Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pomysł ze sprężynami podoba mi się . Chętnie go "kupię" :) .

 

Sprężyny po zamknięciu obudowy dostaną "czadu". Wojtek mówił,

że ma takie "lepsiejsze". Forest , jak tam z Twoimi ? Co z ich

właściwościami w wysokiej temperaturze ?

 

Jeśli możecie na priva jakieś namiary , macie piwo jak w banku.

Nawet czeskie ...:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4919953
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Spiro wystarczy, nawet nie potrzebny jest wentylatorek. Chyba, że chcesz daleko pchać powietrze, lub nie chcesz przypalać kurzu. Miedź na pewno byłaby lepsza tylko więcej z nią zachodu. Wymiennik z rur spiro robię w ciągu godziny. :cool:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4920333
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Łojezzzuu ... a skąd ja mam wiedzieć co z moimi sprężynami się dzieje jak piec zamknę ... ?

U mnie są ok. 3 - 5 cm nad podłogą i mają do czynienia z temperaturą 80 - 100 stopni (tak myślę ...) to co im się może stać ...

Kupuję je ... eee ... to może nie powiem gdzie je kupuję ... :)

U Samuraja inna sprawa będzie - tam mogą dostać z "kilkaset" stopni ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4920383
Udostępnij na innych stronach

Miedź na pewno byłaby lepsza tylko więcej z nią zachodu. Wymiennik z rur spiro robię w ciągu godziny. :cool:

 

No właśnie. A jak ktoś ma więcej czasu niż godzinę i robi dla siebie?

Miedź ma dwukrotnie wyższy współczynnik przewodności cieplnej, ale co tam - wygoda wykonawcy jest kryterium podstawowym.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4920516
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ale tu mowa o wymienniku powietrznym (chyba ...?)

Kup rurę fi 100 - 150 z miedzi ... albo ją zlutuj z blachy na odcinku kilku metrów w sumie ... aluminium grubości 0,1 mm za 5-8 zł/ mb rury, bije na głowę każdą "miedź" :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4920555
Udostępnij na innych stronach

Ja też rozumiem, że mówimy o wymienniku - tylko o tym była tutaj mowa, więc chyba tego też dotyczyło pytanie romole. W wymienniku przewodność ma znaczenie podstawowe.

Z kupieniem miedzianej rury nie ma problemu - mamy systemy rynnowe z miedzi. Ceny rozpoznawał SamurajJack. Myślę, że na paru metrach plajta nie grozi.

 

To cieniutkie alu spiro nie będzie czasem zbyt dobrze współgrać z wentylatorkiem - w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Edytowane przez Wojtek_796
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4920586
Udostępnij na innych stronach

Z rurą miedzianą nie ma kłopotu (spusty do rynien), schody zaczynają się, gdy chcemy spiąć kilka rurek jedną w całość. No chyba, że za wymiennik ma robić jedna rurka przechodząca przez wnętrze kominka.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4920679
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic przeciw "alu spiro", tyle że na poziomie PIECYKÓW - i wykonawczym

i jakościowym (cenowym !) trąci mi tandetą. Tak jak w przyłączach przestaliśmy

używać dawno temu francuskiego czarnego mazidła, tak w uszczelnieniu kielichów

multiplikatorów , byłoby to w sam raz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4920857
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Tak sobie myślę, że ta dyskusja nie ma tutaj za bardzo sensu - w sensie :), że nie sama dyskusja, tylko jej temat, a właściwie niewłaściwe :) wnioski, jakie ktoś mógłby wysnuć.

Wybór materiału na wymiennik powietrze-powietrze pozostawiłem w przypadku piecyka inwestorowi, starając się jednocześnie przedstawić uczciwie wszystkie argumenty za i przeciw. Mam tu komfort uchodzenia za uczciwego i nie muszę tego za bardzo udowadniać, bo ani ja tego nie wykonuję, ani za to nie płacę. Różnica w kosztach wyniesie pewnie z kilkaset złotych.

Oprócz spraw związanych ze współczynnikami przewodności i przejmowania ciepła, dochodzi tu jeszcze sprawa koloru rury. Miedź sama z siebie (tak ma) nabiera z czasem ciemnobrązowego koloru, lub łatwo ją do takiego stanu doprowadzić (na zielone dachy kamienic i kościołów nie patrzcie, bo to wynik elektrochemicznego działania wody). Taka powierzchnia będzie zatem pochłaniać dużą część promieniowania podczerwonego. Błyszczące aluminium w większości je odbija. Czy te parę stówek się zwróci - pewnie nie (wymiennik nie ma większego wpływu na sprawność, urządzenie jest połączeniem hypokaustum i kotła CO), ale czy my w ogóle budujemy w domu coś, żeby nam się zwróciło - przecież to nie budka z fastfood`em. Oprócz wspomnianej i jej podobnych inwestycji, reszta to worek na kasę.

Zamiast wymiennika miedzianego można oczywiście wykonać 2-3 krotnie większy wymiennik aluminiowy.

Jak nadmieniłem boję się też o hałasowanie tych karbowanych rur spiro.

 

Przepraszam, jeżeli kogoś tutaj obraziłem, ale pozwólcie mi też na wybór technologii zgodny z moim przekonaniem.

Jeżeli inwestor skłaniałby się do użycia np. rur z PCW, też starałbym się grzecznie i uczciwie przedstawić wady i zalety takiego rozwiązania (z tych drugich akurat nic nie przychodzi mi obecnie do głowy).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4921053
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No masz rację, ale idąc tym tokiem myślenia najlepszy byłby wymiennik z grafitu ... :D

A nawiązując do kolorów - czy ktoś wpadł już na to żeby wszelkie materiały akumulacyjne w bebechach naszych realizacji "pryskać" czarną farbą ?

Się "wysmrodzi" w 2-3 godziny a potem będą same korzyści ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4921086
Udostępnij na innych stronach

O dobrze, że mi podszepłeś.

Ja tę właśnie filozofię zastosowałem w piecyku (piecolu właściwie) Samuraja. Może nie przez malowanie, chociaż to jest dobry pomysł, ale w kolory zagrałem. A, że przy okazji materiały dobrane ze względu na inne parametry przy okazji spełniają i te kryteria, jestem podwójnie szczęśliwy.

Blok akumulacyjny, który ma wchłaniać zarówno ciepło ze spalin jak i właśnie promieniowanie rur i paleniska jest ciemny. Podobnie ma się sprawa we wnętrzu akumulatora. Wewnętrzny gorący rdzeń jest biały, płaszcz ciemny. Jeżeli chodzi o przenoszenie ciepła na drodze przewodzenia, niewiele możemy zdziałać - ciepło tak samo płynie w każdym kierunku (w steatycie jest inaczej). Możemy jednak pobawić się trochę z promieniowaniem. To nie działa tak samo we wszystkich kierunkach. Inaczej przechodzi ciepło z jasnego do ciemnego, inaczej (gorzej) z powrotem. Mamy możliwość zrobić tak, żeby wzięło i nie oddało - w sensie, że nie wytraciło do komina. Dochodzi tutaj jeszcze jedna korzystna okoliczność przyrody polegająca na tym, że przewodność tych "diod" cieplnych rośnie wraz z temperaturą (promieniowanie jest proporcjonalne do czwartej, zdaje się, potęgi różnicy temperatur) i maleje odpowiednio wraz z jej spadkiem, czyli wtedy, gdy zależy nam na zatrzymaniu ciepła w domu (po paleniu).

Procencik do procencika i uzbiera się na flaszkę.

Nie wiem tylko jak oszacować sprawność całości, bo przyjmując jako wyjściowe dane z tabliczek znamionowych wkładów marketowych, to chyba będziemy grubo powyżej setki.

A tak poważnie, to może uda się się tę sprawność zmierzyć. Potrzebny byłby przepływomierz w kanale zasilającym piecyk w powietrze i pomiar temperatury spalin (ich masę przecież policzymy = masa powietrza+masa drewna- masa popiołu). Ciepło właściwe spalin podają książki.

Wyjdzie pewnie z 80-90% i wszyscy powiedzą, że kiszka, bo najtańszy wkład w markecie ma podobną. Jest jednak takie stare powiedzenie - papier przyjmie wszystko. Znam nawet parę dowcipów na temat przesadnej wiary w słowo pisane, ale wszystkie nadają się do publikacji po 23-ej.

 

Pozdrawiam

 

P.S.

Zastrzegę tylko, że chodziło mi o słowo pisane po zamknięciu treści Biblii.

Edytowane przez Wojtek_796
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4921198
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No masz rację, ale idąc tym tokiem myślenia najlepszy byłby wymiennik z grafitu ... :D

A nawiązując do kolorów - czy ktoś wpadł już na to żeby wszelkie materiały akumulacyjne w bebechach naszych realizacji "pryskać" czarną farbą ?

Się "wysmrodzi" w 2-3 godziny a potem będą same korzyści ...

Pozdrawiam.

 

 

Aluminium spiro do tego najmniej przydatne. Jak pomalujesz "na żywca",farba odpadnie.

Do odtłuszczania szmatką (rozpuszczalnikiem) najmniej się nadają , bo za delikatne .

Chyba ,ze jakaś kąpiel ( ?!). Można by wygrzać przed zamontowaniem ... czyli jak

Wojtek napisał :"papier przyjmie wszystko". Z drugiej strony czy różnica , jaką uzyskamy

warta jest zachodu ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4921362
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Są rurki spiro które nie brudzą łapek i tłuste nie są. Ale bardziej mi chodziło o szamot i beton (ściany zabudów i takie tam). U Niemca i Austriaka są firmy robiące panele wodne z rurek miedzianych wkomponowanych własnie w blachę czarno malowaną (Toby Hafner na ten przykład) dla zwiększenia tego efektu. Ciekawe a proste rozwiązania techniczne.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4921822
Udostępnij na innych stronach

Nie o koszty mi chodziło, a raczej o to, co lepszejsze.

Przewodność miedzi i owszem - x 2, ale ważniejsza jest jakość podgrzanego powietrza. I dlatego poszedłbym w kierunku zwiększenia powierzchni wymiany + wymuszony ruch, co da nam powietrze nie przegrzane.

Poeksperymentuję na moim terenie (aluspiro w formie żmijki) - o efektach powiadomie...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4922540
Udostępnij na innych stronach

Witam,

nie mogę znaleźć czasu, aby uzupełnić galerię o sobotnie palenie w towarzystwie Wojtka, ale obiecuję że w najbliższym czasie to uczynię.

W sobotę, jak wspominał Wojtek palenisko było aktywne około 3 h, po tym czasie przymknęliśmy wlot powietrza, było to około godz. 11.30.

Później dalej robiłem pomiary na akumulatorze i ciepło utrzymywało się b. dlugo. Budowę opuszczałem około godz. 16, wtedy temp. w akumulatorze była na poziomie 70 stopni - zestawienie z pomiarami zamieszczę :)

Dodam tylko, że temperatura otoczenia była niesprzyjająca, nieocieplony dom, brak drzwi wewn i zew, otwarty garaż, otwarta piwnica, a jednak w salonie i na poddaszy było przyjemnie ciepło.

 

W pn palenisko było już chłodne, rozpaliłem więc ponownie i ponownie piecyk skutecznie zmienił klimat otoczenia na przyjemny.

Dziś jednak piecyk zaskoczył mnie po raz kolejny, otóż po dobie od rozpalenia palenisko było mocno ciepłe, w okolicy szyby temp. około 50 stopni. Gdy otworzyłem drzwi i włożyłem sondę temp. w popiół temp. skoczyła do 300 - okazało się, że w popiele jest ciągle aktywny żar. Wystarczyło rozgarnąć popiół dołożyć drewno, wrzucić trochę papieru i piecyk ruszył sam bez użycia zapałki :)

 

Wcześniej nie bardzo wierzyłem, że będzie wystarczające palenie raz na dobę, teraz chylę czoła przed projektantem, tym bardziej, że projekt nie jest ukończony, brakuje bowiem obudowy izolacyjnej.

 

Jeżeli chodzi o wymiennik powietrzny bo o tym teraz toczy się dyskusja, to będzie to wymiennik miedziany, koszt rur jest do przyjęcia.

Jutro odbieram projekt instalacji grzewczej uwzględniający wymiennik wodny piecyka i ruszam do boju z instalacją c.o. - niedługo powinny pojawić się relacje z odpalenia wymiennika wodnego.

Edytowane przez SamurajJack
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4922902
Udostępnij na innych stronach

Witam,

nie mogę znaleźć czasu, aby uzupełnić galerię o sobotnie palenie w towarzystwie Wojtka, ale obiecuję że w najbliższym czasie to uczynię.

W sobotę, jak wspominał Wojtek palenisko było aktywne około 3 h, po tym czasie przymknęliśmy wlot powietrza, było to około godz. 11.30.

Później dalej robiłem pomiary na akumulatorze i ciepło utrzymywało się b. dlugo. Budowę opuszczałem około godz. 16, wtedy temp. w akumulatorze była na poziomie 70 stopni - zestawienie z pomiarami zamieszczę :)

Dodam tylko, że temperatura otoczenia była niesprzyjająca, nieocieplony dom, brak drzwi wewn i zew, otwarty garaż, otwarta piwnica, a jednak w salonie i na poddaszy było przyjemnie ciepło.

 

W pn palenisko było już chłodne, rozpaliłem więc ponownie i ponownie piecyk skutecznie zmienił klimat otoczenia na przyjemny.

Dziś jednak piecyk zaskoczył mnie po raz kolejny, otóż po dobie od rozpalenia palenisko było mocno ciepłe, w okolicy szyby temp. około 50 stopni. Gdy otworzyłem drzwi i włożyłem sondę temp. w popiół temp. skoczyła do 300 - okazało się, że w popiele jest ciągle aktywny żar. Wystarczyło rozgarnąć popiół dołożyć drewno, wrzucić trochę papieru i piecyk ruszył sam bez użycia zapałki :)

 

Wcześniej nie bardzo wierzyłem, że będzie wystarczające palenie raz na dobę, teraz chylę czoła przed projektantem, tym bardziej, że projekt nie jest ukończony, brakuje bowiem obudowy izolacyjnej.

 

Jeżeli chodzi o wymiennik powietrzny bo o tym teraz toczy się dyskusja, to będzie to wymiennik miedziany, koszt rur jest do przyjęcia.

Jutro odbieram projekt instalacji grzewczej uwzględniający wymiennik wodny piecyka i ruszam do boju z instalacją c.o. - niedługo powinny pojawić się relacje z odpalenia wymiennika wodnego.

 

 

Twoje zdziwienie jest uzasadnione. Dziwią się też Ci , którzy pozornie

dziwić się nie powinni. Z tym popiołem związany jest knyf. Popiół jest

ważnym elementem nowoczesnego paleniska. Wiedza na temat

zjawisk zachodzących w takim palenisku traktuje popiół nie

jako odpad ,lecz ważny element tej układanki .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4923296
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Poznałem nowe słowo - knyf :). Pierwszy raz na uszy słyszałem, a z tego samego zaboru jesteśmy. Tak samo jak kiedyś jadąc przez Kraków nie mogłem zrozumieć powszechnego na bilbordach reklamowych słowa "flizy".

Rzeczywiście często liczy się nawet na warstwę popiołu w pewnych miejscach paleniska. Niektóre materiały np. nie wytrzymałyby długo bezpośredniego kontaktu z rozżarzonym węglem drzewnym.

 

Co do pytania Margoda - Samuraj może zajęty...

Wymiennik z obu stron podpięty jest do trójników, które mają po jednym wolnym końcu. Będą tam pokrywy-wyczystki. Górna ustawiona pionowo (dostępna przez okno w obudowie), dolna w poziomie - chodzi o ich osie. Dostęp więc może nie będzie łatwy, ale w miarę bezpośredni. Liczę tutaj na dobre spalanie i dobrą kulturę użytkowania paleniska, więc na brak konieczności częstego przeglądu. Wymiennik w całości jest poza szczelną obudową (w zaślepionej optycznie wnęce), poza tym jest nisko - stoi prawie na podłodze. Jest jeszcze oczywiście opcja odpalenia górnej komory wymiennika i uczynienie tego elementu łatwo demontowalnym, ale myślę, że nie jest to konieczne. Inwestor będzie musiał się zaopatrzyć w szczotę na giętkim lub składanym cięgnie. Zajrzeć, w każdym bądź razie, do wymiennika będzie dość łatwo. Upieram się też w rozmowach przy zastosowaniu dobrego układu mieszającego, zapewniającego maksymalną możliwą temperaturę wody w wymienniku. Spaliny mamy bardzo gorące, nie musimy więc szukać mocy nieracjonalną drogą obniżania temperatury czynnika.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4923433
Udostępnij na innych stronach

Upierdliwe będzie to czyszczenia, ale da radę... Z niecierpliwością czekam na sprawozdanie :) z działania wymiennika wodnego. Nie będę ukrywał, że projektuję podobny system u siebie w firmie. Waham się tylko, czy budować palenisko, czy iść w jakiegoś gotowca.

Co do podniesienia tem. powrotu - według mnie bardzo ważny element, nie wyobrażam sobie układu bez zaworu mieszającego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/153045-taki-sobie-piecyk-ceramiczny/page/81/#findComment-4923879
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...