Taki sobie piecyk ceramiczny...

[bagi69]

 

Taki piecyk.

[Remiks]

Piecyk fajny, wygląda też fajnie ale te odległości do elementów konstrukcyjnych drewnianych;-)

[Superior]

Pokłony i czołobitność!

Sam żeś zrobił??

[bagi69]

Piecyk fajny, wygląda też fajnie ale te odległości do elementów konstrukcyjnych drewnianych;-)

 

Ten po lewej to komin wentylacyjny.

[bagi69]

Pokłony i czołobitność!

Sam żeś zrobił??

 

Sam żem zrobił.

 

[Superior]

Sam żem zrobił

I to rozumiem - to jest Zdun.

[Kominki Piotr Batura]

Piecyk fajny, wygląda też fajnie ale te odległości do elementów konstrukcyjnych drewnianych;-)

Tego typu konstrukcje rządzą się trochę innymi prawami i zasadami p-poż. Mało kto prawa te rozumie w dzisiejszych czasach....

[Remiks]

Tego typu konstrukcje rządzą się trochę innymi prawami i zasadami p-poż. Mało kto prawa te rozumie w dzisiejszych czasach....

 

I przepisami tyż?

[Kominki Piotr Batura]

I przepisami tyż?

Odległości wymagane przepisami, zwykle są spełnione dwukrotnie. Chyba że Twe oczęta sokole widzą więcej niż moje podstarzałe....

[Remiks]

Odległości wymagane przepisami, zwykle są spełnione dwukrotnie. Chyba że Twe oczęta sokole widzą więcej niż moje podstarzałe....

 

Sokolego wzroku też nie mam i niczego tam się nie doszukuję a odpowiedź autora pieca była, przecież nie czepiam się dalej. Poczułeś się wywołany do tablicy to już nie moja wina;-) To Ty napisałeś najpierw o tym że są konstrukcje zduńskie które żądzą się innymi prawami więc byłem ciekaw czy przepisami też

[butynski]

To ja zapytam wykonawcę tego pieca . Jaka jest odległość tylnej ścianki paleniska od tej drewnianej ściany za "plecami" pieca i co jest między ścianką paleniska a drewnianą ścianą ? Pytam z czystej ciekawości . Piece piękne :)

[bagi69]

To ja zapytam wykonawcę tego pieca . Jaka jest odległość tylnej ścianki paleniska od tej drewnianej ściany za "plecami" pieca i co jest między ścianką paleniska a drewnianą ścianą ? Pytam z czystej ciekawości . Piece piękne :)

 

Odpowiadam

Płomień ,6,5 szamot , 11 cm cegła ,16 cm odsunięcie pieca od ściany , ściana drewniana.

[butynski]

Odpowiadam

Płomień ,6,5 szamot , 11 cm cegła ,16 cm odsunięcie pieca od ściany , ściana drewniana.

No i pięknie . Wszystko wyjaśnione , Pozdrawiam

[niktspecjalny]

Sam żem zrobił.

 

 

Ja tam walczę o zapewnieniu bytu kominkowego ,a tu taka piękna niespodzianka. Piknie to wygląda.

[Superior]

Ja tam walczę o zapewnieniu bytu kominkowego

 

A co jeśli dyktatura ciemniaków zakaże palenia w takich - czysto spalających - piecach?

[d7d]

A co jeśli dyktatura ciemniaków zakaże palenia w takich - czysto spalających - piecach?

Piszesz "dyktatura ciemniaków"

Możesz przybliżyć co to znaczy "czysto spalający piec" ?

Możesz podać wartości emisji z takiego czystego spalania?

Czyste spalanie bo nie widzisz dymu?

 

PS Niepotrzebnie piszesz "dyktatura ciemniaków"

[Bogusław_58]

Raczej jest to DYKTATURA CWANIAKÓW , którzy wychowują idiotów użytecznych a ci rządzą jako DYKTATURA IDIOTÓW.

Kominek daje dużo w komin bo szyba się zbyt nagrzewa , w salonie jest za ciepło, więc palacz dusi spalanie i osiąga 50% sprawności.

Piec 5 generacji spala pellet ze sprawnością ok 90%.

Pozornie jest więc lepszy. Ale jak policzymy energię i koszty włożone w produkcję pelletu, to się okazuje, ze połowa jego ceny to koszta rozdrabniania , suszenia prasowania i amortyzacji. Jest to przynajmniej 40% Rzeczywiste spalanie pelletu w 5 generacji daje więc 50% czyli tyle co w kominku lipnym.

Piece jak z obrazka mają przynajmniej 80%. Są tez takie, które osiągają 95% na drewnie rąbanym suchym.

technologia więc nie do przeskoczenia ale tez nie ma "dopłat" w przeciwieństwie do produkcji pelletu.

Dlatego to jest właśnie DYKTATURA CWANIAKÓW i IDIOTÓW.

[d7d]

Raczej jest to DYKTATURA CWANIAKÓW , którzy wychowują idiotów użytecznych a ci rządzą jako DYKTATURA IDIOTÓW.

Kominek daje dużo w komin bo szyba się zbyt nagrzewa , w salonie jest za ciepło, więc palacz dusi spalanie i osiąga 50% sprawności.

Piec 5 generacji spala pellet ze sprawnością ok 90%.

Pozornie jest więc lepszy. Ale jak policzymy energię i koszty włożone w produkcję pelletu, to się okazuje, ze połowa jego ceny to koszta rozdrabniania , suszenia prasowania i amortyzacji. Jest to przynajmniej 40% Rzeczywiste spalanie pelletu w 5 generacji daje więc 50% czyli tyle co w kominku lipnym.

Piece jak z obrazka mają przynajmniej 80%. Są tez takie, które osiągają 95% na drewnie rąbanym suchym.

technologia więc nie do przeskoczenia ale tez nie ma "dopłat" w przeciwieństwie do produkcji pelletu.

Dlatego to jest właśnie DYKTATURA CWANIAKÓW i IDIOTÓW.

O dyktaturze jednych czy drugich nie ma sensu dyskutować jeżeli wychodzi się z założenie że tzw. JA mam zawsze rację a ci pozostali to głupcy, cwaniacy, idioci itp.

 

Z "jakiegoś" opracowania "Koszty produkcji peletów z biomasy..." A. Karaszkiewicz, E. Lorentowicz, M. Kachel-Jakubowska podano :

1. techniczny koszt wytworzenia produktu wynosi 269,85 zł/tonę

2. koszt zakupu surowców 120,00 zł/tonę - 44,5%

3. koszty energii elektrycznej 41,75 zł/tonę - 15,5%

4. kolejne to koszty remontów i konserwacji, płace i amortyzacja - 35,4% (? z sumowania do 100%)

5. koszty paliwa - 4,6%

więc może proporcje są inne niż podałeś.

Każdy przegina na swoją stronę? bo zwolennicy spalania pelletów wspominają o jakimś 15% udziale energii elektrycznej w produkcji.

 

Sadzenie i ścinanie drzew, transport też wymaga nakładów ee lub paliwa. Ile % w i jak to wpływa na sprawność pieców ?

 

Kto sprawdza jak jest sprawność tych pieców z obrazka ? To że maja 80 - 95% ?

Zdun który jest postawił?

Czy ktoś sprawdza jaka jest emisja z spalania suchego drewna w tych piecach?

A może podlegają certyfikacji?

[Bogusław_58]

Faktycznie nie 40% jak podałem ale 55%.

Prywatny ma podobny koszt transportu więc 50%.

U prywatnego resztę zrobi słońce i własna siekiera

Piece obecnie już są "poobilczane" i jeśli zdun trzyma się wymiarów "uznanych" osiąga sprawność żądaną.

[Bogusław_58]

Sadzenie i ścinanie drzew, transport też wymaga nakładów ee lub paliwa. Ile % w i jak to wpływa na sprawność pieców

U tego samego leśniczego kupuje drewno prywatny i fabryka pelletu. Możemy założyć że stosy z jednakowym drewnem stoją obok siebie.

Prywatny ma najczęściej niedaleko, piłuje w klocki, rąbie i układa do wysezonowania.

Fabryka jest najczęściej sporo dalej i przerabiają to na pellet wtłaczając w to spore koszty.

Przyjąłem, że te koszty należy odjąć od sprawności spalania. Wtedy sprawność rzeczywista jest "nietęga".

Osobiście nie kupuję u leśniczego gotowego opału. W lesie leżą odpady(resztki) po cięciach pielęgnacyjnych, których nie opłaca się dla leśnictwa pozyskiwać. Można to zbierać i do zapłaty jest wtedy 7 złotych za 1mp (metr przestrzenny). Na sprawność spalania w piecu to się nie przekłada, ale na ogólne koszty ogrzewania domu tak.

Można tez za miast płacić za siłownię wpadać do lasu na takie pozyskanie opału. To też nie wpływa na sprawność spalania w piecu ale na oszczędności w budżecie rodzinnym