 bar ciśnieniu i ewentualnie go wymień.

Zawór bezpieczeństwa nie powinien też być podłączony do kanalizy, bo nie będziesz wiedział że jest nieszczelny (zdarzają się rachunki po kilka tysięcy za wodę jak puści). Powinien lać na podłogę lub do jakiegoś słoika, żeby w porę zauważyć, ale jak wszystko jest sprawne to on nie ma prawa lać, to jest sygnał, że coś się zepsuło (zawór bezpieczeństwa lub naczynie) i wtedy trzeba zareagować, jak podłączysz go do kanalizy to nie zauważysz w porę usterki.

Edytowane przez SzymonKc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...