bohusz 16.02.2011 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 WitamJak wiesz Eniu śledzę ten temat na bieżąco. Zaiteresowało mnie Twoje zdanie:"Paliłem na razie dwa cykle.Nie licząc suszenia szkławodnego" Czy mógłbyś je rozwinąć, gdzie i po co w tym konkretnym przypadku zastosowałeś szkło wodne?Jeżeli nie chcesz tu to może być na privZ góry dziękuję za obszerną odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 16.02.2011 09:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 (edytowane) Witam Jak wiesz Eniu śledzę ten temat na bieżąco. Zaiteresowało mnie Twoje zdanie: "Paliłem na razie dwa cykle.Nie licząc suszenia szkła wodnego" Czy mógłbyś je rozwinąć, gdzie i po co w tym konkretnym przypadku zastosowałeś szkło wodne? Jeżeli nie chcesz tu to może być na priv Z góry dziękuję za obszerną odpowiedź Na temat szkła wodnego obszernie rozpisywał się Wojtek . Nawet chyba na tym wątku . Pozbieraj to do kupy i wyciągnij wnioski. Oczywiście pytaj jak by coś "nie teges".... Edytowane 16 Lutego 2011 przez eniu poprawa błędu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 16.02.2011 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Witam! Jestem, czuwam . Szkło wodne, jeżeli się nie mylę, nie było tutaj specjalnie użyte, jako takie. Po prostu gotowy klej jest nim zarobiony, a "robi" tutaj za środek wiążący na zimno. Zaprawa czy beton nim zarobiony (właściwie nie nim, tylko jego roztworem wodnym) nieco gorzej oddaje wodę. Pomaga to przy murowaniu, bo porowata cegła szamotowa (japońskiej firmy Nakatsu Odranha ) nie wypija nam tego wodnego plastyfikatora i spoina jest jakiś czas formowalna. Moczenie cegły nie jest wtedy na ogół potrzebne i dobrze bo jest niewskazane. Jak pozwolimy (temu szkłu znaczy) swobodnie wysychać, będziemy mieli na cegle białe wykwity przypominające pleśń. Z czasem cała ściana może zrobić się biała. Pisałem dlatego wielokrotnie, żeby nie używać tego środka do elementów, które będą potem widoczne - szczególnie chodzi o wykończenia. Ścierać to potem można długo i namiętnie - i tak wylezie. Po delikatnym wypaleniu to zjawisko jest ograniczone. Nie ma już po tym wody, która te krzemiany nam transportuje na powierzchnię. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 16.02.2011 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Eniu przeprasza, że Ciebie bezpośrednio spytałem. Wojtku dziękuję za obszerną odpowiedz. Ogólne zastosowanie szkła wodnego znałem, jednak z każdą dodatkową informacją poszerzam tą wiedzę i nieraz nawet utrwalam.Spytałem dlatego bo interesowało mnie konkretne wykonawstwo i konkretne zastosowanie i celowaść zastosowania w wykonywanym piecyku ceramiczno metalowym.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 16.02.2011 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 "Eniu przeprasza, że Ciebie bezpośrednio spytałem." Bohusz , nie rób sobie jaj Pytaj ile wlezie ..... Jak będziesz wklejał tylko reklamy , to się zorientuję..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 16.02.2011 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 (edytowane) Czyli ponawiam moje pytanie, na temat konkretnego zastosowania i celowości tego stosowania szkła wodnego w konkretnym przypadku. Pytam bezpośrednio tego co go używał. Wiem Wojtek odpowiedział obszernie, ale nie on budował piecyk. No a reklamy i reklamowe pisanie będę uskuteczniał nadal, bo po co bym płacił za płatny profil.... Przerwa na reklamę ProStaśNapisał, że wykonawca bez kamieni i wkładu powiedział mu za obudowę (ZIMNĄ) 6500 zł netto !!!U nas za taką obudowę z szamotu zapłaciłby ok 4000 zł brutto KONIEC REKLAMY Edytowane 16 Lutego 2011 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 16.02.2011 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Pro Staś, nie jest to akurat temat na tego typu dyskusje.Faktycznie sądząc po formie skosztorysowania, to poważna firma.U nas to inaczej wygląda - robota to 3000 zł- materiały ok 1000 zł z zapasem (kruszywo, cement, klej, tynk, pare płyt izolacyjnych i jakaś drobnica) a kratek to już nie będziemy liczyć, bo pan zrobił kawe...Bo my proste chopy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 16.02.2011 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 "Piszcie zatem towarzyszu eniu." Bedzie pisał ,ino się troszkę "opszątnie" (tak mówi sąsiadka jak idzie inwentarz nakarmić ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 16.02.2011 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Pro Staś, nie jest to akurat temat na tego typu dyskusje. Faktycznie sądząc po formie skosztorysowania, to poważna firma. U nas to inaczej wygląda - robota to 3000 zł - materiały ok 1000 zł z zapasem (kruszywo, cement, klej, tynk, pare płyt izolacyjnych i jakaś drobnica) a kratek to już nie będziemy liczyć, bo pan zrobił kawe... Bo my proste chopy Jak doliczysz dojazdy do Łodzi ,lub ewentualne noclegi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 16.02.2011 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Gdzie do Łodzi... co Cię Bóg opuścił? Tak daleko od domciu, żony i zwierzaków.Nigdy choćby chleb z smalcem cały dzień jeść. Tak daleko to my nie robimy i nie śpimy po hotelach. Najlepiej to jak z roboty widać komin elektrowni Jaworzno III, bo wtedy łatwo trafić do domciu. PozdrawiamSzkoda Eniu, że zacytowałeś mojego posta, bo miałem zamiar w swoim skasować kwoty. Aby nie dochodziło do nieporozumień.Bo obudowa, obudowie nierówna.Pozdrawiam raz jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 16.02.2011 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Ja też tak to odbieram.Oczywiście w sprawie kosztorysu nie mogę się tutaj wypowiadać - znam tylko część, ale należy pamiętać, że to co powstaje zawiera już palenisko - czyli przy porównywaniu trzeba by było doliczyć cenę wkładu.Poza tym jeszcze jeden szczegół - to będzie właściwie półtora pieca. Będą dwa wymienniki, które chcemy porównać - potrzebny jest jeden. Mam nadzieję, że tutaj nic się nie zmieniło i Dyżurny Zdun Kraju zrobi nam tę frajdę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 16.02.2011 17:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Widzę ,że nie ma czasu na obijanie się. Jeszcze nie odpowiedziałem na pytania ,a tu ProStaś wątek podgania i ciekawostki wyłania.... Zacznę więc od zaległości: "Będziesz dalej rozbudowywał ten piecyk ? Jeśli tak, to w jaki sposób ? Jaka jest waga tego ustrojstwa, teraz i ewent. po rozbudowie ? Czy na etapie fundamentów trzeba pod to jakieś stopę zrobić lub inne wzmocnienie ?" Piecyk rozbuduję zgodnie z zasadami nowoczesnego zduństwa. Nie będę tego robił za wszelką cenę najtańszymi materiałami ,ale postaram się takie wskazać (tak jak w przypadku podstawy pieca). Podstawę wybrałem w sumie najdroższą ,ale taki był wymóg sponsora. Piecyk jest dzięki temu mobilny i będzie można go sprzedać . Waga teraz to jakieś 800 kg.Dojdzie do tony jak nic. Fundament nie jest konieczny ,ale "pod beton " nie może być z piachu .Styropian w tym miejscu należy odpuścić ,a w górną warstwę betonu wrzucić parę drutów . Z jednym wymiennikiem,obudową piecyka i wymiennika 2000 kg jak nic! Od liczenia jest Wojtek (właśnie się dowiedział ? ) Ale myślę ,że szacunki na razie wystarczą . Podliczymy na koniec , czy nawet zważymy (jest " na kółkach" !) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagi69 16.02.2011 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Z jednym wymiennikiem,obudowąpiecyka i wymiennika 2000 kg jak nic! To strop chyba odpada na ustawienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 16.02.2011 17:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Myślę ,że na koniec zbiorę wszystko do "KUPY". Koszty , wagę, materiały . Teraz napisze trochę tu trochę tam , ktoś nie doczyta , ja zapomnę co napisałem, a "wszystkowiedzący" z zapartym tchem tylko patrzą i czają sie gdzie się "walnąłem" o 5 kilo szamotu. Zataz wrzasku narobią,że na ich krzywdzie majątek zbijam. Wojtek paleta dotarła , cegły poukładane zawiłości rozwiązane (? . Pytanie - cięższych nie było ? (następny piecyk robimy na dziele styropianu ) Jutro przymiarki, pojutrze spawanie i w poniedziałek startuję z wymiennikami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 16.02.2011 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 (edytowane) Z jednym wymiennikiem,obudową piecyka i wymiennika 2000 kg jak nic! To strop chyba odpada na ustawienie. Na dole drugi piecyk do sufitu ! :D tak poważnie - bez podpór ,albo mądrego "balkonu " u góry nie ma szans ( robiłem już 2400 kg na piętrze ) Edytowane 16 Lutego 2011 przez eniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 16.02.2011 17:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 A ja z kolei uważam, że to wielce odpowiedni wątek, do tego typu dyskusji. Nie chodzi rzecz jasna o mnie i moje wyceny, ale o zmiany. Zmiany w myśleniu, zmiany w wykonawstwie i implementację pewnych rozwiązań. Rozwiązań lepszych, efektywniejszych, bezpieczniejszych, tańszych w użytkowaniu i niekoniecznie droższych w budowie. Bo jak rozumiem o to chodzi eniowi w tym wątku. Ja go przynajmniej tak rozumiem. pzdr I tak i nie . Upowszechnienie wiedzy jak zrobić dobrze piec czy kominek wziąłem sobie do serca . Oponenci będą mnie tylko nakręcać . Mam czas ,mam za co ( nie za swoje - durny nie jestem ). Mam jednak szacunek dla firm które kasują . Kasują za dobrą robotę ,za materiały ,za ludzi nie z łapanki,za dobre narzędzia. Są takie firmy (nawet kilka ), i są klienci ,którzy chcą zapłacić (tych jest sporo) . Niestety pomiędzy jednych a drugich potrafią się "wkręcić" wyginacze co oprócz gaduchy i kasowania,nic nie potrafią. Niestety w naszym kraju jest to powszechne. Trzeba to zmienić i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 16.02.2011 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Witam.Tak naprędce o styropianie, bo zacząłeś temat. Czas obalić kolejne mity - no cóż technika naprzód idzie i coś czego bym nie zrobił parę lat temu, teraz nabiera innego wyglądu.Obecnie jest dostępny styropian, na którym można stawiać do 3t/m2. Przeznaczony m.in. do hal wysokiego składowania i innych tego typu rzeczy przemysłowych. Producent z miasta Bohusza. Niedługo będę na takim stawiać piec z termokaustem. Będzie "luz" bo w dwóch tonach się wymieszczę. Ta izolacja była specjalnie dobierana jako postument pod piec. Oczywiście na nim jest jeszcze to co potrzeba ...To tak informacyjnie dla tych co nie chcą mieć mostków termicznych.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 16.02.2011 19:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Witam. Tak naprędce o styropianie, bo zacząłeś temat. Czas obalić kolejne mity - no cóż technika naprzód idzie i coś czego bym nie zrobił parę lat temu, teraz nabiera innego wyglądu. Obecnie jest dostępny styropian, na którym można stawiać do 3t/m2. Przeznaczony m.in. do hal wysokiego składowania i innych tego typu rzeczy przemysłowych. Producent z miasta Bohusza. Niedługo będę na takim stawiać piec z termokaustem. Będzie "luz" bo w dwóch tonach się wymieszczę. Ta izolacja była specjalnie dobierana jako postument pod piec. Oczywiście na nim jest jeszcze to co potrzeba ... To tak informacyjnie dla tych co nie chcą mieć mostków termicznych. Pozdrawiam. Ja wybieram mostek pod piecem i czekam 10 lat na efekty eksperymentów Twoich inwestorów (jak dożyję ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 16.02.2011 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Witam.Hmm ... niby tak, ale ... gdyby nie takie rzeczy, którym nie dowierzamy ... czy użył byś dzisiaj klejów zduńskich w miejsce zwykłej gliny "zchudzonej" piaskiem?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 16.02.2011 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Witam. Hmm ... niby tak, ale ... gdyby nie takie rzeczy, którym nie dowierzamy ... czy użył byś dzisiaj klejów zduńskich w miejsce zwykłej gliny "zchudzonej" piaskiem? Pozdrawiam. Żartowałem .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.